Gniazdko elektryczne ukryte w podłodze - gdzie kupić?

[Tomasz M.]

W salonie chcę dać lampę stojącą, pewnie wypadnie gdzieś blisko środka. Niechętnie potykałbym się o długi kabel, więc pomyślałem, że można w podłodze ukryć gniazdko - widzieliście pewnie takie patenty w biurach. Oczywiście musiałoby to z wierzchu wyglądać salonowo,. np. żeby można było do tej otwieranej klapki przykleić to samo co na podłodze (terakota), albo żeby była to jakaś blacha mosiężna. Czy ktoś widział takie rzeczy w sprzedaży albo wie kto to produkuje?

[Sonika]

Czytałam o takim gniazdku jakiś czas temu w "Dzienniku budowy" - chyba Alicjanki. Poszukaj wyszukiwarką.

Pozdr.

[_ZBYCH_]

Szukałem niedawno takiej puszki dla klienta. Zastosowanie było nieco inne - ukrycie gniazd zasilających, antenowych i głośnikowych w podłodze w salonie (puszka na sześć modułów). Taka ładna puszka przystosowana do pokrycia parkietem (widoczna tylko mosiężna lub aluminiowa rameczka) miała kosztować około 800 zł. Klient nawet był gotowy zapłacić tyle pieniędzy, ale na puszkę trzeba było czekać 4 tygodnie, więc zrezygnowaliśmy. Ponieważ puszka i tak jest zastawiona szafką ze sprzętem RTV, ustaliliśmy, że zamontuję w podłodze b. dużą puszkę podtynkową z płaską, plastikową pokrywą i w niej zamontuję gniazda.

 

Firma, która sprzedaje takie puszki ma siedzibę blisko Ciebie, bo w Piasecznie

 

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Electraplan.gif

 

Link do ich strony masz TU

 

Puszki, o których piszę są duże i wyglądają tak:

 

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/PP1.JPG

 

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/PP2.JPG

 

ale czytałem, że mają też inne - w tym na jedno gniazdo.

 

Wiem jedno, na pewno nie są to tanie rozwiązania

[Tomasz M.]

Dzięki Zbychu! Wygląda ciekawie, zajrzę do nich, bo na zdjęciach trudno ocenić funkcjonalość i estetykę. Najbardziej podoba mi się to, że będę mógł spokojnie jeździć po salonie wózkiem widłowym - bo przecie człowiek robi się starszy i udźwignąć skrzyneczkę piwa będzie mu coraz trudniej

[_ZBYCH_]

Najbardziej podoba mi się to, że będę mógł spokojnie jeździć po salonie wózkiem widłowym - bo przecie człowiek robi się starszy i udźwignąć skrzyneczkę piwa będzie mu coraz trudniej

 

http://www.zbychdom.republika.pl/icon/morda.gif