Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Docieplenie skosów z wełną celulozową - jak to zrobić?


R.R.

Recommended Posts

Witam wszystkich serdecznie. Zima zmusza do myślenia jak tu nie zbankrutować na ogrzewaniu. Otóż kupiłem dom, w którym (jak to pewnie zazwyczaj) sporo trzeba poprawić. Niestety moja niewiedza spowodowała chyba też dodatkowo kilka błędów.

 

Ocieplenie dachu okazało się być zchrzanione (brak wiatro/paroizolacji - dach odeskowany a w skosy luzem wciśnięty styropian 5 cm). Ze względu na fundusze i konieczność szybkiego wprowadzenia się ciągnąłem piorunem remont wnętrza a docieplenie dachu zostało na potem. Ponieważ nie chciałem zrywać płyt gk ze skosów w już wyremontowanych pokojach to zdecydowałem się na wyciągnięcie styropianu przez strych i nadmuchanie wełny celulozowej.

 

Te skosy są jednak zabudowane prosto do krokwi i w sumie to mi dało może ok 15 cm izolacji. Wszystko fajnie ale zima jednak pokazuje, że to za mało i knuję jak to jeszcze docieplić. Warunek dla mnie jest podstawowy taki, że nadal nie wchodzi w rachubę zrywanie tych płyt gk. Remont skończyłem 3 miesiące temu i nie przeżyję ponownej demolki.

 

Kłopot też w tym, że jak zdejmę te płyty ze skosów to mi się wysypie cała wełna celulozowa - tam nie ma żadnej folii itp. która by ją przytrzymała.

 

Obecnie jestem na etapie trzech wariantów: pierwszy - zdjąć dach (gont bitumiczny) i na deskowanie docieplić nakrokwiowo np. styropianem + nowe pokrycie - koszt zabójczy - odpada.

Drugi: dokleić jakieś płyty np. z wełny drzewnej (znalazłem w sieci kilku producentów), gładkiego xps lub tzw. płyty klimatyczne - kosztowo wygląda w miarę jeszcze rozsądnie.

Trzeci wariant: dołożyć drugą warstwę płyt gk od środka na stelażu dobitym do tej warstwy płyt gk a w środek od strony wnętrza folię i np. 10cm wełny.

 

Pytanie co o tym sądzicie? Każdy wariant ma wady - te dodatkowe płyty gk też trzeba wykończyć ale mogę je na jakiś czas pokryć jakąś tapetą itp. Czy jednak ta wewnętrzna, nie zdjęta płyta gk nie zgnije w środku?

 

Będę wdzięczny za wszelkie opinie i porady. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak paroizolacji i szczeliny wentylacyjnej z czasem przyniesie druzgoczące efekty dla stanu więźby i ogromne koszty naprawcze.

Demontaż płyt g/k i ponowny montaż nowych płyt i odpowiedniego stelażu jest promilem kosztów do w/w /np. 100m poddasze to ok. 1200zł koszt zakupu płyt/.

Czy dobrze rozumiem, że płyty zostały zamocowane wprost do krokwi? to dla płyt standarodowych 12,5mm na więźbie jest niedopuszczalne.

Wariant z dokładaniem na istniejące płytowanie dodatkowej warstwy płyt z izolacją ciepną i paroizolacją nie jest dobrym pomysłem.

Pozostaje rozebranie całości i wykonanie od podstaw zgodnie ze sztuką dla suchej zabudowy.

Pozdrawiam.

 

Granulat odzyskać można zsypując go do wordków przez otwory w dolnej części płyt skosu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to byłoby najprostsze i najlepsze ale naprawdę zależy mi aby trochę pomieszkać w tym domu po remoncie bez kolejnego remontu. W pokojach mam wykładziny dywanowe i świeżego potomka - jestem mocno zmotywowany do unikania bałaganu.

 

Pewnie można by faktycznie zebrać tą wełnę celulozową i ją ponownie nadmuchać po założeniu płyt - dodmuchując dodatkową ilość wynikającą ze zwiększonej grubości izolacji. Problem w tym, że w łazience np. już nie obniżę skosów ze względu na zabudowę w środku.

Dowiadywałem się wówczas na temat tej wełny i wszędzie znajdowałem potwierdzenie, że jako jedyna nie potrzebuje, wręcz nie powinna mieć paroizolacji. Dlatego to było jedyne co mogłem tam w dmuchać przy takim stanie wykończenia dachu.

 

Czy naprawdę nie ma możliwości wykorzystania płyt z wełny drzewnej od środka tak jak twierdzą producenci? Kilka centymetrów gładkiego XPSu do przyklejenia i zamalowania jednie również dałoby częściową paroizolację od środka a przede wszystkim przetrzymałbym może jakieś dwa lata do następnego remontu, który objąłby wówczas porządny montaż płyt gk i zwiększenie grubości izolacji.

 

Żyję nadzieją, że ktoś mi potwierdzi to ze swoich doświadczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to byłoby najprostsze i najlepsze ale naprawdę zależy mi aby trochę pomieszkać w tym domu po remoncie bez kolejnego remontu. W pokojach mam wykładziny dywanowe i świeżego potomka - jestem mocno zmotywowany do unikania bałaganu.

 

Pewnie można by faktycznie zebrać tą wełnę celulozową i ją ponownie nadmuchać po założeniu płyt - dodmuchując dodatkową ilość wynikającą ze zwiększonej grubości izolacji. Problem w tym, że w łazience np. już nie obniżę skosów ze względu na zabudowę w środku.

Dowiadywałem się wówczas na temat tej wełny i wszędzie znajdowałem potwierdzenie, że jako jedyna nie potrzebuje, wręcz nie powinna mieć paroizolacji. Dlatego to było jedyne co mogłem tam w dmuchać przy takim stanie wykończenia dachu.

 

Czy naprawdę nie ma możliwości wykorzystania płyt z wełny drzewnej od środka tak jak twierdzą producenci? Kilka centymetrów gładkiego XPSu do przyklejenia i zamalowania jednie również dałoby częściową paroizolację od środka a przede wszystkim przetrzymałbym może jakieś dwa lata do następnego remontu, który objąłby wówczas porządny montaż płyt gk i zwiększenie grubości izolacji.

 

Żyję nadzieją, że ktoś mi potwierdzi to ze swoich doświadczeń.

 

Można na płytę gipsową na trysnąć pianę poliuretanową paro przepuszczalną i zamknąć następną płytą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Kolego montuj płytę na drugim ruszcie i w to dawaj wełnę celulozową i będzie ok przez 30 lat nie będziesz miał problemu.

Celuloza to papier a papier nie boi się wilgoci ani nie potrzebuje przeciągu weź sobie garść na testy do łazienki i zobacz jak będzie nasiąkiwać od pary po kompieli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...