face 01.02.2011 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 Dla mnie temat już jest zakończony bo musiałabym ew rozmawiać z kimś kto jest w podobnej syt do mnie, a wszelkie zarzuty złego kosztorysu czy inwestorowania tak czy siak będe odpierać tym co już wyżej napisałam. Bo co jak co ale wydając pieniądze które zarabiamy musimy zastanowić się trzy razy bardziej, na co je wydać. trzeba sie zastanowic na co wydac ciezko zarobione pieniadze nalezy, 3 razy, nawet 5 razy - tylko nie w trakcie budowy, ale na etapie wyceny jej kosztow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 01.02.2011 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 Ale ja głównie pisze o własnym doświadczeniu. [...] Dla mnie temat już jest zakończony bo musiałabym ew rozmawiać z kimś kto jest w podobnej syt do mnie, a wszelkie zarzuty złego kosztorysu czy inwestorowania tak czy siak będe odpierać tym co już wyżej napisałam. Bo co jak co ale wydając pieniądze które zarabiamy musimy zastanowić się trzy razy bardziej, na co je wydać. Są dwa problemy - po pierwsze łatwo można przeszarżować na którymś z tańszych etapów. Po drugie - czasami później w domu widać kiedy mieliśmy, a kiedy nie mieliśmy pieniedzy (np. bardzo drogie drzwi zewnętrzne i bardzo tanie wewnętrzne - przykład jak najbardziej z życia), jakoś wolałbym bardziej wyrównany poziom. Stąd IMHO solidne planowanie jest potrzebne. Aha - też nie buduję z kredytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 01.02.2011 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 (edytowane) a koszty ukryte zawsze wyjdą nieważne jak dobry mamy kosztorys. na forum była wypowiedź jednej osoby która chwaliła się jaki to dokładny kosztorys ma zrobiony i dzięki temu wie ile wyda, na końcu zabawy z budową widziałam post w którym pyta jak zwiększyć kwotę kredytu bo się nie wyrobiła. koszty ukryte - je sie ujmuje w kosztorysie jako koszty dodatkowe-nieprzewidziane % w stosunku do kazdej z robot jedyne co moze zniweczyc kosztorys to nagly wzrost cen materialow i robocizny - to rowniez mozna zalozyc, z reguly bierze sie wzrost sredni z ostatnich paru lat my dokladnie mielismy taki przypadek przy budowie, zalozylismy wzrost cen na poziomie 5%, przyszedl boom i poszlo do gory jedne rzeczy 10% inne po 30 a nawet 50% jednak koszty sie udalo w ryzach utrzymac generalnie poprawnie wykonany kosztorys opiewa na kwote ok 10% wieksza niz rzeczywiste koszta - nie widze problemu aby sie w nim zmiescic, no ale jesli pojawia sie apetyt na konsumpcje ktora nie ma pokrycia w kasie (w planowanej wycenie kosztow)....to juz bylo opisane na forum, takze i w tym watku...to kasy zaczyna brakowac dobra rada - pozwolic sobie na lepsze gdy jestesmy do przodu z pieniedzmi w stosunku do kosztorysu, a nie ciagle go przekraczac o stowke, 2 stowki, tysiac czy dwa na kazdym etapie bo w podsumowaniu kosztow pojdzie to w grube tysiace jak nie w dziesiatki tysiecy edycja: zasady sa uniwersalne i nie maja odniesienia do kwoty budowy 200 tys tylko do kazdej kwoty np 300 tys czy 500 tys apetyt rosnie w miare jedzenia a pokusy co rusz - zwlaszcza przy wykonczeniu i umeblowaniu budynku Edytowane 1 Lutego 2011 przez face Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 01.02.2011 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 przede wszystkim proponuje unikac uzywania slow takich jak wszyscy,zawsze itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 01.02.2011 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 (edytowane) ja sobie zrobiłam kosztorys tak: posiadane przeze mnie środki podzieliłam przez 2000, wyszło mi 100. Zaczęłam więc szukac projektu o pow. do 100m2. Jako że stwierdziłam, że chcę lepsze płytki i armaturę, odjęłam jeszcze od tego 5m2, co daje kwotę 10 tys. dodatkowo na płytki i armaturę. A na nieprzwidziane wydatki przeznaczyłam kwotę powstałą dzieki rezygnacji z wszelkich udziwnień bryły i dachu budynku. To mi wyeliminowało wiekszość projektów, wybrałam jeden z kilku zakwalifikowanych (stodoła do 95m2). Już na wstepie załozyłam wyższe koszty wykończenia. Szczerze mówiąc niespecjalnie interesował mnie wygląd zewnętrzny domu, jedynie jego orientacja względem stron swiata (kocham słońce w domu) Edytowane 1 Lutego 2011 przez Zielony ogród Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 01.02.2011 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 (edytowane) wybralas sluszna droge:) czasami ludzie popelniaja kardynalne bledy juz przy stanie deweloperskim: przyklad: w kosztorysie ujete: dachowka po 40 zl/m2, na scianie styro np 15cm po 130/m3, na podlodze 10 cm styro po 150 zl/m3, na dachu 25 cm welny jakiejs taniejw budynku w trakcie wykonania: dachowka wypas po 60-80 zl/m2,na scianie styro 20 cm po 180 zl/m3 - o lepszych parametrach, na podlodze 15 badz 20 cm styro, rowniez sporo drozszego, podobnie z welna, nie dosc ze 30 cm to jeszcze lepszej gatunkowo (drozszej) nagle sie okazuje ze budzet znacznie przekroczony, a gdzie tu do wykonczenia....do tego nie z racji wzrostu cen, tylko poprzez zastosowanie innych materialow i innej ich ilosci - co przeklada sie na znaczny wzrost wydatkow a moze by tak wyceniajac zalozyc od razu material jaki bedzie wykorzystany i jego ilosc policzyc z projektu - wtedy jesli zalozymy ceny uwzgledniajac ich wzrost okaze sie ze nie jestesmy do tylu tylko w budzecie a nawet (sporo) do przodu gdy sie dobrze(poszuka) kupi i w dobrym (tanszym) okresie (koniec, poczatek sezonu) Edytowane 1 Lutego 2011 przez face Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaKuba 01.02.2011 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 powodzenia zycze w budowie i zadowolenia:) dzięki pozdrawiam a koszty ukryte zawsze wyjdą nieważne jak dobry mamy kosztorys. na forum była wypowiedź jednej osoby która chwaliła się jaki to dokładny kosztorys ma zrobiony i dzięki temu wie ile wyda, na końcu zabawy z budową widziałam post w którym pyta jak zwiększyć kwotę kredytu bo się nie wyrobiła. dzięki kasia za tą wypowiedz......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia1981 01.02.2011 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 pisząc o kosztach ukrytych nie miałam na myśli świadomego wyboru droższego wyposażenia. u mnie potrzeba było więcej tynku bo przy tynkowaniu okazało się że bez dołożenia tynku nie mogłabym obsadzić drzwi. ciągle wychodziły jakieś kwiatki które kosztowały całe szczęście niewiele ale po podsumowaniu pewnie niezła kwota by się uzbierała. 3 lata temu jak zaczynałam przygodę z forum to też namiętnie czytałam takie wątki czy za x uda mi sie wybudować. kojarzycie dziennik carrigtomas on budował z teściem chyba i udało się za 170 tys (na 100 % nie jestem pewna) teraz też jest dziennik człowieka który sam buduje. ale naprawdę wierzycie w to ze budując z pomocą kuzyna i zaczynając od zera postawi dom za 215 tysięcy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia1981 01.02.2011 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 i nie ma działki. ja nie zazdroszczę ja podziwiam takie osoby które mają siłę i chęci aby tego dokonać ale z własnego doświadczenia wiem że czasem nieświadomie pomija się pewne rzeczy nie pisząc ile to naprawdę kosztowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 01.02.2011 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 (edytowane) Edytowane 27 Maja 2011 przez prawdziwy.anika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 01.02.2011 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 pisząc o kosztach ukrytych nie miałam na myśli świadomego wyboru droższego wyposażenia. u mnie potrzeba było więcej tynku bo przy tynkowaniu okazało się że bez dołożenia tynku nie mogłabym obsadzić drzwi. ciągle wychodziły jakieś kwiatki które kosztowały całe szczęście niewiele ale po podsumowaniu pewnie niezła kwota by się uzbierała. 3 lata temu jak zaczynałam przygodę z forum to też namiętnie czytałam takie wątki czy za x uda mi sie wybudować. kojarzycie dziennik carrigtomas on budował z teściem chyba i udało się za 170 tys (na 100 % nie jestem pewna) teraz też jest dziennik człowieka który sam buduje. ale naprawdę wierzycie w to ze budując z pomocą kuzyna i zaczynając od zera postawi dom za 215 tysięcy? niepojete to jest dla mnie, że piszę się o budowie za jakąś kwotę "domu' to tak, jakbym pisała o kupnie za 20 tys. "samochodu". Nie golfa, mercedesa czy ferrari tylko "samochodu" jak można szacować wynik kompletnie nie majac danych? budowałam bez z pomocy kuzyna, bo było mnie stac na normalne firmy, i 200tys. naprawde wystarczyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2011 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 anetina,w dziale"dachy" masz kilka obszernych watkow na ten temat mnie ten temat nie interesuje już ale ogólnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia1981 01.02.2011 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 dla mnie też to jest niepojęte. to tak jakbym was pytała czy urodzę chłopca czy dziewczynkę.prawdziwyanikamasz rację nie przeczytałam całego wątku tylko pierwszy post i ostatnie kilka stron. nie dam rady przebrnąć przez 60 stron.Zielonyogród cieszę się ze ci się udało. jak możesz to daj linka do swojego projektu, jestem bardzo ciekawa. jeśli chodzi o błędy ekip to nie uda mi się wszystkiego zobaczyć bo to ni ja jestem fachowcem i nie ja buduję. gdybym to potrafiła tobym tym wszystkim ekipom podziękowała. byłam w domu wybudowanym za 170 tys- to koszt domu i papierów bez działki i przyłączy. góra nie wykończona, jest tylko tynk. łazienka na dole farba olejowa, brodzik bez kabiny, kuchnia najtańsza z BRW i duuuużo pracy wlasnej plus teść ze znajomościami w hurtowni budowlanej( chyba nawet pracownik) dało się i ja wierze w tą cenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaKuba 01.02.2011 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 pisząc o kosztach ukrytych nie miałam na myśli świadomego wyboru droższego wyposażenia. To był taki przykład bo nie jesteśmy jeszcze na etapie kupowania takich rzeczy, dopiero zamkneliśmy stan surowy i to jeszcze nawet nie do końca. No ale to nie zmienia faktu, ze jeśli bedziemy mieli kasy na tyle, to będziemy sobie wybierać co kupić. u mnie potrzeba było więcej tynku bo przy tynkowaniu okazało się że bez dołożenia tynku nie mogłabym obsadzić drzwi. ciągle wychodziły jakieś kwiatki które kosztowały całe szczęście niewiele ale po podsumowaniu pewnie niezła kwota by się uzbierała. 3 lata temu jak zaczynałam przygodę z forum to też namiętnie czytałam takie wątki czy za x uda mi sie wybudować. kojarzycie dziennik carrigtomas on budował z teściem chyba i udało się za 170 tys (na 100 % nie jestem pewna) teraz też jest dziennik człowieka który sam buduje. ale naprawdę wierzycie w to ze budując z pomocą kuzyna i zaczynając od zera postawi dom za 215 tysięcy? Aż musze spytać sąsiada za ile postawił swój dom włącznie z działką. Wybudował go z rodziną bez żadnych firm i wykańcza też sam. Będe wiedzieć to napisze. U nas takimi "kwiatkami" była np firma budowlana. Facet w połowie roboty zwinął sie i poszedł w długą więc wzięcie kogoś innego związało się z wyższymi kosztami. Przy budowie garażu okazało się, ze teren jest jeszcze bardziej mokry niż się zakładało plus poprzerywane dreny więc dodatkowe koszty doszły. Takich wydatków jest jeszcze kilka. I o to mi właśnie chodziło, ze niektórych rzeczy nawet idealny kosztorys nie uchwyci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 01.02.2011 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 projekt M72 Zielony Ogród z Muratora, ale takich prostych projektów jest więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2011 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 Nie sztuką jest wybudować dom za 300, 400, 500 i więcej tyś., każdy to potrafi (kwestia posiadanej gotówki). Sztuką jest właśnie wybudować dom do 200 tyś. Jak ma się już działke to się da, mi się udało. Satysfakcja bezcenna. P.S. Fakt, że wkład pracy własnej spory wybudować a wybudować nam się udało, nawet łącznie z zakupem działki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 01.02.2011 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 (edytowane) Edytowane 27 Maja 2011 przez prawdziwy.anika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 01.02.2011 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 ale jak to sie robi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaKuba 01.02.2011 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 anetina ale Ty zmieściłaś się w tych 200tyś razem z wykończeniem całego domu tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2011 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 tak nie wyczerpałam jeszcze całej kwoty ale została mi jeszcze do zrobienia łazienka na \górze - robocizna 0 zł, kupić trzeba będzie tylko wanne, kibelek, umywalkę i płytki podłoga w pokoju jednym - panele i ściany pomalować ale póki co nam się to nie spieszy no i z czasem pokolorować domek ocieplenie jest i na to klej czy jak to się zwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.