Specjaliści od centralnego ogrzewania proszę o pomoc

[adi1964]

Chciałam zapytać o najlepszy wariant w mojej sytuacji.

 

Dom parterowy 130 m. Ocieplenie 20 podłoga, 20 ściany, 40 strop. WM z rekuperatorem. W całym domu podłogówka-ogrzewanie niskotemperaturowe. Możliwość przyłączenia do gazu będzie dopiero w grudniu. Na wiosnę robimy tynki, wylewki i chcielibyśmy wprowadzić się do września (rozpoczęcie roku szkolnego). Aby dalej ruszyć z pracami musimy wygrzać wylewki, i ogrzewać dom do grudnia. Potem gaz. W domu nie ma kominka.

Jak radzicie uzbroić kotłownię aby było optymalnie, tzn. w miarę dobrze ale nie najdrożej.Czy kupując zwykły piec damy radę wygrzać wylewki piecem do którego zastosowano tylko wymiennik, czy koniecznie trzeba bufor. Mamy obawy, że przy buforze koszty tej kotłowni będą wysokie, a ostatecznie nastawiamy się na gaz.

W przyszłości ewentualnie piec w kotłowni- skoro już będzie, chcielibyśmy wykorzystywać w duże mrozy na dogrzewanie drewnem.

 

Jeżeli moglibyście coś podpowiedzieć odnośnie wariantów takiej kotłowni w podaniem przybliżonych kosztów materiałów w poszczególnych opcjach , ewen. jakieś linki do proponowanych materiałów (jaki kocioł-zwykły, z jakimiś sterownikami, wymiennik, bufor, ewentualnie zbiornik wykorzstany również do podgrzewania wody przez gaz) – tylko ile o wszystko może kosztować. Jaki wg Was optymalne uzbrojenie takiej kotłowni.

 

Z góry bardzo dziękuję wszystkim, którzy zechcieliby coś doradzić.

[plamiak]

Nie znam się na kotłach gazowych, ale kiedyś byla podobna dyskusja...Sugeruję zamontować docelowy kocioł gazowy - tylko że tymczasowo zasilać go z butli 33 kg. Niech fachowcy wypowiedzą się na ten temat. Uważam że wydawać 5 do 10 tys. zł na tymczasowe źródło ciepła to chyba nieporozumienie...

[marcyg]

Zgadzam się z przedmówcą. Dobry kocioł kondensacyjny taniej wyjdzie na butlach niż zakup na pół roku kotła stałopalnego, tym bardziej że większość kotłów gazowych ma program do wygrzewania jastrychu.

[adi1964]

Gdyby to było 5 tys. to ewen. bralibysmy taka opcje pod uwagę, gdyż zawsze byłaby jeszcze mozliwość dogrzania domu w duże mrozy a mamy dostęp do darmowego drzewa, coś jakby kominek z płaszczem wodnym tyle że w kotłowni. Ogólnie nie mamy pojęcia z jakim kosztem wiązałaby sie różne opcje, dlatego trudno nam podjąć decyzję. Jaki byłby koszt tego gazu z butli na wygrzewanie (chyba sporo tego gazu idzie) no i potem na te m-c do grudnia.

[19501719500414]

proponuję Ci zainwestowanie w kocioł kondensacyjny, jest tego bardzo duży wybór,

między innym TUTAJ

 

robisz już kotłownię na gotowo,

wylewki robisz wiosną z plastyfikatorem i włóknami polipropylenowymi,

 

wykończasz podłogi,

 

w momencie przeprowadzki używasz kotła do przygotowywania ciepłej wody,

 

w miesiącu październiku zaczynasz grzanie stosując 28 dniowy jego okres,

tak jak w książce pisze, zaczynasz od około 25 C by po 14 dniach osiągnąć temperaturę 45-50 C,

następne 14 dni schładzasz podłogówkę,

 

powinieneś się zmieścić w czasie przed przyjściem mrozów,

do momentu podłączenia gazu używasz propanu,

moim zdaniem najlepsze i najtańsze rozwiązanie

[adi1964]

tyle, że wylewki ponoć trzeba wygrzać przed położeniem parkietu/paneli - a te mają byc w salonie i sypialni

[19501719500414]

doskonale o tym wiem,

ale wiem o tym, że nie będziesz pierwszy który po półrocznym okresie dojrzewania wylewek układa podłogi bez wygrzewania,

ważne jest to, żeby był plastyfikator i włókna,

lub wylewki anhydrytowe które wprawdzie są droższe, ale nie wymagają wygrzewania,

[adi1964]

no dobra, ale żebym miała całkowity obraz sytuacji to chciałabym wiedzieć jaki byłby koszty takiego kominka z płaszczem wodnym (u mnie pieca w kotłowni) - orientacyjnie:

1. zwykły piec ze sterownikiem i dmuchawą

2. wymiennik

3. pompa

4. zbiornik wyrównawczy

5.i ewn. coś co jest droższe - rurek nie liczę

 

bo my kobiety tak mamy, że musimy wszystko wiedzieć a nawet krok do przodu

[adi1964]

Nie wiem czy odważyłabym się kłaść parkiet na nie wygrzanej wylewce, co było by z gwarancją, należę do tych bojaźliwych, więc koniecznie musiałabym je wygrzać. Ile gazu może wtedy byc zużyte; znalazłam

cytat:

Mam zamontowany kocioł Vitodens 200. Dziś mija trzeci tydzień wygrzewania jastrychu wg programu F1:2. Powierzchnia wygrzewana to około 160 m2, przy całkowitej 220 m2. Grzejniki jeszcze nie pozakładane i niby ten obieg wyłączony. Zużycie gazu do dnia dzisiejszego to 498 m3. Czy mam się przejmować tak dużym zużyciem?

 

Załóżmy, że 500 m3 - po ile ten gaz z butli

Ilość zuzytego gazu z butli do ogrzewania w m-cach

IX?-

X-

XI -

?

Dom nowy więc myślę, że zużycie początkowe będzie wyższe.

To bym sobie porównała z kosztem tej instalacji i wtedy miałabym obraz sytuacji. Może różnica niewielka, a zostaje nam alternatywne żródło do dogrzewania, które może przynieść oszczedności.

 

JAk macie jeszcze tyle cierpliwości do moich pytań to bardzo dziękuję.

 

I dziękuję 1950, że zajrzałeś

[adi1964]

znalazłam jeszcze cytat z 2009 r (wireckiego) - nie wiem jak ceny teraz

 

"Krótka relacja z poczatku sezonu grzewczego butlami.

 

Aktualna cena czystego propanu zarówno w gaspolu jak i na Ceglanej 11 w Katowicach - 160 zł za "dużą butlę". Dużą tzn waga pustej ok 30kg (dokładnie ile - nabite na butli - 29,6-30,3kg). Pełna to ok 60kg i plomba na gwincie (ciekawe czy prawdziwa...)

Kaucja zwrotna 300zł / szt., reduktor 25zł, wężyk kilka zł, termin realizacij zamówienia - 1 dzień, czasem ten sam.

 

W kotle przy pierwszym uruchomieniu włączyła sie opcja pierwszego nagrzania wody w zasobniku (120l), a później włączyliśmy program wygrzewania podłogówki - łącznie trochę ponad 200m2.

No i w skrajnym przypadku jedna butla poszła w 2,5 dnia.

 

Prognoza na sezon nieciekawa - koszt wysuszenia domu może być kosmiczny... Pozdr"

[19501719500414]

te dane dla Vitodensa dotyczą gazu ziemnego który jest w skrócie mówiąc 3x mniej kaloryczny od propanu,

czyli propanu byłoby około 165 m3

i to jest prawda, wygrzewanie podłogówki pożera znaczne ilości gazu ale te typy tak mają,

później jest lepiej,

jak napisałem możesz zawsze dać wylewki anhydrytowe

które poza tym że nie potrzebują wygrzewania,

to jeszcze są samopoziomujące i potrzeba ich kubaturowo mniej z tego względu, że są mocniejsze,

po tygodniu możesz już kłaść podłogi,

jeżeli chcesz mieć dodatkowe źródło energii w postaci kotła na paliwo stałe,

to już lepiej zastosuj kominek z płaszczem wodnym,

i wcale do niego nie trzeba bufora, wystarczy Ci większy zasobnik ciepłej wody,

żeby w sytuacji awaryjnej móc odebrać ten nadmiar ciepła

[adi1964]

kominek z płaszczem wodnym odpada bo:

1. małżonek kategorycznie powiedział "nie" dla kominka w salonie z pw (kotłownia w salonie dla niego)

2. trzeba by postawić dodatkowy komin - a ten w kotłowni juz jest

3. do tego pieca w kotłowni wrzucisz kazde drzewo, do kominka już nie; no i nie ma czarnej szyby w salonie

4. teraz 20 lat mieszkamy z kominkiem i ogólnie rzecz biorąc widzimy plusy i minusy kominka w salonie (rzadko robimy ogień)

5. koszt kominka i wykończenia byłby większy niż pieca w kotłowni

 

Wiec jeszcze raz się do Ciebie uśmiecham

i wcale do niego nie trzeba bufora, wystarczy Ci większy zasobnik ciepłej wody,

żeby w sytuacji awaryjnej móc odebrać ten nadmiar ciepła

 

jakbyś mógł coś więcej napisać w tym temacie, ewen. link do takiego zasobnika - jaka cena; czy w tym przypadku tez doliczamy cenę wymiennika - ile?

 

PS. I zapamiętaj mnie sobie pozytywnie jak będe dopytywać o kocioł na gaz Jesteśmy z Górnego Śląska więc po sąsiedzku myślę, że będziemy jeszcze w kontakcie w tej sprawie

[adi1964]

podbijam, może ktoś jakies propozycje

[adars]

Będąc na Waszym miejscu kupiłbym kocioł zagazowujący drewno jest to coś wspaniałego. Na allegro można kupić używany 2 letni piec już za 1500-2500 do tego bufor na magazynowanie ciepłej wody. Ja kupiłem od Cichewicza nowy bufor 1000 litrów za 1800zł. Przy małych kombinacjach można kupić duży baniak np po hydroforze gdzieś z odzysku będzie taniej. Ladomat za 1100zł i nie będziecie chcieli słyszeć o rachunkach za gaz . Tym bardziej że macie dostęp do drewna. W przypadku zwykłego pieca jak będziecie dogrzewać w mrozy drewnem to i tak ciągle musicie latać do kotłowni, a przy piecu na holzgas i buforze można spokojnie posiedzieć przed telewizorem My mamy dostęp do odpadów płyty wiórowej która jest jeszcze bardziej kaloryczna niż drewno. Poczytajcie i popytajcie o takie kotły, a przy dobrze zrobionej instalacji chyba nie ma niezadowolonych z takiego rozwiązania. Edytowane 13 Stycznia 2011 przez adars

[Mały]

Kocioł na drewno z allegro?

Hmmm...klient rekordowo rozwalił płaszcz wodny Atmosa po 8-iu miesiącach(mokre drewno - nie do pospawania). Chcesz ryzykować? Cóż to Twoje 2500 zeta. Może potem następne 2500 zeta, potem następne i ...masz nówkę!

A co do palenia płyt wiórowych-raczej nie chwaliłbym się tym na forum...

[adars]

Hmmm Ja palę taką używką z allegro już 5 rok. Samochód tez lepiej w salonie nowy kupić po co ryzykować!!, Używka może być po zalaniu! Dołożyć parę zeta i będzie bez ryzyka. A tak na poważnie to jak kupujesz coś używanego to chyba nie bierzesz tego w ciemno tylko oglądasz w jakim jest stanie. Jak kogoś stać to pewnie niech kupuje nowy. Mając kasę sam bym tak zrobił. Co do tych płyt wiórowych to ja na wielkie zmiany w klimacie nie wpłynę. Są kraje które nie mają ochoty przestrzegać norm emisji i mówią że spowalnia im to wzrost gospodarzy. Sprawa jest prosta jeżeli nie spalę tego ja, spali to sąsiad w dzisiejszych czasach przy takich cenach opału nikt nie zawozi takich odpadów na elektrownie do spalenia. W naszym rejonie są same gigantyczne zakłady stolarskie a jaka kolejka po takie odpady i to nie za małą kasę. Nikt z tych wielkich producentów nie posiada żadnych filtrów itd wszystko idzie na żywioł. Ja przez 3 lata walczę z sąsiadem tapicerem co pozostałości po produkcji to dopiero jest smród i dym pianka materiały podbitki oj oj . Wobec powyższych faktów jak na razie sumienie mam czyste - nieużywane Edytowane 14 Stycznia 2011 przez adars

[Mały]

Wiesz - jakbyś miał możliwość sprawdzić kocioł tak jak samochód...sam znam przypadki sprzedaży "podpicowanych" kociołków - "może nabywca się nie skapnie". Z gablotą podjedziesz do mechaniora i coś sprawdzisz. A z kociołkiem? Znajdziesz naruszony spaw w środku? Nono - niezły rentgen w oczach...

Co do drugiej części odpowiedzi - na tym forum są ludzie bardzo niechętni truciu powietrza i tylko pod tym względem to napisałem. To nie ja się chwalę dostępem do resztek płyt wiórowych (sam potrafiłem w poprzednim domu spalić nawet gumę bez dymu - kwestia kociołka).

[adi1964]

wracam do tematu - prosze o analize otrzymanego schematu

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/2615caf05fb25a85154b90d9949c9c0e,10,19,0.jpg

 

 

 

Przypominam, iż z dodatkowego źródła ciepła mamy zamiar korzystać raczej rzadko. Czy instalacja musi być tak rozbudowana?

Może jakieś inne propozycje schematów

Edytowane 19 Stycznia 2011 przez adi1964

[plamiak]

Nie mogę powiększyć więc dokładnie nie wiem czy tam jest wymiennik i jeszcze sprzęgło? Cóż już nieraz pisałem że każdy musi sobie odpowiedzieć czy stać go na taki bajer. Oczywiście dalej masz świadomość że są "zwykle kominki"?

[adi1964]

Spróbuję większe zdjęcie

http://foto3.m.onet.pl/_m/8a439556e28bcd754808abf02860d077,10,19,0.jpg

 

 

Zamiast kominka ma być piec na paliwo stałe w kotłowni (potrzebny do wygrzewania wylewek); wygrzewania gazem z butli trochę by kosztowało, a tu zostanie nam drugie źródło zasilania, tym bardziej że mamy dostęp do darmowego drzewa. Zwykłym kominkiem nie wygrzejemy wylewek a wczesniej pisałam, że kominka nie będziemy mieć (uzasadnienie wyżej)

Edytowane 20 Stycznia 2011 przez adi1964