Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przedszkole obok mojej działki - dosyć poważne pytanie


Recommended Posts

Szanowni Państwo!

 

Obok mojej działki powstała inicjatywa budowy przedszkola, otrzymałem telefon, w którym miła Pani prosiła o moją zgodę, która to ponoć jest wymagana w świetle prawa. I teraz moje pytanie, czy uważacie, że bezpośrednie sąsiedztwo przedszkola będzie skutkowało zmniejszeniem wartości działki, czy też może jej podniesieniem? Czy chcielibyście graniczyć "przez płot" z przedszkolem? Aha, moja działka znajduje się jakieś 30km na zachód od Warszawy!

 

EDIT: Aha, Szanowni Państwo, czy to prawda, że w przypadku gdybym nie wyraził zgody, to budowa przedszkola nie będzie mogła mieć miejsca?

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez mehow6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie,

mam nadzieję, że pomylił się Pan pisząc przedszkole. Na pewno miał Pan na myśli fermę lisią, rozlewnię amoniaku albo sąsiada słuchającego głośno "mydełko Fa" do 1 w nocy.

Współczuję sąsiadom (mieć Pana za sąsiada) a dzieciom bawiącym się od 8 do 16 życzę wyśmienitej zabawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że pewne osoby uruchomiły się niczym Jarosław z rączkami krecika...

 

Cieszę się również, że ktoś zwrócił uwagę na uciążliwych rodziców przyjeżdżających codziennie z dziećmi i po dzieci. Moje pytanie jest nadal aktualne, czy ktoś z Państwa miał styczność z taką sytacją? Jak to może wpłynąć na wartość działki? Jak sprawa wygląda od strony prawnej, czy mogę zawetować taką działalność? (W tym przypadku proszę się posiłkować przepisami prawa, a nie zasadą "a mi się wydaje...").

 

Aha, prosiłbym o nieodzywanie się osób, które nic nie wnoszą do tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednyna uciążliwość to tak jak ktoś tu napisał samochody rodziców przywożących dzieci i je odbierających. Pytanie czy wszyscy będą mieli gdzie zaparkować i czy przypadkiem nie będzie to twój podjazd, trawnik itp. Rodzice stają gdzie bądź bo to na chwilę. Jeżeli dojazd jest wspólną z tobą i do tego wąską uliczką a auta będą parkowały pod twoimi oknami to może być uciążliwe chociaż tylko w dni robocze i o określonych godzinach (w normalnym przedszkolu). W zimie przez zaspy problem wzrośnie. Nie przejmuj sie tym że dzieci biegaja po dworze. Wbrew temu co sie powszechnie sądzi nie hałasują tak bardzo by to przeszkadzało. Największy problem to samochody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam koło przedszkola. Nie ma problemu z hałasem dzieci - wychodzą na plac zabaw na parę minut a potem wracają do budynku. Są tak małe, że hałas jest niewielki.

Dodatkową zaletą jest to, że moja droga stała się priorytetowa w odśnieżaniu bo wójt boi się rodziców którzy nie mogliby dowieźć dzieci do przedszkola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że pewne osoby uruchomiły się niczym Jarosław z rączkami krecika...

 

Cieszę się również, że ktoś zwrócił uwagę na uciążliwych rodziców przyjeżdżających codziennie z dziećmi i po dzieci. Moje pytanie jest nadal aktualne, czy ktoś z Państwa miał styczność z taką sytacją? Jak to może wpłynąć na wartość działki? Jak sprawa wygląda od strony prawnej, czy mogę zawetować taką działalność? (W tym przypadku proszę się posiłkować przepisami prawa, a nie zasadą "a mi się wydaje...").

 

Aha, prosiłbym o nieodzywanie się osób, które nic nie wnoszą do tematu.

 

 

to jest forum o budowaniu...

 

co tu wywlekasz swoje antypisowskie fobie :-0, miałeś/aś orgazm ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, faktycznie trochę mnie poniosło w poprzednim wpisie.

 

Niemniej, dziękuję za zwrócenie uwagi na samochody, które mogą mnie doprowadzać do pasji. Teraz pytanie trochę inne, czy uważacie, że działka która jest bezpośrednio przy przedszkolu straci na wartości? Czy mieć takiego sąsiada to plus, czy minus?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość so**l

Pewnie to zależy od tego dla kogo........Ja nie chciałabym graniczyć z przedszkolem, więc dla mnie to jest minusem.Wszyscy szukający ziemi/domu chcą mieć blisko przedszkole. Ale czy aż tak blisko?

Wytłumaczę dlaczego tak uważam. Nie wiem jak będzie wyglądało przedszkole obok ciebie, ty pewnie sam nie wiesz.

Ja córkę wożę do przedszkola ,które graniczy z domkami szeregowymi-właściciele tych domków mają okna skierowane na plac zabaw. W tym przedszkolu dzieci latem spędzają mnóstwo czasu na dworze-nawet niektóre zajęcia są tam prowadzone.

Parkingów właściwie nie ma. Jest podjazd na którym staną góra 3 auta. Rodzice odbierający dzieci mają to gdzieś i stają tak jak chcą. Notorycznie zastawiane są bramy i chodniki. Pół biedy jeśli chodzi tylko o odebranie dziecka- po 10 minutach auto odjedzie . Ale gdy tylko są w przedszkolu zabawy/spotkania- wtedy cała ulica jest zapchana autami.

 

Jak duża jest działka o której piszesz?

Pytam, bo niedaleko mojego domu jest przedszkole na działce 2800 m. Dzieciaki biegają tylko po kawałku ogrodu i na pewno nie przeszkadzają sąsiadom. Ale problem miejsc parkingowych jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak. Działka na której ma się znaleźć przedszkole ma ok 1400m, przy czym moja, która z nią graniczy ma 1250m. Obawiam się, że taka bliskość przedszkola spowoduje, że moja działka stanie się skrajnie nieatrakcyjna. Dlaczego? Otóż dlatego, że bliskość przedszkola to plus... ale jeśli ma się do niego paredziesiąt metrów, a nie skok przez płot. Dodatkowo obawiam się i to naprawdę poważnie, tego że będę walczył z ciągle zastawioną drogą. A niestety, droga jest gruntowa, o szerokości takiej, że 2 samochody miną się, ale na styk.

 

Dziękuję za wszystkie komentarze i proszę o więcej.

Czy ktoś wie, jak ta sprawa wygląda od strony prawnej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość so**l

Od strony prawnej nie pomogę.

Napisz jeszcze czy chcesz się tam budować czy kiedyś sprzedać działkę?

 

Ja jako matka chciałabym mieć blisko przedszkole, ale tak jak piszesz-nie za płotem. Poza tym teraz są takie czasy,że niektórzy nie zapisują dziecka do najbliższego przedszkola, tylko do dobrego.Ja mam przedszkole pod nosem a wożę dziecko dalej.

Poza tym dziecko do przedszkola chodzi 2,3 lata. Głupotą byłoby kupować działkę tylko dlatego,że dziecko będzie miało blisko do przedszkola. A co po 3 latach? Nowy dom-tym razem blisko szkoły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za wskazanie odpowiedniego miejsca na forum. Już tam założyłem temat i czekam na odpowiedzi, może naświetlą temat :).

 

Jeśli chodzi o moją działkę, to jeszcze nie wiem czy będę się tam budował, czy też ją sprzedawał, szanse oceniam pół na pół. Cieszyłem się, że działka zyska na wartości ze względu na budowaną w pobliżu infrastrukturę drogową klasy A, a tu teraz taka niespodzianka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki orko za informację. Czy masz jakieś prawne podstawy, żeby sądzić, że nie mam prawa decydować o tym, czy obok będzie przedszkole (prywatna inwestycja), czy po prostu tak Ci się wydaje? Jest to dla mnie nadwyraz ważne, dlatego pociągnę temat.

 

Pozdrawiam i proszę o odpowiedź!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czy to przedszkole będzie uciążliwe zależy od wielu czynników jednym z nich jest usytuowanie działki na którym ma być przedszkole ( jak graniczymy krótszym bokiem to to jeszcze ujdzie nasadzimy drzewek postawimy wysoki płotek i dzieci oglądać nie musimy) . Problem jednak będzie z miejscami parkingowymi. Jak by przedszkole miało być na tyłach działki gdzie przeważnie się odpoczywa to już jest problem. Wiele ludzi kupuje działki bo chce spokoju, chce troszkę prywatności i nie wyda kupy kasy na to żeby słychać przez resztę życia zabaw dzieci. Kiedyś przedszkola budowano tak że nikomu nie przeszkadzały. teraz z powodu ich braku mogą powstać wszędzie. Jedno mnie dziwi dlaczego przeszkol nie robią w szkołach. Od dobrych kilku lat szkoły podstawowe są nie do końca wykorzystane, ze względu na to że gimnazja są osobno, a posiadają całą infrastrukturę potrzebna do tego żeby takie przedszkole tam mogło zaistnieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mimo że mam dwójkę małych dzieci w wieku przedszkolnych nie wiem czy bym chciał czy nie chciał przedszkola aż tak blisko ...

Minusy aż tak bliskiej lokalizacji :

 

1. Samochody. Rano sam przywożę dzieci do przedszkola i mimo że przedszkole miejskie jest połozone na dużym osiedlu gdzie jest mnóstwo miejsc parkingowych i miejsca to czasami i tak nie ma gdzie stanąć ... A niestety są palanty którzy muszą stanąć niemalże pod drzwiami przedszkola i stawiają samochody gdzie im łatwiej i nie patrzą na innych ...

 

2. Są pewne imprezy które dłużej trwają i w tym czasie na 1-2 godziny i wtedy będzie gorzej z miejscami parkingowymi ...

 

3. W czasie wiosenno-letnim dzieciaki większośc czasu spędzają w ogrodzie. Panuje więc hałas ...

 

Plusem jest to że lepiej mieć przedszkole niż jakiś zakład "produkcyjny" lub "bar" ... Ja z żoną pracuję i jak wracamy do mieszkania (w przyszłości domu) to jesteśmy w takich godzinach w których przedszkole jest już nieczynne , więc problem hałasu znika ... A w soboty i niedzielę przedszkola nie pracują ...

 

Przedszkola są "męczące" dla tych którzy spedzają całe dnie w domu ...

 

Jednakże jednak osobiście nie chciałbym mieć przedszkola obok siebie , no chyba ze działka przedszkola była by dużo większa ...

 

Wystarczy spojrzeć jak były kiedyś zlokalizowane przedszkola/szkoły. Nigdy nie były one blisko innych zabudowań ...

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mehow6 masz prawo decydować co powstanie obok twojej działki jak z nią graniczysz. Jednak muszę Cie zmartwić nawet twój sprzeciw możne nie pomóc żeby tam powstało przedszkole, bo wszystko zależy od woli urzędników. Co innego jak by tych osób było więcej to wtedy jest większa szansa że ono tam nie powstanie. Jeżeli masz jakieś obawy to nie wyrażaj zgody, idź do urzędu wyjaśnij swoje obawy. Pamiętaj że masz prawo do wglądu w dokumentację, zawsze na tym etapie można coś zmienić i jeżeli np. jak plac zabaw miałby powstać koło twojego ogrodzenia przez twój protest mogą przenieść go na inną część ogrodu, dzięki czemu możesz praktycznie wcale nie odczuwać jego obecności. Interesuj się tą sprawą i nie słuchaj innych którym nic nie przeszkadza, bo tylko ty na tym możesz stracić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...