projekt C110 DOM ZA ROGIEM

[kwarti]

A czy ktoś zastanawiał się nad kredytem z złotówkach tym z dofinansowaniem państwa. Według moich wyliczeń jest porównywalny do kredytu w CHF? i ma duży dylemat.

pozdr.

[mallyna]

Witajcie!

Z tego co ja słyszałam o tym kredycie wspomaganym przez Państwo, to:

trzeba być małżeństwem (my dopiero będziemy )

najlepiej żeby były dzieci

nie pamiętam ile trzeba zarabiać.

Ponieważ nie spełniamy dwóch 1ych warunków, to nie interesowaliśmy się tym tematem

[agniecha1]

Witam wszystkich.

Dla zainteresowanych dodałam kilka zdjęć do albumów, reszta wkrótce.

Odpowiedziałam na wiadomości prywatne.

Obiecuję też już niedługo zdać relację z pierwszych dni pomieszkiwania na swoim.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Ale bosko się mieszka!!!!

[manuelka]

Agnieszka gratuluję i pdziwiam. A przy okazji dzięki za zdjęcia, podsucają wyobrażnię i napełniają energią tych co startuja

 

Mój mąż podpuszczony iście wiosenną pogoda zamierza fundamenty lac jeszcze w tym miesiacu.Nasza działka jest na gliniastym gruncie i zastanawiamy się czy by nie lać bezposrednio w wykop bez szalunków.Czy ktoś może juz tak eksperymentował?

[aLien01]

Witam

 

Poddam pod dyskusje rozwiązanie które planuje może wykorzystać przy budowie- adaptacji. Podobają mi się takie wykusze, jakie jest wasze zdanie? W C110 można podobny zrobić i tym samym jadalnia by się powiększyła.

 

http://quad.rootnode.pl/rodo6/rodo6_23_12_2007.jpg

[olo22777]

manuelka - na naszej działce też jest glina i nie robiliśmy szalunków ale wszystko było dodrze jak było sucho ale jak zaczeło padać to wszystko zaczeło się zarywać a kopaliśmy w maju w albumie jest zdjęcie jak to wyglądało.Nie było nam do śmiechu!!!

[mirkaa]

Agniecha1

 

Nawet nie wiesz jak jestem Ci wdzięczna za zdjecia ze środka. Do tej pory nikogo nie dało sie uprosić. Wchodzę co tydzien na stronię i ... nic. A ja jak to kobita chciałabym widziec jak sobie to rozwiązać w środku - co tam dla mnie surowe ściany, tym niech sie zajmuje mąż . Widzę, że podobnie do nas rozwiązałaś okna balkonowe -też sobie przenieśliśmy na tę ścianę (poniewaz układ stron świata dawałby nam balkon z północy - a tak będzie ładny widok na zachod słońca). Jeszcze raz dziękuję za zdjecia i życzę, żeby radość z tego domu wynagrodziła trud w niego włożony

[manuelka]

Nadal bede truła o te fundamenty. Czy ktoś może podać mi orientacyjne zestawienie materiałów na ten etap.Chodzi głównie o bloczki fundamentowe.NerOn pisał o 600, ale nam wychodi znacznie wiecej i nie wiemy gdzie tkwi błąd.Poza tym męczy mnie cena betonu.U nas chcą dobrze ponad 300zł, a jak u was?

[agniecha1]

moi drodzy.

Muszę przyznać, że czasu mam teraz niewiele dla forum, ale w końcu postanowiłam chwilke Wam poświęcić.

Dzięki wszystkim za gratulacje i słowa otuchy. Też się w końcu doczekacie

 

Mój mąż podpuszczony iście wiosenną pogoda zamierza fundamenty lac jeszcze w tym miesiacu.Nasza działka jest na gliniastym gruncie i zastanawiamy się czy by nie lać bezposrednio w wykop bez szalunków.Czy ktoś może juz tak eksperymentował?

My dokładnie laliśmy beton prosto w glinę, tylko, że wtedy było bardzo upalne lato i gliny były wysuszone na kamień. Teraz myślę, że też by było mozliwe, ale jest to dość ryzykowne przez to co opisywała olo22777. Po prostu musicie trafić w pogodę i zrobić fundamenty bardzo sprawnie i szybko, żeby gliny nie zdążyły się uplastycznić. Myślę, że najlepiej jest poradzic się kierownika budowy

Odnośnie wykuszu juz kiedys pisałam, że widziałam taki domek w budowie i nawet ktoś na forum odezwał się, że taki zamierza zrobić?

 

Teraz może pierwsze wrażenia po zamieszkaniu.

Na początku zaznaczę, że przygotowalismy tylko dół domu do zamieszkania, a góra jest w trakcie wykańczania (zreszta takie było nasze założenie juz na etapie kupowania projektu).

 

Może zacznę po kolei.

Wiatrołap zrobilismy zgodnie z projektem i uważam, że jest stanowczo za mały (mamy tylko wieszak, bez szafy) i zmieszczą sie na raz ledwie 4 dorosłe osoby. Proponuję powiększyć zgodnie z sugestią Krupiarza.

Pomieszczenie gospodarcze jeszcze jest zagracone, więc może innym razem.

 

Holl, u nas powiększony przez skośną ściankę w kuchni, jest za to przestrzenny i świetnie widać, przy wejściu, palący się ogień w kominku.

 

Dolna łazienka zrobiona zgodnie z projektem i o dziwo wcale nie jest taka mała (myślę, że mogą potwierdzić Ci co zwiedzali nasz domek). Spokojnie w trójkę się mieścimy. Mamy nawet prysznic zgodnie z projektem, kabina 80 - daje radę.

Pokoik na dole na razie wykorzystywany jako sypialnia, więc za duzo nie ma co opisywać.

 

Kuchnia. Mam nadzieję, że moje mebelki coś tam odzwierciedlają. Szafek jest dosyc mało i przyznam, że musiałam częśc rzeczy poupychać, ale myślę, że to się zmieni, jak juz zrobimy pomieszczenie gospodarcze, a poza tym myslę jeszce o paru półeczkach, np. na przyprawy.

Jadalnia póki co spełnia całkowicie nasze oczekiwania i tu dodam, ze ja osobiście nie robiłabym wykuszu (kwestia wygody i wielkości rodziny).

 

Salon nieco zmieniony w stosunku do projektu. Myślę, że jest okey, chociaż nie mamy jeszcze mebli docelowych i pewnie trochę na nie poczekamy. Mam nadzieję, że niedługo wkleję już zdjęcia wykończonego kominka .

 

Poza tym nie mamy podłóg co widać na zdjęciach, może zrobimy na wiosnę, a może latem? Schody i górę będziemy robić na bieżąco.

 

W domku jest ciepło, a jak napalimy w kominku to musimy całkowicie skręcić kaloryfery, mimo że góra jest jeszcze nie wykończona. Podłogówkę mamy w kuchni i częściowo w łazienkach - polecam!!! Przy wejściu na schody póki co powiesiliśmy koc , żeby ciepło za bardzo nam nie uciekało.

O wentylacji za bardzo nie umiem napisać (chyba nawet nie jest jeszcze wykończona), myslę ze tu mój mężczyzna mógłby coś powiedzieć.

 

Muszę przyznać, ze nasze drzwi wszystkim bardzo się podobają, mimo że są to drzwi Porta w okleinie. Prezentują się super.

 

A i jeszcze bardzo ważna sprawa. Jak do tej pory wjeżdżamy i zjeżdżamy bez problemu pod naszą górkę , oprócz dwóch dni gdy była całkowita szklanka na drogach i napadało świeżego śniegu. Oby tak dalej.

 

Zdjęcia zamieszczam, mimo że kiedyś wszystko zmieni swój wygląd i tak jak pisał Krupiarz urządzenie domu jest kwestią gustu,a o gustach się nie dyskutuje. Wiem, że zdjęcia dużo dają i mnie tego osobiście brakowało.

 

Po zamieszkaniu tempo robót bardzo nam zmalało, ale człowiek w końcu potrzebuje odpocząć (przyznam, że w tym roku pobiłam rekord zachorowalności). Do tego co tydzień wypada nam parapetówa... uff oby do Postu.

 

Pozdrawiam, a jak macie jeszcze jakieś pytania to czekam

[ekra]

Agnieszka !

Bardzo dziękujemy za zdjęcia i wrażenia z pierwszych dni zamieszkiwania.

Czytałam i oglądałam z zapartym tchem !

Wszystko nabiera kształtów, wyobraźnia pracuje....

 

Dzisiaj dostaliśmy pozwolenie na budowę.

No to się zaczyna ....

 

Pozdrawiamy serdecznie !

 

EKRA

[mruva]

My też właśnie dzisiaj dostaliśmy pozwolenie.

 

Pozdrawiam.

[MartaPR]

Agnieszka,

 

Ja też dziękuję za zdjęcia!

To dużo lepsze niż zwiedzanie domu w 3D .

 

My ciągle czekamy na pozwolenie ( ale po dostarczeniu brakujących papierów do szamba, o których zapomniał architekt, mamy nadzieję, że sie to szybko stanie).

 

Trochę mnie zmartwiła Twoja uwaga o wiatrołapie (muszę przeszukać forum odnośnie pomysłów dotyczących wiatrołapu - ale boję się że w naszym przypadku, czyli już po adaptacji specjalnie nic zrobić sie nie da) - zawsze marzyłam o tym, żeby przy wejściu nie wisiało stado płaszczy i żeby człowiek nie potykał się o buty - jak to się dzieje w moim obecnym mieszkaniu ......

 

Ciekawi mnie jak to jest z Waszymi drzwiami przesuwnymi w kuchni - zamykają sie szczelnie? Teraz w mieszkaniu mamy takie "byle jakie" - a dodatkowo zważywszy okropną krzywiznę ścian w bloku z lat 70-tych - pełnią raczej rolę kotary niż solidnego odgrodzenia pomieszczeń....

 

Gratuluję i zazdroszczę

 

.. ale tez pocieszam sie, że jak juz tylu sie udało to i nam sie powiedzie

 

Pozdrawiam!

[agniecha1]

 

Ekra i mruva gratuluję! Pozwolenie w garści to juz połowa sukcesu!

I cieszę się, ze cos mogłam pomóc .

 

MartaPR

uważam, że wiatrołap to najsłabszy punkt w naszym domu (niestety wcześniej nie mielismy wyobrażenia jak będzie wyglądał). Rzeczywiste kształty i wymiary uwidaczniają się dopiero po wstawieniu ścian działowych, a nawet po otynkowaniu pomieszczeń.

Jeśli chodzi o drzwi przesuwne w kuchni to są rewelacyjne, całkowicie się zamykają (szczelnie) bez żadnego problemu i oczywiście są najlepszą zabawką wszystkich dzieci.

Dodam jeszcze, że nie można/nie da się trzaskać żadnymi drzwiami wewnętrznymi, czego ja osobiście nie nawidzę, a co dzieci uwielbiają robić.

[wapk]

Witam!

Po kolejnej wizycie u architekta ten zaproponowal budowe piwnicy pod czescia budynku. Roznica poziomow wynosi na dzialce okolo 1,5m. Architekt stwierdzil, ze niewielkim kosztem bede mail piwnice.

Prawde mowiac nie jestem jakos do tego przekonany - czy ktos z was mial podobny przypadek, o ile moze wzrosnac taki koszt budowy (orientacyjnie)?

 

ps. przpraszam za brak polskich znakow (taki sprzet w pracy)

 

[olo22777]

WITAM!!!

agniecha1 - mam prożbe na zdjęciu w kuchni widać że zlew w kuchni masz y rogu też o takim myślę i proszę o zdjęcie z bliska i czy to dobre rozwiązanie tz.czy jest wygodnie tak w rogu ?

 

Pozdrawiam!!!

[agniecha1]

WITAM!!!

agniecha1 - mam prożbe na zdjęciu w kuchni widać że zlew w kuchni masz y rogu też o takim myślę i proszę o zdjęcie z bliska i czy to dobre rozwiązanie tz.czy jest wygodnie tak w rogu ?

 

Pozdrawiam!!!

 

już jest, jak tzreba zrobię bliżej

jak dla mnie jest wygodnie, nie narzekam (i tak zmywarka jest najważniejsza)

[Xzbyszek]

Witam!

Po kolejnej wizycie u architekta ten zaproponowal budowe piwnicy pod czescia budynku. Roznica poziomow wynosi na dzialce okolo 1,5m. Architekt stwierdzil, ze niewielkim kosztem bede mail piwnice.

Prawde mowiac nie jestem jakos do tego przekonany - czy ktos z was mial podobny przypadek, o ile moze wzrosnac taki koszt budowy (orientacyjnie)?

 

ps. przpraszam za brak polskich znakow (taki sprzet w pracy)

 

Architekci dobrze zarabiają, to dla nich jakieś 30- 40 tys. to jest „niewielki” koszt

Mi tez tak proponowali ale nie zrobiłem piwnicy. Wziąłem spycha i wyrównałem działkę. (Niestety nie dostatecznie - pozostał spadek ok 80cm na 13 metrach i w związku z tym miąłem droższe fundamenty ( o jakieś 4 tys.)

Moim skromnym zdaniem koszt piwnicy na terenie pochyłym nie różni się zbytnio od kosztu zrobienia podpiniczenia na terenie płaskim

[Ner0n]

Nie można porównywać kosztów podpiwniczania na działce płaskiej z podpiwniczaniem na działce pochyłej i uzasadniać tym celowości takiego podpiwniczenia. Koszt podpiwniczenia w obu przypadkach niechby i był taki sam - ale budowanie domu niepodpiwniczonego na działce pochyłej będzie droższe niż takiego samego na działce płaskiej. Po prostu do wykonania jest więcej prac ziemnych. Dodatkowo trzeba pamiętać o konieczności zasypania fundamentu gdy nie robi się piwnicy - jeżeli na działce jest glina może to sporo kosztować, bo nie zasypiesz tym, co wykopałeś. A wtedy może się okazać, że różnica to nie 30-40 tys. a 10-15tys - za ładnych kilkadziesiąt metrów powierzchni.

[Ner0n]

NerOn pisał o 600, ale nam wychodi znacznie wiecej i nie wiemy gdzie tkwi błąd.

 

Ja nie budowałem z bloczka, ale z pustaka betonowego - wyszło mi szybciej (bo pustak większy) i taniej o jakiś 1k zł. A kierownik poparł pomysł - wytrzymałość takiego pustaka jest ponoć wystarczająca dla parterowego domu z poddaszem z dużym zapasem.

[walimar]

Nadal bede truła o te fundamenty. Czy ktoś może podać mi orientacyjne zestawienie materiałów na ten etap.Chodzi głównie o bloczki fundamentowe.NerOn pisał o 600, ale nam wychodi znacznie wiecej i nie wiemy gdzie tkwi błąd.

 

 

Mi też z własnych wyliczeń wychodzi sporo więcej, bo ok. 1.600 szt. bloczków o wymiarach 38x25x14 z tym, że ja mam powiększony garaż i fundament podniosłem o jedna warstwę bloczków.