AgnieszkaiGrzes 15.04.2007 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Dziękujemy bardzo Krupiarz za chęci, ale mamy już komplecik pięknych obrazków. Teraz tylko kombinować byle nie przekombinować Mamy nadzieję, że efekt końcowy będzie przypominał C 110. Pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusze 15.04.2007 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Ania i Grześ, faktycznie można trochę przekombinować. Ale kilka rzeczy sprawdza się na 100%- : poszerzenie holu o 30 cm- bez tego jest po prostu za wąski, podniesienie ścianki kolankowej nad garażem o 3 bloczki(oba pomysły podpatrzyłem od Krupiarza - ukłony )- powstaje piękne pomieszczenie- ja tam będę miał garderobę i wydzieloną pralnię z toaletą dla gości naszych dzieci (żeby nie plątały się po Naszej łazience, a w schodzenie na dół "młodzieży" po prostu nie wierzę) , podniosłem parter o 12 cm- salon zyskuje na przestrzeni, rolety nad oknami mieszczą się bez problemu. Dzięki takim zabiegom cała bryła budynku- różnica poziomów między dachem i garazem cały czas wygląda dobrze i ciekawie. Okno tarasowe z salonu zrobiłem 3 metrowe- mamy widok na park, robi to niezłe wrażenie. Kominek przesunąłem do narożnika salonu ( przy tarasie) jest więcej miejsca na umieszczenie TV. Sciankę odzielającą kuchnię od salonu robię z surowej ozdobnej cegły- wygląda świetnie, likwidując drzwi z salonu między kuchnią i salonem a holem uzyskałem 80 cm wejścia do kuchni i aż 130 cm wejścia do salonu. Dodatkowo budując z Porotonu 24 uzyskałem 10 cm na szerokości salonu, i dodatkowo poszerzyłem go o kolejne 7- to dało swobodne przejście z kuchni do salonu obok dużego stołu jadalnego ( to znaczy da, bo do wykończenia jeszcze daleka droga , ale już widać ile jest miejsca. Zlikwidowałem komin z kotłowni- będzie kocioł gazowy turbo, nie robię też kominków wentylacyjnych- mam zamiar zrobić wentylację mechaniczną z reku. Ostatnie zmiany to : drewniany balkon- zamiast żelbetowego- unikam mostków termicznych,kłopotów z płytkami , izolacją wilgociową itp, balkon bedzie podparty wspornikami jak wysunięte części dachu i rzeźbione krokwie zostawione na wierzchu ( z "nadbitką" zamiast podbitki. W połączeniu z drewnianym balkonem i innymi elementami z drewna mam nadzieję na ciepły charakter domu. Aha- jeszcze drzwi- poszerzony otwór do 120 cm, tak aby wstawić drzwi 100 cm. Na razie to tyle, jak pojawi się dach, to wstawię zdjęcia. Pozdrawiam Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusze 16.04.2007 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2007 Sorki, oczywiście miało być Aga i Grześ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnieszkaiGrzes 17.04.2007 04:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 Witam Cię Mariuszu, Wszystkich piszących i podczytujących. O Anię się nie gniewam, bo mój Tato tak do mnie mówi Dzięki za opis Twoich zmian. My również ściągamy pomysły Krupiarza Chyba każdy kto tutaj poczyta nie odważy się zaryzkować budowy domu w 100% zgodnego z projektem. Świadomość, że można go ulepszyć na to nie pozwala. Ale gdyby nie było forum to kto wie. Ja nie mam wyobrażni przestrzennej i nie potrafię zobaczyć ściany zanim ona zostanie wybudowana. Na szczęście mój mąż "widzi tego" dużo więcej niż ja. Tylko biedny musi mi to póżniej wytłumaczyć Co do pomysłu o balkonie z drewna. Na 100% będzie wyglądało to stylowo tylko koniecznie zabezpiecz drewno by za kilka, kilkanaście lat wszystko wyglądało równie pięknie. Piszę tak ponieważ mój kuzyn ma tarasy z drewna. Początkowy efekt oszałamiający, ale teraz wszystko wygląda szaro-buro, brzydko i odstrasza. Nie znam się na ochronie drewna ale na pewno da sie to zrobić lepiej. Jeśli tylko możesz to wklej zdjęcia swojego domku. Myślę, że wielu chętnie poogląda album. Zdjęcia domu Krupiarza oglądam ostatnio zamiast ulubionych seriali. To mój nowy nałóg Z niecierpliwością czekam też na zdjęcia Krupiarza słynnej luksferowej ścianki. Bardzo mi się ten pomysł podoba. Starczy tego pisania. Wszystkich pozdrawiam, energii do pracy życzę Agnieszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 17.04.2007 14:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2007 Dzięki Aga, Ten tekst z oglądaniem zdjęć zamiast seriali bardzo mi się spodobał . Powiem więcej. Mnie już luksferowa ścianka za bardzo nie podnieca, choć kabina prysznicowa na górze z oknem i ścianką z luksferów wygląga super. Bardzo dużo miejsca, klatka jest doświetlona. Tylko chbya będzie trzeba trochę powtórzyć fugowanie, bo "fachowiec" się nie popisał. Skończona jest natomiast ścianka między kuchnią i salonem. Ta prezentuje się całkiem nieźle (po ostatecznych, długich bojach z wykonawcą). Jest też gotowy kominek . Tak więc jest co wklejać, choć w albumie zabrakło mi miejsca i by coś wkleić to musze coś usunąć. Ale postaram się. Wkrótce się postaram. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anstak 23.04.2007 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2007 Witam, dzieki Krupiarz za wymiary drzwi. Nasze sprawiły nam niemały kłopot, zamówilismy juz inne stalowe, ale po przemysleniu i konsultacjach stwierdziliśmy, ze wymiarowe drzwi będą po prostu za małe. Dlatego bedziemy robic na zamówienie. Wersja trochę kosztowniejsza dla kieszeni, ale cóz, przynajmniej bede miała dokłądnie takie jakie chce. Zaczęłam wrzucac nowe zdjęcia do dziennika, ale skończył mi sie limit na serwerze, tak więc jest tylko kilka nowych. Musze szybko założyć gdzieś nowy album. Krupiarz jestem też bardzo ciekawa Twojej ścianki pomiedzy kuchnią a salonem! Powiedz mi tez czy robisz drzwi pomiędzy wiatrołapem a holem, a jeżeli tak, to czy typowe jak w projekcie, czy szersze. Planujesz prześwitujące czy tradycyjne? Ja chce w domu jak najwięcej słońca i swiatła, wiec zrobie tam drzwi z maksymalnym przeszkleniem, bo wiatrołap mały. Może podzielisz sie zdjeciami, to naprawde niektórym bardzo pomoże!! ja obiecuje tez sie dzielić na bieżąco:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniecha1 24.04.2007 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2007 Witam bardzo radośnie, ponieważ wczoraj nastąpiła historyczna chwila na naszej budowie, a mianowicie padł nasz murek. Alleluja. I całe szczęście, bo już chciałam jechać po dynamit do Warszawy, a tu słyszę, że stadion likwidują i handlarze muszę się wyprowadzić. Uff Chętnym kolegom, którzy nie dojechali dziękuję za dobre chęci. Oprócz tego mamy już częściowo zrobione ogrodzenie, od strony skarpy. Było to dość niebezpieczne i zawsze ktoś musiał pilnować naszego wszędobylskiego małego rozrabiaki. Teraz już będzie można spokojnie coś porobić na zewnątrz. A bałagan mamy straszny. Nasi murarze byli wyjątkowymi bałaganiarzami, niestety. W środku zaczęliśmy robić elektrykę. Jednak sami, pod fachowym okiem mojego brata elektryka. Póki co idzie sprawnie, ale to też nie pierwsza robota z elektryką mojego mężczyzny. Może na przełomie maj/czerwiec ruszymy z tynkami? Po licznych dyskusjach na dziś dzień decydujemy się na maszynowe. I jeszcze słówko o drzwiach i ściance w kuchni. U nas już na etapie budowania wszystko było dopasowywane do typowych wymiarów (oprócz drzwi między garażem i pomieszczeniem gospodarczym, gdzie skuwaliśmy posadzkę ze względu na obniżenie garażu). Teraz bez problemu możemy kupować drzwi, jakie chcemy. Tak samo jest ze ścianką w kuchni, mimo iż została zmieniona o "skos" w stosunku do projektu (widać to na zdjęciach). Po poście Anstak zaraz poleciałam mierzyć na budowę i okazało się, że wszystko pasuje i typowe meble można kupować. Nasz szef ekipy murarskiej o wszystkim myślał i za każdym razem pytał i doradzał. To taka mała uwaga dla przyszłych budujących. Oczywiście nadal czekam na zdjęcia górnej i dolnej łazienki i doświetlenia korytarza. Pozdrawiam. Nasz murek został pokonany!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 24.04.2007 08:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2007 Anstak - mam podobny problem jak ty: brak miejsca na serwerze. Ale coś wkrótce zamieszczę. Jeżeli chodzi o drzwi wiatrołap-hall to będą. A jakie?? Póki co nie wybieraliśmy. Wprowadzamy się bez drzwi wewnętrznych. Będą zamawiane jak będzie kasa i montowane później, ale to akurat mieszkaniu za bardzo nie przeszkadza. nie wiem więc czy będą przeszklone. Ich szerokość jest chyba standardowa, taka jak w projekcie. Moim zdaniem nie ma sensu robić szerszych. I tak da się wnieść to co zeschesz wnieść (a wnosi się rzeczy duże rzadko). Jeżeli będą problemy, pozostaje okno tarasowe. A na codzień męczyć się z otwieraniem i zamykaniem dużych drzwi może być trochę kłopotliwe. Jeżeli chodzi o doświetlenie, to mamy tak zmienione (zwiększone) wymiary wszelkich otworów, iż zostawianie drzwi przeszklonych pomiędzy wiatrołapem i hallem nie jest konieczne (a wiatrołap mamy duży - po poszerzeniu Górna łazienka się robi. Fachowcy mówią, że może do końca tygodnia skończą. Oby Zeusie, oby. Są problemy z płytkami. Mamy duże formaty i nie trzymają wymiarów, w takiej sytuacji, nawet najlepszy fachowiec nie jest w stanie ich idealnie ułożyć, ale chłopaki robią co mogą. Pod koniec tygodnia powinno być prawie wszystko jasne. Wczoraj kola północy przywiozłem dechy na podłogę. Ułożone są w garażu. Piękny modrzew, wyrobiony na pióro - wypust. Zobaczymy jak to wyjdzie po ułożeniu, wycyklinowaniu i polakierowaniu, ale zapowiada się nieźle. I ten zapach ... Fachowcy od podłóg i schodów mają wejść na początku maja . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anstak 24.04.2007 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2007 Z tymi drzwiami to musze chyba wyjasnić o co mi chodzi. W tym projekcie jest tak że typowe zawsze pasują, tzn bez wzgledu na to jak przygotujemy otwor drzwiowy. Po porstu pustke na drzwiami sie wypełnia. Wiec jak ktos zrobi dokładnie tak jak w projekcie to sie nic nie stanie moze zrobic i drzwi typowe i nietypowe. Tyle ze problem moim zdaniem jest estetyczny. Typowe drzwi moim zdaniem sa nieproporcjonalne tzn za male. Górna linia okien powinna byc mniej wiecej na tej samej wysokosci co gorna linia oscieznicy drzwi. Gdyby wziac drzwi typowe to po prostu drzwi bylyby o ok 40 centymetrow mniejsze i moim zdaniem bedzie to wygladac nienajlepiej. Krupiarz intuicyjnie wyczul o co chodzi i dlatego u niego drzwi są wieksze niz typowe i wyglada to bardzo ladnie razem z tymi opaskami. Ja jak juz pisalam poszerzylabym wymiar drzwi z projektu o 10 centymetrow, a gore bym zostawila taka jaką jest w projekcie. Wyglaloby to moim zdaniem super. Tylko to nie jest standardowe rozwiazanie i takie drzwi będą dużo wiecej kosztować. My za nasze damy ok 5.500 zł, mam nadzieje ze będą warte swojej ceny. ( www. adeco.pl) Co do scianki pomiedzy kuchnia a salonem, to musze powiedziec, ze zazdroszcze tym ktorzy teraz czytają forum:) jak ja budowałam i adoptowałam projekt nie było sie kogo zapytać Moim zdaniem w wersji oryginalnej bez jakies radyklanej adapatacji nie bardzo jest jak powiekszyc wneke na szafki kuchenne przy sciance. odbyłoby sie to kosztem wielkości salonu i chyba kosztem lekkiego przesuniecia wejscia do salonu i komnina. W kazdym razie ja juz myslałam o radykalnej zmianie- wyburzeniu tej ścianki i przesunięciu jej w głąb salonu ( rozwiązanie i tak tańsze niż nietypowe meble kuchenne) ale po przemysleniu stwierdzilam , ze to bedzie jeszcze gorsze rozwiązanie. Postaram sie dokładnie obfotografować tą kuchnie, może Wy coś doradzicie? Jutro ide z pierwszą wizyta do upatrzonego salonu mebli kuchennych może oni coś wymyślą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniecha1 25.04.2007 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 Z tymi drzwiami to musze chyba wyjasnić o co mi chodzi. W tym projekcie jest tak że typowe zawsze pasują, tzn bez wzgledu na to jak przygotujemy otwor drzwiowy. Po porstu pustke na drzwiami sie wypełnia. Wiec jak ktos zrobi dokładnie tak jak w projekcie to sie nic nie stanie moze zrobic i drzwi typowe i nietypowe. Tyle ze problem moim zdaniem jest estetyczny. Typowe drzwi moim zdaniem sa nieproporcjonalne tzn za male. Górna linia okien powinna byc mniej wiecej na tej samej wysokosci co gorna linia oscieznicy drzwi. Gdyby wziac drzwi typowe to po prostu drzwi bylyby o ok 40 centymetrow mniejsze i moim zdaniem bedzie to wygladac nienajlepiej. Krupiarz intuicyjnie wyczul o co chodzi i dlatego u niego drzwi są wieksze niz typowe i wyglada to bardzo ladnie razem z tymi opaskami. No tak u mnie dokładnie jest gdzieś 40 cm mniej, ale ja na to w ogóle nie zwróciłam uwagi, z tego względu, że wejście do domu mamy z boku działki. Nie jest to ściana ekspozycyjna, jak u wszystkich. I nie ma to dla mnie większego znaczenia, choć przyznam, że ładniej i estetyczniej żeczywiście wygląda, jak drzwi i okna są w jednej linii. Niestety kształt i nachylenie naszej działki wymusił na nas wiele zmian. Póki co drzwi jeszcze nie zamówiliśmy i można o tym pomysleć. Dalsze uwagi mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 25.04.2007 06:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 Ja równiez polecam dokładneprzemyślenie spraw otworów okiennych i drzwiowych (szczególnie drzwiowych). Ja wymiary otworu drzwi wejściowych zmieniałem z 5 razy. Najpierw były częścią wysokości za wąskie (na etapie murowania) i chłopaki poszerzali tj. docinali cegły. Była opcja z doświetlem (drzwi wyższe) i zostawiliśmy otwór wyższy, potem zmiana decyzji - trzeba było robić drugie nadproże niżej i dolewać. Potem wybraliśmy drzwi o wymiarach "standardowych" i wstawiając trzeba było je wyrównać dołem do poziomu docelowego podłogi w wiatrołapie no i okazało się, że nad drzwiami zostaje wolna przestrzeń (upchana styropianem, z zewnątrz idzie ocieplenie ze styropianu i zabudowana G-K od wewnątrz), a by wstawić drzwi z szerokości trzeba było i tak dokuć ze 2 - 3 cm . Ostatecznie wyszło "prawie" ok. Prawie, bo się okazało, że taras z przodu mógłby być parę centymetrów wyższy - dorównać bardziej do progu. Osobisćie mi to nie przeszkadza, bo dojdzie terakota, nieco się podniesie i powinno być ok, choć gdyby od razu dokładnie przemyśleć wysokości, to nie zaszkodziłoby gdyby był nieco wyższy. Tak więc zalecam uruchamianie procesów myślowych na każdym etapie Jak będziemy stawiać kolejne domy, będzie łatwiej ; Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 30.04.2007 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Eeeeech jak ja lubię piwo. Jak misio miód . Tak, nazywam sie A.... , jestem a... Ale pokażcie mi takiego śmiałka co przejdzie w dzisiejszych czasach budowe na trzeźwo - krzynke browara stawiam. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom co poniektórych dodałem do albumu trochę zdjęć (ze względ na ograniczoną pojemność albumu częśc wywaliłem) : - ścianki między kuchnią a salonem, - luksferów w kabinie prysznicowej łazienki na górze, - łazienki na dole (zdjęcia nie oddają realiów, bo potrzebny byłby obiektyw szerokokątny). - łazienki na górze, - kominka. Życzę udanego (pracowitego) długiego weekenda na działce Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lechosia 08.05.2007 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2007 Witam wszystkich forumowiczów Krupiarz-rewelacja,twoje nowe zdjecia,a właściwie to co one przedstawiają jest fantastycznie dopracowane i naprawde widać w tym wszystkim już bliski koniec.Gratulacje z postępów. A u nas kolejny krok,wczoraj 7 V został złożony projekt w starostwie z wnioskiem o PnB,zobaczymy jak długo to wszystko potrwa.Cała jednak papierologia zmierza ku końcowi,wyszedł z tego spory skoroszyt.Uważam,że jest to bezpowrotnie stracony czas w kontekście budowania. A realia cen zakupu materiałów już nie za wesołe ale wręcz przykre.I jeszcze ten czas oczekiwania.Trudno decyzja zapadła.Porotherm 25 p+w na ściany nośne,dachówka ceramiczna Roben miedziana średzka falista,plan do zimy stan surowy zamkniety,bez okien(jedynie połaciówki w dachu),reszta zabita dechami na zime,niech sobie ładnie schnie.ciekawe jak zakryje drzwi garażowe 4,5m? czas również na zamówienia materiałów,oczywiście z wyprzedzeniem,bo od ręki ni ma. zna ktoś może dostawców cegieł na ściany nośne z zagranicy(Niemcy,Czechy)?Kusi mnie cena Porotonu pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniecha1 09.05.2007 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Witam po długim weekendzie. Przyznam również, że odbył się pod znakiem chmielu i grilla, ja i mój Michał również jesteśmy zagorzałymi wielbicielami piwka. Krupiarz chętnie się kiedyś z Tobą (i nie tylko) napijemy, jeśli dojdzie do spotkania. A tak po za tym dzięki za utęsknione zdjęcia. Muszę przyznać, że ścianka na dole trochę mnie zaskoczyła. Niezły pomysł. Ja wielka przeciwniczka luksferów zaczynam mysleć gdzie by można było je u nas dać. Dobry pomysł na doświetlenie. Na razie mamy luksfery w pomieszczeniu garażowym zamiast okna (tzn. kończymy kleić). Ciągle myślę o doświetleniu korytarza świetlikiem. U nas taka ścianka z luksferów, jak u Krupiarza nie wchodzi w grę. Poza tym elektrykę prawie mamy rozłożoną, zostały jeszcze ze dwa dni roboty. Potem jeszcze jakieś kable TV, alarmowe, wideomofonu itp. Wszystko robimy sami. Na przełomie maj/czerwiec wchodzą tynkarze, a po nich chyba wylewki. Póki co jeszcze nie mamy umówionych fachowców od wylewek. Pilnie poszukuję. Teraz już poważnie myślę o zrobieniu jakiejś drogi. Zbieram namiary na zakup geowłókniny. Cena juz mnie zabiła, a gdzie kruszywo, piasek, zagęszczanie...? W wolnych chwilach sadzę jakieś kwiatuszki na skarpie drogi, żeby nie spłynęła. Ale chwasty chyba do tego nie dopuszczą. Boże, jak patrzę na zdjęcia Krupiarza to ciarki mnie przechodzą ile roboty jeszcze przed nami. A większośc chcemy zrobić sami. Na szczęście wpłynęła trzecia i niestety już ostatnia transza kredytu. I zaczynamy już myśleć o podwyższeniu kredytu, ale cos pani w banku kręciła nosem, że za dużo to nie dostaniemy. Trudno będziemy mieszkać na kartonach, ale na nos deszcz juz nie będzie kapał. Na szczęscie zapał budowy jeszcze nas nie opuścił, czego i wszystkim życzę. P.s. Czy nikt więcej nie robi zdjęć oprócz Krupiarza i Anstak. Pochwalcie się proszę swoimi Rogaczami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lechosia 10.05.2007 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 Witam Wszystkich Rogowiczów Właśnie dowiedziałem się,że z naszej działki,a dokładnie z pod naszego domu trzeba będzie ściągnąć humus-UWAGA 80cm głębokości,czyli da to ponad 120m3 ziemi.Gdyby była to licha ziemia, pogoniłoby się,a tak jest to 2 klasa ziemi i szkoda tak szastać.Czy jak mieliście sciągnięty humus na jedną bruzdę,wiatr jego nie wywiał?jak to można zabezpieczyć przed wiatrem? Idąc za ciosem stworzyłem album, narazie nie ma w nim zbyt wiele,ale będzie z czasem i postępami puchł Pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 11.05.2007 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 Lechosia - gratuluję pierwszych, poważnych kroków na budowie. Jak sobie przypomnę kiedy i jak to było to ..... cieszę się, że jestem na obecnym etapie. Początkom towarzyszą duże, pozytywne emocje, ale przetrwać budowę w obecnych czasach, przy obecnych zasobach ekip, cenach materiałów nie jest sprawą łatwą. To że się da, nie ulega wątpliwości. W końcu nawet nam się udało (chyba mogę tak mówić bo już bliżej końca niż dalej). U nas humus był kiepski. Ściągnięte było max 30 cm, leży sobie toto na kupie i czeka na swój dalszy los (trudno ten wzbogacony piach nazwać humusem). Wczoraj ekipa zaczęła układać podłogi z dech modrzewiowych. Jest tak jak się spodziewałem - rewelacja. Wspaniały zapach, widok (ech te sęczki), solidne wykonanie, ciepło ... . Niech się schowają wszystkie panele, parkiety .... No ale co kto lubi. Z gustami nie ma co dyskutować. Ja w każdym razie nie wyobrażam sobie domu bez podłóg z dech. Jednak coś w tym jest. Naturalne drewno na podłogach, otwarty kominek i czysty żywy płomień. Ostatnio glazurnicy zamieszkujący na budowie często w nim palą i tak po prostu siedzą i się wpatrują w płomień. Fajna sprawa Agniecha - luksfery rzeczywiście są fajne. Na zdjęciach sa brudne, zafajdane zaprawą. Zobaczysz jak będą wyglądały gdy będą doczyszczone i będzie położona dobra fuga. Poprzednia ekipa źle je zafugowała, a ja (według zeznań żony) kupiłem zły kolor fugi. Zgdnijcie komu przypadło jej wydłubywanie?? Jest to cholernie żmudna i ciężka robota. Jestem gdzieś w połowie. Jeszcze z doba i może skończę. Schody będą z modrzewia (tylko stopnie). Podstopnie żona wymyśliła z jasnych, gresowych płytek - takich jak w hallu na podłodze. Rzekomo ma być ładnie - zobaczymy. A z innej beczki to złożyliśmy wniosek o podwyższenie kwoty kredytu . Niestety, nie wszystko wygląda tak różowo jak się może komuś wydawać. Wszystko kosztuje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniecha1 15.05.2007 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2007 Lechosia A u nas humus został zhałdowany na dwie kupy, żeby kiedys go wykorzystać. Częściowo już wykorzystaliśmy go na skarpę drogi. Reszta gdzieś pojechała razem z pozostałą gliną z wykopu pod dom. A też było go dość dużo/głęboko, dokładnie ile nie pamiętam. Na hałdzie żaden wiatr go nie wywiewa, a w bardzo krótkim czasie zaróśł chwastami. Teraz tylko chodzę i pryskam randapem, bo mam nadzieję wykorzystać go na jesień na rozplanowanie jakiegoś warzywniaka, a reszta pójdzie na drugą skarpę. Radzę go sobie zostawić, jeśli macie gdzie. Teraz jak słyszę za ile ludzie kupują humus i w jakich ilościach (po kilka-kilkadziesiąt wywrotek), to zastanawiam się czy my nie zostawiliśmy za mało.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szympans 20.05.2007 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 Witam. Mam prośbę do forumowiczów. Aktualnie jesteśmy tuż przed zakupem w/w projektu i tu pojawia się prośba: - czy moglibysmy odwiedzić powstały (lub powstający) domek C110 w okolicach Poznania (żonka, ja i mały 10-miesięczny szkrab ). Czekam na info [email protected] Pozdrawiam i życzę powodzenia w czasach galopujących cen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusze 20.05.2007 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 Jeżeli za okolice Poznania uznamy Zieloną Górę, to zapraszam do Świdnicy pod Zieloną Górą, jakieś 2 godziny jazdy z Poznania. Projekt w wersji podstawowej ze zmianami o których pisałem już wcześniej, czyli głownie poszerzenie o 30 cm w osi korytarza. Obeznie domek jest w stanie surowym z okienkami i częścią instalacji. Pozdrawiam wszystkich budujących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anstak 20.05.2007 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 Zapraszam 22 km od Poznania. O szczegóły na pryw!! Stan po tynkach i wylewkach, mysle ze coś już widać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.