Kominki.fm 20.02.2011 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2011 Eniu Nie strasz ludzi, bo bedą się zrywać po nocach we śnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 20.02.2011 22:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2011 Eniu Nie strasz ludzi, bo bedą się zrywać po nocach we śnie Ja ich postraszę , ty zarobisz , prowizja na priv.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 20.02.2011 22:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2011 Tedass Najlepiej byłoby to sprawdzić empirycznie. Doradztwo zdalne jest ryzykowne w tym zakresie. Jedno kest pewne - kanały dymowe nie powinny byc przykrywane od góry - żadnych daszków!!! Wilgoć, czy nawet skropliny w kominie to sprawa normalna i nie wpływająca negatywnie na eksploatację. Moja rada brzmi - popal trochę i uważnie obserwuj, ponieważ przyczyn może być wiele. Biorąc jednak pod uwagę, iż w kominie jest podciśnienie, nie sądzę by ewentualny dym wynikał z pęknięcia rdzenia ceramicznego komina. Pozdrawiam. Zgadzam się z wyjątkiem daszków.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tedasss 21.02.2011 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Eniu Nie strasz ludzi, bo bedą się zrywać po nocach we śnie Właśnie. Pół nocy nie spałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 21.02.2011 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 czytam i czytam kolejne dyskusje o kominkach... mój dom dopiero rośnie na papierze, ale już się boję, że przyjdzie ktoś i źle mi wybuduje komin (do kominka rozpalanego dla atmosfery), albo zastosuje nieodpowiednie materiały jak już dowiem się jak moi przyszli fachowcy zamierzają zrobić kominek z kominem to pozwolę się zapytać o radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 21.02.2011 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 czytam i czytam kolejne dyskusje o kominkach... mój dom dopiero rośnie na papierze, ale już się boję, że przyjdzie ktoś i źle mi wybuduje komin (do kominka rozpalanego dla atmosfery), albo zastosuje nieodpowiednie materiały jak już dowiem się jak moi przyszli fachowcy zamierzają zrobić kominek z kominem to pozwolę się zapytać o radę Dobrze jest przedyskutować najpierw papier , na papierze łatwiej poprawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 21.02.2011 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Moje nakryte daszkami kominy maja się dobrze. Deszcz i wilgoć dostające się do komina zimą, po zamarznięciu działają podobnie jak na drogach . Rozwalająwszystko. Paląc okresowo , roztapiamy lód , woda penetruje kolejne partie kominai zamarzając rozsadza coraz bardziej komin . Utrzymanie suchego "klimatu"w górnych partiach przedłuża żywotność kominów w bezprecedensowy sposób . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tedasss 21.02.2011 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Witam. Dzisiaj byłem na budowie i trochę przepaliłem. Mam "kozę", która jest wpięta 5-metrową rurą do komina dymowego od kominka (komin systemowy ibf). Paliłem już jakieś 20 razy (jak działali elektrycy), ale dzisiaj zauważyłem coś niepokojącego. Jak wszedłem do pokoju na piętrze to poczułem dość mocno spaliny. Popatrzyłem i zobaczyłem, że na z komina na wysokości stropu na piętrze, ze szczeliny między kanałem dymowym a wentylacyjnym wydostaje się dym (albo para) i zawija do pokoju. Przewietrzyłem w pokoju, dorzuciłem do kozy i jak chciałem zrobić zdjęcie miejsca, z którego leci to już nic nie leciało. Spalin też nie było czuć. Teraz się zastanawiam co to jest. Czy jakaś dziura, czy może gdzieś na wejściu rury od kozy do komina gdzieś zawija i dostaje się między wkład a pustak (od kozy fi 120 wchodzi na jakieś 20 cm w fi 200 - 45 st.), czy może jak uszczelniałem wloty do kanałów wentylacyjnych pianką montażową to gdzieś dostało się bliżej komina i się smaży. Druga sprawa to czy zrobić daszek stalowy nad wylotem komina (fi 200). Czasem widzę, że dno komina jest mokre i nie wiem czy to od deszczu czy od mokrego drewna. Chętnych proszę o podpowiedzi. Po dwudniowej analizie wymyśliłem coś takiego: Nie mam dylatacji pomiędzy wylotem komina a czapką - co widać poniżej: http://img262.imageshack.us/img262/2730/img0188os.jpg Być może wobec braku wentylacji wełny, była ona zawilgocona a swąd w pomieszczeniu to była śmierdząca para powstała w wyniku styku wilgotnej wełny z rozgrzewającym się wkładem ceramicznym. Przypomnę, że po kilkunastu minutach się to uspokoiło. Ale wymyśliłem????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 21.02.2011 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Tak być może .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 25.02.2011 05:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Tedasss ! Żyjesz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tedasss 25.02.2011 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Nie. Zaczadziłem się Wczoraj znowu przepaliłem i znowu widziałem smużkę dymu/pary z komina. Po rozgrzaniu komina (około 20-30 min) nic już nie kopci. Wmówiłem sobie, że to para z wełny i tak się w tym utwierdzam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 25.02.2011 17:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Nie. Zaczadziłem się Wczoraj znowu przepaliłem i znowu widziałem smużkę dymu/pary z komina. Po rozgrzaniu komina (około 20-30 min) nic już nie kopci. Wmówiłem sobie, że to para z wełny i tak się w tym utwierdzam:) Następnym razem wetknij w to na chwilkę nos ( może Ci się DNA od razu nie podmieni ). Stwierdzisz czy to dym, czy rzeczywiście para . Kominy lub przyłącza kominowe czasem lekko dymią podczas rozpalania . W Twoim wypadku nie powinno tak być , więc lepiej sprawdź.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 01.03.2011 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 Cholerka ,Tedasss pewnie w dymie poległ - wszystko moja wina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tedasss 01.03.2011 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 Cholerka ,Tedasss pewnie w dymie poległ - wszystko moja wina Żyje. Nie wiem co z tym dymem. Jak będzie pogoda to pomajstruję przy czapce i dam znać co się dzieje. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy kominy wewnątrz (z keramzytu) można otynkować czy lepiej je obudować. Jeżeli otynkowac to jak uzupełnić te szczeliny dylatacyjne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 01.03.2011 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 pewnie tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 01.03.2011 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 O_żył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 01.03.2011 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 Żyje. Nie wiem co z tym dymem. Jak będzie pogoda to pomajstruję przy czapce i dam znać co się dzieje. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy kominy wewnątrz (z keramzytu) można otynkować czy lepiej je obudować. Jeżeli otynkowac to jak uzupełnić te szczeliny dylatacyjne? Dobrze ,że o_żył ! jakie szczeliny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tedasss 02.03.2011 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 Dobrze ,że o_żył ! jakie szczeliny ? Obok siebie stoją: komin wentylacyjny - 1 cm - komin dymowy - 1 cm - komin wentylacyjny - 1 cm - komin wentylacyjny. Wszystko odsunięte jest na kilka centymetrów od ściany nośnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 02.03.2011 15:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 Obok siebie stoją: komin wentylacyjny - 1 cm - komin dymowy - 1 cm - komin wentylacyjny - 1 cm - komin wentylacyjny. Wszystko odsunięte jest na kilka centymetrów od ściany nośnej. Rozgryźmy najpierw te szczeliny , potem dojdziemy jak to wykończyć. Po co i dlaczego są te szczeliny ? Czy to wynik forumowych dyskusji , wynikało takie wykonanie z instrukcji montażu , czy też panie z redakcji Muratora tak zalecają ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tedasss 03.03.2011 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2011 Rozgryźmy najpierw te szczeliny , potem dojdziemy jak to wykończyć. Po co i dlaczego są te szczeliny ? Czy to wynik forumowych dyskusji , wynikało takie wykonanie z instrukcji montażu , czy też panie z redakcji Muratora tak zalecają ? To widać trochę na tym zdjęciu: http://img341.imageshack.us/img341/6514/img0316s.jpg Komin odsunięty jest od ściany (chociażby dlatego że różne wymiary są komina dymowego i wentylacyjnych), ale też szczelina jest pomiędzy każdym z nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.