kostka w ogródku: brukowa,klinkier czy granitowa?

[grave]

Witam,

planuję na wiosnę zmienić swój mały ogródek (25m2) z wersji ziemnej na twardą

Zaczałęm przeglądać oferty i doszedłem do wniosków iż w grę wchodziłiby 3 opcje: betonowa kostka brukowa, klinkierowa i granitowa.

Co Waszym zdaniem byłoby najlepszym wyborem? Z tegoco się zorientowałem już trochę granit wyjdzie najdrożej, beton najtaniej a klinkier pośrodku.

Czy możecie polecić jakichś dobrych producentów? Wiem, ze JADAR niestety nie jest najlepszy jeśli idzie o jakość.. a inne?

Nie wiem jeszcze co zrobić z rynną tzn. czy można jakoś ją wkopać do ziemii i wyprowadzić odpływ poza ogrodzenie?

Pozdr,

[kamykkamyk2]

Odnośnie odpływu trzeba zrobić studnię chłonną lub odprowadzić drenażem. Nie wiem czy można tak do sąsiada.

Co do kostki ja bym chciał mieć u siebie brukową, ale to kwestia gustu chyba.

[kaz1719505673]

granit będzie najlepszy i najtańszy w przeliczeniu na 1m2

[grave]

moze najlepszy, ale czy najtańszy???!!!

[kaz1719505673]

oczywiście że tak , możesz mieć 1m2 bruku już za około 21zł (sam materiał)

[grave]

proponujesz coś konkretnie? położysz mi te kostki tez? za ile?

[kaz1719505673]

Ja tylko produkuję .

[grave]

super.. moze ktoś jeszcze sie wypowie?

[tczarek]

Witam,

Jak tak zachęcasz to ja się wypowiem. Odradzam zdecydowanie kostkę brukową. Jest to rozwiązanie niepraktyczne i drogie. Wymagające od inwestora ciągłego czyszczenia i uzupełniania braków piasku pomiędzy kostkami. Oczywiście piszę tu o kostce brukowej nie typu przemysłowego tak jak na parkingach przy marketach. Muszę nadmienić, że kostkę kupowałem u 'dobrego producenta' - 10 lat gwarancji - tylko po moich doświadczeniach na co ta gwarancja nie wiem.

Mam kostkę od pięciu lat i oto moje uwagi:

1. Jeśli kostka to kolor szary - inne kolory blakną i to w sposób taki, że każda kostka tego samego koloru jest w innym odcieniu. Największa porażka to kolor czerwony.

2. Żadnych frezów w górnej części kostki - jest to miejsce gdzie rośnie mech i jak to mówią trzeba się do tego przyzwyczaić - oczywiście po pierwszym roku walczyłem, w drugim troszkę mniej a teraz mi przeszło.

3. Niekończące uzupełnianie piasku w szczelinach między kostkami - to po prostu jest niekończąca się sprawa.

4. Podrywanie kostki przez mróz i to jest wada tego rozwiązania - kostka może podnieść się nawet około 2 cm. U mnie była konieczna korekta wysokości furtki gdyż kostka po mrozach powodowała, że furtka się nie otwierała i niech "mądrzy" tego świata nie piszą, że to wina podłoża.

5. Zmiana powierzchni kostki - nierówności tworzą się na kostce i to mimo dobrego podłoża (suchy beton z betoniarni) tam gdzie woda skapuje z dachu , balkonu i to te niewielkie ilości które nie mieszczą się w rynnach powierzchnia kostki nie jest równa.

 

Kostki w sumie mam ułożone około 300 m kwadratowych i po tym czasie uważam, że to moja największa porażka wokół domu.

Jak ktoś nie bardzo wierzy to służę zdjęciami na priv. by nie być posądzony o kryptoreklamę nie podaję bliższych informacji o pochodzeniu materiału.

Nie jestem również producentem alternatywnych materiałów.

Warto sobie sprawę przemyśleć, żeby nie mieć takich dylematów jak ja.

Pozdrawiam,

[Blechert]

Tczarek-czasem nawet lepiej jak kostka zmieni kolor, bo początkowo bywa zbyt żarówiasta,

niektórzy klienci lubią mech, bo lubią "patynę",

jeśli ciagle szorujesz kostkę to wypłukujesz fugę-zrób sobie betonową fugę lub silikonową,

pod bramą zwykle zostawiam 5 cm.

A co do ostatniej Twojej uwagi: "kropla drąży skałę":)

Pozdrawiam

[marek121]

Witam,

Jak tak zachęcasz to ja się wypowiem. Odradzam zdecydowanie kostkę brukową. Jest to rozwiązanie niepraktyczne i drogie. Wymagające od inwestora ciągłego czyszczenia i uzupełniania braków piasku pomiędzy kostkami. Oczywiście piszę tu o kostce brukowej nie typu przemysłowego tak jak na parkingach przy marketach. Muszę nadmienić, że kostkę kupowałem u 'dobrego producenta' - 10 lat gwarancji - tylko po moich doświadczeniach na co ta gwarancja nie wiem.

Mam kostkę od pięciu lat i oto moje uwagi:

1. Jeśli kostka to kolor szary - inne kolory blakną i to w sposób taki, że każda kostka tego samego koloru jest w innym odcieniu. Największa porażka to kolor czerwony.

2. Żadnych frezów w górnej części kostki - jest to miejsce gdzie rośnie mech i jak to mówią trzeba się do tego przyzwyczaić - oczywiście po pierwszym roku walczyłem, w drugim troszkę mniej a teraz mi przeszło.

3. Niekończące uzupełnianie piasku w szczelinach między kostkami - to po prostu jest niekończąca się sprawa.

4. Podrywanie kostki przez mróz i to jest wada tego rozwiązania - kostka może podnieść się nawet około 2 cm. U mnie była konieczna korekta wysokości furtki gdyż kostka po mrozach powodowała, że furtka się nie otwierała i niech "mądrzy" tego świata nie piszą, że to wina podłoża.

5. Zmiana powierzchni kostki - nierówności tworzą się na kostce i to mimo dobrego podłoża (suchy beton z betoniarni) tam gdzie woda skapuje z dachu , balkonu i to te niewielkie ilości które nie mieszczą się w rynnach powierzchnia kostki nie jest równa.

 

 

Potwierdzam w 100%

kostki mam też ok 200 m2 i jak sobie policzę ile mnie to kosztowało a jak

wygląda po 5 latach to bym też zrobił inaczej , albo przynajmniej wybrał inną kostkę .

najgorszy jest ten mech który rosnie miedzy kostkami i przy kazdym wiekszym deszczu

odrywa się i jest wtedy wszędzie pełno syfu.

[grave]

to znaczy jaką teraz kostkę byście wybrali jeśli nie brukowaną?

[marek121]

to znaczy jaką teraz kostkę byście wybrali jeśli nie brukowaną?

 

może i brukową ale jak pisał tczarek taką która nie ma frezów na górnej części kostki tylko tworzy w miarę równą powierzchnię .

czym mniej zagłębień i frezów tym mniej mchu , pleśni i grzybów które naprawdę mogą zeszpecić każdą kostkę.

ja mam kostkę wzór nostalit czerwony i wiem że nie sprawdza się na większych powierzchniach . mam jej prawie 300m a nie 200 jak pisałem wcześniej

i wyczyścić taki plac to nie jest tak łatwo nawet kercherem.

[grave]

o rany... wy macie prawdziwe lądowiska! mi zależy aby trawę z ogródka 25m zamienić na coś trwałego nie wymagającego koszenia, podlewania itp.!!! po 2 sezonach mówię: PAS!

[Blechert]

grave-jeśli masz tylko 25m2, to poradzisz sobie sam, bo fachowcy nie chcą tak małych "robótek", a kostkę zdobędziesz za pół ceny z drugiego obiegu. Ja zwykle miewam w sezonie klientów którzy mówią tak:"wywieź Pan ten dwuletni pozbruk betonowy, bo teraz kładziemy granit". Wtedy szukam kogoś, kto to kupi to za grosze. Pozdrawiam

[twoman]

Pytanie do "kamieniarza".

Jaką kostkę granitową miałeś na myśli, podając cenę 21 pln/m2 ?

Jestem zainteresowany większą ilością niedrogiej kostki (może być też nieregularna).

Na jakim terenie działasz ? (zapotrzebowanie w okolicy Warszawy).

[Tomciooo]

Pytanie do "kamieniarza".

Jaką kostkę granitową miałeś na myśli, podając cenę 21 pln/m2 ?

Jestem zainteresowany większą ilością niedrogiej kostki (może być też nieregularna).

Na jakim terenie działasz ? (zapotrzebowanie w okolicy Warszawy).

 

Pewnie chodziło mu o kostkę granitową 4/6, która u "taniego" producenta kosztuje około 220 zł tona. Biorąc pod uwagę wydajność wychodzi około 25zł/m2.

Koszty dostarczenia do Warszawy to kolejne 90zł/ tona przy transporcie około 20 ton.

Weź też od razu pod uwagę, że tą "drobnice" nie każdy brukarz będzie chciał układać, a jak się już taki znajdzie to w okolicach Warszawy może sobie za samo ułożenie zażyczyć ponad 3x wartość kostki.

[twoman]

Układać będę sam, więc nie ma to aż takiego znaczenia, a w miejscu gdzie będzie zastosowana, nieregularna będzie bardziej korespondować z "dzikim" otoczeniem. Odnośnie opłacalności - chodzi mi m.in.o koszty transportu, które wielokrotnie przewyższają koszt samej kostki. Miałem nadzieję, że opisywana wyżej kostka jest bliżej Warszawy.

Tak na marginesie...

Mam ofertę transportu 1 tony dowolnej kostki w cenie 60pln/tonę (przy ilości 20-25 ton), co w przybliżeniu podnosi cenę samej kostki o 10pln/m2. Nie jest to więc jakaś oszałamiająca kwota.

Pozostaje kwestia wyboru samej kostki. Przymierzałem się do nieregularnej, ale kiedy przyjrzałem się dokładnie zdjęciom, okazało się, że wygląda jak zwykły odpad poprodukcyjny i byłoby z nią dużo problemu przy układaniu.

Ma ktoś może namiary na kostkę nieregularną, ale taką, którą da się bez większego problemu ułożyć (w miarę jednolita grubość/wysokość)?

Edytowane 26 Stycznia 2011 przez twoman

[montwa]

z uwagą czytam ten wątek bo za niedługo będę stał przed podobnym wyborem, nic nie piszecie o kostce klinkierowej a przyznam szczerze że jak do tej pory była moim faworytem

[grave]

o no właśnie: klienkierowa! też bym sie coś niecoś więcej dowiedział!