netka55 20.07.2011 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Ja też przebierałam w miejscu na wiosnę, ale teraz musimy 30 lat spłacać zazdroszczę że macie na wykończeniówkę, wolałabym poczekać a nie mieć kredytu na głowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 21.07.2011 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 Hej, wpadłam ( w końcu ) z rewizytą, ale czasu ostatnio coś mało Początki domu niezwykle imponujące, a przy tym koszty stanu zero rewelacyjne - mogę tylko pozazdrościć taniego budowania Zdjęcie małej uśmiechniętej " Draculki" - prześliczne. Mamcia też wygląda na szczęśliwą Pozdrawiam cieplutko i życzę bezproblemowego budowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiaimirek 22.07.2011 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 Chciałam się u Ciebie przywitać, bo widziałam że zaglądałaś do mojego dziennika. Ja też mam już dosyć tej kopy gliny i chciałabym jak najszybciej zasypać już tą piwnicę, ale ciągle ostatnio pogoda nam w tym przeszkadza mokro i mokro... Co do ścian piwnic to zobaczysz jak szybko pójdą do góry a ściany domku jeszcze szybciej. My w tym roku mamy plan żeby przykryć dachem, ale wszystko zależy od finansów. Jeśli chodzi o wykończenie domku to chyba jak każda kobieta marzę już o mebelkach w kuchni i firankach w oknach. Trochę już inspiracji nagromadziłam jak będę miała chwilkę to powklejam do mojego dziennika zapraszam więc do oglądania. A projekt werbenki też kiedyś brałam pod uwagę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netka55 22.07.2011 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 Aaaa, już wszystko wiem. Super że tyle sami zrobicie,my też staramy się jak najwięcej ale niektórym rzeczom sami nie podołamy i musimy się wspomóc (np ogrzewanie, płytki-one zeżrą dużo kasy) Oj powiem Ci że nie chciałabym mieszkać na parterze a remontować góry-masakra, bałagan jak nic. Wolałbym na gotowo wszystko mieć, dlatego nie mamy "góry" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 22.07.2011 08:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 Aaaa, już wszystko wiem. Super że tyle sami zrobicie,my też staramy się jak najwięcej ale niektórym rzeczom sami nie podołamy i musimy się wspomóc (np ogrzewanie, płytki-one zeżrą dużo kasy) Oj powiem Ci że nie chciałabym mieszkać na parterze a remontować góry-masakra, bałagan jak nic. Wolałbym na gotowo wszystko mieć, dlatego nie mamy "góry" ja wiem, że to będzie brud itp. chociaż chcę zostawić górę otynkowaną i do zrobienia tylko łazienkę, panele, malowanie meble. Pewnie że wolałabym zameszkać na gotowo, ale teraz mieszkam z rodzicami w 1 pokoju z małym dzieckiem, więc raczej to nikogo nie zdziwi się marzy mi się jak najszybciej być "na swoim" a płytki kładzie super tż ( mimo, że nie robi tego zawodowo, ale w czasach studenckich jeździł za granicę i rózne roboty robił i to akurat wychodi mu genialnie) , płyty kg również, elektryka to akurat robi zawodowo, CO- tęsciu, obecnie na emeryturze, ale miał firmę właśnie w tym kierunku, kanalizacja, woda, piony też teściu. Mój tata podobnie jak tz, wiec jakos mysle damy radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 22.07.2011 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 Hej widze ,że komentarze zlikwidowane .Fajnie że już stan 0 u mnie właśnie wymalowane pokoje dzieciaków 3 sztuki włąsnymi rękami wyczyściłam zagruntowałam wymalowałam .Ale jestem zadowolona z siebie jeszcze gruntowanie podłóg folia ,pianka i panele i gotowe ale to już jak mąż wróci po 6.08 .Teraz po mału będę się brała za malowanie salonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 23.07.2011 05:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Hej widze ,że komentarze zlikwidowane .Fajnie że już stan 0 u mnie właśnie wymalowane pokoje dzieciaków 3 sztuki włąsnymi rękami wyczyściłam zagruntowałam wymalowałam .Ale jestem zadowolona z siebie jeszcze gruntowanie podłóg folia ,pianka i panele i gotowe ale to już jak mąż wróci po 6.08 .Teraz po mału będę się brała za malowanie salonu. no super, że tyle sama już zrobiłaś!!! To kiedy przeprowadzka? Masz już plany co do kuchni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 23.07.2011 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Tak mam kuchnia już od zimy zaprojektowana w plenrze Ikea jak mąż wróci i wrócimy z wakacji zamawiamy ,już czeka pomalowana tylko pan jeszcze kafle da na ściane . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beatagl 23.07.2011 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 witam super domek, piwnica to jest super sprawa , ja niestety nie mam piwnicy a to duze udogodnienie. trzymam kciuki za Wasze postępy bede sledzić je z niecierpliwościąpozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 03.08.2011 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 Hej Dracula, Od wczoraj murujemy tempo nie jest imponujące bo murujemy sami, ale 20 worków zaprawy już pękło a jednak, ale spokojnie dacie rade. Tym bardziej ze maz to zlota raczka, tesciu, tata. Bedzie dobrze. Najgorzej jest powyzej 2m, ale to juz kilka ostatnich warstw. Jak sie rozpedzicie to juz pojdzie, gdy sie robi dla siebie bloczki traca swoj ciezar. Trzymam kciuki:) Betoniury nie macie? Czemu z gotowej zaprawy robicie?? Pewnie że wolałabym zameszkać na gotowo, ale teraz mieszkam z rodzicami w 1 pokoju z małym dzieckiem, więc raczej to nikogo nie zdziwi się marzy mi się jak najszybciej być "na swoim" Kompletnie nie dziwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janiseya 03.08.2011 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 Witam, super, że zaczęliście murować. My też już nie raz odkryliśmy czar tzw. "kosztów ukrytych":sick:, niestety na każdym etapie coś dochodzi i wszystkiego nie dasz radę przewidzieć. Życzę jak najdłużej ładnej pogody i czekam na zdjęcia:wiggle:. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiemuchy 03.08.2011 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 A jak tam - myśleliście już jak urządzić kuchnię? ja mam spore zgryzy z jej ustawieniem, bo jest... dziwna nie wiem czy nie skończy się sporą rearanżacją tego, co zaproponował w projekcie Archon. A muszę w miarę szybko decydować, bo za parę tygodni wchodzą elektryk/hydraulik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 03.08.2011 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 (edytowane) Póki co to kuchnia będzie jak w projekcie archonu, ale bez drzwi i płyta indukcyjna nie będzie na ukos. Po drugiej stronie lodówka i piekarnik. i myslę też o ladzie takiej oddzielającej jadalnię od kuchni Janiseya dziękuję za doping MusiSieUdac nie mamy betroniary, ale nie w tym problem. Jest problem z dowozem piachu, bo dopóki sąsiad nie zasypie swojej piwnicy nie ma przejazdu dla żadnego większego sprzętu. My mamy drogę z drugiej strony, taką polną. Autem tam bez problemu jeździmy ,ale większa tatra odpada. nie dość że stromo to wąsko. A droge nam pożądną zrobią dopiero za jakieś 2 lata...moglibyśmy wozić piach mniejszymi partiami, ale za dużo z tym zachodu i sporo czasu stracimy, a mąż za tydzień znowu wyjeżdża. ale piętro będziemy już murować w tradycyjny sposób no z tą droga to dłuższa historia ehhh....nasza działka jest w mieście, na osiedlu już zamieszkałym od dawna. Jest w miejscu dawnych ogródków działkowych. Sam wjazd na naszą działke to trawiasta droga ( dawniej działkowa) a drugiej strony drogi są ogródki działkowe ogrodzone siatką. I tu jest problem...droga jest za wąska, bo siatka jest z złym miejscu. Za rok ogródki mają być likwidowane na poczet kolejnych działek budowlanych. wtedy nam zrobią drogę. Ale się rozpisałam Edytowane 3 Sierpnia 2011 przez msdracula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 03.08.2011 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 Fajnie że idziecie do przodu kaskę zaoszczędzicie .Może gdzieś udało by się wam wypożyczć przyczepkę na ten piach zawsze to troszkę przywieziecie u nas w tamtym roku też była droga polna po tych deszczch majowch był horror ale wzieliśmy przyczepkę i po piach .Ewentualnie taki duże wory i do do auta z 2-3 powinien udzwignąć zależy jakie macie autko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 03.08.2011 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 Znam ten bol.Kompletna kicha. My kupilismy dzialke dosłownie góre bez drogi, miasto sprzedało dzialki jako kompleks pod osiedle domkow, kase policzylo, a o drogi sie martwcie sami. Totalne pole, takze na poczatku budowy bralismy fadrome i robilismy sobie droge pod gore. Pierwszy problem bym z pompa na ławy, musiałam wziasc 30m i tez byl problem. Teraz jakos sie wyjezdziło i jest nawet, nawet - o ile nie leje ( na samym dole drogi glina). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 03.08.2011 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 My 180 m drogi robiliśmy sami na 2 rodziny ,do 40 m dołożył się 3 sąsaiad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 04.08.2011 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Ale macie kawał góry .Teraz pójdzie szybciej bo narożniki gotowe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 04.08.2011 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 No i super Zuchy:) PS. Rekawiczki nakladaj, bo zaprawa Ci rece popali (jak mi przypaliło paluchy szybko sie nauczyłam robic w rekawiczkach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 04.08.2011 06:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Renatamama no teraz po sznureczku i mam nadzieję fajnie pójdzie MSU normalnie jak coś robię to w rękawiczkach, ale to było tak znienacka bo przyszłam tylko na chwilę. Dzięki za radę, nie wiedziałam ,że ta zaprawa tak żre A chłopaki mają dzisiaj opaleniznę jakby z kanarów wrócili dzisiaj już zostali wysmarowani mocnym dziecięcym kremem z filtrem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janiseya 04.08.2011 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 No proszę ile już do przodu, a jaka satysfakcja:D. Jak się wypogodziło to i robota idzie:cool:. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.