Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tylko widzisz dla mnie liczy się teraz wysokość raty. A ta z RnS jest wyraźnie niższa. Jak się okres dofinansowania skończy to z pewnością będę szukał tańszego kredytu i sobie RnS spłacę. Może już w euro z jakimś śmiesznym oprocentowaniem. A może nie... Na dwoje babka wróżyła, bo nikt nie wiem jak się ten kryzys naprawdę skończy. Nie wiem jak to wygląda w innych bankach, ale w BZWBK w okresie kiedy brałem nie było różnicy w marży ani prowizji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps zapomnialam jeszcze dodac,ze ci,ktorzy odsuwaja sie o iles kilometrow wiecej od centrum swoich interesow zyciowych,niech wezma pod uwage wlasnie w koszty utrzymania domu,koszty dojazdu tam,gdzie dojezdzaja(praca,szkola i inne takie)

 

Czy do wybudowania domu wliczasz także wyjazdy po zakupy???

 

wszyscy wiemy,ze kosztuje,ale sa teoretycy,ktorym sie wydaje,ze dom to calkowite pozbycie sie kosztow...

 

Są ...a gdzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie kaczory tylko donaldy, RnS nabrała znaczenia dopiero przez ostatnie 2 lata za czasów Miłościwie Nam Panujących, poza tym to akurat nie zależało od samego programu tylko od banku, w niektórych bankach ten kredyt jest rzeczywiście sumarycznie droższy. Edytowane przez adwersarz
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie kaczory tylko donaldy, RnS nabrała znaczenia dopiero przez ostatnie 2 lata za czasów Miłościwie Nam Panujących, poza tym to akurat nie zależało od samego programu tylko od banku, w niektórych bankach ten kredyt jest rzeczywiście sumarycznie droższy.

 

nieważne, ile wychodzi do spłaty sumarycznie - to jest kredyt, który bierze się z zamysłem zmiany na inny po 8 latach dopłat, albo do szybszej spłaty

i tyle

końcowa kwota spłaty w ogóle mnie nie obchodzi, a właśnie czekam na ten kredyt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bowess - powiedz mi z czego ty się tłumaczysz?

 

Nie piszę na swoje wytłumaczenie, tylko jako przeciwwagę dla opinii, że 200 tys. zabraknie na podjazd i stanie się wtedy jakiś dramat niesłychany. Sąsiadom nie starczyło z kredytu na podjazd, trawnik, elewację, rynny, wykończenie poddasza i ogrodzenie frontowe - mieszkają sobie na parterze i cieszą się tym, co już mają. My mocno przyoszczędziliśmy na wykończeniu parteru, bo zależało nam na dużym tempie przy kasie nisko-średniej i pewnie pierwszy remont za parę lat pokaże, co było bublowate, a co nie. Na poddaszu już nie musimy aż tak oszczędzać, bo wpadło trochę nadprogramowej kasy, ale nie planujemy raczej żadnych fajerwerków - najwyżej wannę z hydromasażem no i płytki może nawet za 60zł. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dzisiaj okazje oglądać dom w SSZ w środku jest doprowadzona woda, elektryka jest rozprowadzona na całym mieszkaniu ale nie ma podłaczenia jeszcze do sieci-słup stoi na granicy działki. Dom stoi na 12 arowej działce. Budynek budowany był około 5 lat temu z pustaka ceramicznego 24cm także ocieplenie jest niezbedne. Na dachu brakuje podbitki co chyba też jest zaliczane do prac koniecznych.Dom jest w połowie podpiwniczony. Niestety dom ma bardzo duży metraż coś około 140 m2 użytkowych co niestety wiąże się z bardzo wysoką sumą wykończeniówki. Jedyny plus to to że właściciel chce za w/w dom 150tys ale żeby nie było za różowo dom ma dwie hipoteki. Wiem że na pewno nie zmieściłbym się w tych moich skromnych 200tysiakach ale odliczając koszty działki i część papierologi to w sumie nie wygląda to tak czarno. Co o tym myślicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie,do wybudowania domu ich nie wliczam

natomiast stanowczo proponuje wliczyc je do kosztow utrzymania w ogole,jezeli ktos waha sie co robic dom czy mieszkanie i jednym z waznych kryteriow majacych wplyw na decyzje sa oplaty...

nie wiem jak jest w innych miastach,ale w moim jest ogromny brak terenow pod budownictwo jednorodzinne w obrebie miasta i z doswiadczenia stwierdzam,ze zamiana mieszkania na dom,w wiekszosci przypadkow oznacza odsuniecie sie od tego,co do tej pory bylo w zasiegu reki...

zreszta i o tym tez jest watek na forum

 

jezeli chcesz konkretnej odpowiedzi na drugie pytanie,to bede pamietac i jak sie natkne(a na pewno niedlugo)na taka opinie,to ja zalinkuje....

 

Wydaje mi się ,że w takim konkretnym wątku jak to ktoś słusznie zauważył strony wypowiadające,powinny trzymać się tylko wybudowania samego domu.Samego domu.Chciałbym ci jeszcze raz zwrócić uwagę na to ,że mając 200 tyś i rzucanie się na 110 m2 to bardzo wielkie wyzwanie.Jeśli te pieniądze mają służyć tylko samej bryle a nasze marzenia mają tylko na nią wskazywać za tą kasę, to ja dziękuję i idę mieszkać do kawalerki i nie uwierzę tu ,że kosztem kasy od razu rezygnujemy z naszych marzeń i jak już coś ulepimy to wmawiamy sobie jaki on cudny itd.Tak nie można.Skoro się porywam na wybudowanie np "setki" to niech w niej moje marzenia będą w dużej części spełnione.Dlaczego już na wstępie mam sobie czegoś odmawiać?Dostałem rękawicą po ryjku od życia to ją podnoszę i walczę.Taka jest konstrukcja świata ...jedni z górki drudzy pod nią.Wszyscy moi znajomi jak się u mnie spotykamy, mówią mi ,że mam fajną skromność w domu bez przepychu itp.Na tą moją "skromność"wywaliłem dużo kasy ale jak wchodzę do wnętrz to mi czasem kopara leci w dół.Tam to ludzie dopiero się spełnili.

Wybudować a potem sobie wszystkiego odmawiać .......nie to nie tak ja tego nie kupuję.

 

Jeśli chodzi o :

wszyscy wiemy,ze kosztuje,ale sa teoretycy,ktorym sie wydaje,ze dom to calkowite pozbycie sie kosztow...

to myślę ,że ich po prostu nie ma i tu także zawiera się to o czym pisze wyżej ,znacznie wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam nadal uważam, że jeśli ktoś jest w stanie poskromić zapędy w wyposażaniu (wanna może kosztować 350 albo 1500 albo 15000zł), dużo robi sam, kupuje materiały okazyjnie i nie wywali ogrodzenia za 50000zł, to domek 100-110m jest w zasięgu

 

ale zakup działki już w tej kwocie się nie mieści

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My zakładamy, że 200 tys. wystarczy nam co najwyżej na SSZ + instalacje (oby).

Ale nam się nie pali, będziemy później pomalutku wykańczać go i siebie ;)

Planujmy i tak wykończyć sam parer - 60m, no i może walnąć piękne schody na poddasze. Reszta w przyszłości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech.Pisałem o bryle i jej wnętrzu i jeśli pohamujemy zapędy i odmówimy sobie większości z naszych marzeń ,nie wliczając w to budowanie działki ,ogrodzenia ,chodników podjazdów,altan, tarasów,trawników oświetlenia zew,domofonów,bram ,mebli na zamówienie-kuchnia salon ,sypialnie ,agd,itp.to jak mi Bóg miły dom jest w naszym zasięgu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze dyskusja dalej się kreci na całego czy wybuduje dom za 200 tys czy tez mi sie nie uda........

 

posty te czytane najczesciej przez laikow, niektorzy jeszcze sa wstanie uwierzyc za uda im sie wybudowac 100 parometrowy dom w 200 tys z robocizna bez wkladu praacy wlasnej...owszem jest to mozliwe ale z duzym udzialem wkładu własnego. jako że ogladam troche budów na codzień przytocze Wam przzykład o którym się wczoraj dowiedziałem...

 

developer buduje baaardzo konkurencyjne pod wzgledem cenowym domy pod jedną z wiekszej miejscowości w Polsce (nie będe ujawniał gdzie to)... buduje z najtanszych dostepnych materialow dokonując przy tym kardynalnych błędów np ogrzewanie na pex-ach marketowcyh łączonych na jednym rodzielaczu podloga - grzejnik ,przy kolte (tez nie wiadomym) na paliwo stale, kablach marketowych bo najtansze, najtansze kleje, blachodachówki itd....pech sprawil iż jednej ze szcześliwych rodzin której zdarzyło się nabyć wspomniany wyżej domek pod nieobecność w domu miało bardzo poważną awarię c.o. - chcąc nie chcąc zawołali kilku budowlańców niezależnych... no i sie zaczęło.. wcześniejsi nabywcy zaczęli już dmuchać na zimne i zebrali sie składając pozew roszczeniowy zbiorowy - co chcą osiągnąć tego nie wiem i z jakim skutkiem ale jedno jest dobre - developer na stawiane mu zarzuty odpowiedział ironicznie: " chcieliście taniego budownictwa to ja je wam dałem, dopuki są na to chętni doputy ja będe budował, przecież spełniam marzenia ludzi o własnym domu"

 

tak sobie często myśle obserwujac - ludzie często kupując auto biorą do pomocy znajomego mechanika aby im doradził ale kiedy wchodzi w grę zakup bądź budowa własnego wymarzonego często zresztą ciężko skredytowanego domu to na oględziny biorą ciocię, babcię i wujka... zamiast fachowców znających się na tym - no ale przecież ma być jak najtaniej... pamiętajmy o umowach z wykonawcami to też tylko złudna oszczędność, bo pozwać majstra spod budki z piwem będzie niezmierne kłopotliwe i bezskuteczne.. także w swych wyborach niech każdy bedzie uważny i powściągliwy aby jego wymarzony dom nie stał się jego koszmarem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukep3 gały wylazły mi z orbit.

 

 

developer na stawiane mu zarzuty odpowiedział ironicznie: " chcieliście taniego budownictwa to ja je wam dałem, dopuki są na to chętni doputy ja będe budował, przecież spełniam marzenia ludzi o własnym domu"

 

t

akże w swych wyborach niech każdy bedzie uważny i powściągliwy aby jego wymarzony dom nie stał się jego koszmarem....

 

Dobrze powiedziane i w porę bo z chwilę dostaniesz po łapkach od co po nie których.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...