lulkas 13.01.2011 11:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 Zadziwiające jest to, że rosjanie nie tak dawno, jakiś rok temu, przyznali się przecież do dokonania morderstwa przez Stalina w Katyniu. Ile to lat udawali, że nic się nie stało w Katyniu i oni nic złego nie zrobili? Pięćdziesiąt lat po wojnie przyznali się do zbrodni w Katyniu. To, że w taki sposób potraktowano katastrofę smoleńską i w raporcie MAK nie znalazło się oni słowa o winie Rosjan... te dwa wydarzenia... Katyń i Smoleńsk... niestety ale trudno ich ze sobą nie łączyć i trudno nie interpretować tego raportu jako przekłamanie historii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 13.01.2011 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 te dwa wydarzenia... Katyń i Smoleńsk... niestety ale trudno ich ze sobą nie łączyć i trudno nie interpretować tego raportu jako przekłamanie historii. Nie mogę zrozumieć jak można porównywać nieporównywalne! Ręce i nogi się uginają. Co ma tragiczny wypadek do celowei, dokonanej z premedytacją eksterminacji polskich oficerów ? K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 13.01.2011 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 Dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek-B 13.01.2011 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 heh Nam lecieć nie kazano, wszedłem do kokpita i spojrzałem na pole...trzeba brata spytać, jak przekonać pilota w mglistej atmosferze, by odwagą pokonał nieprzyjaciół wieżę, z której Moskal przez radio próbuje dyktować Prezydentowi Polski - gdzie ma wylądować. Przez mgłę dostrzeże prawdę człowiek wielkiej cnoty, co przejrzał dziadów, małpy oraz palikoty. I z czystym sercem powie, że mgły tej przyczyna tkwi w potajemnym spisku Tuska i Putina. Chcą mnie z drogi zawrócić i wysłać do Mińska; już widzę, jak się cieszy pewna morda świńska. Lecz ja się nie ulęknę broniąc racji stanu; już raz mnie zaciągnęli do Azerbejdżanu. Wylądujemy tutaj, żeby zbaranieli jak Tusk, kiedy wkroczyłem na salę w Brukseli. A w najgorszym przypadku - śmierć na posterunku! Przynajmniej cały naród nabierze szacunku. I aby nie mówili "Lechu-Kamikadze", najlepiej, jeśli jeszcze brata się poradzę. "Jarku, jest pewien problem i wygląda ślisko, Ruskie chcą nas skierować na inne lotnisko"! "Ależ to oczywista przecież oczywistość, że kłamią, by nam zepsuć całą uroczystość! Nie będzie nas kontroler wodził po manowcach, bo przecież to samolot na bazie bombowca. Nawet gdy walnie w ziemię, to się nie rozwali, powiedz wieży, że stoi, gdzie zomowcy stali. Będziemy postępować tak jak było w planie, wiesz przecież co masz robić - Wykonać Zadanie! A Błasik niech tam dobrze przypilnuje! Zadzwoń ponownie do mnie jak już wylądujesz. By Ci dodać otuchy - odmówię paciora, I masz błogosławieństwo Ojca Dyrektora". Czego nie powiedziano w tej rozmowie braci, że, by władzę odzyskać, trzeba czasem stracić. "Gdybyś jednak wpakował rękę do nocnika, cały naród Cię uczci jako męczennika". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 13.01.2011 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 Nie ma to jak "poezja". Zwłaszcza jako przerywnik ciekawej dyskusji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 13.01.2011 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 Rzekłbym - celne spostrzeżenia.Sam odniosłem podobne wrażenie... Obejrzałem to, co pokazali. Tak jak wielu w kraju.Trzeba sobie powiedzieć jasno i OSTATECZNIE: KOMISJA ZAKOŃCZYŁA PRACE!Tego się już zmienić nie da!Czy można było wywierać wpływ na prace komisji, na jej stanowisko?NIE!!!Bo?Bo byliśmy "stroną" a komisja powinna być "bezstronna".Tylko czy była?Z tego co wiem - NIE!Nie należy więc się dziwić, że raport końcowy także wydaje się nieobiektywny, ALE JUŻ JEST!!!Jakiekolwiek niezgadzanie się z faktem - że powstał - jest czystą głupotą!Obnażaniem naszych wad narodowych na forum światowym. (jak zawsze, zresztą).Nie zgadzanie się z jego treścią - też jest NIESKUTECZNE. Uważam, że jakikolwiek KONTRRAPORT jest głupotą!!!Jest lekceważeniem norm międzynarodowych!DURA LEX, SED LEX Wydaje mi się, że opracowanie bardzo rzetelnego KOMENTARZA DO RAPORTU (który jest) mogłoby odnieść zamierzony skutek.Zwłaszcza, gdyby UDAŁO SIĘ JE ZESPOLIĆ, POŁĄCZYĆ w jedną publikację.WTEDY ogół czytających mógłby sobie sam wyrobić zdanie kto tu i co naginał... Ruszono to co boli, to rozległy się wrzaski...Teraz każdy z każdym, ku uciesze gawiedzi innostrannej, będzie się brał za łby i wykazywał swą większą Polskość, Wiarę, Postawę Obywatelską i Patriotyzm. Rodziny będą wieszały zdechłe psy na wszystkich i na wszystkim - jak popadnie!Polski kocioł, jak zawsze, w piekiełku bulgocze najdonioślej...Już się zaczęło... A czemu ten samolot zleciał a nie wylądował?- Bo piloci nie wiedzieli gdzie się znajdują.- Bo im się wydawało, że są tam, gdzie ich nie było...Ziemi nie było widać. Mgła....Musieli wierzyć we wskazania przyrządów i... podpowiedzi z lotniska.Kluczem, dla mnie, jest błąd wskazań barometru.JEDYNYM pomiarem obiektywnym, wykonywanym SPRAWNYM przyrządem, a mówiącym o tym JAK WYSOKO NAD PŁYTĄ LOTNISKA JEST SAMOLOT mógł być tylko pomiar WYSOKOŚCI SŁUPA POWIETRZA ATMOSFERYCZNEGO (jego ciężar) PONAD SAMOLOTEM.On od mgły nie zależy!Dlaczego wskazywał z błędem 170m?Sondowanie ziemi radarem wysokościomierza było fałszowane zmianą ukształtowania powierzchni. Nie było obiektywne.Mapa nalotu dla TEGO wysokościomierza na TO LOTNISKO do urządzenia nie była wprowadzona!DLATEGO wołał PULL UP - i MIAŁ OBOWIĄZEK TAK ROBIĆ, a piloci OBOWIĄZEK IGNOROWANIA TEGO!Dodatkowe "oko" z lotniska upewniało - jesteście na ścieżce (podejścia).Komendę "horyzont" (spierdalać ile pary - byle w górę) wydano grubo poniżej 100m nad płytą...CZEMU?(o tym raport nie mówi, mówi, ze wydano TAKĄ komendę) Komentarz, szczegółowy, punktujący takie elementy raportu byłby więc skuteczny.Sprzeciw - niedopuszczalny i prawnie - wątpliwy.Trzeba, jak dobry prawnik, powiedzieć TAK!!! ALE!!!!!! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabi.gg 13.01.2011 23:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 (edytowane) Kluczem, dla mnie, jest błąd wskazań barometru. JEDYNYM pomiarem obiektywnym, wykonywanym SPRAWNYM przyrządem, a mówiącym o tym JAK WYSOKO NAD PŁYTĄ LOTNISKA JEST SAMOLOT mógł być tylko pomiar WYSOKOŚCI SŁUPA POWIETRZA ATMOSFERYCZNEGO (jego ciężar) PONAD SAMOLOTEM. On od mgły nie zależy! Dlaczego wskazywał z błędem 170m? Bo go Protasiuk, najprawdopodobniej z premedytacją, rozkalibrował (przełączył na ciśnienie przelotowe) aby uciszyć alarmy od TAWSa. Tutaj masz odpowiedni fragment raportu: "O 10.40.06 po raz pierwszy zadziałał TAWS ostrzegając „TERREIN AHEAD” (Z PRZODU ZIEMIĄ), któremu towarzyszyła rejestracja właściwej sygnalizacji dźwiękowej. Analiza deszyfracji zapisów TAWS (rozdział 1.16.5) wykazała, że pomimo braku w bazie danych systemu lotniska Smoleńsk „Północny”, funkcja wczesnego ostrzegania o zbliżaniu do powierzchni ziemi wbrew ograniczeniom zawartym w Uzupełnieniu do RLE Tu-154M, nie została wyłączona przez załogę (zakres TERR INHIBIT (ZAKAZ)). Wysokość barometryczna lotu, zarejestrowana w tym momencie przez TAWS wynosiła 1080 stóp (~330 metrów) co odpowiada wysokości obliczeniowej. Żadnych komentarzy ani reakcji załogi na zadziałanie tej sygnalizacji nie było. Sygnalizacja pracowała około 6 sekund. Zanik sygnalizacji TAWS nastąpił jednocześnie (z dokładnością do jednego zapytania) z pojawieniem się komendy jednorazowej, świadczącej o ustawieniu ciśnienia standardowego (760 mmHg) na wysokościomierzu (WBE-SWS) dowódcy statku powietrznego. Analiza pozostałych parametrów, zarejestrowanych przez TAWS, potwierdza fakt ustawienia standardowego ciśnienia na wysokościomierzu dowódcy statku powietrznego, dostarczającego danych do systemu TAWS. Tak więc, wszystkie wartości wysokości barometrycznej, zarejestrowane przez TAWS przy kolejnych zadziałaniach, zbiegają się z wartościami obliczeniowymi po odjęciu 165-170 metrów, co odpowiada zmianie ciśnienia o 15 mmHg." Dodatkowe "oko" z lotniska upewniało - jesteście na ścieżce (podejścia). Komendę "horyzont" (spierdalać ile pary - byle w górę) wydano grubo poniżej 100m nad płytą... CZEMU? Oko z lotniska upewniało na tyle na ile pozwalały możliwości techniczne ich radaru. Edytowane 13 Stycznia 2011 przez Gabi.gg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 13.01.2011 23:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 No i jest konkret!(dzięki, tak dokładnie się nie wsłuchiwałem)WIEDZIAŁ co robi czy NIE?ZNAŁ konsekwencje czy NIE?Bo - powinien! Radar powinien pomagać.Pomagał na ile umiał. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 14.01.2011 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Dyskusja w zdublowanym wątku przeniosła się do hyde parku. Dziwne rzeczy dzieją się na FM! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 14.01.2011 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Dyskusja w zdublowanym wątku przeniosła się do hyde parku. Dziwne rzeczy dzieją się na FM! ... może robią sztuczną mgłę ... co by do "jedynie obiektywnej prawdy" nie dojść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta Ż 14.01.2011 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Nie zapominajmy z jakim "pietyzmem" Rosjanie zabezpieczali wrak samolotu (piłami i koparką)jak wkręcali po katastrofie żarówki na te popalone słupki naprowadzające,dlaczego w wieży na lotnisku była osoba trzecia( jej było wolno o generałowi nie wolno-chyba procedury obowiązują) dlaczego nie zabronili w sposób wyraźny lądowania,skoro chwilę wcześnie swój samolot przekierowali,pilot nie znał specyficznej topografii lotniska , nie dostał informacji na ten temat.Zresztą były zaniechania w szkoleniu a samolot był serwisowany przez ruskich i to w ich interesie jest zatajenie usterektym bardziej,że nie tak dawno pojawiły się wypadki samolotów TU-154 i to jest faktem.Na pewno pilot nie powinien podjąć decyzji o lądowaniu w takich warunkach.Ale...jest wiele ALE.Nie dostał wyraźnej odmowy lądowania, był błędnie naprowadzany itd.Bezsprzecznie wina nie leży tylko po stronie polskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 14.01.2011 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Dyskusja w zdublowanym wątku przeniosła się do hyde parku. Dziwne rzeczy dzieją się na FM! Coraz dziwniejsze. Trudno sie połapać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 15.01.2011 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 dlaczego w wieży na lotnisku była osoba trzecia. Tam był taki "generał Błasik" tylko ichniejszy. Daj Boże może był trzeźwy. (jej było wolno o generałowi nie wolno- chyba procedury obowiązują) . No co Ty? Nas ułanów precedury nie obowiązują! Rosjan z ich słowiańską fantazją tym bardziej . Postepowanie zgodnie z procedurami jest dla mięczaków. pilot nie znał specyficznej topografii lotniska , nie dostał informacji na ten temat. . Tym bardziej nie powinień lądować nic nie widząc. I tym bardziej jest dziwna rezygnacja strony polskiej z obecności w czasie lotu rosyjskiego "lidera nawigatora" który powinień tam byc bo tego wymagają przepisy. Podaję za punktem 1.17.8 raportu MAK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelpiwowarczyk 16.01.2011 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Ale czad. Wszedłem na ten wątek bardziej z ciekawości, niż chęci wypowiedzenia się, spodziewając się raczej tego co zwykle. A tu kulturalna rozmowa pełna wyważonych opinii.Niesamowite. Przez pierwsze dni po katastrofie żyłem jak głupek nią (jak chyba wszyscy) i chłonąłem co piszą mądrzejsi ode mnie. Otóż na jakimś forum lotniczym (teraz nie pomnę adresu) w przeciągu kilku dni ukształtowała się opinia na temat przyczyn wypadku. Wersja dokładnie taka, jaką obecnie traktuje się jako najbardziej prawdopodobną. Rosjanie faktycznie poszli po bandzie, zrzucając z siebie nawet okruchy odpowiedzialności. Widocznie taki los jest nam pisany. Oni stchórzyli, my nie jesteśmy w stanie wyrwać się z kręgu uprzedzeń. Pewnie dopiero nasze wnuki nawiążą z Rosją stosunki, pozbawione garbu przeszłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 17.01.2011 00:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 ... ... my nie jesteśmy w stanie wyrwać się z kręgu uprzedzeń. Pewnie dopiero nasze wnuki nawiążą z Rosją stosunki, pozbawione garbu przeszłości. Wątpię ... prawdziwi Patryjoci wysysają z mlekiem matki te uprzedzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 18.01.2011 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Wątpię ... prawdziwi Patryjoci wysysają z mlekiem matki te uprzedzenia Niestety Chefie ale chyba masz całkowitą rację....:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lulkas 18.01.2011 22:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 no i jakoś nie mogę przełknąć dzisiejszych newsów. Daliśmy się nieźle nabrać Rosjanom:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 18.01.2011 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 k... jeszcze niezły burdel z tego może być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 18.01.2011 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 no i jakoś nie mogę przełknąć dzisiejszych newsów. Daliśmy się nieźle nabrać Rosjanom:( tzn? O czymś nie wiem? Obydwie strony miały w du...e elementarne procedury. Złozeniu do kupy burdelu, fantazji, nonszelacji strony rosyjskiej i polskiej zakończyło sie katastrofą. Dla mnie urokliwym momentem była reakcja kontrolera na lądowanie Jaka-40 który wylądował bez pozwolenia. Co zrobił? Dał pilotowi po mordzie? Złożył na niego raport że złamał on procedury? Nie, prawie z podziwem powiedział Wot maładiec! I nie dajmy sie ponieśc histerii : to nie kontrolerzy siedzieli za sterami Tupolewa. To nie kontrolerzy zeszli poniżej 100 mimo że takiej zgody nie było. A strach przed wywołaniem skandalu politycznego nie pozwolił stronom myśleć racjonalnie i podjąć dwóch podstawowych decyzji: zamknąć lotniska (rosjanie) odejść na lotnisko zapasowe (polacy) Gdyby choć jedna strona trzymała sie procedur - katastrofy by nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabi.gg 19.01.2011 03:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 (edytowane) Dla mnie urokliwym momentem była reakcja kontrolera na lądowanie Jaka-40 który wylądował bez pozwolenia. Co zrobił? Dał pilotowi po mordzie? Złożył na niego raport że złamał on procedury? Nie, prawie z podziwem powiedział Wot maładiec! Pilot Jaka-40 DOSTAŁ ZEZWOLENIE na lądowanie (godz. 09:09:03 stenogramu z wieży). Gdyby choć jedna strona trzymała sie procedur - katastrofy by nie było. Akurat Rosjanie trzymali się swoich procedur, znacznie gorzej było, jeśli chodzi o naszych. Edytowane 19 Stycznia 2011 przez Gabi.gg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.