Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rozpoczęcie budowy przez amatora - proszę o pomoc


Recommended Posts

....no i się zaczęło... ;)

oczywiście że 40 cm coś da.... w domu energooszczędnym kluczowa jest izolacja... oczywiście im grubsza tym bardziej energooszczędny dom....

ścian nośnych nie pogrubiaj, nie wiem skąd Ci to przyszło do głowy ;) pogrub docieplenie ścian to przyniesie więcej korzyści, daj do tego dobry styropian ....

duże straty ciepła są przez dach więc warto go dobrze docieplić , dzisiaj te 40 cm już nie powalają na kolana chociaż są tacy co uparcie "dają" 15+5

jeżeli masz gaz to najtańszy jeżeli chodzi o CO i CWU będzie kocioł kondensacyjny gazowy... pompa będzie bardzo droga inwestycyjnie i ja bym nie szedł w tym kierunku....

ja nie szedłbym też w stronę najdroższych okien jakie są na rynku (do pasywniaków) bo Twój dom nigdy pasywny nie będzie. Jeżeli różnica cenowa znaczna to weź dobre okna z półki "średniej-wyższej" ;)

wykusze zlikwiduj - tak na prawdę to wątpliwa ozdoba a strata ciepła bankowa ...

co do Twoich cegieł na elewacji... hmmm... ja bym nie zmniejszał warstwy izolacji o kilka cm tylko po to żeby mieć kawałek ceglanej ściany....

przemyśl, pokombinuj.... może nie będzie to źle wyglądało jak będzie ta ścianka wystawała poza obrys styropianu??? a może jednak te płytki klinkierowe.... musisz sam podjąć decyzję....

rolety.... przy tej grubości docieplenia o której mówimy (ok 20 cm) da się je schować w tą warstwę docieplenia więc nie będą jakimś strasznym mostkiem.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku dziękuję za cenne spostrzeżenia.

Widzę, że chyba faktycznie dobrze będzie ściany pozostawić na poziomie 25 PH i 20 styropianu dobrej jakości i fachowo wykonanego.

Rozumiem, że jeśli zdecyduję się na rekuperator, to na tym górnym strychu pomiędzy poddaszem użytkowym a zaizolowanym dachem można to urządzenie spokojnie umieścić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź no się kolego zastanów co ty w ogóle chcesz. Niby piszesz "Zaznaczam, że jednak będę zmuszony liczyć się z każdym groszem" a powstają u ciebie jakieś dziwne pomysły żeby sobie budowę skomplikować i bez sensu podnieść koszty. Wymyślasz jakieś pogrubienia murów czy izolacji nie poparte żadnymi rozsądnymi przemyśleniami czy obliczeniami, pompy ciepła gdy masz gaz, ściany 2 i pół warstwowe...

Jeśli nie znajdziesz czasu, żeby zainteresować się swoją przyszłą budową, to nie wróżę jej zbyt pomyślnych czy tanich efektów. Ja w każdym razie spadam z tego wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku EM08 nie chciałbym nikogo zniechęcać, tylko zakładając ten wątek miałem nadzieje doweidzieć więcej szczegółów, nt. budowy, które mi pomogą podjąc właścicwe decyzje przed uzsykaniem pozwolenia na budowe i konsulatacjach projektu z architektem.

 

W chwili obecnej chciałbym pozalatwiać papierkowe sprawy w urzędach i ruszyć z samą budową na jesieni. Oczywiście na razie jestem laikiem i niestety nie mam na tyle duży czasu do lata (rózne sprawy osobiste, zawodowe) by móc ekstra zgłębiać wszelkie tajniki budowlanki. Oczywiście jak będe już budował to będę na to poświecał swoj czas, gdyż to sa przeciez moje pieniądze. Teraz jednak tak rzucam na forum rózne własne pomysły i chciałbym byście mi je ocenili i na takiej ich krytyce mi zależy a nie na obrazaniu się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Oczywiście na razie jestem laikiem i niestety nie mam na tyle duży czasu do lata (rózne sprawy osobiste, zawodowe) by móc ekstra zgłębiać wszelkie tajniki budowlanki. Oczywiście jak będe już budował to będę na to poświecał swoj czas, gdyż to sa przeciez moje pieniądze. Teraz jednak tak rzucam na forum rózne własne pomysły i chciałbym byście mi je ocenili i na takiej ich krytyce mi zależy a nie na obrazaniu się. "

 

Aleś sobie wybrał sposób komplikacji życia...

Po co?

 

Jest taka grupa zawodowa - budowlańcy.

Od konstruktorów i architektów po stawiaczy cegieł i instalatorów.

WSZYSCY ci ludzie całe lata uczyli się o tym "Co to jest dom"

Ty postanowiłeś, bez gruntownej wiedzy, też sobie dom zbudować....

Czasu nie masz (teraz, gdy zapadają decyzje)...

Potem staniesz się fachowcem w wielu dziedzinach, z konieczności, i poświęcisz się naprawianiu chały, jaka powstaje.

 

ALBO zleć to komuś, w czyją wiedzę nie wątpisz, pod klucz, czekaj, płać i płacz...

ALBO SAM poszukaj potrzebnej do ZAPLANOWANIA (nie zaprojektowania) budowy wiedzy.

POTEM , ewentualnie, ją doszlifuj w dyskusjach, choćby na tym forum.

 

NAPRAWDĘ nic odkrywczego laik nie wymyśli. Nie w tej dziedzinie.

Tu laik co najwyżej "może chcieć se coś zrobić". I zwykle - chce nierealizowalnego.

Wszystko chyba już było w budownictwie. Z wszystkich istniejących materiałów i na każdy chyba sposób domy budowano.

NIE WSZYSTKIE stoją...

TO sobie obejrzyj...

http://forum.budujemydom.pl/Ministerstwo-Dziwnych-Krokow-czyli-t11276.html&st=0&start=0

 

"Teraz jednak tak rzucam na forum rózne własne pomysły i chciałbym byście mi je ocenili i na takiej ich krytyce mi zależy a nie na obrazaniu się. "

Tego nie da się zrobić!

Bo?

Jeżeli ocena zostanie zrobiona rzetelnie to zostanie wyrażona dość hermetycznym zestawem pojęć. Branżowych.

Słowa, bez zagłębienia się w tę problematykę, nie zrozumiesz.

Będziesz miał żal - wiedzą a powiedzieć nie chcą, tylko krytykują MNIE (a nie pomysły). Co wcale prawdą nie będzie...

Zresztą...

TO też tu było ze 100 razy...

Ale...

Uszy do góry!

Sposób jest!

Swoje pomysły sobie spisz a potem czytaj, czytaj, czytaj - to i inne fora - stawiając pytania w szukaczkę.

Tutejsza jest drętwa jak jasny gwint.

MOŻNA googlem.

Pisze się site:muratordom/temat czy jakoś tak.

Jest tu o tym wątek - jak szukać.

Tego poszukaj na start.

piszesz "Zaznaczam, że jednak będę zmuszony liczyć się z każdym groszem"

To masz to samo, co każdy budujący.

Tylko rzetelna wiedza uchroni Cię przed robieniem kosztownych błędów.

Musisz jej poszukać, a jest gdzie.

Zaczniesz gadać językiem budowlańców to szybko skonkretyzujesz swoje REALNE pomysły.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...rekuperator spokojnie możesz umieścić na strychu... co prawda jak masz miejsce to lepiej jak by był na dole w jakimś pom gosp - lepiej dlatego, że będziesz miał do niego dostęp kiedy będziesz chciał (np wymienić filtry), będzie w pomieszczeniu ciepłym więc ograniczysz możliwe straty odzysku które mogą się zdarzyć na zimnym strychu... w każdym bądź razie da się mieć reku i na strychu i na dole i w obu tych przypadkach działa....

 

teraz odniosę się do niektórych komentarzy, których za bardzo nie rozumiem....

przychodzi człowiek i o coś pyta po czym zostaje prawie zrównany z ziemią.... za to że gada głupoty, za to że chce się czegoś dowiedzieć.... jeszcze trochę to zostanie zlinczowany bo chce zbudować dom....

chyba nie do końca o to tutaj chodzi... uważam, że jeżeli ktoś ma życzenie pomóc to niech pomaga, a jeżeli nie - to po co te komentarze....??? i tak chłopak zaczyna "po kolei" czyli chce się czegoś dowiedzieć zanim zaczął budować a nie przychodzi po fakcie i płacze że mu się nowa chałupa wali na głowę ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze w kwestii wentylacji mechanicznej - czy idą z warunkami zabudowy do architekta muszę poza projektem domu mieć jeszcze projekt wentylacji mech? - czy wentylacja mechaniczna musi być już przewidziana we wniosku o pozowolenie na budowe? Czy będzie można wprowadzić ją juz na etapie realizacji? Rozumiem, że wprowadzając wentylację mechaniczną rezygnuję z kominów wentylacyjnych? Czy po prostu buduję je normalnie i poźniej ew. zatykam?

p.s. ponawiam prośbę - jeśli znacie dobrego architekta z Łodzi lub okolić i ew. sensowną firmę od rekuperacji to proszę o namiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze w kwestii wentylacji mechanicznej - czy idą z warunkami zabudowy do architekta muszę poza projektem domu mieć jeszcze projekt wentylacji mech? - czy wentylacja mechaniczna musi być już przewidziana we wniosku o pozowolenie na budowe? Czy będzie można wprowadzić ją juz na etapie realizacji? Rozumiem, że wprowadzając wentylację mechaniczną rezygnuję z kominów wentylacyjnych? Czy po prostu buduję je normalnie i poźniej ew. zatykam?

p.s. ponawiam prośbę - jeśli znacie dobrego architekta z Łodzi lub okolić i ew. sensowną firmę od rekuperacji to proszę o namiary.

 

A więc tak: zmiana wentylacji w domu nie jest zmiana istotną. Wentylacja oczywiście musi być. Jeśli masz projekt gotowy możesz: wykreślić kominy wentylacyjne na etapie adaptacji a w opisie technicznym inwestycji trzeba zaznaczyć że w domu zostanie wykonana wentylacja mechaniczna. Projekt lepiej mieć przed budową bo można przewidzieć np: przepusty w ścianach czy suficie. po zakończeniu inwestycji przy odbiorze kominiarskim kominiarz musi stwierdzić efektowność wentylacji (jest w normie jest ok).

Nie wiem natomiast czy można (ale odstawiam że tak) nie zgłaszać faktu wentylacji mechanicznej przy adaptacji i po prostu nie robić kominów, wystarczy ekipie od stanu 0 powiedzieć że tego a tego to komina nie będzie. nie wiem tylko jak to później przy odbiorze bo brak komina to zmiana zewnętrzna budynku ale chyba mało istotna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michal.lodz ciężko ci będzie nie mając żadnego doświadczenia wystartować z budową bez dobrego zaufanego majstra... Niestety. Jeżeli nie wiesz z czym się co i jak je... ciężko ci będzie nie dać się oskubać z kasy i nie popełnić wielu błędów... Od najmłodszych lat uczestniczę w różnych budowach małych, dużych nawet w ostatnich latach w drogownictwie. Niestety sam nie uniknąłem wielu błędów czasami małych, czasami większych. Wychodzę często z założenia robiąc coś u siebie na budowie, że zrobię to sam np izolację przeciwwilgociową i jeżeli coś nie wyjdzie będę miał o to pretensje tylko do siebie. Przykład: w chwili obecnej - niestety - mam dwa miejsca gdzie są widoczne plamki wilgoci na spoinie na pierwszym bloczku stojącym na ławie fundamentowej. Mimo, że tak dokładnie wszystko malowałem przed ułożeniem styropianu 3 razy i po ułożeniu 4 razy, do tego gruba folia i woda i tak znalazła sobie drogę:) Zostaje metoda szpadel ziemia:) Muszę odkopać miejsce i poprawić izolację nie ma innego wyjścia:) Edytowane przez sadm2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś i wczoraj odwiedziłem murarzy i dekarza.

 

I jeszcze pojawiaja sie kolejne watpliwosci - w projekcie przewidziany jest pod posadzka na gruncie styropian 10cm, rozmawialem ze specem od orzewiania podłogowego i mowil zeby to było 15 a najlepeij 20 cm. Z kolei dziś murarz mówił ze nalezy pozostac przy 10 cm bo to zdecydowanie wystarczy a poza tym styropian na tendencję do osiadania. Co w zw. z tym mam robić, by było właściwie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...styropian osiada - to prawda... nawet w karcie technicznej są podane wartości tego osiadania....

Z tym że ten 10 cm też osiada ;) dasz 20 cm twardszego to pewnie osiądzie mniej niż zwykły o gr 10 cm...

prawdą też jest, że w tej chwili "standardem" jest 10 cm styro na podłodze i na to podłogówka, stosowane są też warstwy grubsze, wszystko zależy od tego jaki stopień energooszczędności chcesz osiągnąć w swoim domu i jak drogą będziesz miał eksploatację CO.... jeżeli podgrzewanie CO bardzo drogie to liczy się każda, nawet najmniejsza oszczędność na stratach ciepła, jeżeli podgrzewanie CO bardzo tanie to jakieś szczątkowe straty ciepła nie robią wrażenia na portfelu....

właściwie będzie jak dopasujesz wszystko do Twojego konkretnego domu... przegięcia ani w jedną ani w drugą stronę są niewskazane ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś i wczoraj odwiedziłem murarzy i dekarza.

 

I jeszcze pojawiaja sie kolejne watpliwosci - w projekcie przewidziany jest pod posadzka na gruncie styropian 10cm, rozmawialem ze specem od orzewiania podłogowego i mowil zeby to było 15 a najlepeij 20 cm. Z kolei dziś murarz mówił ze nalezy pozostac przy 10 cm bo to zdecydowanie wystarczy a poza tym styropian na tendencję do osiadania. Co w zw. z tym mam robić, by było właściwie?

Dać 2 razy po 10 układane naprzemiennie żeby nie było dziur. Jeśli dajesz 20 cm na ściany to nie możesz oszczędzać na 10 cm na podłodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaje zazbrojenie posadzki siatkami z prętów. Polecam poszperać na złomowcach:) Czasami można znaleźć piękne sztuki z pręta fi 5,6,8,10. Przy takim zazbrojeniu pierwszej posadzki o grubości 10 cm osiadanie styropianu nie będzie aż tak odczuwalne. Można również zainwestować w styropian przewidziany na parkingi, mosty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Styropian siądzie ile ma siąść i więcej siadać nie będzie. Oczywiście trzeba kupić styropian dedykowany na podłogę.

Jeśli weźmiemy kawałek styropianu wielkości cegły i ułożymy na nim dwie cegły (tyle ile grubość wylewki) to zobaczycie że styropian praktycznie się nie ugiął.

 

Podłogówkę zazwyczaj układa się na warstwie (3 cm) specjalnego styropianu którego trzymają się haczyki trzymające rurki. Czyli 10 + 3, lub 15 + 3.

U mnie było 10 cm + 5 cm + 3 cm (10 cm i 5 cm na zakładkę)

 

Jeśli masz pytania to rozmawiaj z kierownikiem budowy - on odpowiada za zmiany (a nie murarz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak na marginesie...

Skąd te wszechobecne mniemanie ze płytki klinkierowe muszą odpasc? To jakis zart?

Prawidłowo zrobiona okładzina zew. nie ma prawa odpasc...sam osobiscie daje 5 lat gw. na okładziny zew. no ale to fakt rózni sa wykonawcy,a inwestorowi czesto niełatwo sprawdzic kwalifikacje/.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi jak mam na przykładzie dom w kalateach http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-kalateach/m4b016d3763700 rozwiązać problem, który polega na tym, że projekt zakłada 20cm wełny na poddaszu - ja chciałbym 35 lub 40. Z tym że nie dokonując zmian zmiejszy mi się o te 20 cm wysokość budynku a przede wszystkim sciany kolankowej - co mi radzicie, czy zwiekszyć wysokość scianki kolankowej czy moze cos innego - pondto nie chiałbym by zbyt nie uległa zmianie konstukcja budynku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt projektem ale ważniejsze są warunki zabudowy:) Ja w warunkach mam zapisane, ze muszę się dopasować wysokością do istniejących budynków obok. Więc mogłem pewne rzeczy podnieść. Właśnie po to aby schować dodatkowe ocieplenie. Wysokość pomieszczeń będzie taka jak założono w projekcie ale mam dodatkowe warstwy ocieplenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...