loofik 23.02.2004 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2004 Budujemy, projektujemy, pani architekt jest bardzo miła, w sumie jesteśmy bardzo zadowoleni ale podczas ostatniego spotkania po prostu mnie zastrzeliła... Pyta mnie - jakie chcę fundamenty. No ta ja mówię całą swoją koncepcję, że ponieważ teren jest meliorowany (dreny na głębokości 1 m) to tak jak wszyscy dookoła chcę podnieść domek o ok. 70 cm. No więc chciałbym zrobić wykop pod fundament na głębokość 70 cm a drugie 70 wyjść z fundamentem w górę i obsypać ziemią. W sumie da to 1,40 m czyli tyle, żeby nie przemarzało. Na to pani architekt kręci głową, że nielzja... Mówi, że nie zgodzi się na to bo twierdzi, że fundament musi być przynajmniej 1 m zakopany w gruncie macierzystym. Dodaje, że ziemia którą obsypię fundament nabierze spójności i izolacyjności dopiero po 2-3 latach!!! No i teraz nie wiem co o tym myśleć. Chcąc zastosować się do jej poglądów i nie rezygnując jednocześnie ze swojej koncepcji musiałbym postawić fundament wysokości 1,70 m !!!!!!! Przecież to szaleństwo!!! No, ale powiedzcie, czy to ona jest przesadnie ostrożna (we wszystkich innych kwestiach bardzo to sobie u niej cenię) czy jednak ma rację??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.02.2004 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2004 sorki za up-up, ale naprawdę zależy mi na Waszych opiniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_kraków 25.02.2004 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2004 Też podniosę wątek, bo interesuje mnie bardzo rozmawiałam ostatnio(nizobowiązująco)z architektami, którzy twierdzili, że głębokość posadowienia w rodzimym gruncie zależy od jego jakości-czyli bad. geotechniczne lub "nos" kierownika bud.mam tu na myśli oczywście kwestię nośności, a nie przemarzania(chyba architekt lofika też?) A co sądzą praktycy? Pozdr.Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.02.2004 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2004 Nie znam się na tym, ale uważam, że należy wierzyć fachowcom, a nie większości !! Czego oczekujesz od forumowiczów? Jeśli 10-ciu wypowie się inaczej niż Twój architekt, to będzie znaczyło że mają rację??Kopernik był jeden przeciw całemu światu , a to on miał rację!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gg 25.02.2004 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2004 Nie rozumiem stwierdzenia, że fundament musi być zakopany w gruncie macierzystym. Jak to zrobić? Przecież zawsze(no z małymi wyjątkami) robi się wykop szerszy niż fundament i potem zasypuje, więc gdzie tu grunt macierzysty. Poza tym, zgodnie ze sztuką budowlaną, fundamenty obsypujesz zawsze gruntem przepuszczalnym, np. piaskiem. Wg tego co architekt mówi, jeśli ktoś ma grunt gliniasty, ma obsypać fundament gliną-bzdura Ja ściągam tylko humus, wynoszę cały budynek powyżej obecnego poziomu i obsypuję. A poza tym, bez urazy, ale spytałabym konstruktora. Mój kierownik budowy nie ma nic przeciwko i dla niego jest to oczywiste rozwiązanie. Spytaj jej dlaczego? Acha, w mojej okolicy, ze względu na wysoki poziom wód gruntowych,wszystkie domy są tak budowane ( nic się nikomu nie stało). Trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 25.02.2004 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2004 Obsypywanie fundamentu gruntem jest powszechna praktyka. Grunt taki rowniez nie przemarza znaczaco glebiej niz grunt rodzimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agula 212 25.02.2004 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2004 czecho my chcielismy czesciowo podpiwniczyc domek, ale po wyliczeniach konstruktora wyszlo ze niewiele mniej zuzyjemy betonu na schody fundamentowe (tak to nazwał mam nadzieje ze dobrze pisze)i robimy wszedzie piwnice. bedziemy miec saune, bilard, i silownie w piwnicy ale najpierw spalcimy kredyt czyli aza jakies 20 lat hihi. powodzenia w budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 25.02.2004 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2004 W sprawach fundamentowania specjalistą jest nie architekt, lecz konstruktor budowlany. Aczkolwiek i architekt, w prostych przypadkach wystarczy.Z istnienia drenażu na głębokości 1m wnioskuje, że gleba jest gliniasta, a więc niebezpieczna pod względem wysadzania mrozowego. Granica przemarzania gruntu dla W-wy i okolic - to 100cm.Przy czym w przypadku fundamentu zagrożenie jest mniejsze z 2 powodów :- fundament jest ocieplony z zewnątrz- ziemia w obrębie fundamentu jest podgrzewana stratami ciepła przez podłogę, co przenosi się na fundament i grunt pod fundamentem.Ale co będzie w pierwszym okresie, kiedy dom nie jest jeszcze ogrzewany, fundament nieocieplony i nieobsypany, zaś zima wyjątkowo mroźna i długa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loofik 25.02.2004 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2004 strasznie się cieszę, że jednak temat chwycił. Szczerze mówiąc pozytywnie olśniło mnie to co napisał (chyba) kolega "gg" o tym, że przecież fundament obsypuję gruntem wykopanym a więc wzruszonym. Co do uwag p. Rudnickiego dodam, że grunt nie jest gliniasty bo to teren na wschód od Warszawy, okolice Halinowa, to takie trochę uszlachetnione gleby leśne (tak mi się zdaje). Macie chyba rację, że trzeba zapytać konstruktora. A poza tym jeśli obsypię fundament na odległość minimum 1,5 metra od ściany i go porządnie ubiję odpowiednim sprzętem to chyba się nie powinno nuc dziać... Tak się pocieszam hehehe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 26.02.2004 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2004 Tak bym zrobil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajzi 26.02.2004 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2004 fundament posadawia się na gruncie rodzimym, zazwyczaj na podsypce piaskowej. spód ławy musi być poniżej poziomu przemarzania gleby, czyli w polsce od 80 do 140cm w głąb. ale jeżeli obsypujesz, nadsypujesz i kształtujesz teren wokół domu możesz je zrobić płycej (ale na gruncie rodzimym). ważne, żeby całkowita wysokość terenu wokół domu do fundamentów wynosiła właśnie tyle. oczywiście dom musi być obsypany jeszcze przed zimą i to nie może być tylko taka chudziutka skarpka. co najmnie 1.5m szer. na obwodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajzi 26.02.2004 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2004 zapomniałam dodać, dla solidarności projektanckiej: pewnie projektantka boi się, że nie obsypiesz od razu fundamentów, albo ci jeszcze inne głupoty przyjdą do głowy. czasem ja też wolę dmuchać na zimne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gg 26.02.2004 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2004 napisał (chyba) kolega "gg". gg to koleżanka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.