R.R. 08.01.2011 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 Witam wszystkich serdecznie. Zima zmusza do myślenia jak tu nie zbankrutować na ogrzewaniu. Otóż kupiłem dom, w którym (jak to pewnie zazwyczaj) sporo trzeba poprawić. Niestety moja niewiedza spowodowała chyba też dodatkowo kilka błędów. Ocieplenie dachu okazało się być zchrzanione (brak wiatro/paroizolacji - dach odeskowany a w skosy luzem wciśnięty styropian 5 cm). Ze względu na fundusze i konieczność szybkiego wprowadzenia się ciągnąłem piorunem remont wnętrza a docieplenie dachu zostało na potem. Ponieważ nie chciałem zrywać płyt gk ze skosów w już wyremontowanych pokojach to zdecydowałem się na wyciągnięcie styropianu przez strych i nadmuchanie wełny celulozowej. Te skosy są jednak zabudowane prosto do krokwi i w sumie to mi dało może ok 15 cm izolacji. Wszystko fajnie ale zima jednak pokazuje, że to za mało i knuję jak to jeszcze docieplić. Warunek dla mnie jest podstawowy taki, że nadal nie wchodzi w rachubę zrywanie tych płyt gk. Remont skończyłem 3 miesiące temu i nie przeżyję ponownej demolki. Kłopot też w tym, że jak zdejmę te płyty ze skosów to mi się wysypie cała wełna celulozowa - tam nie ma żadnej folii itp. która by ją przytrzymała. Obecnie jestem na etapie trzech wariantów: pierwszy - zdjąć dach (gont bitumiczny) i na deskowanie docieplić nakrokwiowo np. styropianem + nowe pokrycie - koszt zabójczy - odpada.Drugi: dokleić jakieś płyty np. z wełny drzewnej (znalazłem w sieci kilku producentów), gładkiego xps lub tzw. płyty klimatyczne - kosztowo wygląda w miarę jeszcze rozsądnie.Trzeci wariant: dołożyć drugą warstwę płyt gk od środka na stelażu dobitym do tej warstwy płyt gk a w środek od strony wnętrza folię i np. 10cm wełny. Pytanie co o tym sądzicie? Każdy wariant ma wady - te dodatkowe płyty gk też trzeba wykończyć ale mogę je na jakiś czas pokryć jakąś tapetą itp. Czy jednak ta wewnętrzna, nie zdjęta płyta gk nie zgnije w środku? Będę wdzięczny za wszelkie opinie i porady. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DIY 08.01.2011 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 Brak paroizolacji i szczeliny wentylacyjnej z czasem przyniesie druzgoczące efekty dla stanu więźby i ogromne koszty naprawcze.Demontaż płyt g/k i ponowny montaż nowych płyt i odpowiedniego stelażu jest promilem kosztów do w/w /np. 100m poddasze to ok. 1200zł koszt zakupu płyt/.Czy dobrze rozumiem, że płyty zostały zamocowane wprost do krokwi? to dla płyt standarodowych 12,5mm na więźbie jest niedopuszczalne. Wariant z dokładaniem na istniejące płytowanie dodatkowej warstwy płyt z izolacją ciepną i paroizolacją nie jest dobrym pomysłem.Pozostaje rozebranie całości i wykonanie od podstaw zgodnie ze sztuką dla suchej zabudowy. Pozdrawiam. Granulat odzyskać można zsypując go do wordków przez otwory w dolnej części płyt skosu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
R.R. 08.01.2011 15:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 Wiem, że to byłoby najprostsze i najlepsze ale naprawdę zależy mi aby trochę pomieszkać w tym domu po remoncie bez kolejnego remontu. W pokojach mam wykładziny dywanowe i świeżego potomka - jestem mocno zmotywowany do unikania bałaganu. Pewnie można by faktycznie zebrać tą wełnę celulozową i ją ponownie nadmuchać po założeniu płyt - dodmuchując dodatkową ilość wynikającą ze zwiększonej grubości izolacji. Problem w tym, że w łazience np. już nie obniżę skosów ze względu na zabudowę w środku.Dowiadywałem się wówczas na temat tej wełny i wszędzie znajdowałem potwierdzenie, że jako jedyna nie potrzebuje, wręcz nie powinna mieć paroizolacji. Dlatego to było jedyne co mogłem tam w dmuchać przy takim stanie wykończenia dachu. Czy naprawdę nie ma możliwości wykorzystania płyt z wełny drzewnej od środka tak jak twierdzą producenci? Kilka centymetrów gładkiego XPSu do przyklejenia i zamalowania jednie również dałoby częściową paroizolację od środka a przede wszystkim przetrzymałbym może jakieś dwa lata do następnego remontu, który objąłby wówczas porządny montaż płyt gk i zwiększenie grubości izolacji. Żyję nadzieją, że ktoś mi potwierdzi to ze swoich doświadczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jozek131 09.01.2011 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2011 Wiem, że to byłoby najprostsze i najlepsze ale naprawdę zależy mi aby trochę pomieszkać w tym domu po remoncie bez kolejnego remontu. W pokojach mam wykładziny dywanowe i świeżego potomka - jestem mocno zmotywowany do unikania bałaganu. Pewnie można by faktycznie zebrać tą wełnę celulozową i ją ponownie nadmuchać po założeniu płyt - dodmuchując dodatkową ilość wynikającą ze zwiększonej grubości izolacji. Problem w tym, że w łazience np. już nie obniżę skosów ze względu na zabudowę w środku. Dowiadywałem się wówczas na temat tej wełny i wszędzie znajdowałem potwierdzenie, że jako jedyna nie potrzebuje, wręcz nie powinna mieć paroizolacji. Dlatego to było jedyne co mogłem tam w dmuchać przy takim stanie wykończenia dachu. Czy naprawdę nie ma możliwości wykorzystania płyt z wełny drzewnej od środka tak jak twierdzą producenci? Kilka centymetrów gładkiego XPSu do przyklejenia i zamalowania jednie również dałoby częściową paroizolację od środka a przede wszystkim przetrzymałbym może jakieś dwa lata do następnego remontu, który objąłby wówczas porządny montaż płyt gk i zwiększenie grubości izolacji. Żyję nadzieją, że ktoś mi potwierdzi to ze swoich doświadczeń. Można na płytę gipsową na trysnąć pianę poliuretanową paro przepuszczalną i zamknąć następną płytą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalio 22.02.2011 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Kolego montuj płytę na drugim ruszcie i w to dawaj wełnę celulozową i będzie ok przez 30 lat nie będziesz miał problemu.Celuloza to papier a papier nie boi się wilgoci ani nie potrzebuje przeciągu weź sobie garść na testy do łazienki i zobacz jak będzie nasiąkiwać od pary po kompieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamut 74 27.02.2011 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 przyklej do płyty styro 10 cm lub 15cm na klej w piance zaciągnij styro tynkiem i po kłpocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.