Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Centrum domu - wokół stołu, czy w salonie? Problem z wyborem projektu


Recommended Posts

Mam na oku dwa projektu domów, między którymi się waham i stąd moje pytanie: czy u was w domach życie toczy się raczej wokół stołu jadalnianego, czy w salonie na kanapach? Chodzi mi o sytuację, że ktoś do was wpada z odwiedzinami, lub jesteście całą rodziną w domu, itd... Czy goście zasiadają raczej przy stole i tam ich przyjmujecie, czy właśnie odwrotnie: rządzi kanapa i kominek?

 

W jednym projekcie mam akcent położony właśnie na jadalnię - ona jest wyeksponowana, stół stoi w pięknym wykuszu, a cześć wypoczynkowa jest dość ciasna i trochę z boku. W drugim mam dokładnie odwrotnie: wchodzi się najpierw na cześć kanapową, która jest dominująca, a stół jest w tyle (oczywiście blisko kuchni), raczej do użytku rodziny niż gości (chyba, że po rozłożeniu na wielką bibę lub Wigilię/imieniny/komunię etc...).

 

Nie wiem, na co się zdecydować, w mieszkaniu mam tak ciasno, że gdzie się nie siądzie, to i tak jest się w "centrum wydarzeń".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na kanapach, przy małym stoliczku indyjskim. Przeflancować moich gości do stołu bywa trudne, nawet jak jedzenie jest na stole, to biorą talerzyki w garść i moszczą się na kanapie. Stół jest na uroczyste spędy i wtedy rozstawiam go "na szeroko" i nie mają wyjścia, głównie dotyczy to spędów rodzinnych i starszego pokolenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość so**l

U nas wszyscy goście siedzą na narożniku przy małym stoliku. Tak jest miło , swojsko i po prostu wygodnie :)

Podobnie jak u poprzedniczki ciężko jest gościom wysiedziec przy dużym stole. Korzystamy z niego sporadycznie, przy okazji imprez typu chrzest, urodziny itp.

Osobiście wolę mieć wygodny i przestronny salon niż dużą jadalnię. No chyba,ze lubicie wszystkie posiłki spożywac przy dużym stole. U mnie się to nie sprawdza.

Poza tym stół może stać w każdym miejscu, niekoniecznie w jadalni, przy wykuszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej wziąć pod uwagę dotychczasowe przyzwyczajenia. Czy w mieszkaniu czas dla rodziny i podejmowanie gości (ale nie takich od wielkiego dzwonu - rzadkich, tylko tych częstszych, np. wpadającej na kawę siostry, przyjaciół) był powiązany raczej z kanapą, czy ze stołem? Radykalna zmiana byłaby dla wszystkich nienaturalna.

 

U nas zdecydowanie przodują kanapy. Tam wszyscy grawitują. Ponieważ dom mamy mały, na co dzień stół jadalny jest w kuchni (otwartej), bo ja mam takie przyzwyczajenia z domu rodzinnego, a na większą grupę gości, co u nas jest raczej rzadkością, wędruje na salon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to pytanie należy odwrócić - czy chcesz, żeby goście siedzieli w jadalni czy w salonie. Kształt i ustawienie pomieszczeń narzuci sposób, w jaki zachowywać się będą goście :). A kształt i wzajemne zorientowanie pomieszczeń powinny być z kolei zgodne z twoimi przyzwyczajeniami codziennymi, a nie tymi w czasie przyjmowania gości. Np. jeżeli jadalnia jest "od wielkiego dzwonu" i normalnie domownicy jedzą posiłki w kuchni, to goście będą naturalnie grawitować w stronę kuchni, w drugiej kolejności kanap. Jeżeli w domu często siedzisz na kanapie, kanapy są wygodne i przytulne, tam będzie centrum życia itp. itd.

 

Moim zdaniem błędem, zwłaszcza w niewielkich domach, jest dublowanie funkcji. Np. stół jadalny w kuchni i obok tego osobna jadalnia. W takim wypadku wszyscy i tak będą jeśc w kuchni a stół jadalny będzie się kurzyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Migotka,

 

Ty się nie pytaj nas gdzie chcesz siedzieć, Ty zapytaj sama siebie albo męża (jak go masz). To jest bardzo indywidualna sprawa i to Ty musisz się na coś zdecydować. No bo jak sobie to wyobrażasz? Jeśli naczytasz się tu, że przyjmujemy gości w jadalni, to na to samo się zdecydujesz? Bo np. mój sąsiad przyjmuje gości w kuchni, przy wyspie, ale ja nie zamierzam go np. naśladować.

 

Jak chcesz możesz ew. podesłać sznurki do tych 2 projektów, to Ci tu możemy wypunktować ich wady (albo zalety)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę na siłę usadzać moich gości gdzieś, gdzie tak naprawdę nie będą mieli ochoty przebywać :) Po prostu nie potrafię sobie wyobrazić, jak to będzie w domu, gdzie możliwości jest więcej, niż w mieszkaniu. Obecnie nie mam problemu, gdzie gości - bo w "salonie" mam wersalkę zwróconą do telewizora i w odległości niecałego metra od niej stolik w 4 krzesłami - wszyscy siadają przy stole, bo na wersalce musieliby siedzieć obok siebie w rządku, co utrudniałoby rozmowę. Ja wolę akurat siedzieć na wersalce, bo mogę podwinąć pod siebie nogi i zwinąć się w kłębek.

 

To są projekty (same doły wrzucam na razie), między którymi dokona się wybór:

 

 

http://img97.imageshack.us/img97/7439/alabaserdolzmiany.jpg

 

http://img822.imageshack.us/img822/1646/daktylowcedol.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, domownicy jak i znajomi u mnie korzystają w równym stopniu z wypoczynku przed tv i kominkiem, jak i z wykuszu przy stole, ale najczęściej z dużego tarasu, który ma zarówno część słoneczną jak i pod pergolą. Ale mam przykład u znajomych, którzy wcześniej przez ok 3 lata korzystali z wypoczynku przed tv w mniejszej części a stół z krzesłami w większej - wygodniejszej. Jednak przed 3-ma laty przestawili stół z krzesłami do tej mniejszej (mniej wygodnej) części domu, a wypoczynek do tej większej i stwierdzili, że dla nich i ich znajomych taki układ jest korzystniejszy. Wszystko zależy od trybu życia jaki się prowadzi, po sobie mogę stwierdzić że moje życie po przeprowadzce do domu radykalnie się zmieniło - w mieszkaniu - chociaż były 2 balkony nigdy tyle czasu nie przebywaliśmy na powietrzu co teraz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej podoba mi się "jedynka" - pod względem salonowo-jadalnianym. Wcale tam stół jakoś nie dominuje, raczej wielki nie wejdzie, może okrągły z opcją rozkładania. W dwójce ten salon jest jakiś nie do końca ustawny, nawet na tej wizualizacji okno tarasowe zahacza o stół i jest on tak jakoś bez sensu wciśnięty.

 

Masz działkę w wejściem od południa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też za jedynką. Może dlatego, że mam podobny układ?

Co prawda spiżarnia pod schodami to sredni pomysł, za daleko od kuchni, ale i tak jakoś tak lepiej wygląda, wygodniej. No i z kotłowni można garderobę wydzielić, chyba, że planujesz piec na węgiel.. Ale i tak wydaje się bardziej ustawny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej przemawia do mnie projekt pierwszy - mamy podobny rozklad pomieszczen w czesci dziennej.

 

Bedac sami, najchetniej przebywamy w kuchni lub salonie, a latem na tarasie.

Gosci podejmujemy w ten sposob, ze glowny posilek spozywamy w jadalni. Jest tam po prostu najwygodniej ze wzgledow ergonomicznych. Po np. takiej kolacji, bierzemy ze soba kieliszki i przenosimy sie przed kominek do salonu, w ktorym sadowimy sie przy lawie na ustawionych naprzeciw siebie sofach. To jest zdecydowanie najlepsze miejsce do prowadzenia luznej konwersacji, umilanej spozywaniem deserow przygotowanych przez zone. Wiosna i latem role jadalni i salonu zastepuje taras.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj migotka

 

Nie będę komentował zaproponowanych przez Ciebie zmian, ale napiszę, że osobiście bardziej podoba mi się pierwszy projekt (ten z wykuszem). Sam miałem w projekcie wykusz, ale go zlikwidowałem, bo mi się on nie podobał (był w formie wystającego z lica ściany okna), a ze względu na ograniczoną szerokość działki nie mogłem sobie wstawić takiego tak ten z pierwszego projektu.

Nie zgodzę się z tym co napisałaś " a cześć wypoczynkowa jest dość ciasna i trochę z boku. " Z tego co widzę, to nie ma tam mniej miejsca niż w 2 wariancie, a to że jest trochę z boku to tylko zaleta. Niby pomieszczenia są połączone i tworzą pewną całość, ale takie ich połączenie je trochę separuje, np. od takiego telewizora. Osobiście jestem mocno na nie z telewizją (a mocno na tak z dobrym filmem i kinem) i popieram wszelkie pomysły odsuwania telewizora np. od jadalni, a gdy przychodzą goście, to pierwszą rzeczą jaką robię to wyłączam tv, który za zwyczaj i tak jest wyłączony... :D

A goście będą siedzieć tam gdzie ich usadzicie, albo jeśli dacie im wybór, gdzie sami usiądą. Tam gdzie stworzycie najlepsze warunki do posiadówki, tam będziecie siedzieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Po rozmowach z rodziną oraz częściowo po waszych uwagach zdecydowaliśmy się jednak na Alabastra, choć dziś architekt zaproponował mi przygotowanie projektu indywidualnego za ok 7500zł i skłaniamy się ku temu rozwiązaniu.

Czy ta cena jest wg was ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Po rozmowach z rodziną oraz częściowo po waszych uwagach zdecydowaliśmy się jednak na Alabastra, choć dziś architekt zaproponował mi przygotowanie projektu indywidualnego za ok 7500zł i skłaniamy się ku temu rozwiązaniu.

Czy ta cena jest wg was ok?

 

a wg mnie ten drugi ma lepiej rozplanowany parter:)

 

ta cena bedzie ok jesli przygotuje wszystko pod was bez kompromisow

dokumentacja bedzie kompletna wjazd na dzialke, chodniki, parking oraz media (przylacza + inst wewn), do tego audyt energetyczny i kosztorys wg projektu

zlozy kompletna dokumentacje do urzedu i uzyska pozwolenie na budowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...