Kasia242 10.01.2011 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 (edytowane) Przepraszam jak można żyć za 900 pln? Nas też jest troje i więcej wydajemy na jedzenie chociaż nie wiem czego nie kupujemy. A gdzie ubrania, leki i dziesiątki innych rzeczy bez, których nie da się funkcjonować. Ja przy takich dochodach nie porywałabym się na budowę. . Monia wg statystyk przecietny polak wydaje wiecej niz zarabia wiec:) wiesz jak to jest...tu sie dorobi,tu rodzice pomogą itd zyje sie...naprawde wiele jest w Polsce domów gdzie zyje sie baardzo skromnie,taki kraj dziwny. Oni zyja za 900 zł bo....nie maja wyjsca...wszystko sie da niestety,człowiek to odporna bestia Mam full znajomych mlodych ludzi rodzin gdzie ubierają sie w 50% w lumpeksie,chodzą w starych rzeczach,zakupy planują bardzo dokładnie,rynek,biedronka..warzywka od dziadka...tak własnie ludzie żyją. Edytowane 10 Stycznia 2011 przez Kasia242 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panicz 10.01.2011 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Buduję właśnie swój dom (dom w truskawkach) ok 140mkw, poddasze użytkowe, bez garażu, wentylacja grawitacyjna, kocioł na paliwo stałe. 90% prac wykonam własnymi siłami. Chcę zmieścić się w kwocie dużo niższej niż w temacie. Jak wyjdzie zobaczymy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 10.01.2011 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Oczywiscie wszystko się zgadza tylko jeżeli bierzemy kredyt na 30 lat nie możemy żyć na minimum.Dzieci rosną, ich potrzeby również. Wiem w życiu różnie bywa i nawet jak ma się świetną pracę z dnia na dzień można ją stracić. Sama miałam taką sytuację więc więc o czym mówię. Ale w przypadku gdy ma się takie dochody jak założyciel wątku i ma się gdzie mieszkac warto się trochę powstrzymać i najpierw spróbowac zwiekszyć dochody a potem rozpocząc budowę.Tak napięty budżet i brak jakiegokolwiek zabezpieczenia przy najmniejszej potyczce moze doprowadzić do totalnej klęski.Rozwaga to podstawa.Kredyt na dom to nie kredyt na telewizor.Jakies dwa lata temu na fm był podobny wątek.Ostra była dyskusja.Postaram się go znaleźć i wkleić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 10.01.2011 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Buduję właśnie swój dom (dom w truskawkach) ok 140mkw, poddasze użytkowe, bez garażu, wentylacja grawitacyjna, kocioł na paliwo stałe. 90% prac wykonam własnymi siłami. Chcę zmieścić się w kwocie dużo niższej niż w temacie. Jak wyjdzie zobaczymy... Trzymam kciuki:) Szkoda, ze nie prowadzisz dziennika. I swietnie, ze tyle potrafisz zrobic sam. Niestety nie każdy jest tak zdolny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 10.01.2011 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 200 tys zl wystarczy na domek ok 120-140m2 powierzchni podlogtrzeba poswiecic duzo wlasnego czasu budowie, i miec kontrole nad budrzetem non stop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 10.01.2011 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Face, zbudowałeś taki dom za 200tyś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 10.01.2011 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Face, zbudowałeś taki dom za 200tyś? sie tak sklada:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 10.01.2011 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 sie tak sklada:) Wybacz ale ja nie wierzę.No chyba ,że i materiały masz za pół ceny i tylko go wybudowałeś mieszkasz ale wykończeniówka jeszcze w lesie.Sorki mogłeś jeszcze pozyskiwać materiały z rozbiórki i zużywać je u siebie.Ale czy to jest zgodne z przepisami??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 10.01.2011 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Właśnie skończyłem podliczanie wszystkich wydatków, poniesionych na budowę w ciągu 11 lat. Dom 7x10m plus garaż, całość podpiwniczona, mieszkalne poddasze. Wydałem 210000 (minus 30000 zwrot z US), bez działki. Zostały jeszcze tylko tynki wewnętrzne na parterze (oceniam ok 6-8tys). Dużo własnej pracy, nie wszystko w najniższym standardzie - czyli da się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 10.01.2011 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Wybacz ale ja nie wierzę.No chyba ,że i materiały masz za pół ceny i tylko go wybudowałeś mieszkasz ale wykończeniówka jeszcze w lesie.Sorki mogłeś jeszcze pozyskiwać materiały z rozbiórki i zużywać je u siebie.Ale czy to jest zgodne z przepisami??? zapraszam na kawe i ciasto to sie przekonasz:) ps - kawa moze byc z laxigenem za impertynencje:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 10.01.2011 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 face.... szkoda że nie masz dziennika... byłoby czarno na białym... ale wierzę że można... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nazwa12 10.01.2011 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 bzdury...ja sie własnie dlatego wyprowadzam z bloku. Witam ja się nie wyprowadzalam tylko sp..... sory. Czynsz. światlo. gaz na bloku to byla masakra. a dzisiaj jak dowiedzialam się od znajomej że spóldzielnia od 1 stycznia podniosla oplatę za czynsz o 1 zl na metrze , to u mnie byloby jakieś 80 zl, Na chalpie nie żyje się za darmo , ale lżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość so**l 10.01.2011 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Witam ja się nie wyprowadzalam tylko sp..... sory. Czynsz. światlo. gaz na bloku to byla masakra. a dzisiaj jak dowiedzialam się od znajomej że spóldzielnia od 1 stycznia podniosla oplatę za czynsz o 1 zl na metrze , to u mnie byloby jakieś 80 zl, Na chalpie nie żyje się za darmo , ale lżej. Tak, tylko większość osób buduje na kredyt i rata kredytu plus opłaty wychodzi więcej niż w mieszkaniu. Czasem dużo więcej. Niestety ludzie myślą" teraz czynsz plus opłaty to 1000 zł, więc wolę płacić 1000 kredytu" a woda, prąd i wywóz śmieci w swoim domu to jakieś grosze". Pomijam fakt,że niewiele osób zastanawia się ile kosztują dojazdy do pracy,szkoły, na zakupy. Rzadko ktoś buduje dom w samym centrum miasta i wszędzie ma blisko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 10.01.2011 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 (edytowane) Teraz to się zacznie..... Mieszkanie czy dom? Dom czy mieszkanie?.... Wybór musi być świadomy, inaczej rozczarowanie może przyjść wcześniej niż się wydaje. Koszt utrzymania mieszkania 50m2 w spółdzielni zarządzanej przez stara nomenklaturę, może wynieść więcej niż utrzymanie domu 150m2(ogrzewanie gazem z sieci). Jest jedna drobna różnica. Swoje pieniądze wydajesz w tym domu świadomie i nie fundujesz komuś pensji wziętej z sufitu. Koszt utrzymania mieszkania 90m2 w dobrze zarządzanej wspólnocie mieszkaniowej, może być mniejszy niż utrzymanie domu 150m2. Koszt utrzymania mieszkania 90m2 we wspólnocie jest równy lub mniejszy niż utrzymanie mieszkania 50m2 w spółdzielni mieszkaniowej z prezesem który na stanowisku bez zmian jest od 25 lat. To moje doświadczenia z mieszkań użytkowanych przeze mnie i porównania do 150m2 domu znajomych. Mój przyszły będzie odrobinę większy i na pewno wrócę tu opisać szczegóły. Edytowane 10 Stycznia 2011 przez compi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość so**l 10.01.2011 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 W moim przypadku opłaty w domu są większe od opłat w mieszkaniu, ale nie wróciłabym do bloków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 10.01.2011 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Podasz jakieś proporcje w m2 i opłatach? Byłby wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość so**l 10.01.2011 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Mieszkanie 40 m, czynsz 400 ( w tym woda). Prąd, kablówka,net 100 zł. Zimą ogrzewanie gazowe około 200 miesięcznie. To są kwoty sprzed 3 lat, teraz jest drożej.Dom 120 m, kredyt 1200 . Woda,prąd, net, tv, wywóz śmieci 500 zł. Zimą ogrzewanie 400 zł miesięcznie (miał). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 10.01.2011 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 (edytowane) tylko nie bierzecie jednej sprawy pod uwagę: w czynszu w mieszkaniu płacicie też co miesiąc na remont. przez lata się składa i jak malują elewację to Wy tego w tym momencie finansowo nie czujecie. jak dach przecieka to dzwonicie i robicie awanturę w administracji. W domu utrzymanie miesięczne kosztuje może i mniej, ale co 5 lat przychodzi pomalować chałupę i sruuuu........... 5 tys. Przyjdzie poprawić dach bo cieknie.........i 3 tys. zrobiły papa.Zrób przegląd kotła, albo jego naprawę (a wcześniej czy później cię to czeka....i znów równowartość kilku skrzynek piwa poszło w dal. Edytowane 10 Stycznia 2011 przez desmear Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 10.01.2011 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Teraz we wspólnocie za 90m2 raz na 3 miechy płacimy 55zł na Fundusz Remontowy. Daje to rocznie ponad dwie stówki. Ale już za zrzucenie śniegu, sople czy choinkę na parkingu płacimy extra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość so**l 10.01.2011 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Obiegamy od tematu. Autor wątku ma dochód w wysokości 3300 zł. To czy uda mu się wybudowac dom za 200 tys to jedno. Ale czy uda się przeżyć z opłatami przy takim dochodzie?Napisałam ile nas kosztowało mieszkanie a ile dom,zeby uświadomić autorowi wątku,że jak się ucieknie od płacenia czynszu w bloku to wcale nie oznacza,że będzie to finansowo korzystne. Bo co do tego,że fajniej mieszka się w domu nie mam wątpliwości.Zaczęłabym od sprawdzenia w bankach czy przy dochodzie 3300 można dostać kredyt na 200 tys lub więcej ( dochodzi koszt działki) i ile wyniesie rata. Wierzę,że można wybudować mały domek za 200 tys, choć jest to bardzo trudne. Ale pytanie co dalej- wystarczy wypłaty,żeby żyć w miarę normalnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.