Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Chcę się z wam podzielić pewnym spostrzeżeniem, jakie zaobserwowałem u siebie.

Posiadam kominek z pw. podczas robienia instalacji centralnego ogrzewania chciałem zrobić ja jak najbardziej poprawnie i według nowych trendów. Chciałem się ustrzec wszystkich problemów jakie ludzie maja z kominkami i kotłami tzn. mokry komin, woda wypływająca z kotła, itd. Założyłem na powrocie zawór esbe tv 60. Po zrobieniu tej instalacji wszystko działa dobrze, w kominie czysto brak smoły, komin suchy wszystko by się wydawało ok. Jedno co mnie tylko drażniło to to że muszę często podkładać drewno, do kominka. Bo gdy się drewno dopalało temperatura wody we wkładzie zaczynała szybko spadać I gdy dochodziła do 60*C to grzejniki przestawały grzac. Kila dni temu wyciągałem termostat i stał się cud po załadowaniu do pełna wkład grzeje przez kilka godzin. Wcześniej kominek grzał w przedziale temperatury 65-95*C, teraz grzeje od uruchomienia. po kilku minutach grzejniki są ciepłe, a po kilkunastu gorące. Wcześniej jak w kominki zostawał żar to temperatura wody zaraz zaczynała spadać, żar nie był wstanie otrzymywać temperatury 80-90*C na kominku. Teraz gdy zostaje żar na kominku jest 60*C i woda się utrzymuje na tym poziomie bardzo długo. . Przy założonym termostacie temperatura spalin była również bardzo wysoka jaka dokładnie, nie wiem, ale komin był ciepły, teraz komin ma temperaturę neutralną. Wiec zamiast grzać atmosferę grzeje wodę w płaszczu. Palę we wkładzie tak samo jak wcześniej ładuje zawsze drewna do pełna szybra nigdy nie używam.

Sam zachwalałem ten zawór i wielokrotnie o tym pisałem jakich to on nie ma zalet, teraz niestety przyznaje się bez bicia, ma on tylko jedna zaletę utrzymuje ciepły powrót do kotła i możliwe że dzięki nie mu kocioł dłużej może nam posłużyć. Ma jednak wady, sprawność kotła wcale z nim nie wzrasta w wręczę przeciwnie maleje bo więcej ciepła oddamy do atmosfery, zwiększa się zużycie opału. Możliwe że termostat jaki jest w moim zaworze ma za wysoka temperaturę otwarcia i gdyby wynosił 45*C to by było wszystko ok. Teraz bez zaworu temperatura powrotu właśnie oscyluje w granicach 45-50*C przy temperaturze na kominku 60-70*C. Za jakiś czas się okaże czy dzieje się coś niepokojącego z kominem i kominkiem ale jak na razie nie zauważyłem jakiś niepokojących symptomów. Teraz jestem przekonany że im wyższa temperatura wody w płaszczu tym ta woda w mniejszym stopniu już odbiera ciepło z opału i więcej trafia tego ciepła w komin.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/151999-termostatyczny-zaw%C3%B3r-tr%C3%B3jdrozny-rozczarowanie/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W typowych zabezpieczeniach tego typu np. Laddomat sama wkładka jest wymienna w zależności od potrzeb. Ta wkładka to taki termostat jak w aucie. Może esbe też ma coś takiego na wymianę ? pozdr adam
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/151999-termostatyczny-zaw%C3%B3r-tr%C3%B3jdrozny-rozczarowanie/#findComment-4472711
Udostępnij na innych stronach

Na możliwie jak najniższą temperaturę najlepiej na 45*C bo i tak pełne otwarcie jest przy 55*C. Pisałem do jednego sprzedawcy co sprzedaje te zawory to powiedział że cena termostatu jest taka sama jak nowego zaworu, ale coś mi się nie chce w to wierzyć. Żebym za termostat płacił 300zł.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/151999-termostatyczny-zaw%C3%B3r-tr%C3%B3jdrozny-rozczarowanie/#findComment-4474555
Udostępnij na innych stronach

wkładki termostayczne do laddomatu sprzedają np. kotly.com od 89zł/szt, najniższa to 53st (taką mam właśnie teraz założoną w laddomacie), powoli testuję sobie różne opcje termostatów (wkładek): 53,63,72,78st, i tak czasem sie zastanawiam czy - w moim przypadku ładowania bufora - nie byłoby lepszym niż termostat rozwiązaniem jakiejs formy regulowany przepływ, zawór czy cuś, coś pracujące jak 3D ręcznie ustawiane, na dwa-tzry ladowania wyjąłem wkładkę z laddomatu został stały przepływ średnicy wkładki czyli ~10-12mm i całkiem ładnie układ pracował, bez skoków jak przy termostatach, bez zimnego (ładowałem bufor 1700l od 10st) powrotu, i mam odczucie że przy wysokich termostatach (72,78st) za dużo energii tracę na dojście do temp otwarcia wkładki, energii, która przy zimnym buforze mogłaby już w nim wylądować a nie w kominie,

 

Tak te termostaty są wymienne tak jak w Loddomacie, nawet nie wiem czy nie są takie same.
można by spróbować je porównać, przynajmniej wymiary zewnetrzne, mam na wierzchu wkładki laddomatowe, jakby co ja i moja suwmiarka służymy pomocą ;)

tylko czy urządzi Cię obniżenie tylko o 7st, do 53? może jeśłi masz wyjmowalną wkładkę to pokombinuj z jej usunięciem i zrobieniem czymś zamiast niej stałego przepływu-podmieszania?

Edytowane przez edde
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/151999-termostatyczny-zaw%C3%B3r-tr%C3%B3jdrozny-rozczarowanie/#findComment-4475025
Udostępnij na innych stronach

Edde o widzisz w kotłach com właśnie kupowałem ten mój zawór kilka lat temu. Jeszcze do nich nie pisałem czy nie mają takich termostatów wymiennych, napisałem do gościa z allegro który takie zawory wystawia, a o nich sobie zapomniałem. Jakbyś mógł zmierzyć suwmiarką średnice zewnętrzną tego termostatu fajnie by było.

Teraz palę bez tej wkładki i oszczędności w opale naprawdę są ogromne spalam polowe tego co wcześniej.

Wiesz co 7*C różnicy to jest jednak bardzo wiele. U mnie przy termostacie na 60*C woda w płaszczu przy ostrym paleniu czasami zaczynała się gotować, oscylowała w granicach 95*C, a termostat nie chciał dopuścić zimnej wody z bufora. Tzn. jak się termostat otworzył to zimna woda z rozładowanego bufora zaraz powodowała zamkniecie zaworu i woda zamiast krążyć w układzie krążyła w kominku na krótkim obiegu. Co dziwne tego problemu nie mam jak grzeje zasobnik c.wu woda się tam ładnie i szybko grzeje mimo że mój tymczasowy bufor jest tej samej wielkości co ten zasobnik. Tylko z jedną równicą ten zasobnik grzeje przez wężownicę i woda z niej nie wraca zimna przez co nie zamyka zaworu.

Edde nie orientujesz się może czy te wkładki termostatyczne z tymi temperaturami co podałeś 53,63,72,78st - to czy to są temperatury całkowitego czy początkowego otarcia termostatu? Bo w moim przypadku producent zaworu Esbe tv 60 pisze że 60*C to jest początek otwarcia a całkowite otwarcie następuje przy 72*C. W loddomacie cos czuje że możne być odwrotnie i producent podaje temperatury przy całkowitym, a nie przy początkowym otwarciu. Wiec wkładka z loddomatu na 53 stopnie możne tak naprawdę otwierać się już przy 45*C.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/151999-termostatyczny-zaw%C3%B3r-tr%C3%B3jdrozny-rozczarowanie/#findComment-4475198
Udostępnij na innych stronach

jak patrzę na pracę laddomatu na jego termometrach to wydaje się, ze jest to początek otwarcia, natomiast to otwarcie i reakcja wkładki jest jakby nieco wydłużone, nie od razu po spadku temp poniżej tych np 53st zamyka sie duży obieg, jest to trochę przeciągnięte, ale skoki temperatury (termostat zamyka - kocioł się grzeje po pewnym czasie wyżej, termostat otwiera - temp kotła spada itd) oczywiście są, przy eksperymencie ze stałym przepływem o czym wcześniej układ pracował stabilnie trzymajac mniej wiecej stałą różnicę temperatury zasilania do powrotu (10 czy 15 st - nie pamiętam), i to mi się spodobało, na początku ładowania np. 60/45 a w miarę wzrastania tempo. w buforze rosło to np. do 75/60, co prawda wtedy tracimy uwarstwienie bufora ale zimą przy c.o. dla mnie to nieistotne

wkładkę zmierzę jutro na budowie, bo tam mam wszystkie, żebym tylko nie zapomniał ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/151999-termostatyczny-zaw%C3%B3r-tr%C3%B3jdrozny-rozczarowanie/#findComment-4475217
Udostępnij na innych stronach

A widzisz u Ciebie są spadki temperatury wody w kotle podczas otwierania termostatu u mnie tych spadków nie ma jak załaduje kominek i go podpale to temperatura cały czas rośnie nawet jak się zawór otwiera. i stabilizuje się na 90-95 *C. Możliwe że ten termostat jest uszkodzony i ma za mały przepływ i nie otwiera się całkowicie. Tylko w sumie po to jest ten termostat żeby w kotle była cały czas stabilna temperatura, a jak skacze to chyba nie jest to za dobre dla kotła bo płaszcz się kurczy i rozszerza.

Edde a nie masz może cyfrówki zrobił byś zdjęcie termostatu oprócz wymiarów zdjęcie by mi pomogło określić czy to te same termostaty czy się różnią.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/151999-termostatyczny-zaw%C3%B3r-tr%C3%B3jdrozny-rozczarowanie/#findComment-4475374
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ w wielu wątkach pojawia się problem z ładowaniem bufora za pomocą wynalazku zwanego laddomatem, postanowiłem wyrazić swoje zdanie na ten temat. Laddomat ma dwie podstawowe wady. Po pierwsze uruchomienie ładowania bufora w sposób skokowy poprzez wymienne wkładki termostatyczne jest kompletnym nieporozumieniem. W chwili rozruchu kotła pracuje on na pełnym ciągu kominowym tj z maksymalną mocą i przy prawidłowo wyregulowanym przepływie nie straszne mu są temperatury na powrocie 10-15*C. Jeżeli nawet wystąpi nieznaczna kondensacja, to silny ciąg kominowy szybko ją usunie. Po drugie konieczność zachowania opcji pracy grawitacyjnej układu kocioł-bufor, eliminuje możliwość wprowadzenia w instalacji z laddomatem zaworu równoważącego, który umożliwiłby prawidłowe ustawienie wielkości przepływu wody przez kocioł. Skokowa zmiana wysokości podnoszenia pompy w tym wypadku jest niewystarczająca, chociażby dla tego, że ten sam laddomat stosowany jest do kotłów o różnej mocy nominalnej. Zbyt mały przepływ przez kocioł niepotrzebnie wydłuża czas ładowania bufora. Z kolei zbyt duży jest odpowiedzialny za nieprawidłowy przebieg procesu wymiany, nadmierne wychłodzenie ścianek wymiennika, osadzanie się smoły, wytrącanie się kondensatu i w konsekwencji skrócenie czasu życia wymiennika kotła. Chyba że producentom o to właśnie chodzi. W związku z powyższym proponuję zastosowanie poniższego rozwiązania, które eliminuje wszystkie niedoskonałości laddomatu. Całość wykonana na rurach Cu śr.35mm. Jeśli ktoś będzie zainteresowany wtedy wyjaśnię jak ten układ działa.

Schemat ładowania&.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/151999-termostatyczny-zaw%C3%B3r-tr%C3%B3jdrozny-rozczarowanie/#findComment-4475502
Udostępnij na innych stronach

Proszę. Najlepszym mieszaczem jaki wymyślił człowiek jest zwykła pompa obiegowa i w oparciu o ten fakt został opracowany układ ładowania bufora. W chwili uruchomienia kotła stałopalnego pompa nie pracuje. Ciśnienie czynne generowane przez kocioł w wyniku różnicy temperatur na jego WY/WE tzw. pompa grawitacyjna, powoduje otwarcie zaworów zwrotnych klapowych ZZK1, ZZK2 i rozpoczęcie procesu ładowania bufora. Stan ten trwa do momentu w którym temperatura na WY z kotła osiągnie zadaną wartość np. 60*C. Czujnik temperatury wody w kotle uruchamia pompę obiegową, która generuje niewielki spadek ciśnienia pomiędzy króćcami WE/WY bufora. Pod jego wpływem następuje zamknięcie zaworów zwrotnych ZZK1, ZZK2 i rozpoczyna się proces ładowania bufora z podmieszaniem w gałęzi z pompą i zaworem równoważącym ZR. Zaworem ZR oraz nastawą prędkości obrotowej pompy regulujemy sumaryczny przepływ przez kocioł i bufor. Ze względu na małe i porównywalne opory obu urządzeń przepływy te są do siebie zbliżone, stąd stosunek zmieszania wody kotłowej z wodą z bufora jest 1:1. W związku z tym przy temperaturze wyjściowej z kotła 60*C oraz temperaturze wody wypływającej z bufora 10*C, otrzymamy temperaturę ładowania (60+10)/2=35*C. Taka sama temperatura będzie występowała na powrocie do kotła. Ustawiając temperaturę załączenia pompy obiegowej na 80*C uzyskamy temperaturę ładowania 45*C. Według tych samych zależności w miarę wzrostu temperatury na wyjściu z bufora oraz kotła, będzie rosła temperatura ładowania bufora, aż do wyrównania się temperatur w kotle i buforze. Wadą tego rozwiązania jest ładowanie bufora wodą zmieszaną, a nie kotłową jak to ma miejsce w przypadku laddomatu. Ale za to sami regulujemy temperaturę załączenia pompy i mamy możliwość prawidłowego wyregulowania przepływu przez kocioł oraz sensowną temperaturę na powrocie do kotła kiedy zacznie modulować (miarkownik ciągu). W czasie potrzebnym na pełne otwarcie wkładki termostatycznej laddomatu proponowany układ zgromadzi więcej energii w buforze ponieważ ładuje go pełnym przepływem choć wodą o temperaturze zmieszanej. W obu przypadkach układ warstwowy wody w buforze zostaje zachowany, ale z różnym gradientem temperatur. Edytowane przez nilsan
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/151999-termostatyczny-zaw%C3%B3r-tr%C3%B3jdrozny-rozczarowanie/#findComment-4475641
Udostępnij na innych stronach

Wprowadzając dodatkowy zawór równoważący w gałęzi zasilającej bufor w fazie pracy z pompą obiegową (gałęzie krzyżujące się pomiędzy zaworami klapowymi), można regulować stosunek przepływu przez kocioł oraz bufor i tym samym temperaturę ładowania bufora (zmiana proporcji zmieszania), bez utraty funkcji ładowania pompą grawitacyjną.

 

Schemat ładowania&.jpg

Edytowane przez nilsan
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/151999-termostatyczny-zaw%C3%B3r-tr%C3%B3jdrozny-rozczarowanie/#findComment-4475689
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki za trudy, z tego co widzę jest to całkiem inny termostat, u mnie jest identyczny jak w samochodzie. Ale niestety nie można go dostać. Na razie pale bez termostatu. I na pewno go już więcej nie założę. Na dniach zdemontuje go całkowicie a w jego miejsce wstawię zwykły trójnik .
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/151999-termostatyczny-zaw%C3%B3r-tr%C3%B3jdrozny-rozczarowanie/#findComment-4480428
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...