Gobelin 02.01.2011 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 Witam, Mam następujące pytanie, w puszkach na gniazdka lub włączniki do światła mam wiele kabli trójżyłowych (1.5 albo 2.5 mm) - nawet do 5 lub 6 kabli trójżyłowych w jednej puszce. Prawdopodbnie nie ma u mnie puszek podsufitowych i łączenia są wykonwane w 'normalnych' puszkach. 1) Czy jednak mając kilka kabli w jednej puszce można je połączyć, i czy będzie wystrczająco dużo miejsca na zaistalowanie gniazdka czy włącznika ? 2) Czy są jakieś zasady które mówią ile maksymalnie kabli można umieścić w jednej puszce ? 3) W jaki sposób należy łączyć kable w takiej puszce ? z góry dzięki za odpowiedź. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 02.01.2011 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 Witam, Mam następujące pytanie, w puszkach na gniazdka lub włączniki do światła mam wiele kabli trójżyłowych (1.5 albo 2.5 mm) - nawet do 5 lub 6 kabli trójżyłowych w jednej puszce. Prawdopodbnie nie ma u mnie puszek podsufitowych i łączenia są wykonwane w 'normalnych' puszkach. Górne puszki są zakazane i to dlatego. 5...6 kabli... jest taka możliwość, ale to nie reguła. 1) Czy jednak mając kilka kabli w jednej puszce można je połączyć, i czy będzie wystrczająco dużo miejsca na zaistalowanie gniazdka czy włącznika ? Tak o ile te puszki są z gatunku głębokich, 6cm głębokości. 2) Czy są jakieś zasady które mówią ile maksymalnie kabli można umieścić w jednej puszce ? Nie ma takich zasad, jest rozum i zdrowy rozsądek. Gość, który kładł kable nie przejmował się tym bo wiedział że nie będzie kończył tej instalacji. Zostawił Ci w prezencie żabę. 3) W jaki sposób należy łączyć kable w takiej puszce ? Uuuu, temat wrażliwy. Zaraz się zacznie polemika tańszych i droższych wykonawców. Ja polecam kostki firmy WAGO. Jeśli kable masz nieopisane to czeka Cię zabawa w ustalenie, co, po co, skąd, dokąd.... Jeśli któraś puszka jest schowana pod tynkiem to masz pozamiatane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawlo111 02.01.2011 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 Górne puszki są zakazane i to dlatego:( Pracuje ładne parę lat w branży i o czymś takim nie słyszałem. Proszę wyjaśnij niby to dla czego??? Może jakąś normę zacytujesz która tego zakazuje. Pomiń proszę łazienki bo tam to normalne strefa itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gobelin 02.01.2011 15:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 dzięki za szybką odpowiedź. Czyli rozumiem że jeśli w jednej puszce jest do 6 kabli trójżyłowych to nie powinno być techniczego problemu zeby je połączyć, zakładając że puszka jest głębsza (6 cm) i jest to standardowe rozwiązanie? Powiedz proszę czy kable które wystają z puszki należy przyciać dość krótko, i czy powinno się ze wszystkich zdjąć izolację zewnętrzną. bo jak wystaje mi 15 cm kabla z puszki to z ledwością mogę jedno gniazdko tam zmieścić, nie mówiąc już o tym jak jest tam kilka kabli. Masz rację w tym że czeka mnie zabawa w ustalanie co jest do czego. Czy jeśli mamy np gniazdko elektryczne i tam jest kilka kabli to powinno to wyglądać w ten sposób że jeden kabel to zasilanie, a kolejne 3 kable zapinają się na to zasilanie i biegną do innych gniazdek ? Wtedy spięcie ich polega na tym aby połączyć ze sobą wszytkie czarne razem, wszystie niebieskie razem, oraz wszytkie żółto-zielone razem i będzie OK ? pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 02.01.2011 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 ... 1) Czy jednak mając kilka kabli w jednej puszce można je połączyć, i czy będzie wystrczająco dużo miejsca na zaistalowanie gniazdka czy włącznika ? 2) Czy są jakieś zasady które mówią ile maksymalnie kabli można umieścić w jednej puszce ? 3) W jaki sposób należy łączyć kable w takiej puszce ?... Mój taki nieoficjalny rekord to 64 żyły 1,5mm2 w 4 szt puszek łączonych pogłębianych. Taki zestaw docelowo składa się z 4 szt łączników schodowych podwójnych. Połączyć ciężko to zawsze jest ale się da. Na co? Stosuję tylko łączniki Wago. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 02.01.2011 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 Czyli rozumiem że jeśli w jednej puszce jest do 6 kabli trójżyłowych to nie powinno być techniczego problemu zeby je połączyć, zakładając że puszka jest głębsza (6 cm) i jest to standardowe rozwiązanie? 6 kabli to nie jest standard, po prostu ktoś to tak upchnął na siłę. Generalnie powinno się dążyć do 3-4 kabli i to bym nazwał standardem. Ale nietrudno sobie wyobrazić puszkę przeznaczoną pod łącznik 3-klawiszowy, do tego zasilanie IN, OUT i mostek do puszki obok.... Albo podwójny wyłącznik schodowy z wyjściem na 4 lampy i 2 zasilaniami.... Czasem się inaczej nie da. Technicznie jest to wykonalne, trzeba to umiejętnie odizolować, skrócić, połączyć, ułożyć w puszce, podpiąć łącznik/gniazdo i zaczynać następną puszkę. Powiedz proszę czy kable które wystają z puszki należy przyciać dość krótko, i czy powinno się ze wszystkich zdjąć izolację zewnętrzną. bo jak wystaje mi 15 cm kabla z puszki to z ledwością mogę jedno gniazdko tam zmieścić, nie mówiąc już o tym jak jest tam kilka kabli. Podstawa to rozpoznanie wszystkich przewodów! Dopiero jak będziesz wiedział co, skąd, dokąd i po co to zabierasz się za ściąganie izolacji (białej), skracanie przewodów, odizolowanie izolacji kolorowej, łączenie przewodów, układanie tego w puszce. MOJA METODA to skracanie przewodów idących pod kostki WAGO na około 3-4cm ponad brzeg puszki, a w przypadku przewodów idących pod zacisk łącznika to około 6-8cm licząc od brzegu puszki. Przy puszkach gniazdkowych te 6-8cm to raczej jest 5-6cm. Przekroje 2,5mm2 trudniej się upycha jako całość. Aha, bo wystartowałem z jedyną słuszną metodą czyli WAGO. Jest jeszcze inna metoda, czyli łączenie przewodów pod wspólnym zaciskiem w aparacie. Czyli pod kolejne śrubki gniazdka 2 przewody niebieskie, 2 przewody ziel-żół, 2 przewody czarne. Jednak o tym trzeba już myśleć na etapie kładzenia przewodów, bo 6 przewodów pod wspólny zacisk nie dasz rady wcisnąć Masz rację w tym że czeka mnie zabawa w ustalanie co jest do czego. Czy jeśli mamy np gniazdko elektryczne i tam jest kilka kabli to powinno to wyglądać w ten sposób że jeden kabel to zasilanie, a kolejne 3 kable zapinają się na to zasilanie i biegną do innych gniazdek ? Wtedy spięcie ich polega na tym aby połączyć ze sobą wszytkie czarne razem, wszystie niebieskie razem, oraz wszytkie żółto-zielone razem i będzie OK ? Mniej więcej jest tak jak piszesz w przypadku gniazdka kolory wspólne pod jeden zacisk. Ale najpierw sprawdź dokąd idzie który przewód. Jeszcze jedno, nie ściągaj białej izolacji do zera dopóki nie znajdziesz wszystkich przewodów. Bo jeśli utkniesz na czymś to żaden elektryk po Tobie tego nie poprawi! Na przewodach które odnajdziesz pisz sobie oznaczenia np. LAMPA 1, ZASILANIE, WYŁ. SCHOD. Do tego celu idealne są pisaki do opisywania płyt CD. No i najważniejsze. Przemyśl temat zatrudnienia elektryka do tego zadania. Normą jest stawka 8-10zł za sztukę. Jak skończysz wszystko i policzysz sobie ile zaoszczędziłeś, a ile straciłeś to się pukniesz w głowę. Do tego dochodzi temat zakupu osprzętu, tutaj praca elektryka może Ci się zwrócić w postaci rabatu i VATu. Pomyśl nad tym. W każdym bądź razie zaczynaj od najprostszych puszek i najcieńszych przekroi przewodów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek-P 02.01.2011 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 górne puszki to przeżytek , myśle że o to chodziło!! osobiście ich nie stosuje , ale jak ktoś ma ochote to wydaje mi się że nie ma przeciwskazań!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek-P 02.01.2011 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 a i też polecił bym tą robote elektrykowi na Twoim miejscu, będziesz się męczył i też nie jest powiedziane czy sobie poradzisz! ale to moje zdanie. jak coś to również polecam WAGO. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirma 10.02.2011 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 Witam,Zastanawiam się jakie są zasady łącznia w puszkach górnych w temacie:Czy łączenie obwodu oświetleniowego oraz gniazdek może być wykonane w jednej puszcze. Czy lepiej to rozbić na dwie puszki.I jeszcze. Do górnej puszki od oświetlenia schodzi się ~12 przewodów 1,5.x3, x4 Puszka jest max wypełniona. Zastanawiam się czy rozłożyć tą puszkę na 2 lub zastąpić jakąś jedną większą. Czy też max upchanie przewodów nic nie przeszkadza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawlo111 10.02.2011 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 Witam, Zastanawiam się jakie są zasady łącznia w puszkach górnych w temacie: Czy łączenie obwodu oświetleniowego oraz gniazdek może być wykonane w jednej puszcze. Czy lepiej to rozbić na dwie puszki. I jeszcze. Do górnej puszki od oświetlenia schodzi się ~12 przewodów 1,5.x3, x4 Puszka jest max wypełniona. Zastanawiam się czy rozłożyć tą puszkę na 2 lub zastąpić jakąś jedną większą. Czy też max upchanie przewodów nic nie przeszkadza? Robisz tak jak Ci wygodnie 1,2,3 Górne puszki są po prostu mało estetyczne Wygodniej zozdzielić gniazda osobno oświetlenie osobno i nie mieszać między sobą Spotkałem się na zachodzie z mega puszką ~40x40 jedna pucha jedno mieszkanie ale to w rewizji i to całkiem sporej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirma 11.02.2011 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Robisz tak jak Ci wygodnie 1,2,3 Górne puszki są po prostu mało estetyczne Wygodniej zozdzielić gniazda osobno oświetlenie osobno i nie mieszać między sobą Spotkałem się na zachodzie z mega puszką ~40x40 jedna pucha jedno mieszkanie ale to w rewizji i to całkiem sporej. Już mam tak zrobione przez elektryka i zastanawiam się czy to poprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 11.02.2011 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Witam, Zastanawiam się jakie są zasady łącznia w puszkach górnych w temacie: Czy łączenie obwodu oświetleniowego oraz gniazdek może być wykonane w jednej puszcze. Czy lepiej to rozbić na dwie puszki. I jeszcze. Do górnej puszki od oświetlenia schodzi się ~12 przewodów 1,5.x3, x4 Puszka jest max wypełniona. Zastanawiam się czy rozłożyć tą puszkę na 2 lub zastąpić jakąś jedną większą. Czy też max upchanie przewodów nic nie przeszkadza? Jeśli możesz jeszcze to przerobić, to proponowałbym to przerobić. Nie piszesz, jaka ta puszka jest duża, ale dochodzi do niej masakryczna ilość przewodów, to będzie trudne w wykonaniu. Kto to będzie łączył? Ten sam elektryk? To ok, jego robota, jego zmartwienie, ale jeśli inny, to... to będzie klął. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirma 11.02.2011 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Jeśli możesz jeszcze to przerobić, to proponowałbym to przerobić. Nie piszesz, jaka ta puszka jest duża, ale dochodzi do niej masakryczna ilość przewodów, to będzie trudne w wykonaniu. Kto to będzie łączył? Ten sam elektryk? To ok, jego robota, jego zmartwienie, ale jeśli inny, to... to będzie klął. J. Puszki nie mierzyłem. Jest to puszka okrągła większa od puszki do gniazdek. podobna do link Przewody już są "skręcone" i max. upchane. Będę przerabiał jeden przewód i muszę to w tej chwili rozpiąć jeden obwód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witu102 11.02.2011 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 pewnie puszka instalacyjna 80 max 90 czyli szaleństwa nie ma...złączki WAGO trochę pomagają bo są mniejsze niż tradycyjne kostki i łatwiej je upychać..u mnie w puszkach mam maks 4 przewody + przekaźnik bistabilny, a puszki 60 pogłębiane..wtedy kable łączone na WAG-ach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 11.02.2011 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Będę przerabiał jeden przewód i muszę to w tej chwili rozpiąć jeden obwód. No to współczuję. Takie rzeczy ruszone lubią "puchnąć" i może się okazać, że będzie duuży problem z ich powtórnym upchnięciem. Z drugiej strony, jeśli to już jest połączone, to rozbicie tego na dwie puszki też nie będzie proste, bo przewody mogą być zbyt krótko podocinane. Może więc po prostu wykuć i ostrożnie wyciąć istniejącą puszkę, a wstawić tam coś większego, wyposażonego w gumowe dławiki, dzięki którym (a raczej dzięki miejscom po nich) będzie można puszkę po prostu "podłożyć" pod istniejącą plątaninę i od wierzchu zakręcić dekielek. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirma 11.02.2011 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 ...Może więc po prostu wykuć i ostrożnie wyciąć istniejącą puszkę, a wstawić tam coś większego, .. J. i to chyba będzie najlepsze rozwiązanie. Jaka jest ogólnie zasada, ile można upchnąć przewodów w danej puszce., np w takiej jak dałem link powyżej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 11.02.2011 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Taka puszka teoretycznie miała służyć do umieszczenia w niej okrągłej rozetki i "rozszycia" na niej czterech przewodów. Rozetki już mało kto stosuje, ale z nimi czy bez nich, zasady są podobne. Seść przewodów też się da, ale jak ktoś wyżej napisał, jest to już pchanie na siłę, warto byłoby do tego dać większą średnicę puchy, nie fi70 a fi80 bądź nawet 90. Więcej... w większych puszkach można i więcej, ale wtedy staje się to kłopotliwe w montażu i bardzo trudne w jakimkolwiek serwisie. Masz w tej puszce te przewody jakkolwiek poznaczone, poopisywane? Bo bez tego też może być bardzo trudno, zwłaszcza jeśli są w niej bardzej złożone połączenia niż prosty rozdział zasilania "w gwiazdę". A i jeszcze jedno, pytałeś wyżej czy można w jednej puszce mieszać oświetlenie z gniazdkami. Formalnie można, ale lepiej tego nie robić ponieważ rośnie wtedy ryzyko pomieszania przewodów i np. połączenia razem do kupy niebieskich żył przewodów neutralnych pochodzących z dwóch różnych różnicówek. I potem są jaja, bo niby wszystko jest dobrze, ale jak wtykamy w gniazdko wtyczkę lampki, to na połowie domu się ciemno robi, bo różnicówka wywala. A jest to pomyłka dość trudna potem do znalezienia... J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 11.02.2011 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 .......Do górnej puszki od oświetlenia schodzi się ~12 przewodów 1,5.x3, x4 ..... trochę niejasny ten zapis: masz faktycznie 12 przewodów np."YDYp3x1,5mm" czy też 12 żył z czterech przewodów trzyżyłowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirma 11.02.2011 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Jarek.P dziękuje za obszerną odpowiedź. Upewniłeś mnie co mam jeszcze poprawić. Elektryka pewnie do tego już nie zmuszę. Bo pod jak mu mówiłem że nie miesza się obwodu oświetleniowego z gniazdkami to mówił że robię u siebie małą elektrownie. W puszkach przewody nie są zaznaczone, mogę to jeszcze zrobić jeśli warto, dopóki nie ma tynków. Jeśli warto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 11.02.2011 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Warto ! Zwłaszcza wszędzie tam, gdzie schodzi ci się cokolwiek więcej, niż proste połączenie "wszystkie niebieskie razem, wszystkie czarne razem), szczególnie istotne jest to w puszkach oświetleniowych, żeby zaznaczyć sobie którym przewodem przychodzi zasilanie, którym odchodzi zasilanie do następnego węzła, który idzie do lampy, a który do wyłącznika. Jesli w puszkach masz już to połączne, nieszkodzi, cokolwiek kiedykolwiek będziesz tam poprawiał, przerabiał, to te opisy będą na wagę złota. A nawet teraz, jeśli nie masz jeszcze osprzętu pomontowanego, a w puszkach osprzętowych też są przewidziane połączenia, może się to przydać. Do oznaczania kup cienkopiszący pisak permanentny i oznaczaj wprost na końcach białej izolacji, prostymi symbolami (ale jednoznacznymi, żeby się potem nie zastanawiać, czy "Z" to "Zasilanie", czy może "Zarówka") J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.