Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek - jaki komin,czym podłączyć,gdzie wyczystka.


eniu

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tedass

 

Najlepiej byłoby to sprawdzić empirycznie. Doradztwo zdalne jest ryzykowne w tym zakresie. Jedno kest pewne - kanały dymowe nie powinny byc przykrywane od góry - żadnych daszków!!! Wilgoć, czy nawet skropliny w kominie to sprawa normalna i nie wpływająca negatywnie na eksploatację. Moja rada brzmi - popal trochę i uważnie obserwuj, ponieważ przyczyn może być wiele. Biorąc jednak pod uwagę, iż w kominie jest podciśnienie, nie sądzę by ewentualny dym wynikał z pęknięcia rdzenia ceramicznego komina. Pozdrawiam.

 

Zgadzam się z wyjątkiem daszków....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam i czytam kolejne dyskusje o kominkach...

mój dom dopiero rośnie na papierze, ale już się boję, że przyjdzie ktoś i źle mi wybuduje komin (do kominka rozpalanego dla atmosfery), albo zastosuje nieodpowiednie materiały

jak już dowiem się jak moi przyszli fachowcy zamierzają zrobić kominek z kominem to pozwolę się zapytać o radę :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam i czytam kolejne dyskusje o kominkach...

mój dom dopiero rośnie na papierze, ale już się boję, że przyjdzie ktoś i źle mi wybuduje komin (do kominka rozpalanego dla atmosfery), albo zastosuje nieodpowiednie materiały

jak już dowiem się jak moi przyszli fachowcy zamierzają zrobić kominek z kominem to pozwolę się zapytać o radę :-)

 

Dobrze jest przedyskutować najpierw papier , na papierze łatwiej poprawić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje nakryte daszkami kominy maja się dobrze. Deszcz i wilgoć dostające się do

komina zimą, po zamarznięciu działają podobnie jak na drogach . Rozwalają

wszystko. Paląc okresowo , roztapiamy lód , woda penetruje kolejne partie komina

i zamarzając rozsadza coraz bardziej komin . Utrzymanie suchego "klimatu"

w górnych partiach przedłuża żywotność kominów w bezprecedensowy sposób .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dzisiaj byłem na budowie i trochę przepaliłem. Mam "kozę", która jest wpięta 5-metrową rurą do komina dymowego od kominka (komin systemowy ibf). Paliłem już jakieś 20 razy (jak działali elektrycy), ale dzisiaj zauważyłem coś niepokojącego. Jak wszedłem do pokoju na piętrze to poczułem dość mocno spaliny. Popatrzyłem i zobaczyłem, że na z komina na wysokości stropu na piętrze, ze szczeliny między kanałem dymowym a wentylacyjnym wydostaje się dym (albo para) i zawija do pokoju. Przewietrzyłem w pokoju, dorzuciłem do kozy i jak chciałem zrobić zdjęcie miejsca, z którego leci to już nic nie leciało. Spalin też nie było czuć.

Teraz się zastanawiam co to jest. Czy jakaś dziura, czy może gdzieś na wejściu rury od kozy do komina gdzieś zawija i dostaje się między wkład a pustak (od kozy fi 120 wchodzi na jakieś 20 cm w fi 200 - 45 st.), czy może jak uszczelniałem wloty do kanałów wentylacyjnych pianką montażową to gdzieś dostało się bliżej komina i się smaży.

Druga sprawa to czy zrobić daszek stalowy nad wylotem komina (fi 200). Czasem widzę, że dno komina jest mokre i nie wiem czy to od deszczu czy od mokrego drewna.

Chętnych proszę o podpowiedzi.

 

Po dwudniowej analizie wymyśliłem coś takiego:

Nie mam dylatacji pomiędzy wylotem komina a czapką - co widać poniżej:

http://img262.imageshack.us/img262/2730/img0188os.jpg

 

Być może wobec braku wentylacji wełny, była ona zawilgocona a swąd w pomieszczeniu to była śmierdząca para powstała w wyniku styku wilgotnej wełny z rozgrzewającym się wkładem ceramicznym. Przypomnę, że po kilkunastu minutach się to uspokoiło.

 

Ale wymyśliłem?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Zaczadziłem się :)

 

Wczoraj znowu przepaliłem i znowu widziałem smużkę dymu/pary z komina. Po rozgrzaniu komina (około 20-30 min) nic już nie kopci. Wmówiłem sobie, że to para z wełny i tak się w tym utwierdzam:)

 

Następnym razem wetknij w to na chwilkę nos ( może Ci się DNA od razu nie podmieni :D ). Stwierdzisz czy to dym, czy rzeczywiście para . Kominy lub przyłącza kominowe

czasem lekko dymią podczas rozpalania . W Twoim wypadku nie powinno tak być , więc lepiej sprawdź....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholerka ,Tedasss pewnie w dymie poległ - wszystko moja wina :(

Żyje.

Nie wiem co z tym dymem. Jak będzie pogoda to pomajstruję przy czapce i dam znać co się dzieje.

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy kominy wewnątrz (z keramzytu) można otynkować czy lepiej je obudować. Jeżeli otynkowac to jak uzupełnić te szczeliny dylatacyjne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyje.

Nie wiem co z tym dymem. Jak będzie pogoda to pomajstruję przy czapce i dam znać co się dzieje.

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy kominy wewnątrz (z keramzytu) można otynkować czy lepiej je obudować. Jeżeli otynkowac to jak uzupełnić te szczeliny dylatacyjne?

 

Dobrze ,że o_żył !

 

jakie szczeliny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obok siebie stoją: komin wentylacyjny - 1 cm - komin dymowy - 1 cm - komin wentylacyjny - 1 cm - komin wentylacyjny. Wszystko odsunięte jest na kilka centymetrów od ściany nośnej.

 

Rozgryźmy najpierw te szczeliny , potem dojdziemy jak to wykończyć.

Po co i dlaczego są te szczeliny ? Czy to wynik forumowych dyskusji , wynikało

takie wykonanie z instrukcji montażu , czy też panie z redakcji Muratora tak

zalecają ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozgryźmy najpierw te szczeliny , potem dojdziemy jak to wykończyć.

Po co i dlaczego są te szczeliny ? Czy to wynik forumowych dyskusji , wynikało

takie wykonanie z instrukcji montażu , czy też panie z redakcji Muratora tak

zalecają ?

 

To widać trochę na tym zdjęciu:

 

http://img341.imageshack.us/img341/6514/img0316s.jpg

 

Komin odsunięty jest od ściany (chociażby dlatego że różne wymiary są komina dymowego i wentylacyjnych), ale też szczelina jest pomiędzy każdym z nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...