fulek 27.11.2011 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 (edytowane) 22-11-2011 Przyjechała wełna. Mrówa zrobiła odbiór. Trochę tego jest. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87280&d=1322422644 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87281&d=1322422655 Edytowane 27 Listopada 2011 przez fulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 27.11.2011 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 22-24 listopada 2011 Cisza na budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 27.11.2011 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 25 listopada 2011 Przyjechał klej do wełny, środek do gruntowania ścian oraz przywieźliśmy z mrówą listwy cokołowe. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87289&d=1322422704 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87282&d=1322422662 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87284&d=1322422675 Jutro będziemy ustawiać rusztowanie. Mrówa dzwoniła do swojego znajomego, który zna się na budowalance, bo chłopina na bezrobotnym i żeby sobie dorobił, a przy okazji nam pomógł. Niestety facet nie chce pracować!!! Nie dopomyślenia jest to dla mnie. Nie ma pracy, a tu mógłby sobie dorobić, a on nie chce?? Na kogo ja płacę poddatki???????????!!!!!!!!Nie to nie. Łachy bez! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 27.11.2011 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 26 listopada 2011 Rusztowanie. Niby prosta rzecz,a jednak czasochłonna. Przywieźliśmy od mojego znajomego trochę rusztowania "warszawskiego". To akurat łatwo się składa, ale to typowe do elewacji.....to jakaś porażka. Ciężkie cholerstwo.... I ten nasz budynek....podwyższony....za wysoki.... Trzeba było rozgarnąć ziemię, którą był obsypany dom. potem jeszcze dosypać, tak żeby było szerzej niż szerokość rusztowania. Masakra. Ciężka praca..... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87285&d=1322422682 Oprócz tego trzeba było oczyścić styropian oczyścić z betonu, kleju, resztek wiórek z więźby, żeby można było przykręcić listwy. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87279&d=1322422636 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87286&d=1322422687 Teraz na zdjęciu widzę,że jeszcze ściana jest oblepiona i to też muszę zeskrobać. Ale to już w poniedziałek A tu zdjęcia z innej beczki..... Mrówa przytargała sadzonki cisów. Będą sobie one rosły w wiaderkach do wiosny http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87288&d=1322422698 Pojechaliśmy też w jedno miejsce i wybraliśmy płytki do kotłowni. Szału nie ma, ale czego oczekiwać po cenie 15zł/m2 ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 27.11.2011 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 (edytowane) 27 listopada 2011 Wpadliśmy na chwilę na działkę, bo wiatr hula,że aż hej. Jest 8-9 stopni (wiosna). Mrówa robiła obchód a ja porozkładałam kupione płytki "na sucho". http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87283&d=1322422669 I jak?? Są takie sobie. Pierwotna ich cena to 70 zł, bo są bardzo twarde. A że końcówka, więc przecenili. No cóż... Mam nadzieję,że jak pomalujemy ściany, to będzie to wszystko miało ręce i nogi. Od jutra...startujemy z wełną. Mamy oboje ponad tydzień urlopu. Edytowane 27 Listopada 2011 przez fulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 29.11.2011 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2011 (edytowane) 28-11-2011 Za wielo to dzisiaj nie zrobiliśmy. Z rana odwiedziłam Panią Leśniczą,bo nasze "tyczki do fasoli" (czytać opał na zimę) leżą w lesie od sierpnia i nie ma czasu przywieźć tego.Potem pojechaliśmy do lasu zwieźć drewno. To wszystko sporo czasu nam zajęło. Ale już zwiezione i spokój. Teraz pociąć i poskładać. Popołudniu przykręciliśmy listwy startowe i położyłam dwie sztuki wełny. Reszta widoczna na zdjęciu jest tylko poustawiana, żeby nikomu nie przyszło do głowy oderwać jej i sobie "pożyczyć na wieczne nieoddanie". http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87728&d=1322596726 Moja znajoma podesłała nam dwóch młodych ludków chętnych do pracy. Dogadaliśmy się co do ceny i od jutro zaczynają. Edytowane 1 Grudnia 2011 przez fulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 29.11.2011 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2011 29-11-2011 Chłopaki stawili się o 7 rano. Od razu wzięli się do pracy. Mając jedynie niewielkie doświadczenie w kładzeniu styropianu są chętni,żeby się czegoś nauczyć. Mrówa sprzątała gruz od południowej strony (trzeba zrobić miejsce na rusztowanie), a ja z jednym z młodych smarowałam klejem wełne, a ten drugi kleił i poziomował. Udało nam się położyć wełnę do pierwszego wieńca. Zobaczymy ile jutro zrobimy. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87729&d=1322596732 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 30.11.2011 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 30-11-2011 Dzisiaj był dzień dostaw.Przyjechał klej do siatki do wełny, siatka oraz dyble mocujące. Jutro powoli będziemy je montować.Przyjechał w końcu piec. O 9 dni później niż miał być. Ale żeby nie było tak łatwo, to okazało się, że nie da się go wsadzić do domu.Jutro przyjedzie gościu "z widłami" i może się uda.Tak wygląda piec. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87978&d=1322682616 Przyjechały także drzwi zewnętrzne frontowe. Są takie same jak te do kotłowni z tym, że jest szybka wenecka. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87987&d=1322683174 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 01.12.2011 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 (edytowane) 01-12-2011 Dziś jest nasz trzeci dzień na rusztowaniu. Rano było zimno jak na Biegunie Północnym. Mróz trzymał długo. Popołudniu dopiero się trochę ociepliło. Skończyliśmy w czwórke przyklejać wełnę na pierwszej ścianę. Jestem dumna z naszej roboty. Jeden na dole smarowł wełnę klejem i podawał do mnie, ja - Mrówie, a Mrówa z drugim młodym układała na ścianie. Udało się także przymocować część dybli z metalowym trzpieniem i zakleić klejem. I tu znowu praca zbiorowa...Jeden wiercił, ja wkładałam dyble i dobijałam trzpienie, a trzeci już kleił za mną klejem. Mrówa robiła w tym czasie coś innego. Jutro polecimy z siatką. Trzeba się bardzo spieszyć, bo zapowiadają zmianę pogody. Oto dzisiejsze nasze wyczyny. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88133&d=1322763725 Udało nam się również wciągnąć piec do domu. Było trochę zachodu z tym,ale najważniejsze, że już jest!! Oprócz tego przyjechały moje drobniutkie zakupy. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88134&d=1322763730 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88132&d=1322763721 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88128&d=1322763702 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88131&d=1322763716 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88130&d=1322763712 Wanna jest dokładnie taka jak wcześniej pokazywałam na zdjęciu. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88129&d=1322763708 Przyszły też deski - do sedesu wolnoopadająca i do bidetu. Jutro musze tylko sprawdzić czy pasują do mojego zestawu. Edytowane 1 Grudnia 2011 przez fulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 02.12.2011 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 (edytowane) 02-12-2011 I minął nam kolejny dzionek. A że ja należę do kobiet rozrzutnych (inaczej), to zrobiłam kolejny zakup. Oto on. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88289&d=1322854869 Podłączać będziemy oczywiście sami (z racji mojej rozrzutności). Pan, który nam to sprzedał objaśnił co, jak i w jakim miejscu zamontować. Potem przyjezie na odbiór. Ściana północna skończona do połowy - czyli do połowy położona jest siatka i klej. Jutro zapewne będzie skończona. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88288&d=1322854865 Jak zwyke zdjęcie robione juz wieczorem, a na dodatek zaczął padać deszcz. Oby tylko klej nie spłynął. Zaczęliśmy też ocieplać kolejną - frontową ścianę. Czyli powoli posuwamy się do przodka W środu nic się nie dzieje. No prawie nic. Robiłam dzisiaj dziurkę. Taką na wyczyskę, ponieważ w obecnej chwili mamy dwie wyczytki w salonie - jedną do kominka ( i ta zostanie) a drugą do komina głównego. Nie wyobrażam sobie czyścić sadzy przy jasnych meblach... Tą zasiatkowaną zakleimy, a ta druga to od kominka. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88286&d=1322854859 Nowa wyczystka znajdzie się w korytarzyku do wejścia garażowego. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88287&d=1322854862 Edytowane 25 Stycznia 2012 przez fulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 11.12.2011 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Trochę zaniedbałam swój dziennik, ale postaram się odtworzyć go dzień po dniu. A jest co pisać bo wiele się działo. 3 grudnia 2011 Pierwsza ściana skończona. Oto ona: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89547&d=1323629613 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 11.12.2011 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 04-12-2011 Niedziela - 11 urodziny mojego syna - świętujemy. Sto Lat Miśku!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 11.12.2011 19:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 (edytowane) 05 grudnia 2011 Zaczęliśmy ocieplać kolejną ścianę. Jest mniejsza,więc w czwórkę idzie szybciej. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89548&d=1323629646 W przerwach szpachlowałam dziury po rurach. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89557&d=1323630188 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89559&d=1323630199 Wyciełam też gumówką dziurę na wyczystkę w kominie ceramicznym. Bałam się jak cholera,że pęknie,ale się udało. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89558&d=1323630194 Od dzisiaj zaczęli działać hydraulicy. Dzisiaj założyli grzejniki. Jutro będą działać w kotłowni. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89565&d=1323630900 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89566&d=1323630905 Edytowane 11 Grudnia 2011 przez fulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 11.12.2011 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 06 grudnia 2011 Mamy rurkę przy kominiehttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89595&d=1323633005 Nie wspomnę jaką zajefajną mamy w salonie. MASAKRA!!!!!!!!!!!!! http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89601&d=1323633471 Nie da się tego inaczej zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 11.12.2011 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 (edytowane) 07 grudnia 2011 Robimy dalej http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89597&d=1323633018 Zaczęła się pełnia księżyca i jakieś fatum. Odwożąc naszych pomocników w aucie zapaliły mi się jakieś kontrolki, które nie powinny się zapalić i coś zaczeło śmierdzieć. Chłopaków odwiozłam, ale mając na uwadze ewentualne stanie w ciemnym lesie, zawróciłąm i pojechałam do serwisu. Niestety nie dojechałąm.Stanęłam na środku ruchliwego skrzyżowania i czekałam na pomoc drogową.Jakaś cholera przejechała i połamała wystawiony przeze mnie trójkąt ostrzegawczy.Pomoc przyjechała po 40 min. Zaciągnęli mnie, auto prowizorycznie naprawili i mogłam spokojnie pojechać po Mrówę. Edytowane 11 Grudnia 2011 przez fulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 11.12.2011 20:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 (edytowane) 08 grudnia 2011 Skończył mi się urlop. Chłopaki pracują we trzech. Po pracy przywiozłam swoje nowe drobne zakupy, których dokonałam na allegro. Zlewhttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89596&d=1323633014 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89599&d=1323633029 Dozownik (nie mam zdjęcia)iBateria http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89598&d=1323633022 A hydraulicy dziergają swoje rurki. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89600&d=1323633035 Jak już wcześniej wspominałam, zaczęło się u nas jakieś fatum.Uszkodzili mi na parkingu auto firmowe. Edytowane 13 Grudnia 2011 przez fulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 11.12.2011 20:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 09 grudnia 2011 Chłpaki pracują. Ja nie dojechałam na budowę, bo nie miałam czym. Zdjęć brak.Jutro od 7 przyjeżdzają hydraulicy - uruchamiamy piec. Hurra!!!!!!! Będziemy mieć ciepełko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 11.12.2011 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 (edytowane) 10 grudnia 2011 Przyjechaliśmy parę minut po 7. Mrówa otworzył drzwi jak zwykle. Nagle wybiega i krzyczy mięliśmy w nocy gości. Nie no nie wierzę!!!!! Obiegłam dookoła dom. Nic nie widzę. Podeszłam bliżej okna w pokoju kominkowym. Otwarte. Na środku salonu były wysypane drobne narzędzia i takim sposobem Mrówa zorentowała się,że coś jest nie tak. Zginęła cała hydraulika, pompy, rury miedziane, moja nowiutka bateria (nawet się nią nie nacieczyłam ). Oprócz tego narzędzia - wiertarki, wkrętarki, wyżynarki, nawet piła motorowa do cięcia drewna!!!!!!! Wezwaliśmy policję. Przyjechała dochodzeniówka. Jedyne co znaleźli to ślady opon samochodu i ślady odcisków obuwia. Nie było odcisków palcy, przyszli w rękawiczkach. Zniszczenia to: okno, hydraulika na kwotę prawie 4 tys.,przewrócony zbiornik na wodę, który nie wiadomo czy nie jest uszkodzony - czyli kolejne 2 tys., narzędzia. Nawet zginęły kielnie,pace i koce. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89619&d=1323635739 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89618&d=1323635736 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89620&d=1323635745 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89621&d=1323635747 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89617&d=1323635728 Robota już nie szła tak jak powinna iść. Tyle było zrobione do soboty. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89623&d=1323635758 Edytowane 11 Grudnia 2011 przez fulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 11.12.2011 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 11 grudnia 2011 Niedziela niedzielą a robotę trzeba skończyć.Przyjechaliśmy na 8. Dużo nie zrobiliśmy, ale zawsze coś. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89626&d=1323636179 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89624&d=1323636173 Jutro Mrówa robi sama. Chłopaki mają coś do załatwienia. No trudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 25.12.2011 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2011 12-12-2011 Mrówa pracowała sama.Dzisiaj był nowy casting na panów od alarmu.Hydraulicy zaczynają robotę od nowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.