Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Glicyniach 2 na polanie - tak to się zaczęło


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 327
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

25 listopada 2011

 

Przyjechał klej do wełny, środek do gruntowania ścian oraz przywieźliśmy z mrówą listwy cokołowe.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87289&d=1322422704

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87282&d=1322422662

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87284&d=1322422675

 

Jutro będziemy ustawiać rusztowanie.

 

Mrówa dzwoniła do swojego znajomego, który zna się na budowalance, bo chłopina na bezrobotnym i żeby sobie dorobił, a przy okazji nam pomógł. Niestety facet nie chce pracować!!! Nie dopomyślenia jest to dla mnie. Nie ma pracy, a tu mógłby sobie dorobić, a on nie chce?? Na kogo ja płacę poddatki???????????!!!!!!!!

Nie to nie. Łachy bez!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 listopada 2011

Rusztowanie.

 

Niby prosta rzecz,a jednak czasochłonna. Przywieźliśmy od mojego znajomego trochę rusztowania "warszawskiego". To akurat łatwo się składa, ale to typowe do elewacji.....to jakaś porażka. Ciężkie cholerstwo.... I ten nasz budynek....podwyższony....za wysoki.... Trzeba było rozgarnąć ziemię, którą był obsypany dom. potem jeszcze dosypać, tak żeby było szerzej niż szerokość rusztowania. Masakra. Ciężka praca.....

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87285&d=1322422682

 

Oprócz tego trzeba było oczyścić styropian oczyścić z betonu, kleju, resztek wiórek z więźby, żeby można było przykręcić listwy.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87279&d=1322422636

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87286&d=1322422687

 

Teraz na zdjęciu widzę,że jeszcze ściana jest oblepiona i to też muszę zeskrobać. Ale to już w poniedziałek

 

A tu zdjęcia z innej beczki.....

Mrówa przytargała sadzonki cisów. Będą sobie one rosły w wiaderkach do wiosny :-)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87288&d=1322422698

 

Pojechaliśmy też w jedno miejsce i wybraliśmy płytki do kotłowni. Szału nie ma, ale czego oczekiwać po cenie 15zł/m2 ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 listopada 2011

 

Wpadliśmy na chwilę na działkę, bo wiatr hula,że aż hej. Jest 8-9 stopni (wiosna).

 

Mrówa robiła obchód a ja porozkładałam kupione płytki "na sucho".

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87283&d=1322422669

 

I jak??

 

Są takie sobie. Pierwotna ich cena to 70 zł, bo są bardzo twarde. A że końcówka, więc przecenili. No cóż...

 

Mam nadzieję,że jak pomalujemy ściany, to będzie to wszystko miało ręce i nogi.

 

 

Od jutra...startujemy z wełną. Mamy oboje ponad tydzień urlopu.

Edytowane przez fulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28-11-2011

 

Za wielo to dzisiaj nie zrobiliśmy. Z rana odwiedziłam Panią Leśniczą,bo nasze "tyczki do fasoli" (czytać opał na zimę) leżą w lesie od sierpnia i nie ma czasu przywieźć tego.

Potem pojechaliśmy do lasu zwieźć drewno. To wszystko sporo czasu nam zajęło. Ale już zwiezione i spokój. Teraz pociąć i poskładać.

 

Popołudniu przykręciliśmy listwy startowe i położyłam dwie sztuki wełny. Reszta widoczna na zdjęciu jest tylko poustawiana, żeby nikomu nie przyszło do głowy oderwać jej i sobie "pożyczyć na wieczne nieoddanie".

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87728&d=1322596726

 

Moja znajoma podesłała nam dwóch młodych ludków chętnych do pracy. Dogadaliśmy się co do ceny i od jutro zaczynają.

Edytowane przez fulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29-11-2011

Chłopaki stawili się o 7 rano.

Od razu wzięli się do pracy. Mając jedynie niewielkie doświadczenie w kładzeniu styropianu są chętni,żeby się czegoś nauczyć.

Mrówa sprzątała gruz od południowej strony (trzeba zrobić miejsce na rusztowanie), a ja z jednym z młodych smarowałam klejem wełne, a ten drugi kleił i poziomował.

Udało nam się położyć wełnę do pierwszego wieńca.

Zobaczymy ile jutro zrobimy. :-)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87729&d=1322596732

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30-11-2011

 

Dzisiaj był dzień dostaw.

Przyjechał klej do siatki do wełny, siatka oraz dyble mocujące. Jutro powoli będziemy je montować.

Przyjechał w końcu piec. O 9 dni później niż miał być. Ale żeby nie było tak łatwo, to okazało się, że nie da się go wsadzić do domu.

Jutro przyjedzie gościu "z widłami" i może się uda.

Tak wygląda piec.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87978&d=1322682616

 

Przyjechały także drzwi zewnętrzne frontowe. Są takie same jak te do kotłowni z tym, że jest szybka wenecka.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=87987&d=1322683174

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

01-12-2011

 

Dziś jest nasz trzeci dzień na rusztowaniu.

Rano było zimno jak na Biegunie Północnym. Mróz trzymał długo. Popołudniu dopiero się trochę ociepliło.

Skończyliśmy w czwórke przyklejać wełnę na pierwszej ścianę. Jestem dumna z naszej roboty.

Jeden na dole smarowł wełnę klejem i podawał do mnie, ja - Mrówie, a Mrówa z drugim młodym układała na ścianie.

Udało się także przymocować część dybli z metalowym trzpieniem i zakleić klejem. I tu znowu praca zbiorowa...Jeden wiercił, ja wkładałam dyble i dobijałam trzpienie, a trzeci już kleił za mną klejem. Mrówa robiła w tym czasie coś innego.

Jutro polecimy z siatką.

Trzeba się bardzo spieszyć, bo zapowiadają zmianę pogody.

Oto dzisiejsze nasze wyczyny.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88133&d=1322763725

 

Udało nam się również wciągnąć piec do domu. Było trochę zachodu z tym,ale najważniejsze, że już jest!!

 

Oprócz tego przyjechały moje drobniutkie zakupy. ;-)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88134&d=1322763730

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88132&d=1322763721

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88128&d=1322763702

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88131&d=1322763716

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88130&d=1322763712

 

Wanna jest dokładnie taka jak wcześniej pokazywałam na zdjęciu.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88129&d=1322763708

 

Przyszły też deski - do sedesu wolnoopadająca i do bidetu. Jutro musze tylko sprawdzić czy pasują do mojego zestawu.

Edytowane przez fulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

02-12-2011

 

I minął nam kolejny dzionek. A że ja należę do kobiet rozrzutnych (inaczej), to zrobiłam kolejny zakup. Oto on.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88289&d=1322854869

Podłączać będziemy oczywiście sami (z racji mojej rozrzutności). Pan, który nam to sprzedał objaśnił co, jak i w jakim miejscu zamontować.

Potem przyjezie na odbiór.

 

Ściana północna skończona do połowy - czyli do połowy położona jest siatka i klej. Jutro zapewne będzie skończona.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88288&d=1322854865

 

Jak zwyke zdjęcie robione juz wieczorem, a na dodatek zaczął padać deszcz. Oby tylko klej nie spłynął.

Zaczęliśmy też ocieplać kolejną - frontową ścianę. Czyli powoli posuwamy się do przodka :-)

 

 

W środu nic się nie dzieje. No prawie nic.

Robiłam dzisiaj dziurkę. Taką na wyczyskę, ponieważ w obecnej chwili mamy dwie wyczytki w salonie - jedną do kominka ( i ta zostanie) a drugą do komina głównego. Nie wyobrażam sobie czyścić sadzy przy jasnych meblach...

 

Tą zasiatkowaną zakleimy, a ta druga to od kominka.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88286&d=1322854859

 

Nowa wyczystka znajdzie się w korytarzyku do wejścia garażowego.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=88287&d=1322854862

Edytowane przez fulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

05 grudnia 2011

 

Zaczęliśmy ocieplać kolejną ścianę. Jest mniejsza,więc w czwórkę idzie szybciej.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89548&d=1323629646

 

W przerwach szpachlowałam dziury po rurach.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89557&d=1323630188

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89559&d=1323630199

 

Wyciełam też gumówką dziurę na wyczystkę w kominie ceramicznym. Bałam się jak cholera,że pęknie,ale się udało.

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89558&d=1323630194

 

Od dzisiaj zaczęli działać hydraulicy. Dzisiaj założyli grzejniki. Jutro będą działać w kotłowni.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89565&d=1323630900

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89566&d=1323630905

Edytowane przez fulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

07 grudnia 2011

 

Robimy dalej

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89597&d=1323633018

 

 

Zaczęła się pełnia księżyca i jakieś fatum.

 

Odwożąc naszych pomocników w aucie zapaliły mi się jakieś kontrolki, które nie powinny się zapalić i coś zaczeło śmierdzieć. Chłopaków odwiozłam, ale mając na uwadze ewentualne stanie w ciemnym lesie, zawróciłąm i pojechałam do serwisu. Niestety nie dojechałąm.

Stanęłam na środku ruchliwego skrzyżowania i czekałam na pomoc drogową.

Jakaś cholera przejechała i połamała wystawiony przeze mnie trójkąt ostrzegawczy.

Pomoc przyjechała po 40 min. Zaciągnęli mnie, auto prowizorycznie naprawili i mogłam spokojnie pojechać po Mrówę.

Edytowane przez fulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

08 grudnia 2011

 

Skończył mi się urlop. Chłopaki pracują we trzech.

 

Po pracy przywiozłam swoje nowe drobne zakupy, których dokonałam na allegro.

 

 

Zlew

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89596&d=1323633014

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89599&d=1323633029

 

Dozownik (nie mam zdjęcia)

i

Bateria

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89598&d=1323633022

 

A hydraulicy dziergają swoje rurki.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89600&d=1323633035

 

 

Jak już wcześniej wspominałam, zaczęło się u nas jakieś fatum.

Uszkodzili mi na parkingu auto firmowe.

Edytowane przez fulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 grudnia 2011

 

Przyjechaliśmy parę minut po 7.

Mrówa otworzył drzwi jak zwykle.

 

Nagle wybiega i krzyczy mięliśmy w nocy gości. Nie no nie wierzę!!!!! Obiegłam dookoła dom. Nic nie widzę.

 

Podeszłam bliżej okna w pokoju kominkowym. Otwarte.

 

Na środku salonu były wysypane drobne narzędzia i takim sposobem Mrówa zorentowała się,że coś jest nie tak.

 

Zginęła cała hydraulika, pompy, rury miedziane, moja nowiutka bateria (nawet się nią nie nacieczyłam :-( ). Oprócz tego narzędzia - wiertarki, wkrętarki, wyżynarki, nawet piła motorowa do cięcia drewna!!!!!!!

Wezwaliśmy policję. Przyjechała dochodzeniówka. Jedyne co znaleźli to ślady opon samochodu i ślady odcisków obuwia. Nie było odcisków palcy, przyszli w rękawiczkach.

Zniszczenia to: okno, hydraulika na kwotę prawie 4 tys.,przewrócony zbiornik na wodę, który nie wiadomo czy nie jest uszkodzony - czyli kolejne 2 tys., narzędzia. Nawet zginęły kielnie,pace i koce.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89619&d=1323635739

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89618&d=1323635736

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89620&d=1323635745

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89621&d=1323635747

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89617&d=1323635728

 

Robota już nie szła tak jak powinna iść. Tyle było zrobione do soboty.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89623&d=1323635758

Edytowane przez fulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 grudnia 2011

 

Niedziela niedzielą a robotę trzeba skończyć.

Przyjechaliśmy na 8.

Dużo nie zrobiliśmy, ale zawsze coś.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89626&d=1323636179

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=89624&d=1323636173

 

Jutro Mrówa robi sama. Chłopaki mają coś do załatwienia. No trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...