Dom w glicyniach na polanie - komentarze

[Lukarna]

Fulek no kolory już macie??

Świetnie!!

 

I działka faktycznie wydaje się duża po zniwelowaniu... Mam nadzieję że jak nasza góra piachu w końcu zniknie to też się nam lekko powiększy przestrzeń

[pumpaluna]

nie myślałaś żeby zmienić zawód? właściwie patrząc po dzienniku nieźle już się przebranżowiłaś a takie układanie płytek to dobrze płatne jest

[Lukarna]

A ja myślę że Fulek bierze gdzieś cichaczem lekcje "robótek ręcznych" i tak nas zadziwia potem:)

[fulek]

A ja myślę że Fulek bierze gdzieś cichaczem lekcje "robótek ręcznych" i tak nas zadziwia potem:)

 

E...nabijacie się ze mnie....??

 

Nigdy nie brałam lekcji robótek recznych...choć czasem żałuję....mogłabym sama sobie dom zbudować . Żartowałam.

Miałam być chłopcem, ale nie wyszło.

 

A tak na marginesie....pokażcie mi "wykształciucha", który pracuje na budowie. Jeśli nawet to jest ich bardzo mało.

Cały czas powtarzam mojej Mrówie, ze na budowie pracują najczęściej prości ludzie, (którzy nie zawsze mają wykształcenie budowlane), a ci co mają trochę oleju w głowie, to zaczynają kierować tymi z mniejszą ilością oleju. A skoro my też mamy trochę tego oleju, to możemy sami kierować sobą i zrobić wiele rzeczy niejednokrotnie lepiej, bo wolniej i dokładniej .

No to sie nagadalam ....

[fulek]

nie myślałaś żeby zmienić zawód? właściwie patrząc po dzienniku nieźle już się przebranżowiłaś a takie układanie płytek to dobrze płatne jest

 

Pumpaluna...zawodu nie zmienię...kolana za bardzo mnie bolą, a tak 8 h na pupie siedzę

[agalind]

Podziwiam, naprawdę Was podziwiam. To dopiero musi cieszyc jak wiadomo, że własnymi rękami zostało zrobione.

[fulek]

Aga. Wierz mi, gdybym miała kasę, to zlecałabym robotę, a tak....

 

PS. Wkrótce zacznę kłaść MASTO, trochę się boję, ale cóż...do odważnych świat należy

[agalind]

Aga. Wierz mi, gdybym miała kasę, to zlecałabym robotę, a tak....

 

PS. Wkrótce zacznę kłaść MASTO, trochę się boję, ale cóż...do odważnych świat należy

 

U nas kafelkarze nie narzekali na Masto, więc z pewnością Ci się uda. Trzymam kciuki.

[KasioMar]

Witanko:D

Pięknie, Pięknie i jeszcze raz PIĘKNIE!

Jestem pełna podziwu dla Twojej pracowitości i samozaparcia!

Zgadzam się z Tobą w 100%, że robicie to wszystko niejednokrotnie lepiej i dokładniej!!!

U nas płytki kładł glazurnik - z polecenia, wychwalany itd.

Ale ja go nie polecę nikomu:(

Nie to żeby wszystko było źle, ale...

...ale, żeby polecać, wszystko powinno być dobrze, a niestety nie jest.

Pozdrawiam wakacyjnie, Pracusiu;)

Kasia

[msdracula]

Brawo!!!! Pięknie Ci idzie nie jeden "fachowiec" powinien strzelić buraka ha ha

I ja też męzowi mówiłam, że się biorę za płytki, ale na razie coś mi nie wierzy jak mi nie wyjdzie ot najwyżej poprzestanę na fugowaniu

[KasioMar]

Fuluś. Cudo po prostu!

Twoje zdjęcia płytek w kuchni można pokazywać "glazurnikom" jako część instrukcji lub materiał szkoleniowy!!!

Gratuluję też zdolnej córci - pyszna zupka, gotowana z sercem, po ciężkiej pracy, to jest TO!!!

[fulek]

Kasiu...Ty mi tutaj nie słodź, bo szału nie ma...ja widzę,gdzie dałam ciała (bo dałam).....Więc z tym materiałem szkoleniowym, to tak ostrożnie. Szkoda,że nie pomyślałam wcześniej o kursie układania glazury, bo przecież są takowe, a teraz, to nie mam za bardzo już czasu.

 

Ps. 15- latka musi zacząć się uczyć pichcić, bo planuje mi uciec na studia do "Wielkiego Miasta" i kto wtedy będzie jej gotował??

[KasioMar]

Kasiu...Ty mi tutaj nie słodź

Ja? Słodzę?

 

Na zdjęciach tych niedociągnięć, co to Ci Mrówa poprawiał, jak pisałaś, nie widać.

No chyba, że widać jak wiesz, gdzie dokładnie patrzeć?

A szafki kuchenne już zamówiliście, czy też sama robisz?

[fulek]

Kasiu...na ostatnie pytanie odpowiedź znajdziesz w dzienniku

[Lukarna]

Fulek jak już będzie kuchnia to chyba odetchniesz, co??

 

A Ty to wszytsko po pracy robisz czy urlop masz?

[fulek]

Urolop miałam 16 i 17 sierpnia. Teraz to już tylko po pracy mi zostaje....

Mam jeszcze trochę(chyba 10-12 dni) urlopu, ale trzymam na inne "okazje".

 

Odetchnę, jak się bank się odczepi, że wzięłam kasę i "nic" nie robię. Mam czas na wykończenie całego domu do 30-09-2012. Nie wiem jak to zrobię, ale muszę skończyć do tego 30. Poza tym mam umowę z gazownią,że do 30-09-2012 przyłączę gaz do domu, a to też kosztuje nie mało - około 3 tys.

 

Teraz mnie czekają płytki w salonie.... całe 60 m2 .

Edytowane 24 Sierpnia 2012 przez fulek

[pumpaluna]

no to jak już kuchnia się robi to dobrze, a dzieci już też mieszkają czy jeszcze nie?

[fulek]

Oczywiście, ze mieszkają. Prawie od samego początku. Im to nawet pasuje taki wieczny bałagan, ja się strasznie męczę....

[Lukarna]

Kurde, bank!!

Zapomniałam do baku faktury zawieźć!

[fulek]

Kurde, bank!!

Zapomniałam do baku faktury zawieźć!

Ja akurat się zdjęciami rozliczam.

Bo jakby chcieli f-ry....to mogłoby sie czasem okazać,że pałac wybudowałam