Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dwa kable z jednej puszki


Recommended Posts

Witam na początku dodam że nie jestem elektrykiem i mam w tym temacie znikomą wiedzę. Ale jest coś co nie daje mi spokoju. Mam w całym domu zrobioną instalację elektryczną przez kwalifikowanych fachowców. Ja chcę podłączyć tylko jedną żarówkę w salonie aby mieć jasność w salonie podczas prac wykończeniowych ale... Jest problem z puszki wystają dwa kable jeden opisany zasilanie drugi opisany lampa salon jak je połączyć żeby to światełko się zapaliło. Poskręcać kolorami i podłączyć do włącznika czy też jakoś inaczej. elektrycy nie przyjadą do jednego włącznika dlatego też poradźcie ale w jak najprostszy sposób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się tak nie da, nikt nie ma szklanej kuli i nie zobaczy jak to jest tam zrobione. Ja ci powiem co połączyć a potem twoi spadkobiercy przyjadą do mnie po odszkodowanie:( Poproś jakiegoś elektryka, daj mu na dobre piwo to ci podłączy. Jeśli nie masz o tym pojęcia to lepiej nie dotykaj - jak śpiewa pewien artysta "życie tak kruche jest":(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Myślę, że jest to instalacja w wykonaniu bezpuszkowym. Jeden przewód w puszce jest przewodem zasilającym, drugi idzie do wypustu oświetleniowego.

Połączenie żył przewodów i podłączenie wyłącznika ma się odbyć w tej właśnie puszce.

Nie wiemy, ilu żyłowy przewód idzie do lampy, i jakie przewody zastosowano, tak więc szczegółowo nie da się opisać.

Po uzyskaniu tych informacji można już z całą pewnością określić, co i jak

Edytowane przez elpapiotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chcę podłączyć tylko jedną żarówkę w salonie aby mieć jasność w salonie podczas prac wykończeniowych ale...

1. Włącz bezpiecznik odpowiadający za dane pomieszczenie.

2. Przewody w puszce wyłącznika masz dwa lub trzy (jeden jest fazowy), zewrzyj je wszystkie i będziesz miał tak jakby wyłącznik był WŁĄCZONY.

3. Wtedy w puszce pod sufitem pojawi się prąd.

 

Teraz masz już włączone bezpieczniki i wyłącznik.

Więc trzeba poszukać w tej puszcze pod sufitem, które dwa przewody powodują świecenie żarówki.

 

Najlepiej sprawdzać to tzw. probówką (goła żarówka w oprawce z dobrze zaizolowanymi kablami, ja mam żarówkę z małym gwintem 15W).

Ściągasz z końca przewodów dosłownie milimetr izolacji tak, żeby Cię nie poraziło, ale żeby był styk jak dotykasz do przewodów.

 

3. Sprawdzasz wszystkie kombinacje w puszce pod sufitem. Możesz wcześniej sprawdzić neonówką gdzie jest faza. Któraś ze sprawdzanych kombinacji musi zadziałać, ale bądź gotowy na błysk żarówki prosto w twarz i się tego nie wystrasz.

4. Jak już zlokalizujesz dwa interesujące Cię kable dające świecenie żarówki idące ze skrzynki do puszki pod sufitem to zewrzyj je z tymi, które idą z puszki na środek sufitu i masz centralne oświetlenie.

5. Potem możesz wszędzie podłączyć prowizorycznie kostki na łączeniu kabli, a w miejsce zwartych kabli w puszcze wyłącznika dać jakiś stary wyłącznik.

 

Powodzenia i nie pękaj na robocie.

To tylko 230V, a elektryka prąd nie tyka.

 

I jeszcze jedna uwaga.

JAK WPUSZCZACIE ELEKTRYKA TO WYMAGAJCIE DWÓCH OBWODÓW NA KAŻDE POMIESZCZENIE (na gniazda i na oświetlenie górne).

Robicie światło górne, to do gniazdek podłączacie lampę.

Jak kręcicie przy gniazdkach, to oświetlenie macie z góry.

Cwaniaki żeby sobie ułatwić robią strefami (np. korytarz, łazienka i garderoba) i wtedy jest kicha jak coś się stanie.

Ciemność widzimy jak Stuhr w Seksmisji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

I ... małe BUM.

Taka porada jest fatalna

 

O jakim BUM piszesz??

Jeżeli na górze w puszce pod sufitem nie ma pozwieranych kabli (a elektryk nie powinien ich zewrzeć),

to te dwa lub trzy kable w puszcze wyłącznika złączone w jeden nic nie wysadzą.

 

Zastanów się, robisz tak jakbyś miał wyłącznik. Więc nie ma szans nic wysadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Kolego Rafter, Twój opis, mało czytelny i przejrzysty sugeruje połączenie wszystkich żył przewodów w puszce wyłącznikowej.

Ja wyczytałem z informacji pytajacego (Kolega tomjez) , że nie ma puszki pod sufitem, bo ani śladu opisu na jej temat.

Tak więc mamy tylko jedną puszkę - wyłącznikową, w której są dwa przewody :

- zasilający, prawdopodobni 3-żyłowy z żyłami L, N, PE

- przewód do lampy, prawdopodobnie też 3-żyłowy z żyłami j.w.

Jeżeli tak, to łączymy ze sobą :

1 połączenie : żyły ż-z ze sobą

2 połączenie : żyły niebieskie ze sobą

3 żyły czarne lub brązowe tych dwóch przewodów na zaciski wyłącznika

W wypuście sufitowym podłączamy lampę :

- stopka oprawki na żyłę brązową/czarną

- gwint oprawki na żyłę niebieską

- żyła ż-z przewodu (PE) do obudowy lampy, jeżeli ta tego wymaga.

 

To są sugestie dla przypadku, o którym pisałem wcześniej.

Edytowane przez elpapiotr
poprawka tekstu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam na początku dodam że nie jestem elektrykiem i mam w tym temacie znikomą wiedzę. Ale jest coś co nie daje mi spokoju. Mam w całym domu zrobioną instalację elektryczną przez kwalifikowanych fachowców. Ja chcę podłączyć tylko jedną żarówkę w salonie aby mieć jasność w salonie podczas prac wykończeniowych ale... Jest problem z puszki wystają dwa kable jeden opisany zasilanie drugi opisany lampa salon jak je połączyć żeby to światełko się zapaliło. Poskręcać kolorami i podłączyć do włącznika czy też jakoś inaczej. elektrycy nie przyjadą do jednego włącznika dlatego też poradźcie ale w jak najprostszy sposób.

1) Kup sobie urządzenie o nazwie FAZER 777, albo na Allegro albo w hipermarkecie (~30zł)

2) W działającej instalacji naucz się obsługi tego urządzenia, w szczególności odpowiedniego ustawienia czułości.

3) W nowej instalacji włącz wszystkie bezpieczniki w skrzynce

4) Podejdź do tej puszki i sprawdź FAZEREM czy jest tam napięcie?

5A) Jeśli JEST to wyłączasz zasilanie w skrzynce, ściągasz izolację z przewodów, łączysz je (najlepiej) kostką zaciskową - wspólny kolor pod jeden zacisk.

Wystający kabel z sufitu uzbrajasz w oprawkę i żarówkę. Włączasz zasilanie.

5B) Jeśli NIE JEST to czeka cię żmudne szukanie i łączenie wszystkich puszek, aż do momentu gdy dojdziesz do sytuacji gdy w tej puszce pojawi się napięcie.

 

Podstawowa sprawa, zanim zaczniesz grzebać wyłączasz zasilanie w skrzynce.

Jeśli korzystasz z pomocnika, który wyłącza i włącza zasilanie to pomocnik wraca za każdym razem i potwierdza że zrobił to o co prosiłeś. Nie działacie za zasadzie echa między kondygnacjami! Od tego echa niejeden fachura (zwłaszcza z energetyki) już gryzie piasek.

Za każdym razem sprawdzasz próbnikiem (wspomniany FAZER) czy napewno nie ma napięcia.

 

Tutaj istotne jest, na ile miałeś rozgarniętych elektryków.

Jest spora szansa, że dobrze oznaczyli wszystkie przewody i zamiast szukać zasilania od puszki do puszki wystarczy w każdej puszce przelotowej połączyć ze sobą przewody oznaczone ZASILANIE (wspólne kolory na jeden zacisk).

 

Mała podpowiedź:

- Sytuacja 5A odnosi się do instalacji z górnymi puszkami i już połączonej.

- Sytuacja 5B odnosi się do instalacji bezpuszkowej, czyli łączenie przewodów odbywa się pod osprzętem (gniazda i wyłączniki).

 

Sugeruje zakup FAZER 777 bo jest zarąbistym urządzeniem.

Nawet przy wykorzystaniu jako zwykły próbnik wyprzedza zwykłą neonówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie jestem elektrykiem i mam w tym temacie znikomą wiedzę... Ja chcę podłączyć tylko jedną żarówkę w salonie aby mieć jasność w salonie podczas prac wykończeniowych ale...

 

Po przeczytaniu i przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw dochodzę do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie zakup najtańszego przenośnego halogenu. Dlaczego? Gdy już powiesisz samą żarówkę to i tak da ona niewielkie możliwości oświetleniowe - pod różnymi kontami i z różnych miejsc. Kolejna sprawa to owy halogen możesz przenosić z pomieszczenie do pomieszczenia w bardzo krótkim czasie, stawiać go gdzie chcesz a i podczas prac montażowych nie będziesz się martwił czy czasem cię "nie kopnie" z prowizorycznie zrobionych świetleń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Poproś jakiegoś elektryka, daj mu na dobre piwo to ci podłączy. ...

 

Żaden elektryk nie pojawi się na budowie za przysłowiowe "piwo". Ciekawe czy Ty byś chciał przyjechać swoim autem, stracić na dojazd, poświęcić swój czas na podłączenie "tylko 1 kablówki" za przysłowiowe piwo? Ja bym nie przyjechał.

Co innego gdy na danej budowie instalacja była wykonana przeze mnie - w takim przypadku pojawiam się i na życzenie montuje w każdym pokoju (a nie tylko w jednym - bo szybciej) po jednej oprawce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... 5B) Jeśli NIE JEST to czeka cię żmudne szukanie i łączenie wszystkich puszek, aż do momentu gdy dojdziesz do sytuacji gdy w tej puszce pojawi się napięcie....

 

Z opisu w/w wnioskuje za tą opcją i z tego powodu szybciej i lepiej będzie podłączyć od razu cały obwód i oświetlenie będzie w kilku miejscach.

 

... Sugeruje zakup FAZER 777 bo jest zarąbistym urządzeniem.

Nawet przy wykorzystaniu jako zwykły próbnik wyprzedza zwykłą neonówkę.

Zgadzam się z przedmówcą - urządzenie jest dość dobre i dla każdego majsterkowicza gorąco polecam. Oczywiście trzeba być troszeczkę ostrożny z interpretacja wszystkich wskazań przez wskaźnik. Sam używam go do wstępnych wskazań ale nigdy do bardziej skomplikowanych zadań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...