M K 28.02.2012 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Każdy ma "jakiś" system . Może rurek zabrakło:D Podpalić się chcą, czy co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 28.02.2012 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Większość błędów to ułomność budowniczych. Zaczyna się od bezmyślnego "olewania" instrukcji montażu, w której wyraźnie "stoi", że trójnika nie można montować na sztywno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 28.02.2012 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Potem są "kwiatki" na dachu . Kto tam wlezie, żeby sprawdzić ? Ano są tacy co włażą! Buty na zdjęciu, to moje buty. Wykonawca komina nie przewidział, że lubię popatrzyć na okolice z góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 28.02.2012 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Przewietrzanie , dylatacja ? Po co ??? A woda lejąca sie do środka ? A co to obchodzi murarza budującego komin ?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 28.02.2012 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Ten komin zasługuje na wyróżnienie. Na pewno nie zabraknie mu dylatacji ! Wszystko luźno ja cholera. Rury tez na sucho ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romole 28.02.2012 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Byłem przy narodzinach mojego komina - zwilżanie gąbką brzegów, wycieranie nadmiaru spoiwa, klocuszki równo i w pionie, co by się nie przewrócił, a tu taka jazda!Nie dam plwać na mój szamocik!Blaszaki!! - macie tylko w tym przewagę, że u was nie widać takiego spektakularnego partactwa, bo nie będzie pęknięć i sypiących się fragmentów ceramiki. Nawet jak z blachy zostanie sito, to nie posypie się tak łatwo. Ale ile latek ta blaszka wytrzyma, to już jest zagadka. Chyba, że z definicji przyjmiemy : "żywotność do pierwszego pożaru sadzy". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 28.02.2012 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Potem są "kwiatki" na dachu . Kto tam wlezie, żeby sprawdzić ? Ano są tacy co włażą! Buty na zdjęciu, to moje buty. Wykonawca komina nie przewidział, że lubię popatrzyć na okolice z góry. Piotrze na ilu tych kominach byłeś? Na 10, 100? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 28.02.2012 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 (edytowane) Witam.Na ceramikę działa szkodliwie woda. Nawet na taką mało nasiąkliwą.Woda zawarta w mokrym drewnie. I to jest poważny problem większości polskich kominków.Kształtki kominowe mają nasiąkliwość dużo mniejszą od pijącego wręcz wodę szamotu ale dużo większą niż klinkier.Paląc mokrym drewnem nasączamy pomału kształtki szamotowe wodą. Potem gdy to co ma odparować z drewna, już odparuje i wytworzy się całkiem spora temperatura, która włazi do komina, to woda zawarta w kształtkach ceramicznych zaczyna się gotować, zwiększa gwałtownie są objętość i pomału kształtki zaczynają pękać. Dlaczego pękają z reguły trójniki i bezpośrednie kształtki nad nimi? No to już pytanie retoryczne ...Nawet prawidłowo zamontowany komin ceramiczny, nie wytrzymuje "palenia" wody i dopóki w "kominkowym narodzie naszym" będzie trwało przekonanie że drewno ścięte wiosną lub latem będzie na jesień suche, dopóty kominy będą się rozlatywać po paru latach eksploatacji.Pozdrawiam. Edytowane 28 Lutego 2012 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romole 28.02.2012 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Trudno się nie zgodzić z nasiąkliwością ceramiki. Onegdaj kształtki były szkliwione od środka. A co teraz - producenci sobie wodę odpuścili?Trzeba jakiegoś łebskiego technologa od ceramicznych wyłowić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 28.02.2012 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Piotrze na ilu tych kominach byłeś? Na 10, 100? Byłem na każdym systemowym do którego podłączałem kominek + te do których mnie poproszono. 300 ? 500 ? Nie wiem. Folder ze zdjęciami już raz dziesiątkowałem, bo się zacząłem gubić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 28.02.2012 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Witam. Na ceramikę działa szkodliwie woda. Nawet na taką mało nasiąkliwą. Woda zawarta w mokrym drewnie. I to jest poważny problem większości polskich kominków. Kształtki kominowe mają nasiąkliwość dużo mniejszą od pijącego wręcz wodę szamotu ale dużo większą niż klinkier. Paląc mokrym drewnem nasączamy pomału kształtki szamotowe wodą. Potem gdy to co ma odparować z drewna, już odparuje i wytworzy się całkiem spora temperatura, która włazi do komina, to woda zawarta w kształtkach ceramicznych zaczyna się gotować, zwiększa gwałtownie są objętość i pomału kształtki zaczynają pękać. Dlaczego pękają z reguły trójniki i bezpośrednie kształtki nad nimi? No to już pytanie retoryczne ... Nawet prawidłowo zamontowany komin ceramiczny, nie wytrzymuje "palenia" wody i dopóki w "kominkowym narodzie naszym" będzie trwało przekonanie że drewno ścięte wiosną lub latem będzie na jesień suche, dopóty kominy będą się rozlatywać po paru latach eksploatacji. Pozdrawiam. W deklaracjach zgodności (a tak naprawdę do nich tylko mamy wgląd) starszych jak i nowszych modeli systemów kominowych – ceramicznych widnieje tajemnicze „ D '' określające odporność na działanie kondensatu, a dokładnie D – oznacza nieodporny, pomimo deklarowanej zgodności do przewodów spalinowych. Lub „ N 1 '' określające możliwe niewielkie nieszczelności dla komina w którym panuje podciśnienie w stosunku do ciśnienia w pomieszczeniu z urządzeniem grzewczym. Pomimo tego wsiąkliwość jest na poziomie max kilku procent, na dole systemu znajduje się zbiornik aby odprowadzić ew. opady/skropliny do kanalizy. Na kominach systemowych nie stosuje się zadaszenia. Ceramika to nie gąbka, opady atmosferyczne nie mają znaczącego wpływu na żywotność systemu. Nie ma również w kominach systemowych zjawiska „gotowania się wody wewnątrz ceramiki” to absurd. Przed zakupem komina w hurtowni należy poprosić o deklarację zgodności, dokładnie się z nią zapoznać, dobrać odpowiednie palenisko. Nadmieniony komin wznosić dokładnie jak przedstawia instrukcja, w trakcie budowy, należy zwrócić szczególną uwagę na dylatację trójnika i kompensację na wylocie komina, nic nie może być zamurowane na sztywno, prawidłowo zamontowany komin (ceramika) można ruszać ręką. Dodatkowo trzeba dla pewności zasięgnąć opinii ekspertów z firmy z której pochodzi produkt i pilnować jeszcze raz pilnować aby wszystko było jak producent nakazuje. Następnie jak już zamieszkamy w swoim wymarzonym domku palić w kominku z głową odpowiednim opałem i gwarancja wówczas nie będzie nam potrzebna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 28.02.2012 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 (edytowane) Tu nie trzeba żadnych filozofów czy profesorów wzywać czy powoływać. Wystarczy wziąć do galopu producentów tych skorupek, by trochę rzetelniej podeszli do tematu na którym krocie zarabiają. Oczywiście najłatwiej Józka z Zenkiem opitolić i na niego wszystkie psy powiesić. Tak delikatne i fikuśne pomysły, mające tak niebagatelny wpływ na nasze bezpieczeństwo, nie można po prostu wrzucić na rynek i siedzieć cicho licząc dutki. Sprzedając np bez informacji o zakresie stosowania maksymalnych temperatur. Pęka wszystko co dostatnie więcej niż 500 stopni i na to nie pomoże ani święte kropidło , czy wonne kadzidło (szkliwienie , suche drewno, brak wilgoci i podobne dyrdymały) . 30 lat gwarancji ! Romole ..kaktus mi pierwej wyrośnie, gdzie chcesz Edytowane 29 Lutego 2012 przez Kominki Piotr Batura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 28.02.2012 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 A że Zenek z Józkiem zdolni , to inna sprawa :D rury drogie, cegła tania ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 28.02.2012 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Byłem na każdym systemowym do którego podłączałem kominek + te do których mnie poproszono. 300 ? 500 ? Nie wiem. Folder ze zdjęciami już raz dziesiątkowałem, bo się zacząłem gubić 300 – 500 to ja tygodniowo nieraz ogarniam, oczywiście łącznie nie tylko systemowe, taka praca. O kominach możemy pogadać. A swoją drogą wnioskuję, że na twoim terenie większość jest systemowych szczególnie w domach jednorodzinnych, jak były na szybko wznoszone w bumie budowlanym to będziesz musiał za parę lat jeszcze z pięciu chłopa do pracy przyjąć, bo nie ogarniesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 28.02.2012 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 (edytowane) Witam. Kominiarz ... ale ja nie o wodzie z opadów pisałem, tylko o wodzie z drewna, która najpierw na zasadzie "kerszera" aplikowana jest w każde niezamknięte szkliwem pory w szamocie naprzeciw wlotu trójnika by potem zmieniając się w parę wodną zwiększyć swoją objętość prawie dwustukrotnie w przeciągu kilku chwil. I tak regularnie przez kilkadziesiat dni w roku, przez kolejne kilka lat ... Jak słusznie ktoś zauważył kiedyś kształtki były jakby bardziej "śliskie wewnątrz" ... podobnie jak grubsza była izolacja oraz większych rozmiarów i grubszych ścianek były same pustaki keramzytowe ... Po 2008 roku wszystko zmieniło rozmiary na mniejsze Pozdrawiam. Edytowane 28 Lutego 2012 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 28.02.2012 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Na zasadzie kerszera ??? w kominie jest podciśnienie. Badań oficjalnych na to nie ma, a jak by nawet były i wyszły niekorzystnie to i tak się o nich nie dowiemy. Widziałeś kiedyś kogoś normalnego piłującego gałąź na której siedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 28.02.2012 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 300 – 500 to ja tygodniowo nieraz ogarniam, oczywiście łącznie nie tylko systemowe, taka praca. O kominach możemy pogadać. A swoją drogą wnioskuję, że na twoim terenie większość jest systemowych szczególnie w domach jednorodzinnych, jak były na szybko wznoszone w bumie budowlanym to będziesz musiał za parę lat jeszcze z pięciu chłopa do pracy przyjąć, bo nie ogarniesz. Od dawna ograniczam moje zaangażowanie w sprawy kominowe wyłącznie do moich klientów kominkowych. Nie ma innej możliwości. Co do Twoich przewidywań odnośnie zajęcia dla "poprawiaczy" partaniny budowlanej - zgoda na 100 %. Straż pożarna też trochę się pokręci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 28.02.2012 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Na zasadzie kerszera ??? w kominie jest podciśnienie. Badań oficjalnych na to nie ma, a jak by nawet były i wyszły niekorzystnie to i tak się o nich nie dowiemy. Widziałeś kiedyś kogoś normalnego piłującego gałąź na której siedzi. Dlatego cieszy mnie coraz dłuższa wytrzymałość pierwszych instalacji z 1.4404. Woda, kwasy, temperatura - na razie tej stali nie rusza . Chlor i głupota, tak ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 28.02.2012 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Witam. No z kerszerem tak specjalnie przesadziłem ... Faktem jest że uważam ceramiczne kominy izolowane za najlepsze jakie mogą być do kominków (takich kominków jakie ja mam na myśli) ... ale ostatnio zaczynam nabierać coraz więcej wątpliwości ... co stal to stal ... cegła przy skrzynkach wędzarniczych też wysiada ... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 28.02.2012 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 O tak, przy tym tempie technologii, systemów grzewczych itp. niedługo pojawią się kotły na paliwa stałe i kominki kondensacyjne, 105% sprawności lub więcej, cegła musi odejść do lamusa. Chyba się troszeczkę zagalopowałem na szczęście są tacy co ich sprawność kominka nie interesuje, cenią sobie naturalne kominki z normalną sprawnością i kominy murowane też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.