Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piec z podajnikiem kontra piec zasypywany recznie


aki007

Recommended Posts

Ja słyszę kocioł w nocy, ale tylko jak się przebudzę i wsłucham.

Natomiast miałam kiedyś kolegę ;) który w nocy zasypiał przy kompletnej ciszy - rodzice musieli go skrzywić w dzieciństwie - wspomnianemu koledze przeszkadzało wszystko do tego stopnia że chował zegarki (tik taki) do szafek, bądź nakrywał je poduszką. Dla tak wyczulonych uszu każdy szmer to stres.

 

A odnośnie pieca z podajnikiem to jest on podobnie upierdliwy do tego bez, z tym, że zagląda się do kotłowni trochę rzadziej - oczywiście jak już się opanuje nastawy, dostosuje instrukcje do rzeczywistości, powisi na telefonie do serwisu z kilka godzin - teraz jest już bajka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Upierdliwość pieca właściwie fundujemy sobie sami, przynajmniej u mnie tak było. Jak naczytałem się, że 2-2,5 t węgla ogrzeję 150 m (może węglem bardzo dobrej jakości po 1000 zł/t, co da 2500 zł/r). Chciałem osiągnąć taki wynik na węglu za 700 zł, efekt - pochodziłem sobie do pieca, poprzestawiałem, poszturałem w zgorzel, czyszczenie 1/tydzień nie rzadziej niż co 2 tygodnie, spaliłem prawie 4 t = 2500 zł. Ponadto denerwowała mnie zgorzel na retorcie (wyżej się rozpada i wpada do popielnika).

W następnym sezonie trochę zapomniałem ustawień, kupiłem inny węgiel nieklasyfikowany groszek po 530 zł/t., efekt - pochodziłem sobie do pieca, poprzestawiałem, poszturałem w zgorzel, czyszczenie 1/tydzień nie rzadziej niż co 2 tygodnie, spaliłem 4 t +250 kg retopalu workowanego = 2500 zł.

 

Obecnie kupiłem 3 t retopalu w workach po 820 zł/t chodzę w sobotę lub piątek wieczorem napełnić zasobnk i opróżnić popielnik (tego mam 2 kursy, żeby nie kurzyć w kotłowni przesypyawniem popielnik nie ma tylnej ścianki pełni jednocześnie funkcję takiej dużej szufelki - 2 suwy i popielnik jest pusty). Wyczyściłem piec 1 raz z przekory nie z konieczności w listopadzie zużyłem 2t od września, do końca zimy będzie 3 t +może klika worków dokupię = 2500.

Częstsze wizyty nie są konieczne, chyba że z przyzwyczajenia aby posłuchać jak to hula.

Faktem jest że czasem do popielnika przegarnie niedopalony lub wogóle nienadpalony węgiel. Ja to przesiewam gromadzę i z raz na 2 m-ce jak nie ma dużego mrozu wrzucam do pustego zasobnika obniżam temp pieca do 52-55 st, zt tego dopiero to jest popiołek jak w popielniczce. Nie polecam wrzucać niedopalonego węgla do świeżego, to powoduje przegarnianie do popielnika jeszcze większej ilości niedopalonego węgla. Ten akapit jest oczywiście na życzenie, mnie nie stać na wyrzucanie węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Trochę odgrzeję kotleta ponieważ informacji na temat piecy jest w internecie masa ale nie mam za wiele czasu żeby wszystko przeczytać. Może ktoś udzieli cennych wskazówek i coś podpowie.

Kupiłem właśnie dom 15 letni oceieplony 5cm styropianem o powierzchni ok 170 m2 - parter z poddaszem użytkowym ( nie wiem jak ocieplony jest dach). Muszę wymienic piec bo stary jest już w rozsypce. Nie mam doswiadczeń z paleniem w piecu i ie znam sie na piecach itp. tematach. Czytałem troche o piecach z podajnikiem na miał i ekogroszek i podoba mi sie to rozwiązanie jednak mam obawy czy nie zrujnuje mnie to finansowo- chodzi o ilość spalanego paliwa przez sezon. Jeżeli wyjdzie drożej o jakieś 1000zł na sezon palenie w piecu z podajnikiem niż w zwykłym smieciuchu to koszt jest do zniesienia ale jesli jest to różnica kilku ton opału to chyba będę musiał kupic zwykły piec? Czy różnica w kosztach może być znaczna?

Co do samego pieca, to po powierzchownym przestudiowaniu tematu lepsza wydaje się opcja podajnika szufladoewgo/ tłokowego od ślimakowego, chyba że się mylę??? Nie wim na co zwrócić uwage przy innych elementach pieca bo wybór ich jest ogromny i ceny także bardzo różnie- znajomy ma kupowac SASa eco z podajnikiem tłokowym, inny zamontował właśnie DEFRO eco plus ale nie mają jeszcze doświadczenia w paleniu tymi kotłami.

Proszę o wszelkie sugestie bo musze w najblizszym czasie dokonać wyboru gdyż nadchodzi najlepszy okres kupwoania opału na zimę a ja nie wiem jaki piec kupić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie zamierzasz grzac CWU latem, to może byc tłok.

Jak w opcji jest grzanie bojlera latem, to tłok jest średnio szczęśliwa inwestycją.

 

 

Do spalania miału oraz groszku np innowacyjna konstrukcja o nazwie Sztoker,

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?174806-SZTOKER-25-prosze-o-uwagi-i-opinie

 

albo kotły z palnikami żeliwnymi na miał i groszek.

m.in. Ogniwo, czy Skam-P Premium.....

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?169888-kocio%C5%82-SKAM-P-i-sterownik-Puma

 

W kotle z podajnikiem powinieneś spalić mniej jak w kopciuchu.

 

ps. 15letni dom i tylko 5cm styropianu, polecam zastanawiać się już nad mocą 25kW w przypadku podajnika

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz kolego. Biorę pod uwagę właśnie moc 25 KW bo tak najczęściej piszą w opisach kotłów dla ok 170 m2 domu. Ten SZTOKER może byc dobrym rozwiązaniem, będę musial jeszcze troche poczytać w tym temacie. Jeżeli kocioł z podajnikiem spali mniej opału przez sezon niż zwykły śmieciuch ( tak jak piszesz) a nawet ciut więcej to chyba będę wybierał z podajnikiem. Natknąłem się również na temat kotła z buforem ale na razie nie ogarnąłem tematu i nic mi o tym nie wiadomo.

5cm styropian to mało ale niestety taką chałupe kupiłem, bardziej boje sie ubytków ciepła przez dach ale na ten rok jestem już splukany i większych remontów nie przewiduję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Ja potwierdzam ze zwykły kopciuszek spala więcej niż podajnik. Mam kotłownie ze starym piecem i dołożyłem do tego nowy tłokowiec. palenie w starym piecu od godz 15 jak wracamy z pracy/szkoły do 23 jak idziemy spać - rano zimno, ale pal sześć bo zaraz wychodze i będe za 9h to napale tylko że musze palić na maksa bo zimno okrutnie i w ten sposób przy paleniu przez 8-9h dziennie spaliałem 5-6 ton miału na sezon mieszanego z korą drzewną (bo wtedy była jeszcze tania), a od momentu kiedy uzytkujemy tłokowca to wychodzi nam 4-5 ton tego samego miału na sezon , ale palenia 7 dni w tygodniu bez korekt dobowych bo nie widze żadnej w nich oszczędności a jak zrobiłem róznice 22 -18 stoponi dzień noc to bym powiedziiał że zużycie było większe, więc piec robi cały czas swoje bez stref czasowych , Mamy non stop komfort cieplny w domu , Widze z tego że budynek ma swoje zapotrzebowanie na energie żeby dało sie w nim żyć i nic tego nie zmini. Czy stary piec czy nowy , to musi dostarczyc odpowiednią ilość energii. a takie szarpane palenie pół dnia palenia a pół chłodzenia to wychodzi jak pokazuje mój przykład jeszcze drożej niż podtrzymywanie temperatury.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec z podajnikiem kontra piec zasypywany recznie - to jakbyś porównywał pranie w misce i w pralce automatycznej - nie ma co porównywać.

 

 

Przez jedną zimę pomagałem przy obsłudze pieca na ekogroszek. COŚ STRASZNEGO. Po każdym nasypaniu węgla, wyjęciu popiołu (i często przeczyszczeniu) wyglądałem jak górnik po nocnej zmianie. Wszystkie ciuchy do prania (mimo iż zakładałem coś na wierzch), ja do kąpieli z myciem głowy włącznie.

 

Jeśli bym miał dwa razy dziennie dokładać do pieca, rozpalać go czy wyciągać żużel, to ... dziekuję bardzo. Myślałem że te czasy już mineły, ale jeśli ktoś bardzo chce!

 

Teraz mam piec na pelety (... zboże, wierzbę, pestki, i ekogroszek też)- palę peletami, nasypuje je do zasobnika bez przebierania się w ubranie robocze, popiół wyciągam raz na tydz. lub rzadziej, piec od kwietnia do stycznia czyściłem raz (10 min pracy), w kotłowni czysto, dym z komina o zapachu ogniska, żadnych problemów ze spiekami, zawleczkami, zapchaniami.

Edytowane przez panfotograf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po jednym sezonie palenia przestała działać zapalarka (tzn. włącza się, ale nie zapala). Mój sprzedawca (telefonicznie) stwierdził że zapalarka jest zanieczyszczona i do mnie należy jej czyszczenie - mimo że w instrukcji nie ma słowa o czyszczeniu zapalarki - a kocioł jest na gwarancji. Żeby zapalarkę wyczyścić trzeba rozbebeszyć pół kotła (no może 1/3)

 

Pytanie do producenta:

Do kogo należy naprawa niedziałającej zapalarki w kotle na gwarancji??

Czy mogę rozkręcać kocioł na gwarancji?? (jak się okaże że to nie jest wina zanieczyszczenie zapalarki, to serwis powie że ja popsułem bo rozkręcałem kocioł na gwarancji)

 

hmmm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec z podajnikiem kontra piec zasypywany recznie - to jakbyś porównywał pranie w misce i w pralce automatycznej - nie ma co porównywać.

 

 

Przez jedną zimę pomagałem przy obsłudze pieca na ekogroszek. COŚ STRASZNEGO. Po każdym nasypaniu węgla, wyjęciu popiołu (i często przeczyszczeniu) wyglądałem jak górnik po nocnej zmianie. Wszystkie ciuchy do prania (mimo iż zakładałem coś na wierzch), ja do kąpieli z myciem głowy włącznie.

 

Jeśli bym miał dwa razy dziennie dokładać do pieca, rozpalać go czy wyciągać żużel, to ... dziekuję bardzo. Myślałem że te czasy już mineły, ale jeśli ktoś bardzo chce!

 

Teraz mam piec na pelety (... zboże, wierzbę, pestki, i ekogroszek też)- palę peletami, nasypuje je do zasobnika bez przebierania się w ubranie robocze, popiół wyciągam raz na tydz. lub rzadziej, piec od kwietnia do stycznia czyściłem raz (10 min pracy), w kotłowni czysto, dym z komina o zapachu ogniska, żadnych problemów ze spiekami, zawleczkami, zapchaniami.

Pitu, pitu

Poczekaj jak ci ktoś wciśnie ciulowy pellet.

Piotr może wrzucisz fotki jak wygląda kotłownia z kotłem na eko groszek, ja mam za mały upload.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem jak wygląda kotłownia z węglem, i jak wygląda ładowanie węgla do zasobnika i wyciąganie żużla - sam to robiłem wiec nie czarujcie że to taka frajda.

 

Peletu ciulowego nie kupuję.

 

Rozumiem że w swojej ofercie macie tylko kotły na węgiel i wam przeszkadza że piszę prawdę o węglu, żużlu itd?

Edytowane przez panfotograf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rozumiem że w swojej ofercie macie tylko kotły na węgiel i wam przeszkadza że piszę prawdę o węglu, żużlu itd?

Zaskocze cię, z tego co wiem minertu i karoke sprzedają również kotły na pelet, sami ich nie użytkują to nie chcą o nich pisać i wydawac opinii , i mają racje po co pisać o czymś czego nie znają....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaskocze cię, z tego co wiem minertu i karoke sprzedają również kotły na pelet, sami ich nie użytkują to nie chcą o nich pisać i wydawac opinii , i mają racje po co pisać o czymś czego nie znają....

Dokładnie, minertu już ma na stronie, do mnie ma dojechać po niedzieli pelleciak, dla tych którym się wydaje że jest to czyściejsze rozwiązanie od wungla :)

Jak ktoś kupuje węgiel no name i kupuje kocioł ze sterownikiem z którym nie potrafi sobie poradzić ale miał jedną zaletę bo był w dobrej cenie to później narzeka i wywala ten żużel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Witam

 

Właśnie jestem na etapie wykańczania dom(przebudowa starego na nowy) .Metraż to około 170m2, ocieplenie dachu będzie watą mineralna 20cm, mury zewnetrzne grubości około 40cm(z przestrzenią/luką powietrzną między nimi) za rok planuje ocieplić styropianem. Dolna powierzchnia domu to połączenie kuchni i salonu otwartą powierzchnią oraz duża klatka schodowa.Okna nowe PCV na dole i dachowe drewniane również nowe. W kuchni pozostawiłem piecyk kaflowy który służył i służyć dalej będzie do gotowania(jeżeli to ma jakiś wpływ na ciepło). Dawniej w domu były użyte grzejniki żeliwne i dalej będą użyte tylko dodane zostaną cztery nowe(2 drabinkowe do łazienek i 2 do pokoi). Chciałbym się poradzić w następujących sprawach: 1.Czy zastosowanie grzejników żeliwnych ma wpływ na wydajność ogrzewania przy podłączeniu do pieca z zasobnikiem (nowej technologii)? 2.Czytając wypowiedzi na forach zauważyłem że piece z podajnikiem i stosowane w nich rozwiązania dość różnią się od siebie.Chciałbym się poradzić jaki piec wybrać do

opisanej powierzchni i do chęci zastosowania opisanych rozwiązań.Do pieca chciałbym również podłączyć bojler który będzie dostarczał ciepłej wody użytkowej zarówno zimą jak i latem ( więc chciałbym taki piec co będzie pracował również latem ale nie na pełnych obrotach tylko do podgrzewania wody).Jeżeli chodzi o spalanie opału to słyszałem o piecach wszystko palnych (groszek, miał, orzech drewno itp.) i właśnie o taki mi chodzi lecz przy niektórych piecach jest informacja że dodatkowy ruszt służy tylko w czasie awarii( a nie przy normalnym paleniu węglem/drewnem np.latem). Wiem że możliwe jest spalanie różnego rodzaju paliwa ale nie w wszystkich piecach, chodzi mi również żeby to był piec jak najmniej awaryjny( czyli tak zaplanowany konstrukcyjnie żeby się niepsół co sezon a nawet jeśli coś w nim padnie to żeby dało się w nim palić również jak podajnik przestanie działać) Czytałem też o zatykających się dyszach przy gorszym paliwie i że są piece o innych konstrukcjach gdzie to niewystępuje.Ważnym elementem

tego pieca ma być również żeby kotłownie w miarę rzadko odwiedzać(mam na myśli że jak nie ma mnie w domu żeby żona nie miała problemów z zasypywaniem czy podkladaniem)Prosiłbym co ile taki piec trzeba zasypywać/doglądać. Jednym słowem prosiłbym o poradę w wyborze pieca który spala uniwersalne paliwo jest mało awaryjny i prosty w obsłudze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...