mehow6 07.01.2011 10:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 No właśnie, tego się boję, że droga będzie cała zastawiona. Przypominam, że będzie miała maksymalnie parę metrów (droga gruntowa). Toż to musi się skończyć sajgonem komunikacyjnym. Poza tym działka o rozmiarze 1400m, która będzie wykorzystywana pod przedszkole, czy to nie za mało? Dodatkowo, obawiam się, że jak powstanie przedszkole, a ja przystąpię do budowy domu, to pojawią się problemy w stylu "a czemu tutaj taki kurz, proszę budować wtedy gdy dzieci nie ma w ogrodzie". Wg. mnie takie sytuacje są jak najbardziej możliwe... Ale może spójrzmy na sprawę z drugiej strony, jakie plusy niesie ze sobą takie przedszkole? Czy są w ogóle jakieś? Oczywiście przypominam, że szukamy plusów "przedszkola za płotem". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 07.01.2011 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Tym że będziesz miał później problemy z budową uważam za absurdalne ... Jedynym plusem przedszkola zaraz za płotem jest chyba to że jak będziesz miał własne dzieci to będą miały blisko do przedszkola Dodatkowo można się dogadać że zgadzasz się ale twoje dzieciaki mają gwarancję ze dostaną się do tego przedszkola (o miejsce w przedszkolu nie jest łatwo ) I to chyba wszystkie plusy ... Osobiście bym się nie zgodził , a jeśli mój sprzeciw nie miałby żadnego znaczenia to wymusiłbym jakiś ustępstwa (np. parking na posesji przedszkola) , przenieniesienie placu zabaw jak najdalej od twojego ogrodzenia. , montaż ekranów dźwiękochłonnych itd ... Osobiście jednak bym nie chciał przedszkola/żłobka/szkoły tak blisko mojej działki. Nigdy bym takiej działki nie kupił ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mehow6 07.01.2011 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Kaszpir007, no właśnie... w tym jest rzecz, obawiam się, że poniosę wymierne straty materialne na takiej inwestycji. Gdybym miał działkę oddaloną od tego przedszkola, np. 3 z rzędu, to pewnie klaskałbym uszami, ale w takiej sytuacji chyba nie pozostanie mi nic innego jak powiedzieć wprost, że obawiam się, iż będę stratny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 07.01.2011 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Sam piszesz, że droga jest wąska. Jak jest jakaś impreza w przedszkolu (w dzień lub po południu) to cała okolica jest zastawiona autami. W takiej sytuacji żaden duży samochód nie podjedzie np. na budowę.Mieszkałam kiedyś w bloku na 10tym piętrze, na parterze było przedszkole. Jak dzieciaki wychodziły na dwór to było naprawdę głośno. Musisz liczyć się z tym, że hałas w ogrodzie będzie. Nie wiem jaką masz sytuację rodzinną, ale jak ktoś ma małe dziecko które sypia w dzień w wózku na tarasie, czy w ogrodzie, to krzyki dzieci mogą być uciążliwe...Działka raczej straci na wartości niż ją zyska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 07.01.2011 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Tyle że zastanawiam się czy tak naprawdę ma się jakiś wpływ na to czy te przedszkole powstanie , czy te pytanie jest jedynie "grzecznościowe" ... Tak naprawdę obecnie budowane domy są coraz bliżej , a działki coraz mniejsze. To prowadzi do tego że "cisza" i "przestrzeń" na własnej działce to już niemalże przeszłość ... Jak ktoś chce mieć gwarancje ciszy to chyba musiałby kupić działkę 10tys m2 i wtedy ma pewnośc że hałas nie będzie mu przeszkadzał ... W obecnie budowanych domach wystarczy że znajdą się "miłośnicy psów" i mamy hałas większy niż przedszkole i to 24 godziny na dobę , lub jakas "złota rączka" którabędzie co chwilę coś wierciła , cięła drzewo na opał , lub namiętnie kosiła trawę Hałas duzo wyższy ... Przedszkole nie wiem czy znajduje się na liście "zakładów uciążliwych" i czy Twój sprzeciw będzie miał jakiś wpływ , ale mimo to ja bym się nie zgodził , a jeśli Twój sprzeciw nie ma żadnego znaczenia to musiałby by być zachowany jakis kompromis ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justkaaa 07.01.2011 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 nie ma co. Na pewno będziesz stratny, a jak bardzo będziesz stratny to zależy od lokalnych uwarunkowań, bo może są jakieś czynniki, które powodują że aż takie straty nie odniesiesz, choć na razie z tego co piszesz, czyli wąska droga, w sumie niewielka działka przeznaczona na to przedszkole oznacza że poniesiesz spora stratę. twoja działka tez nie jest za wielka więc to kolejny argument za tym że będziesz sporo stratny. Tak to jest że każdy by chciał mieć w miarę blisko do szkoły, przedszkola, jakiegoś centrum handlowego czy drogi szybkiego ruchu jednak nikt nie chce takich obiektów przez płot. W takiej sytuacji zawsze taka działka bezpośrednio sąsiadująca, z w tym przypadku przedszkolem, straci na wartości a jej wlaściciel będzie stratny.Jak chcesz konkretnej, kompetentnej i pewnej porady prawnej to musisz udać się do dobrego mecenasa, z tym że on za taka poradę może chcieć zapłatę, więc będziesz znów stratny zwłaszcza jak w wyniku jej nic nie zyskasz bo ci doradzi, że niewiele możesz zdziałać by byc mniej stratny.Tak to widze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mehow6 07.01.2011 14:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 No nic... widzę z tego co piszecie, że będę musiał stanąć okoniem, bo inaczej będzie tak jak mówimy. Niestety potwierdziliście moje obawy, że poniosę wymierne straty... Ehhh... nie ma jak mieć szczęście... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelpiwowarczyk 07.01.2011 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Rozumiem, że gdy chodzi o pieniądze, wszelkie inne wartości odchodzą na plan dalszy. Ale i takczuję niesmak.Sposób zadawania pytań, odpowiedzi, styl dowodzenia własnych racji - to wszystko jest jakieś takie w duchu sarmackie. W dupie macie wspólne dobro. Ja! Mój! Moje! Zysk! Strata! Wara od MOJEGO!Mam nadzieję, że los nie obdaruje mnie takimi sąsiadami. "będę musiał stanąć okoniem". Brawo! Nie masz pojęcia jak liczne będzie to przedszkole, jak zorganizowane, jak duży parking, gdzie plac zabaw, jakie środki właściciele planują przedsięwziąć by zminimalizować ewentualne niedogodności dla otoczenia. Nie rozmawiałeś z inwestorami o swoich obawach. Nie wiesz NIC! Ale będziesz stawał okoniem, bo kilkoro kompletnie tobie nie znanych osób podpuściło cię.Dziki kraj pełen dzikich ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mehow6 07.01.2011 15:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Pawle, nieprawda. Jestem umówiony z inwestorką na spotkanie, na którym mam zamiar uzgodnić wszystko i zobaczyć jak wygląda z jej strony projekt tego przedszkola. Co oferuje w zamian, bo przecież, jak dobrze o tym wiesz, niedogodności się pojawią. Dlatego będę starał wypracować kompromis, ale nie ukrywaj problem jest. Czuję niesmak, że dołączam do grona ludzi w stylu "autostrada TAK, ale nie obok mnie!". Co więcej, gdybyś dobrze przeczytał, to nikt mnie nie podpuszcza, tylko sama w/w się ze mną kontaktowała, żeby dowiedzieć się, czy wyrażę zgodę, jeśli tak, to będzie kupowała działkę. Nie ukrywaj proszę, to są bardzo ważne rzeczy, a tym bardziej jeżeli w grę wchodzą duże kwoty. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość so**l 07.01.2011 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Plus posiadania przedszkola za płotem : spokój wieczorami i w weekendy-czyli wtedy,kiedy zazwyczaj jesteśmy w domu. Możesz za płotem mieć upierdliwego sąsiada i to 24/dobę i nic z tym nie zrobisz. Może dostaniesz zniżkę w przedszkolu jak będziesz chciał zapisac swoje dzieciaki A tak na poważnie- jesli sam chcesz się budować, możesz nie odczuć obecności przedszkola za płotem. Zależy w jakich godzinach pracujesz . Jeśli zdecydujesz sprzedać działkę, może być gorzej-ja nie kupiłabym w takim sąsiedztwie. Pawełpiwowarczyk ludzie kupują ziemie za duże pieniądze, stawiają domy i często spłacają je przez pół życia. Dziwisz się,że każdy chce żyć w fajnej okolicy i mieć spokój? Jeśli chcę słyszeć hałasy z przedszkola i ulicy to zawsze mogę kupic mieszkanie na dużym osiedlu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczeniaczek 07.01.2011 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Ludzie kupujecie małą działkę i czego chcecie? Chcecie mieć spokój kupcie działkę 10ha i postawcie pośrodku domek a wkoło zróbcie pole minowe. Tak to jest, że wkoło każdy może postawić to na co pozwala plan zagospodarowania i niekoniecznie musi nam się podobać dom sąsiadów, jego dachówka, płot, ale musimy się z tym pogodzić bo ma do tego prawo, postawić co chce byle by to było zgodne z planem zagospodarowania. Każdy chce mieć blisko sklep, szkołę, mechanika, autostradę, kolej ale nie za płotem. To jest niemożliwe i przez takie osoby jak Wy nie można nic wybudować bo wszystko oprotestowujecie. Zastanówcie się czy chcecie żyć wśród ludzi, czy na jakiejś pustelni. Lepsze przedszkole niż bar, a on też powinien gdzieś być. Więc trzeba się cieszyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciek01 07.01.2011 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Ludzie ... czego chcecie? Chcecie ... Ja np. chciałbym żeby osoba pisząca pierwszy post przedstawiła się, przywitała i nie zaniżała poziomu forum ... A w temacie to nie bardzo rozumiem mocy prawnej tych umów pomiędzy właścicielami nieruchomości. Będzie to spisane w formie aktu notarialnego ? Umowy cywilno-prawnej ? Jeśli jest plan zagospodarowania i działka jest przeznaczona na oświatę (szkolnictwo) albo usługi nieuciążliwe to inwestor dostanie pozwolenie na budowę z Urzędu, jeśli planu nie ma to będzie miał DOWZ, ale korespondencję prowadzi też z Urzędem. Sąsiedzi dostaną decyzję do wiadomości i do Urzędu mogą wnosić uwagi. A poza tym przedszkole przedszkolu nierówne. Moje starsze dziecko chodziło do takiego w którym była ponad setka przedszkolaków i ZAWSZE kiedy je odbierałem stało przed przedszkolem kilka samochodów. Młodsze chodzi do przedszkola, które mieści się w niezbyt dużym domu mieszkalnym jednorodzinnym. Dzieciaków jest w nim dwadzieścia i trochę i CZASAMI stoi przed nim jakiś samochód a czasami nie. Pomijając Święto Misia, ślubowanie itp. A plusy i minusy przedszkola za płotem zostały już dokładnie wypunktowane w poprzednich postach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.