Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

 

Rzczywiście nie ma czasu pisać. Nie ma czasu się po d... podrapać a co dopiero pisać.

U na posówa się tak ... średnio.

Od 2 tygodni powinni być tynkarze. Mają wejść jutro, ale .... zobaczymy.

Praktycznie skończyłem elektrykę i wszelkie instalacje kablowe.

 

Prawie umówiłem się z hydraulikiem - spotkaliśmy się w piątek na budowie, obgadaliśmy sprawę, co jak gdzie i kiedy.

 

Okna mamy gotowe, czekamy na tynki, one blokują wszystko. jezeli zrobione miałbym tynki, od razu wchodzi hydraulik, potem wstawiam okna, drzwi zewnętrzne i bramę garażową i jest budynek zamknięty.

 

Weszli jakiś czas temu dekarze. Jeszcze tydzień i powinni skończyć. Całkiem nieźle im to wychodzi. Kładziemy cementowego Euronita.

 

Obecnie miałem chwilę by zajrzeć na internet i rozpracowuję temat GWC i przydomowej oczyszczalni ścieków. Trzeba by się za to już powoli wziąć by skończyć grzebanie na działce przed zimą.

 

No cóż. Jesteśmy już po stanie surowym otwartym. Dom, jego układ i funkcjonalność ciągle mi się podobają. Na prawdę fajna chata :-) Mam nadzieję, że to się nie zmieni.

W sumie to wszystkim podoba się chałupa. Dużo jest miejsca na górze przez wysoką ściankę kolankową, na prawdę jest wygodnie. No ale przez to trzeba będzie bardzo nisko zamontować okna połaciowe by bylo przez nich cokolwiek widać.

 

Na działce mam trochę materiału w blaszaku, przyczepkę. Trzeba tego pilnować. W tygodniu w domu mieszkają dekarze. Na weekendy sam jeżdżeę na działkę i ŚPIĘ W NASZYM NOWYM DOMU.

Uczucie jest zajebiste. Jasny, duży księżyć, niebo pełne gwiazd, cykające świerszcze, od czasu do czasu zaszczeka jakiś pies, w oddali las. Siadam na balkonie, z piwkiem ...........

Mówię wam - rewelacja! Mam nadzieję że zamieszkam w tym domu zanim się wykończę.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam tych ktorzy jada na tym samym wozku,

jestesmy na etapie scian parteru, poroterm 25+12 welna - jak starczy kasy, jak nie to styropian. Jakie zmiany:

-garaz stoi w granicy dzialki wiec nie ma tych malych okienek

-w salonie dwuskrzydlowe drzwi balkonowe dodatkowo poszezone o okna o szer 90 i wys.225 z kazdej strony,

-zostanie zlikwidowany wysuniety dach nad tymi drzwiami i brak oczywiscie murlat (chyba to tak sie nazywa)

-podciag zamiast slupa w wejsciu do salonu (mozna go zawsze postawic, jak sie chce, a jest troche pracochlonny). dluzszy podciag to zaden problem

-brak scianki z cegly miedzy kuchnia a salonem, bedzie ale z luksferow

 

Moje spostrzezenia:

-lawy 90cm sa chyba za szerokie, 50 cm moim zdaniem wystarcza, choc jak jest szersza lawa to lepiej mozna zaizolowac scianki fundamentowe.

-na pierwsza warstwe na parterze dalem cegle pelna,do niej bedzie przytwierdzona listwa startowa ocieplenia,pod stropem tez pelna + 10 warstw porotermu 25 PW i jest idealnie 260 i jest pewnosc ze podczas kladzenia stropu nic sie nie pokruszy

-ciecie porotermu to koszmar

-zauwarzylem, ze poroterm w ktorym pustaki sa w pozycji 'stojacej' a nie na boku sa mniej pokruszone

-lepiej dac jedna warstwe papy dobrej jakosci niz 2 razy gorsza. wychodzi nawet taniej a jest mniej roboty, dodatkowo dobra papa lepiej sie rozprowadza (ci ktorzy to robili wiedza o co chodzi)

-dysperbit produkowany w koszalinie do smarowania scian fundamentowych jest kiepskiej jakosci, lepszy jest ten z castoramy, niestety nie pamietam producenta

 

Co do kosztow:

-projekt z adaptacja 2,5tys

-fundamenty z ociepleniem + papa 13tys (scianki 25cm) Liczylem na 15tys, a tu niespodzanka

-sciany parteru okolo 8tys (jeden pustak 4,85-troche drogo ale nie znalazlem taniej)

-strop teriva 11-12 (szacunek)

-scianki poddasza 3tys

-dach max 35tys (konstrukcja+dachowka cementowa+ocieplenie+rynny)

-kominy max 6tys

-okna 12 (wycena firmy, ktora dostarczy okna)

czyli razem stan zamkniety 92 tys, ogolnie 200tys powinno spokojnie wystarczyc przy swojej robociznie. Jeszcze brama garazowa 3-4tys

Pozdrawiam

 

Ps. sory za brak polskich znakow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich i gratuluję postępów.

 

U mnie na razie rozpoczęły się schody formalne. Ale prę do przodu, uparcie.

Iveta, Krupiarz - ponawiam prośbę o rzuty łazienki na górze. I pytanko- na ostatnich zdjęciach ( elektryka) widzę rurę wentylacyjną. Czy to do GWC lub rekuperatora?

 

Zbych 11 - czy ceny które podałeś za stan surowy to materiały czy razem z robocizną?

 

Wytrwałości!!! i chociaż kilku dni urlopu... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prześlę Ci Mariusze tą łazienkę, może nawet jutro.

 

Jeżeli chodzi o rurę, to będzie ona przesunięta nieco w lewo i to jest rura od GWC (wchodzi tutaj z kotłowni). W domu nie będziemy mieli rekuperatora, natomiast zamierzamy zainstalować GWC, niedługo się będę za niego brał. Kominek miał być zamknięty (wkład), ale będzie otwarty. Rura więc doprowadzała powietrze, które nie będzie ogrzewane, tylko będzie przepływało obok kominka i stąd będzie rozprowadzane po wszystkich pomieszczeniach.

 

W piątek/sobotę u nas wchodzą tynkarze. Do tego czasu skończą dekarze. Na 10 sierpnia jestem umówiony wstępnie z hydraulikiem. Okna już czekają na montaż....

Nie wiem jak u was, ale u nas jest szansa, że do końca sierpnia, wszystko pozamykamy, potynkujemy i będzie wylewka.

Zostanie wykończeniówka i ocieplenie z zewnątrz, które ma być robione we wrześniu (ale to ma robić szwagier z ekipą więc o termin i jakość jestem spokojny ;-).

 

Brązowa dachówka Euronit-u wygląda bardzo ładnie w zestawieniu z piaskowymi kominami ...

 

Od środy do niedzieli wybieramy się na parę dni nad morze. Trzeba trochę odpocząć. :lol:

 

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Widzę, że nie tylko my borykamy się z problemami formalnymi. A nas ciśnie, żeby już zacząć i w sumie już zaczęliśmy kopać fundamenty. Nie ma na co czekać.

Muszę się pochwalić, że w ten weekend odwiedziliśmy budowę Magdusi 113 i Piotra, na forum serdecznie dzięki za umożliwienie!

Po wizji utwierdziliśmy się, że dokonaliśmy prawidłowego wyboru. Domek (choć na razie tylko parter) prezentuje się okazale. Życzymy wymarzonej przeprowadzki na święta.

Byle do przodu może i my kiedys doczekamy?

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno Agniegcha, na pewno!!!

Jak zrobisz całą papierologię to jest 50% sukcesu.

Wiem bo prawie wszystko sam załatwiałem. Sporo nerwów.

Mi zostało już tylko odbiór instalacji elektrycznej, POŚ, powykonawcza inwentaryzacja różnych rzeczy na działce i odbiór budynku.

 

 

U nas wszystko całkiem nieźle idzie (relatywnie), ale ja to się czasami zastanawiam czy oby nie robimy wszystkiego za szybko.

 

Nie od dziś wiadomo, że najlepiej jest gdy budynek się "uleży". Gdy ściany z dachem swoją przez zimę.

Wtedy możliwość osiadania i ew. pękania ścian, tynków ... jest najmniejsza.

 

My na zimę zrobiliśmy tylko fundamenty. Co prawda solidne.

 

Zobaczymy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No prawie. Rocznica za 10 dni ;-).

Trza będzie co nieco wypić.

 

A może by tak się umówić wieczorem, np. na 21 i moglibyśmy sobie prawie "on line" pogadać, powymieniać doświadczenia na forum???

 

A u nas jutro drugi wianek, tym razem z dekarzami.

Tych mogę wszystkim polecić. Na prawdę ładnie nam dach zrobili ;-)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och Krupiarz dzięki za słowa wsparcia.

Ale myślę, że każdy na starcie chciał jak najszybciej.

Byle do poniedziałku, potem jeszcze 7 dni po zgłoszeniu robót i JAZDA!

 

Ja pierwsze fizyczne roboty na działce mam już za sobą: kopanie fundamentów i przerzucanie humusu. No nie powiem, trochę mnie rączki bolały.

Dzisiaj przywozą nam zbrojenie, a w przyszłym tygodniu mam nadzieję zalejemy ławy. U nas wyszły ławy kaskadowe pod garażem, bo schodzimy z nim ok. 1m w dół, w związku z czym czekamy znowu na koparkę, bo trzeba wywieźć jeszcze troszkę ziemi.

Od 1 sierpnia wchodzą murarze, jeśli będziemy mieli za co kupić materiał? Wiem, że pośpieszyliśmy się, ale myslę , że mało kto przejmuje się datą pozwolenia i rozpoczęcia robót.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krupiarz!

Szczerze Ci gratuluje postępów w budowie - oglądałam właśnie zdjęcia Twojego domu i jestem pod wrażeniem. W ogóle fajnie że jestes taki zaangażowany i prowadzisz ten watek. Ja niestety nie mam czasu żeby udzielac sie na forum, ale chetnie czytam co napiszesz. U nas budowa zajmuje sie moj maz, ktory tez czasem tu zaglada. Jestesmy na etapie wylewania stropu :-), budujemy jednak z suporeksu, ciekawa jestem czy jest duzo gorszy od ceramiki....Zdecydowalismy sie tez nie poszerzac schodow ale niewiem czy nie beda zbyt waskie....no i upieram sie przy dodaniu okna w pokoju na gorze z jedym w dachu. A Ty? Zostawiles jedno?A jak poradziles sobie ze slupem w pokoju?

Pozdrawiam Cie serecznie,

Aśka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Może wieczorem uda mi się wkleić parę zdjęć z wyglądem dachu.

Póki co skończyli dekarze i wczoraj zaczeli tynkarze. Tylko wczoraj zrobili zarzutkę (szpryc) w całym domu.

Póki co ok.

Jeżeli chodzi o okna, to poszaleliśmy: w pokoju bez okien jest 2 sztuki (78-118), w pozostałych dwóch pokojach po jednej sztuce, w garażu 1 szt. od strony frontowej i .... 2 okna w łazience, po obu stronach lukarny.

 

Trochę tego dużo, przez to drogo, ale jasno i praktycznie.

Generalnie to okna połaciowe są dosć wysoko, przez wysoką ściankę kolankową. Niestety toczyliśmy boje z dekarzem i nie za bardzo dało się ich ściągnąć niżej. Przez to niskie osoby niewiele przez takie okna zobaczą (ja sobie jakoś poradze ;-). No ale coś za coś. Jest wygodnie na poddaszu, dużo miejsca, mało skosów, ale okna są dość wysoko. Trzeba będzie zrobić jakieś podejścia do tych okien coby przez nich spokojnie wyglądać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak tam było już oblewanie rocznicy powstania? Coś cisza nastała.

 

A u nas jutro lejemy ławy, jeśli jeszcze kogokolwiek to interesuje, przy takim postępie robót Krupiarza i in.

Ale ja się cieszę, bo w końcu coś się rusza. A betonu to trochę wlejemy przy ławach kaskadowych.

No jeszcze dzisiaj będziemy wiązać zbrojenie, mam nadzieję, że zdążymy. A te upały to dają się we znaki, zwłaszcza przy kopaniu gliny. Raz przy kopaniu stanęłam na szpadlu i tak zostałam, nie wbił się nawet na milimetr.

 

Pozdrawiam wszystkich z nadzieją na deszcz. Jeszcze nigdy tak mi się deszczu nie chciało.

I czekamy na zdjęcia Krupiarza.[/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agniecha - serdecznie gratuluję rozpoczęcia budowy i zalewania ław.

Jeszcze pamiętam ten moment. Wielkie podniecenie, że oto zaczynają się spełniać sny, że w końcu ruszyło, ze marzenia stają się rzeczywistością. To właśnie etap ław fundamentowych. I potem ten widok, gdy beton równo sobie leży w ławach :-). A na działce ciągle jeszcze pusto....

 

Z tego co piszesz to bierzesz aktywny udział w wiązaniu ław i kopaniu fundamentów. No nieźle, nieźle. Takie zaangażowanie. Tylko podziwiać.

Nie zapomnij polewać betonu obficie wodą. Te upały nie są najlepsze dla betonu, tynków itd.

 

Ja wczoraj walczyłem z bramą wjazdową, tzn. wybierałem ją.

Padło na Hormann-a. Dostałem dobrą cenę za całość i trzeba będzie zamówić.

Okna już mam gotowę i czekają na wstawienie.

Jeżeli chodzi o drzwi ogrodowe od kotłowni, to prawie też wybrałem. Wezmę chyba jedne z drzwi Gerdy w dostępnym kolorze "standardowym" i przemaluję/przemalują mi na kolor okien.

Drzwi wejściowe też praktycznie już wybrane i może dzisiaj zamówię.

 

Wczoraj przypomniałem się hydraulikowi, potwierdził że wchodzi ok. 10 sierpnia. Dogadałem też sprawę wylewek na koniec sierpnia (forumowy Eimund, ma to zrobić w 1 dzień :-).

Koniec sierpnia więc wstawiamy wszystko i "się zamykamy" ;-).

 

Ja Cię Agniecha nie stresuję, fundamenty to i tak podstawa :D , teraz już nie ma tyle emocji.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krupiarz dzięki.

Dokładnie marzenia stają się rzeczywistością.

Straszyć mnie nie musisz, już wszyscy budujący znajomi mnie ostrzegali.

 

Tak przy okazji masz już może szacunkowe koszty budowy, tzn. ile wydałeś do tej pory i w jakiej kwocie planujesz się zamknąć.

My teraz czekamy na kredyt, ale myślę o złożeniu jeszcze wniosku do innego banku, chciałabym wiedzieć czy nasze założenia są słuszne.

 

O polewaniu oczywiscie pamiętamy, zbiorniki na wodę już czekają. Chociaż ja dalej liczę na ten deszcz. Chyba w sejmie za słabo się modlili?

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam miłosnikow. Być może i ja niedługo dolączę do klubu. Dom za rogiem był pierwszym co wpadł mi w oko, a potem juz tylko szukałam i szukalam...i wróciłam do niego. Jedynie wstrzymuje mnie jeszcze brak ozdobnego oszklenia w jadalnie. Tak jak w domku NA SKRAJU z domów dostepnych. Ech, brak zdecydowania. No i brak garderoby... Jednak czytajac Was, przekonuje sie do tego za rogiem. Martwi mnie brak pomocy i porady kogos znajomego, znajacego sie na rzeczy. Napiszcie mi, czy on bedzie wygladał jakos na skosie prawie 1,5m. Przód domu chyba trzeba bedzie podniejsc, wiecej schodów przy wejsciu itd. A może buduje go ktoś w okolicy trójmiasta?? Jak by sie przydała dobra dusza, co by poradą chciala służyc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...