Lukarna 05.09.2012 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Cześć Ściana w kuchni faktycznie odważna:) Ale kolor fajny - dojdą szafki i będzie dobrze:) A jak stwierdzisz że nie będzie to najwyżej przemalujecie - co to na Was:p A kominek: - gdzie kupiłaś? - co to za model i ile ma kW? Piękny jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 05.09.2012 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Kominek moich marzeń, ale cóż.... może przy generalnym remoncie kiedyś sobie wymienię na taki Górną łazienkę a w szczególności noce myway'a też sama zamierzasz układać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 05.09.2012 07:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 ... A kominek: - gdzie kupiłaś? - co to za model i ile ma kW? Piękny jest... Dzięki Lukarna. Kominek kupiłam w firmie CENTRUM KOMINA http://www.centrumkomina.pl/pl/?porcja=1 ale byłam fizycznie w sklepie, bo mam "rzut beretem". Jest to Arysto 10 SJ z szybą giętą Dane techniczne : Moc max [kW] - 14Sprawność [%] - 71Wysokość fasady [mm] - 510 Szerokość fasady [mm] - 650 Głębokość [mm] - 555 Waga [kg] - 190 Max długość polan [cm] -50 Średnica wylotu spalin [mm] - 200 Kosztował mnie z montażem 5250 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 05.09.2012 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Kominek moich marzeń, ale cóż.... może przy generalnym remoncie kiedyś sobie wymienię na taki Na 1000%. Górną łazienkę a w szczególności noce myway'a też sama zamierzasz układać? Nie inaczej. My way będzie tylko akcentem, więc tych metrów nie będzie tam dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 05.09.2012 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 no i teraz jeszcze trzeba doliczyć te wszystkie taśmy, wełnę, płyty... kurde kominki to jednak droga impreza Nasz zwyklak kosztował już ze wszystkim (kratki, rurki, robocizna) coś ok 4-4,5 już dokładnie nie pamiętam. Mój mąż stwierdził, że nie ma opcji na łamaną szybę bo szkoda kasy na kaprysy. W sumie to veto było jednym z nielicznych przy całej budowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 05.09.2012 07:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 My braliśmy pod uwagę tańszą wersję - czyli prosty kominek z jedną szybą i tańszy, ale stwierdziliśmy, że jak teraz nie kupimy takiego jak chcemy, to już potem nie będzie opcji... Przycisnęłam pasa (bardzo bardzo), podliczyłam budżet i kupiliśmy ten który nam najbardziej pasował (chociaz mnie się marzył jeszcze większy - dłuższy). Za obudowę Pan nam zaśpiewał drugie tyle co kominek, więc....obudujemy go sami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 05.09.2012 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 U Was robota aż furczy:) Coraz bardziej podziwiam. Kominek to jest wydatek, ale żeby obudowa tyle kosztowała to juz przegiecie.Najdroższe chyba sa te płyty krzemianowo-wapniowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 05.09.2012 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 U Was robota aż furczy:) Coraz bardziej podziwiam. Kominek to jest wydatek, ale żeby obudowa tyle kosztowała to juz przegiecie.Najdroższe chyba sa te płyty krzemianowo-wapniowe. Tu nie było nawet mowy o takiej obudowie...to regis i wełna. A kamień to też nie "z Marsa" tylko jakiś granit z dolnej półki. Nie mam pojęcia co tam takiego drogiego w tym jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 05.09.2012 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Tu nie było nawet mowy o takiej obudowie...to regis i wełna. A kamień to też nie "z Marsa" tylko jakiś granit z dolnej półki. Nie mam pojęcia co tam takiego drogiego w tym jest. To faktycznie cena z kosmosu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 11.10.2012 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2012 Fulek, masz w dzienniku zaległości do nadrobienia;) Mam nadzieję, ze jest to spowodowane pucowaniem pięknej podłogi i pichceniem w nowej kuchni:cool: Mrówa już całkiem zdrowy? Pewnie trochę z przemeczenia infekcja go złapała. Zdrowia życzę Zdaje mi się, czy w salonie jest Masto bianco? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 11.10.2012 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2012 Agalind.Myślałam,że już nikt nie czyta mojego dziennika....dlatego trochę "olałam" pisanie. Poza tym miałam trochę kłopotów rodzinnych i mało czasu na pisanie. Pstrykam zdjęcia i jak będę miała dłuższą chwilę to wrzucę. Mrówa (po jakimś wirusie) już "stanął" na nogi i kończy montować naszą kuchnię.W salonie jak słusznie zauważyłaś - MASTO BIANCO.Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 11.10.2012 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2012 Czytam, tylko nie zawsze ślad po sobie zostawiam;) Czekam na relację z Waszych poczynań Mam nadzieję, ze kłopoty i choroby zostawia Was już w spokoju. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.10.2012 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 Zmęczenie rozumiem, bo jak Ty nawet druty lutujesz:jawdrop: to nie dziwię się, ze czasami organizm sie buntuje;) Kuchnia coraz ładniejsza:yes:. Na "plecach"szafek od strony salonu będzie berek czy tylko chciałaś odgrodzić kuchnię od salonu? U Was lisy, u nas zające;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 12.10.2012 08:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 Hej Aga. Barek już gotowy, tylko zdjęcia brak. Może jutro pstryknę już całej i gotowej kuchni. Teraz mam etap rozglądania się za hokerami . A co do lisów...to wczoraj jeden, który ciągle przychodzi - nazwaliśmy go Czarna Łapa - usiadł sobie koło samochodu, siedział i patrzył co się dzieje u nas w domu...a w zasadzie czejał żeby coś dać jemu do jedzenia. Mrówa się zlitował i rzucił kilka kości z obiadu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariolka krejzolka 12.10.2012 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 Drogi Fulku, ja też potwierdzam, że czytam z ogromną ciekawością i z wielką niecierpliwością czekam na Twoje kolejne wpisy Mój małżowin nawet pyta: "No, a co tam u Mrówy?" Im dłuższy robi się Twój dziennik, tym większy nasz podziw Dodam że swoją zaradnością zainspirowałaś mnie i w tym roku sama, własnymi ręcami przystapiłam do zakładania ogrodu. I WOW! Rośnie nam trawa. Choć, gdybym wiedziała jak się nachapię nie wiem czy zdecydowałabym się - całe lato miałam odciski na rękach. Wiec jesli tylko znajdziesz chwilkę pisz co tam u Was Efekty Waszej pracy są REWELACYJNE!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.10.2012 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 Hej Aga. Barek już gotowy, tylko zdjęcia brak. Może jutro pstryknę już całej i gotowej kuchni. Teraz mam etap rozglądania się za hokerami . O widzisz, a ja myślałam, ze te zdjecia sa aktualne. W takim razie czekam na gotową kuchnie:) Jak sie gotuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.10.2012 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 (edytowane) Cześć Fulek:) Ja tez zaglądam, podglądam i czekam na nowości:) Nie zawsze od razu trafię do Dziennika bo ostatnio z braku czasu przeważnie tylko odwiedzam komentarze;) Ale teraz idę zobaczyć co u Was bo może się coś nowego pojawiło:) edit: przypomniało mi się wczoraj byłam u Ciebie ale przyszedł ktoś do biura i musiałam się szybko spadać Bukiet z kań bardzo romatyczny, a Wasze (a szczególnie Twoje poczynania) - nieziemskie. I nie piszę tego po to żeby pisac ale serio szczerze Cię podziwiam Edytowane 12 Października 2012 przez Lukarna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariolka krejzolka 12.10.2012 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 Piękny Wasz kominek. Też mi się podoba taki narożny i dobrze by się wpasował do naszej Glicynki. Przymierzamy się powoli do kominka i trochę się boję jak to będzie z taką robótką. Czy prace przy kominku są uciążliwe tzn. kurzy się mocno? Mogliśmy zrobić wczesniej, na etapie wykończeniówki, ale wtedy nie było juz środków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 12.10.2012 09:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 ......Jak sie gotuje? Ja ostatnio gotowałam grochówkę...ale Mrówa jednak częściej spędza tam czas. Nie powiem, że nie umiem gotować, ale u nas role są trochę inaczej podzielone - przynajmniej na razie. Dziewczyny! Bardzo Wam dziękuję za słowa uznania. Mariolka....A Ciebie to może w listopadzie odwiedzę (jeśli pozwolisz).....Chcę uderzyć na Poznań i dojechac do IKEI. Może zobaczyłabym wówczas Waszą Glicynię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.10.2012 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 Ja ostatnio gotowałam grochówkę...ale Mrówa jednak częściej spędza tam czas. Nie powiem, że nie umiem gotować, ale u nas role są trochę inaczej podzielone - przynajmniej na razie. Dziewczyny! Bardzo Wam dziękuję za słowa uznania. Mariolka....A Ciebie to może w listopadzie odwiedzę (jeśli pozwolisz).....Chcę uderzyć na Poznań i dojechac do IKEI. Może zobaczyłabym wówczas Waszą Glicynię Ja bym tego nie nazwała inaczej tylko dobrze, bo w każdym domu układ jest taki jaki najlepiej się sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.