Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

Aleś pojechał :D

 

Jeżeli chodzi o strop, to jego wymiarom ja się dokładnie nie przyglądałem, bo i tak przeprojektowywałem z Ackermana na Terrivę I. Robił mi to projektant, a i tak majstrowie na prośbę/polecenie kierownika budowy dołożyli parę żeber i prętów "na wszelki" wypadek.

 

Ścianka nad grażem - ja mówiłem, że dokładnie nie pamiętam jak jest w projekcie (dawno o nim zapomniałem :)). Ja dałem 3 pustaki.

Jeżeli chodzi o kotwy - to mam zwykłe, a połączenie murłaty ze stropem zrobiłem tak jak w części mieszkalnej - wieniec, no i ze stropu wychodzace "słupy" zbrojone w ścianie. Majstrowie na prośbę kierownika też ich dali dużo, tak więc śpię spokojnie :-).

 

Evertu - widzę, że bardzo się przejąłeś projektem. Życie i budowa sporo twoje podejście zweryfikuje.

Weź znajdź mi majstra, który zrobi Ci budowę w 100% dokładie z projektem. Większość robi na czuja. Patrzy w projekt, a i tak robi jak uważa "bo tak robię od 15 lat". Tak było u mnie, tak było u kolegi który się równolegle buduje.

I w sumie to chyba nie jest aż tak źle, bo jak sam zauważyłeś, to w projektach są często "dziwne" rzeczy (choć jestem również przeciwny temu by budować i nie patrzeć na projekt).

Choć majstrowie też mają czasami bójną wyobraźnię i projekty "czytają" jak chcą. U nas na przykład największym bublem (o czym tu nie pisałem bo wstyd się przyznać), fachowcy przesunęli zachodnie okna (balkonowe) o metr w stronę tyłu budynku :evil: Wyobrażacie sobie: dach, na środku kalenica, a wszystko przesunięte o 1 metr. Co więcej gapneli się gdy stawiali ścianę poddasza, no i jedno okno balkonowe wchodziło w krokiew. Majster dzwoni z tekstem "szefie, coś w tym projekcie jest nie tak, jedno okno wchodzi w krokiew". Ja pytam: "A drugie?, "Drugie jest ok".

Jak nie było dachu, to sam nie zauwazyłem, ale odszedłem nieco dalej od budynku i jak nie wrzasnę " o k...a!".

 

Rozkuwali nadproża, stemplowali pół stropu na nowo, rozkuwali i robli nowe otwory okienne i drzwiowe, robili nowe nadproża, dolewali balkon bo brakło ...

 

Pamiętać trzeba że projektant, choć czasami ma duże doświadczenie" rzadko lub nigdy domów projektowanych nie buduje/nadzoruje w rzeczywistości. Trudno jest zrobić dobry projekt, zaprojektować i uwzględnić wszystko "na papierze".

Tak czy inaczej inwestora nic nie zwalnia od myślenia, bo nie ma co wierzyć bezgranicznie ani projektantowi że projekt jest idealny ani tym bardziej majstrom, że wybudowali zgodnie z projektem.

 

Widzę że rogatym porożem próbuje się obciążyć Mirkaa. Witam w klubie i powodzenia życzę.

Jeżeli chodzi o kuchnię i jej otwartość. Mam już stan surowy ścianki. Mam parę zdjęć. Póki co na stronce zabrakło mi miejsa, więc nie dodam, ale mogę Ci przesłać e-mailem zdjęcia części hall-kuchnia-salon-jadalnia. Owszem kuchnia jest trochę otwarta, choć sporo też przysłania. Zlewu nie będzie widać (ten będzie w roku), choć zależy zresztą skąd. Taka ścianka miała być z założenia. Ściankę można zrobić większą, wtedy bardziej przesłoni kuchnię, ale należy pamiętać, że salon w tym domu nie jest kolosalny. Przy ściance o wymiarach takich jak my mamy, robi się duża przstrzeń salonowo-holowa - salon się optycznie powiększa. Coś za coś.

 

Kotłownia - jeżeli chcesz mieć na paliwo stałe - to jest ona w idealnym miejscu. Powiedzmy sobie szczerze - przy węglu się trochę kurzy. A to trzeba wysypać popiół, a to wsypać węgiel, a to piec wyczyścić. No i nie wyobrażam sbbie gdyby kotłownia miała być przy np. korytarzu, kuchni, tudzież bliżej innej części mieszkalnej.

Wielkość - za duża fakt nie jest. Ale trochę luzem, trochę w workach i spokojnie 2-2,5 tony opału wejdzie. A to starczy na ok. 3 miesiace. Czyli 2 takie załadunki i na rok spokój. Mogłaby być większa, ale i tak wydaje mi się, że jest to wielkość wystarczająca.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam wszystkich. :D :D :D

 

Humor mi dopisuje, bo wymodliłam sobie ostatnie mrozy i mam juz okna wstawione!!! :D :D :D Zimie już dziękujemy i czekamy na ciepłą wiosnę, a prognozy są sprzyjające.

 

Boże dawno się tak nie cieszyłam, dach skończony, okna wstawione. :p

 

Trzeba tylko poprawić jeden komin, bo płytki odpadły po mrozach. Brakuje okna w lukarnie, ale to musi poczekać na ocieplenie, żeby dobrze zdjąć wymiary.

 

Najbardziej dumna jestem z okna tarasowego, od dziecka marzyłam o potrójnym oknie.

 

Póki co wstawilismy tymczasowe drzwi i oprócz garażu dom mamy zamknięty.

W związku z czym za tydzień wchodzi hydraulik i pomału zaczniemy robić elektrykę i rozprowadzenie alarmu (sami).

 

Wstępnie umówilismy się na tynkowanie i przy okazji mam pytanie jakie tynki wybraliscie i jaką metodą? Zdecydowaliśmy się na tradycyjne, ale decyzję jeszcze możemy zmienić.

 

Został nam jeszcze ten nieszczęsny murek do wyburzenia, walczymy z nim już trzeci weekend (twardy jak forteca) i dalej będziemy walczyć. :evil: :evil: :evil:

 

Ścianka w łazience na dole będzie rozebrana, bo murarze zrobili zgodnie z projektem, a jest zupełnie niepotrzebna. I znowu pytanie, jaki prysznic Wam się zmieścił w środku (wymiary)? Chyba będzie trochę ciasno?

Mile widziane zdjęcia oraz zdjęcia górnej łazienki z okienkiem i luksferami.

 

Ciągle zastanawiamy się nad metodą doświetlenia schodów.

 

No cóż tym optymistycznym akcentem życzę wszystkim równie dobrego humoru.

 

:D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich rogowiczów. I znowu mam pytanie do Krupiarza. Wydaje mi sie na podstawie zdjęć, że masz drzwi tarasowe przesuwne. Jak oceniasz to rozwiązanie? Czy trzeba użyć dużej siły do otwierania i przesuwania okna? Jak to odczuwa Iveta, bo drzwi mają też otwierać nasze Żony:). Jakiej firmy masz okno i okucie?

 

Pozdrawiam

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Wybraźcie sobie, że wyrzuciło mnie na kilka dni z forum. :evil: Nie mogłam sie zalogowac, na szczęście juz wszystko ok.

 

U nas także roboty posuwają się do przodu. Mamy juz na górze elektrykę i prawie zrobione tynki. Na razie mała chwila przerwy w robotach na dole, bo ekipa robi kilkudniowy skok w bok:).

 

Okna będą też już lada dzień. Myślę, że jak przyjda okna, to się pochwale dalszymi zdjęciami w dzienniku:)

 

Odpowiadam też na pytanie ertevu- na dachu mam dachówkę renesansową Koramica -czerwona angoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję anstak za wyjaśnienie. Ładna , ale my chyba wybierzemy karpiówkę.

Natomiast mam propozycje na forum - może pojedziemy wszyscy do agniechy i wspólnymi siłami usuniemy jej ten nieszczęsny murek . Agniecha - a może ten murek musi po coś być - np. zabezpiecza ziemię przed obsuwaniem się , i po jego zburzeniu przesunie Ci się cały dom dużo niżej?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkim.

Chciałbym w "pełni" należeć do grona "domu za rogiem", więc muszę dostać "wsparcie" finansowe od banku (żeby zacząć budowę :-) ).

Mam prośbę do wszystkich którzy budują ww. domek.

Czy możecie podesłać mi rzuty, skany możliwie dokładne tego projektu oraz zestawienie ilościowe materiałów (potrzebuję to do wykonania kosztorysu) ?

 

Pozdrawiam i mam nadzieję że dzięki Waszej pomocy szybko wstąpię w szeregii DZR.

 

Szympans

[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agniecha - ty waz slowa!! :lol:

 

Bo mozemy sie skrzyknac i zajrzec do Trzebnicy. Evertu bedzie rozwalal murek a ja wpadne na to "i nie tylko" (cokolwiek by to nie znaczyło :D )

 

A tak swoją droga to trzeba by zrobić kiedys jakies spotkanie DZR.

Pomyśłimy.

 

A u nas też powoli budowa posowa sie do przodu. Chlopaki koncza naciagac gladzie na sciany, robia ostanie zabudowy G-K, do wykonczenia zostala scianka miedzy kuchnia i salonem. Na moj gust zejdzie im jeszcze z tydzien.

W przyszlym tygodniu wchodzi kominkarz (teraz robi u kolegi obok).

No i od poniedzialku wracaja glazurnicy by konczyc plytki.

 

Za 2 tygodnie powinny byc skonczone: poddasze, gladzie na scianach, kominek i glazury i terakoty.

Zostana meble, drzwi wewnetrzne, schody, malowanie i ..... :lol:

 

Ja to juz sie boje wykonawcom cokolwiek powiedziec, zwrocic uwage.

Kolega obdzwonil pol W-wy i Radom za glazurnikami i nie ma chetnych do przjscia do pracy. Bryndza. Wspolczuje wszystkim, ktorzy budowe rozpoczynaja. Jest coraz gorzej, a na lepiej sie nie zanosi.

 

Mariusze - drzwi mamy rzeczywiscie przesowne. Generalnie sa ok. Nie zajmuja w ogole miejsca przy otwieraniu. Na czesci drzwi mozna cos postawic. Glowna wada - sa sporo drozsze od zwyklych - ok. 2 tys. Sa firmy Natura, okucia Roto. Okucie polautomat - jak sa dobrze ustawione - na poczatku po montazu - to zamykaly sie w miare latwo i lekko. Ale sa to drzwi ciezkie - skrzydlo 120 cm, szyba antywlamaniowa P4. No i sie opuszczaja i coraz ciezej zamykaja. Wymagaja regulacji. Mi sie zdazyl ukrecic przez to ciezkie zamykanie trzpien w raczce. Jest troche za slaby do takich ciezkich drzwi, szcegolnie w przypadku gdy sie opuszcza i nie sa wyregulowane.

 

Szympans - widze zes zywo zainteresowany DZR. Co tu duzo gadac - dobry wybor :).

Ja zestawienia elementow nie mam. Dla banku robilem kosztorys na kolanie. Przeszedl.

Skany sa na mojej stronie. Jezeli bedziesz potrzebowal dokladniejszych to sie odezwij na priv i podaj e-mail. Cos ci wysle. Powodzenia w potyczkach z bankiem :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Szympans,

jak napisał Krupiarz- świetny wybór. Na maila przesłałem Ci rzuty.

Krupiarz- dzięki za info o oknach. Ale lekko mnie przestraszyłeś- nie da się tego wyregulować tak żeby było ok? My mamy otwór 3m, więc skrzydło bedzie 1,5 m, aż strach się bać jeśli będzie miało się ciężko otwierać!

 

Pozdrawiam

 

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że się da wyregulować.

Każde drzwi i każde okno po zamontowaniu i wyregulowaniu chodzi ok, ale jak się go trochę pootwiera i pozamyka, to nie ma siły, opuści się. Zawiasy i okucia muszą się wyciągnąć, ustawić, dotrzeć.

Obecnie czekam na kogoś z serwisu by przyjechał i ten trzpień wymienił i wyregulował drzwi. 3 m to jednak spory wymiar co by nie mówić. Jeżeli do tego dorzucisz cięższą szybę, to nie ma siły, co jakiś czas będzie się toto rozregulowywało. Niestety, coś za coś.

Bo takie rzeczy by było duże, ładne, funkcjonalne i na zawsze dobrze chodziło to ..... tylko w Erze :lol: . Wybierając pewne rozwiązania nie wolno zapominać o komforcie użytkowania ich praktyczności. Pewnych uwarunkowań technicznych nie da się po prostu przeskoczyć.

Zapytaj na forum Jareko. On ekspercko powie Ci jak takie rozwiązanie będzie się sprawdzało w praktyce.

 

Widzę, że przejąłeś pałeczkę i rozsyłasz skany nowym zainteresowanym. Niezmiernie mnie to cieszy. :) Dzięki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Krupiarz z tym fachowcami to masz rację, lepiej płacić i się nie odzywać, bo sie obrazą.. :) Podobnie jest na składach budowlanych. Mam nadzieję,że przyjdą czasy i postawią "jaśnie państwo" do pionu...

 

Mam do Ciebie pytanie, jak rozwiązałeś sprawę odpowietrzenia pionów kanalizacyjnych, jakoś nie mogę się doczytać w Twoich postach...?

 

Z góry dziękuję zapomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Krupiarz"

Agniecha - ty waz slowa!! :lol:

 

Bo mozemy sie skrzyknac i zajrzec do Trzebnicy. Evertu bedzie rozwalal murek a ja wpadne na to "i nie tylko" (cokolwiek by to nie znaczyło :D )

 

A tak swoją droga to trzeba by zrobić kiedys jakies spotkanie DZR.

Pomyśłimy.

 

Myślcie, myślcie.

ja tam do spotkań zawsze jestem chętna, a zwłaszcza przy piwku i w miłym towarzystwie.

:D :D :D

...a murek czeka...

...i nie tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Weekend minął, a murek nietknięty. :( :-?

 

Za to przyłącze kanalizacji prawie skończone, no i można by zasypywać i formować wjazd, ale...murek.

 

No i w domu ruszyły prace z instalowaniem kanalizacji, a wkrótce też wody.

Zaczęłam zastanawiać się czy elektrykę robić samemu, czy jednak wziąć fachowca?

Krupiarz ile czasu zajęło Ci zrobienie elektryki i alarmu?

 

Również ponawiam pytanie odnośnie tynków? Czy ktoś oprócz Krupiarza ma już tynki?

 

A tak ostatnio zastanawiałam się ilu nas jest Rogaczy:

tych co już prawie kończą, tych co są w trakcie i tych co niedługo zaczną budować?

 

Wszystkich pozdrawiam. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

mam pytanie do "rogowiczów", którzy przerobili temat instalacji c.o. (kocioł na paliwo stałe, podłogówka), woda, kanaliza., lub mocno się tym interesują. Jaki jest przypuszczalny koszt ww.instalacji w naszym projekcie? Wiem, że rozpiętość może byc spora i jest podyktowana materiałami, kotłem, cześcią Polski... Ja rozmawiałem z instalatorem w sobotę i rzucił kwotę ok. 35 000/całość (120 zł/punkt). Wkrótce dostanę dokładne wyliczenia, ale podana kwota wydaje mi się o ok. 5000 zł za wysoka? Co w na to?

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyslalem prywatna wiadomosc, ale nie doszla do adresata! Jestem nowym uzytkownikiem, wiec może cos zrobilem zle. W kazdym razie ta wiadomosc jest dla KRUPIARZa z prosba o kontakt!

 

Witam,

Jestem nowym, szczesliwym posiadaczem projektu C110 (lustro).

W przyszlym tygodniu spotykam się w projektantem w celu wprowadzenia zmian. Mam swoje pomysly, które chciałbym zawrzec w projekcie!

Poza tym mam już wszystko zalatwione, wiec w kwietniu chciałbym zlozyc dokumenty do pozwolenia na budowe w Urzedzie w ... Piasecznie :D

Nasz obiekt stanie w Chyliczkach, wiec czy moglbys się jakos poradzic mojego sasiada, może kontakt telefoniczny i czy moglym jakos LIVE zobaczyc tak okazaly na zdjeciach obiekt?!

Pozdrawiam,

Kontakt do mnie:

0 696 882 997

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Nie było mnie chwilę, wizytowałem wieczne miasto ... ;)

Ale jestem z powrotem.

Widzę, że wiosna wszyscy ruszyli z budową.

 

Aprim - cieszę się że do nasz dołączasz. Mogę mieć tylko nadzieję, że ze twoja okazała budowla nie przyćmi mojej, bo dwie takie łądne chaty w tak małej odległości od siebie, to może być trochę za duzo na naszą okolicę ;)

Przed wprowdzaniem zmain, przeczytaj dwa razy uważnie cały wątek. Warto w myśl zasady:

"Im więcej potu na cwiczeniach, tym mniej krwi w boju"

 

Wiadomość co do kontaktu poszła na priv.

 

 

Rodowity: Myśłę żę cena 120 zł/punkt to cena bardzo dobra. Ja co prawda miałem 100 zl/punkt, no ale ... nie każdy ma tyle szczęśćia ;). Żartuje, ale hydraulik jak ode mnie wychodził to mówił, ze bardzo tanio mi policzyl, bo już były ceny ok. 140 zł. I tak było.

Za grzejnik - podączenie, powieszenie chyba płącilem 40 zł/szt. Za całą kotłownię chyba 500 zl. Za podłączenie geberitu - jak za punkt.

Ale hydraulika to sprawa bardzo droga. Za sam piec dałem 7150 zl + sterownik 300 zł + 150 dodatkowy ruszt.

Jest w tym trochę podłogówki, (kuchnia, hall, wiatrołap, WC na dole, łazienka na gorze), grzejniki aluminiowe. Dużo zależy od wyposażenia kotłowni.

Całość na pewno wyniosła co najmniej 35 000 zł (robocizna, materiały, piec, grzejniki). Dokładnie nie liczyłem, ale nie jest to mało.

 

Agniecha, ja chyba pogadam z chłopakami z osławionego stadionu Dziesięciolecia w Warszawie. Tam jest sporo braci zza wschodniej granicy. Podejrzewam, żę nie będzie problemu z laską dynamitu.

No i Evertu się nie narobi, bedzie czas na browara ;)

Jeżeli chodzi o alarm i elektrykę, to trochę mi się zeszło. Nie jest to bardzo trudne, ale jak ktoś tego na co dzien nie robi, to trochę się schodzi. Przede wszystkim duzo zajmuje rozplanowanie i "optymalizacja drogi przewodów.

Mi pomagał kolega, a potem się zawinał i sam musiałem konczyć.

Zróć uwagę na trasy przewodów by nie puszczac tam gdzie będa zabudowy karton gipsowe (tj. np. sufity podwieszane, które by wykonać trzeba przywiercić profile do ścian), gdzie będą puszczane elementy hydrauliki, wiercenie w ścianach. Ja sporo kabli musiałem łąćzyć, bo zostały poprzecinane.

Tego się nie uniknie, mimo zdjęć, mimo mówienia wykonawcom gdzie są ...

chodzi jednak o to, by takich przypadków było jak najmniej

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich po baaaardzo długiej nieobecności.

Ja jestem na etapie układania płytek (towar zakupiony w tym tygodniu chyba przychodzi majster) i zakupu styropianu na ocieplenie. Z tymi majstrami to trochę mam porażek (jeden zakomunikował, że wyjeżdża za granicę i roboty mi nie zrobi, a drugiemu się nie chce przyjść i dokończyć tego, co zaczął - tu się kłania brak umowy na piśmie). No, ale trzeba iść dalej i się nie załamywać.

Mam pytanie do Krupiarza i wszystkich tych, co już ocieplili swój dobytek - a mianowicie: ile mkw. lub sześciennych styropianu pochłonęła ta inwestycja. Ja liczę po swojemu, ale zawsze warto skonsultować rząd wielkości tak na wszelki wypadek.

Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...