Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasza Werbenka- nasze marzenie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 995
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej, wpadłam ( w końcu ) z rewizytą, ale czasu ostatnio coś mało :)

 

Początki domu niezwykle imponujące, a przy tym koszty stanu zero rewelacyjne - mogę tylko pozazdrościć taniego budowania :D

 

Zdjęcie małej uśmiechniętej " Draculki" - prześliczne. Mamcia też wygląda na szczęśliwą :p

 

Pozdrawiam cieplutko i życzę bezproblemowego budowania :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam się u Ciebie przywitać, bo widziałam że zaglądałaś do mojego dziennika. Ja też mam już dosyć tej kopy gliny i chciałabym jak najszybciej zasypać już tą piwnicę, ale ciągle ostatnio pogoda nam w tym przeszkadza mokro i mokro... Co do ścian piwnic to zobaczysz jak szybko pójdą do góry a ściany domku jeszcze szybciej. My w tym roku mamy plan żeby przykryć dachem, ale wszystko zależy od finansów. Jeśli chodzi o wykończenie domku to chyba jak każda kobieta marzę już o mebelkach w kuchni i firankach w oknach. Trochę już inspiracji nagromadziłam jak będę miała chwilkę to powklejam do mojego dziennika zapraszam więc do oglądania. A projekt werbenki też kiedyś brałam pod uwagę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa, już wszystko wiem. Super że tyle sami zrobicie,my też staramy się jak najwięcej ale niektórym rzeczom sami nie podołamy i musimy się wspomóc (np ogrzewanie, płytki-one zeżrą dużo kasy) Oj powiem Ci że nie chciałabym mieszkać na parterze a remontować góry-masakra, bałagan jak nic. Wolałbym na gotowo wszystko mieć, dlatego nie mamy "góry" :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa, już wszystko wiem. Super że tyle sami zrobicie,my też staramy się jak najwięcej ale niektórym rzeczom sami nie podołamy i musimy się wspomóc (np ogrzewanie, płytki-one zeżrą dużo kasy) Oj powiem Ci że nie chciałabym mieszkać na parterze a remontować góry-masakra, bałagan jak nic. Wolałbym na gotowo wszystko mieć, dlatego nie mamy "góry" :p

 

ja wiem, że to będzie brud itp. chociaż chcę zostawić górę otynkowaną i do zrobienia tylko łazienkę, panele, malowanie meble. Pewnie że wolałabym zameszkać na gotowo, ale teraz mieszkam z rodzicami w 1 pokoju z małym dzieckiem, więc raczej to nikogo nie zdziwi się marzy mi się jak najszybciej być "na swoim" ;)

a płytki kładzie super tż ( mimo, że nie robi tego zawodowo, ale w czasach studenckich jeździł za granicę i rózne roboty robił i to akurat wychodi mu genialnie) , płyty kg również, elektryka to akurat robi zawodowo, CO- tęsciu, obecnie na emeryturze, ale miał firmę właśnie w tym kierunku, kanalizacja, woda, piony też teściu. Mój tata podobnie jak tz, wiec jakos mysle damy radę :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej widze ,że komentarze zlikwidowane .Fajnie że już stan 0 u mnie właśnie wymalowane pokoje dzieciaków 3 sztuki włąsnymi rękami wyczyściłam zagruntowałam wymalowałam .Ale jestem zadowolona z siebie jeszcze gruntowanie podłóg folia ,pianka i panele i gotowe ale to już jak mąż wróci po 6.08 .Teraz po mału będę się brała za malowanie salonu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej widze ,że komentarze zlikwidowane .Fajnie że już stan 0 u mnie właśnie wymalowane pokoje dzieciaków 3 sztuki włąsnymi rękami wyczyściłam zagruntowałam wymalowałam .Ale jestem zadowolona z siebie jeszcze gruntowanie podłóg folia ,pianka i panele i gotowe ale to już jak mąż wróci po 6.08 .Teraz po mału będę się brała za malowanie salonu.

 

no super, że tyle sama już zrobiłaś!!! To kiedy przeprowadzka? :D Masz już plany co do kuchni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Hej Dracula,

Od wczoraj murujemy tempo nie jest imponujące bo murujemy sami, ale 20 worków zaprawy już pękło

a jednak, ale spokojnie dacie rade. Tym bardziej ze maz to zlota raczka, tesciu, tata. Bedzie dobrze. Najgorzej jest powyzej 2m, ale to juz kilka ostatnich warstw. Jak sie rozpedzicie to juz pojdzie, gdy sie robi dla siebie bloczki traca swoj ciezar. Trzymam kciuki:) Betoniury nie macie?

Czemu z gotowej zaprawy robicie??

 

Pewnie że wolałabym zameszkać na gotowo, ale teraz mieszkam z rodzicami w 1 pokoju z małym dzieckiem, więc raczej to nikogo nie zdziwi się marzy mi się jak najszybciej być "na swoim"

 

Kompletnie nie dziwi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co to kuchnia będzie jak w projekcie archonu, ale bez drzwi i płyta indukcyjna nie będzie na ukos. Po drugiej stronie lodówka i piekarnik. i myslę też o ladzie takiej oddzielającej jadalnię od kuchni

 

Janiseya dziękuję za doping :hug:

 

MusiSieUdac nie mamy betroniary, ale nie w tym problem. Jest problem z dowozem piachu, bo dopóki sąsiad nie zasypie swojej piwnicy nie ma przejazdu dla żadnego większego sprzętu. My mamy drogę z drugiej strony, taką polną. Autem tam bez problemu jeździmy ,ale większa tatra odpada. nie dość że stromo to wąsko. A droge nam pożądną zrobią dopiero za jakieś 2 lata...moglibyśmy wozić piach mniejszymi partiami, ale za dużo z tym zachodu i sporo czasu stracimy, a mąż za tydzień znowu wyjeżdża. ale piętro będziemy już murować w tradycyjny sposób ;)

 

no z tą droga to dłuższa historia ehhh....nasza działka jest w mieście, na osiedlu już zamieszkałym od dawna. Jest w miejscu dawnych ogródków działkowych. Sam wjazd na naszą działke to trawiasta droga ( dawniej działkowa) a drugiej strony drogi są ogródki działkowe ogrodzone siatką. I tu jest problem...droga jest za wąska, bo siatka jest z złym miejscu. Za rok ogródki mają być likwidowane na poczet kolejnych działek budowlanych. wtedy nam zrobią drogę. Ale się rozpisałam :p

Edytowane przez msdracula
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że idziecie do przodu kaskę zaoszczędzicie .Może gdzieś udało by się wam wypożyczć przyczepkę na ten piach zawsze to troszkę przywieziecie u nas w tamtym roku też była droga polna po tych deszczch majowch był horror ale wzieliśmy przyczepkę i po piach .Ewentualnie taki duże wory i do do auta z 2-3 powinien udzwignąć zależy jakie macie autko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam ten bol.Kompletna kicha. My kupilismy dzialke dosłownie góre bez drogi, miasto sprzedało dzialki jako kompleks pod osiedle domkow, kase policzylo, a o drogi sie martwcie sami. Totalne pole, takze na poczatku budowy bralismy fadrome i robilismy sobie droge pod gore. Pierwszy problem bym z pompa na ławy, musiałam wziasc 30m i tez byl problem. Teraz jakos sie wyjezdziło i jest nawet, nawet - o ile nie leje ( na samym dole drogi glina).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renatamama no teraz po sznureczku i mam nadzieję fajnie pójdzie :D

 

MSU normalnie jak coś robię to w rękawiczkach, ale to było tak znienacka :D bo przyszłam tylko na chwilę. Dzięki za radę, nie wiedziałam ,że ta zaprawa tak żre :rolleyes: A chłopaki mają dzisiaj opaleniznę jakby z kanarów wrócili :D dzisiaj już zostali wysmarowani mocnym dziecięcym kremem z filtrem :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...