QBELEK 25.01.2011 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 (edytowane) A co ty w drewnianej chacie tynkować będziesz ? To co mi kazałeś w wątku odzysk ciepła z komina: "Cienki tynk(siatka klej bez polimerów),spowoduje, że pustaki kominowe będą "ciepłą obudową".". Swoją drogą dom jest konstrukcji szkieletu drewnianego. Ściany będą tynkowane, z zewnątrz nie widać że to drewniak. Edytowane 25 Stycznia 2011 przez QBELEK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QBELEK 25.01.2011 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Rury wsuwałem od dołu ,na dach wchodzi się z kryzą kominowa ,i daszkiem. Elastyczną rurę to mogę sobie wyobrazić jak wsunąć od dołu ale sztywną w metrowych odcinkach nijak nie mogę...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 25.01.2011 23:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Elastyczną rurę to mogę sobie wyobrazić jak wsunąć od dołu ale sztywną w metrowych odcinkach nijak nie mogę...... Hm , praktyka czyni mistrza .Łatwiej niż elastyczną . Wyobraźni Ci brak.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QBELEK 25.01.2011 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Literatura:" Jeśli montujemy wkład kominowy na etapie budowy domu, nie musimy wprowadzać stalowych rur przez komin, tylko montujemy je sukcesywnie od dołu. Jeśli natomiast zdecydowaliśmy się na ogrzewanie domu kotłem na paliwa stałe, a po jakimś czasie chcemy go zmienić na kocioł gazowy lub olejowy, montaż musi być przeprowadzony od wylotu komina. Montaż wkładu kominowego polega wtedy na umieszczeniu trójnika, wyczystki i odskraplacza w dolnej części szybu kominowego, skąd trójnik będzie można połączyć z kotłem. Od strony wylotu komina montuje się następnie pozostałą część wkładu stalowego – do liny przywiązuje rurę metrowej długości, wpuszcza ją do szybu, aż zostanie nad wylotem sam kielich, i wsuwa weń kolejną rurę. Czynności te powtarza się aż do ukazania się w dolnej części szybu końcówki pierwszej rury, którą następnie montuje się do trójnika. Rurę wystającą z komina przycina się do takiej wysokości, aby można było do niej przymocować płytę dachową i przykręcić ją do korony komina." praktyk ze mnie żaden, muszę opierać się na piśmiennictwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 26.01.2011 06:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 (edytowane) Co może zrobić sama literatura z mózgiem człowieka przekonuję siedobitnie na tym forum.Jeśli wiedza praktyczna opiera się na tym ,co miała babcia i na tym co ma sie w domu ,to może być różnie. Do tegoupór + średnia inteligencja i mamy doradców że ho ho.Ty sobie poradziszparu innych pewnie też nie da się nabrać,ale większość jest zachwycona. "Ten to ma wiedzę ! Ale umie doradzić !". Trochę niedomówień ,parę przemilczeń a jak się ma postów jak miodu to i głupoty wybaczą. Do rzeczy.Twój przykład z "literaturą" jest świetnym dowodem ,że praktyka jestnieodzowna by móc doradzać. Tak jak z góry ,możesz z dołu kolejno wsuwać swe rury - tym razemnasuwając kielichy na koniec wystającej z otworu wcześniej wetkniętejrury. Przy 0,6 zrobisz to sam ,do 0,8 przyda sie pomoc. Linka ,to też bywa klopot dla nowicjusza - plącze się ,ciężko ją póżniej odczepić . Totyle na razie.... Edytowane 26 Stycznia 2011 przez eniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 26.01.2011 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Eniu - Ty nie sciemniaj tylko napisz jak te metrowki przepchnac przez trojnik (no wlasciwie to dopiero jest dziura na trojnik) czy przez wyczystke.Tez jestem ciekawy;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QBELEK 26.01.2011 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 (edytowane) Eniu - Ty nie sciemniaj tylko napisz jak te metrowki przepchnac przez trojnik (no wlasciwie to dopiero jest dziura na trojnik) czy przez wyczystke. Tez jestem ciekawy;-) Edytowane 26 Stycznia 2011 przez QBELEK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 26.01.2011 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Eniu - Ty nie sciemniaj tylko napisz jak te metrowki przepchnac przez trojnik (no wlasciwie to dopiero jest dziura na trojnik) czy przez wyczystke. Tez jestem ciekawy;-) Mnie też to ciekawi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 26.01.2011 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Eniu - Ty nie sciemniaj tylko napisz jak te metrowki przepchnac przez trojnik (no wlasciwie to dopiero jest dziura na trojnik) czy przez wyczystke. Tez jestem ciekawy;-) Powiedz mi najpierw , gdzie w twoim (bez wyczystkowym ) kominku jest trójnik ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 26.01.2011 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Powiedz mi najpierw , gdzie w twoim (bez wyczystkowym ) kominku jest trójnik ? Dobrze wiesz, ze go nie ma. Po co mialbym zreszta wkladac stalowy wklad kominowy do komina stalowego? Mam natomiast takze komin do kotla gazowego, do ktorego zamierzam wlozyc rure stalowa. A dach mam stromy i wysoki. Dlatego chetnie wyprobuje Twoj sposob. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QBELEK 26.01.2011 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 No jemu komin dochodzi prosto do wkładu, a ja mam obok, komin murowany od fundamentu. Czekasz aż sami dojdziemy tego sposobu. Wykuć owalny otwór i wkładać po skosie wykorzystując ile wlezie prześwit komina. Wcześniej zostawić około metra wolnego komina poniżej wykucia coby złączyć można było odcinki rur w kominie. Wykuty otwór po zmontowaniu wkładu stalowego wykorzystać do przyłącza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 26.01.2011 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 ... Wykuć owalny otwór ... Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe jakiej wielkosci otwor musialbys wykuc. To juz lepiej bujac sie po dachu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 26.01.2011 21:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 (edytowane) No jemu komin dochodzi prosto do wkładu, a ja mam obok, komin murowany od fundamentu. Czekasz aż sami dojdziemy tego sposobu. Wykuć owalny otwór i wkładać po skosie wykorzystując ile wlezie prześwit komina. Wcześniej zostawić około metra wolnego komina poniżej wykucia coby złączyć można było odcinki rur w kominie. Wykuty otwór po zmontowaniu wkładu stalowego wykorzystać do przyłącza. Idea komina bezwyczystkowego jest najskuteczniejsza i najsensowniejsza ,gdy komin budujemy od stropu . Wówczas widzimy niebo przez otwor w stropie . W ten otwór ,bez żadnych kombinacji ,wkładamy co chcemy. Wiem, że sa firmy , które ten sposob stosują - byc może zdobęde zdjęcia (widzac wasze zainteresowanie ). Wymaga to czasu. Jeśli komin budujesz od dołu ,w cegłach czy pustakach ,zwyczajowo wycinamy(lub zostawiamy murując) otwór 40-50 cm z długości komina ( w celu zrobienia przyłącza ). Niewielką różnicą ,będzie wyciecie (lub pozostawienie) otworu długości 100-110 cm , w ktory wsuniemy metrówkę ,bez kombinacji. Zaklejenie otworu o 50 cm większego to chyba "małe piwo" Edytowane 26 Stycznia 2011 przez eniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 26.01.2011 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Jeśli komin budujesz od dołu ,w cegłach czy pustakach ,zwyczajowo wycinamy(lub zostawiamy murując) otwór 40-50 cm z długości komina ( w celu zrobienia przyłącza ). Niewielką różnicą ,będzie wyciecie (lub pozostawienie) otworu długości 100-110 cm , w ktory wsuniemy metrówkę ,bez kombinacji. Zaklejenie otworu o 50 cm większego to chyba "małe piwo" Tu nie ma żadnej rewelacji. Murarz zostawia nie zamurowany odcinek 120 -180 cm kanału spalinowego. Jak trzeba włożyć wkład stalowy z trójnikiem, wyczystką i odskraplaczem to nie trzeba niczego rozbijać bo kanał jest otwarty. Wstawiamy wkład i potem zamurowujemy. Natomiast kominiarze wkład ponad trójnikiem, wkładają z góry (bo tak im łatwiej) a tylko to co jest poniżej trójnika z dołu. Wkładanie wkładu z dołu też jest możliwe tylko trudniejsze a i tak druga osoba musi wejść na komin i pilnować aby górna rura wkładu nie blokowała się w kominie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 27.01.2011 03:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 No to czarow nie ma U mnie takie kucie w kominie odpada. Mialbym niezly bajzel w lazience. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 27.01.2011 06:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Tu nie ma żadnej rewelacji. Murarz zostawia nie zamurowany odcinek 120 -180 cm kanału spalinowego. Jak trzeba włożyć wkład stalowy z trójnikiem, wyczystką i odskraplaczem to nie trzeba niczego rozbijać bo kanał jest otwarty. Wstawiamy wkład i potem zamurowujemy. Natomiast kominiarze wkład ponad trójnikiem, wkładają z góry (bo tak im łatwiej) a tylko to co jest poniżej trójnika z dołu. Wkładanie wkładu z dołu też jest możliwe tylko trudniejsze a i tak druga osoba musi wejść na komin i pilnować aby górna rura wkładu nie blokowała się w kominie. Gdyby wkładanie od dołu byłoby trudniejsze chyba bym się przy tym nie upierał. To kwestia przyzwyczajenia ,czasem braku zdrowego rozsądku.Tak jak z wełną i GK w kominkach. Nic się nie blokuje jak komin wykonany jest w miarę przyzwoicje i ma odpowiednio duży wymiar ,tak ,by rury włożyc ,a nie wpychać.Na dach trzeba oczywiście wejść by dopasować ewentualnie ostatni kawałek, założyć kryzę i daszek. Jeśli ktoś woli "gibać" po dachu z siedmioma metrówkami - nie zabraniam:). Oczywiście jak nie ma uwarunkowań , wkładanie od góry to normalna praktyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QBELEK 27.01.2011 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 na kłopoty Star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 27.01.2011 06:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 na kłopoty Star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QBELEK 27.01.2011 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Kolejne pytanie w jaki sposób wpychając rurę zaizolować wełną wkład na poziomie stropu i w pomieszczeniach nieogrzewanych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QBELEK 27.01.2011 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Oraz czy rzeczywiście w pomieszczeniach nieogrzewanych ta izolacja z wełny jest potrzebna przy cienkich wkładach stalowych, które szybko się nagrzewają? Czy izolacja powietrzna nie wystarczy. Pytanie tyczy się również izolacji w punktach przechodzenia komina przez strop drewniany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.