sufit podwieszany-jakiej grubości deski-belki

[sebol11]

Witam!!!! Mam pokój o wymiarach 4x5,5m i wysokości 3,3m. Chciałbym obniżyć sufit w połowie pokoju o jakieś 30cm a w drugiej połowie o 10cm gdyż znajduje się tam antresola.Stropy w mieszkaniu są niestety drewniane a sufity trzcinowe.Z racji tego ,że kamienica jest przed wojenna boję się mocowania profili do desek które są pod warstwą trzciny i chciałbym zamontować kilka belek-desek wzdłuż pokoju tzn w wymiarze 4m. Moje pytanie brzmi:Jaki wymiar powinny mieć deski-belki jeżeli chodzi o ich grubość aby utrzymały ciężar płyt gipsowych wraz ze stelażem?

Z góry dziękuję za pomoc.

Sebastian

[DIY]

Jakie dopuszczasz odkształcenie się sufitu? 0, 5mm, 10mm, 15mm, 30mm.

Przyjżyj się podłodze gdzie w jakim kierunku są mocowane deski podłogowe a identyczny układ belek stropowych powinieneś mieć na stropie.

W tych miejscach zamocujesz do sufitu /przez deskowanie do belek/ wieszaki lub uchwyty wkrętami do drewna nie mniej jak 4x75. Do nich zamocujesz profile sufitowe CD w zależności od układu belek wykonać będziesz mógł do wyboru stelaż jednopoziomowy lub dwu poziomowy /oba występują w wersji krzyżowej choć pierwszy typ może być podwieszonymi pojedyńczo profilami nosnymi/ w rozstawie profili nośnych /te do których będą mocowane bezpośrednio płyty/ nie więcej jak 50cm dla płyty pełnych i 33cm dla płyt akustycznych perforowanych.

Edytowane 8 Stycznia 2011 przez DIY
poprawka

[sebol11]

Tylko jak to zrobić bo na podłogach jest wylewka a sufitu nie chciałbym zrywać...?

[Kornacki]

To byłoby spore obciążenie dla stropu mimo że sufit podwieszony jest konstrukcją raczej lekką. Przed mocowaniem trzeba się koniecznie upewnić, czy obciążenie nie będzie nadmierne. Zależy to od:

 

- ciężaru poszycia, czyli grubości i wymiarów zastosowanych płyt gipsowo-kartonowych;

- rozstawu profili, który dostosowuje się do ciężaru poszycia oraz sztywności płyt;

- elementów do mocowania profili do stropu - ich nośność musi być wystarczająca, by przenieść wszystkie obciążenia (masę metalowego rusztu i poszycia oraz obciążenia dodatkowe, np. ciężar opraw oświetleniowych i lamp).

Deski bym sobie darował - za ciężkie są, lepiej już jakieś PCV. Można np. zrobić też coś w rodzaju wzmocnienia jakie są w samochodach rajdowych - jest taka belka wzmacniająca poszycie dachu.

[fubek84]

A ja proponuje ci jednak rozwiązanie najprostsze, łącznik es przykręcony wkrętem 4x75 do desek które są pod trzciną gwarantuje ci że jeśli tynk nie sypie ci się na głowę to i sufit z płyt nie spadnie.

W ramach ciekawostki powiem tyko że rigips dla sufitu ognioodpornego z podwójnej płyty każe dawać łącznik es co 100 cm i dodatkowo taki sufit może być obciążony dociepleniem max 15kg/m2 więc nie tragizujmy i nie róbmy na wyrost bo za sztywny sufit ma tendencje do pękania tak samo jak za słaby