Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Beatyfikacja Jana Pawła II


Ew-ka

Recommended Posts

A.... Jednak, Religia=Katolicyzm...

Jednak doktryna dziala

 

Bzdura.

Nic nie stoi na przeszkodzie, by przeprowadzić lekcje religii innej niż katolicka. Ale nadal powinna to być religia, a nie religioznawstwo.

Pytanie tylko, czy będzie na te lekcje popyt, czy może państwo powinno ufundować dodatkowe lekcje w każdej szkole, aby był wybór?

Tam, gdzie jest potrzeba, takie lekcje się odbywają. Choć oczywiście zapewne znajdziemy niechlubne wyjątki.

 

Natomiast twierdzę, że dziecko pozbawione możliwości uczęszczania na swoją religię w szkole (na przykład prawosławne) nie traci, a wręcz zyskuje, bo wiarę, która coś kosztuje szanuje się bardziej, niż tą narzuconą.

I dlatego jestem za wykopaniem religii ze szkół. Dla dobra Kościoła. Aby zmusić go do stawiania na jakość a nie ilość wiernych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Trudno przekreślić kilkaset lat tradycji. "Polska może być biedna aby była katolicka" - tak mówią prawdziwi patryjoci.

 

To wielkie niedomówienie. Aby Polska była katolicka, musi być biedna, a najlepiej to prześladowana religijnie. Jak nam zabierają, to będziemy bronić do krwi ostatniej, ale jak nam powiedzą a wierzcie sobie, to potrzeba takowa ustaje.

Dotyczy to nie tylko religii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wielkie niedomówienie. Aby Polska była katolicka, musi być biedna, a najlepiej to prześladowana religijnie. Jak nam zabierają, to będziemy bronić do krwi ostatniej, ale jak nam powiedzą a wierzcie sobie, to potrzeba takowa ustaje.

Dotyczy to nie tylko religii.

To "aby" oznacza "aby tylko" :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszej małej, wiejskiej szkole dzieci katolickie mają swoją katechezę, a protestanckie -swoją, niewierzące -schodzą do świetlicy, adwentyści jeżdżą do swojego zboru.

Tak jest od lat i dla dzieci taki układ jest tak naturalny,że nigdy z tego tytułu nie było żadnych przepychanek.

 

Wydawałoby się, że sytuacja modelowa. Nic tylko przyklasnąć. Zapominamy jednak, że Konstytucja RP w art. 53 ust. 7 mówi:

Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.

 

Niestety taki (swoją drogą bardzo przyzwoity) przypadek nie czyni z wyznania czy religii "sprawy osobistej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jola_krzysiek,

 

nie przesadzasz przypadkiem? czy posyłając dziecko na katechezę jestem przymuszana do ujawniania swojego światopoglądu? czy we wspomnianym liceum mojego syna wymaga się od jego niewierzących ( czy też poszukujących) takiej deklaracji? a może mam ochotę pójść na spotkania do zielonoświątkowców - czy od razu deklaruję się,że jestem jednym z nich? czy niewierzący, który mimo wszystko chce posłać dziecko na katechezę ( katolicką - protestancką, nieważne) z automatu ujawnia swoje przekonania?

O moje przekonania nie ma prawa pytać np. pracodawca, ale mnie nikt nie zakazuje o nich mówić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo ale z drugiej strony na tej katechezie różnie bywa i ciężko jest porównać to do spotkań jakiegoś wyznania... Po pierwsze na lekcji dziecko w jakiś sposób zapewne odczuwa presją. - oceny nauczyciel szkoła itp. Po drugie dziecko jest dużo bardziej chłonne i wpływowe więc jest dużo bardzeij narażone na tzw Pranie Mózgu. Ja w Podstawówce takie miałam ... ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jola_krzysiek,

 

nie przesadzasz przypadkiem?

 

Niestety nie przesadzam. Posyłając dziecko na katechezę siłą rzeczy ujawniasz swój światopogląd, ale to Ci wolno. Nie o to biega. Jeżeli masz ochotę na spotkanie u Zielonoświątkowców czy Świadków Jehowy - to Twój wybór! Wolno Ci, konstytucja to właśnie gwarantuje. Ale jeżeli ja muszę w szkole zadeklarować na piśmie (sic!), że moje dzieci nie będą chodziły na lekcje religii (jednak religii, bo katecheza to coś więcej), to już deklaruję swój światopogląd choćby w kwestii stosunku do religii katolickiej. Mnie to nie przeszkadza, ale są takie osoby, które praktykują wyznania dość z naszego punktu widzenia egzotyczne, a traktowane przez niektórych z pogardą. Ci niespecjalnie są skłonni do afiszowania się, że są np. scjentologami czy chociażby Świadkami Jehowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Niestety nie przesadzam..

Całkowicie się z Tobą zgadzam. Co roku przechodzę ten sam rytuał z pisaniem oświadczenia o nieuczęszczaniu na lekcje religii przez moje dziecko.

Niby konstytucja mi gwarantuje moje prawa i niby jest cacy ale gdzieś bocznymi drzwiami, katoliccy "decydenci" wymagają deklaracji, których nikt ode mnie wymagać, zgodnie z prawem, nie może. To wyjątkowy brak poszanowania zasad tolerancji i stawianie na uprzywilejowanej pozycji "jedyną słuszną" religię. Nie wspomnę już konsekwencji konkordatu, bo to temat rzeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie się z Tobą zgadzam. Co roku przechodzę ten sam rytuał z pisaniem oświadczenia o nieuczęszczaniu na lekcje religii przez moje dziecko.

 

To u mnie na wsi lepiej to wygląda:) Napisałem raz w pierwszej klasie i już trzeci rok działa:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
niesamowite... i " katoliccy decydenci" pewnie nie dają Ci żyć z tego powodu ..;)

Zanim coś chlapniesz pomyśl, że nikomu nie chodzi tu o święty spokój.

Zasada niezależności światopoglądowej jest wpisana do konstytucji, więc w dupę można sobie wsadzić jej zapisy skoro nie są respektowane.

Czy ktoś nasze deklaracje wykorzystuje czy nie, jest już zupełnie innym zagadnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada niezależności światopoglądowej jest wpisana do konstytucji, więc w dupę można sobie wsadzić jej zapisy skoro nie są respektowane.

 

Konstytucja zapewnia nam także darmową służbę zdrowia i edukację ...

Czy z równie dużym zapałem walczysz o respektowanie tych zapisów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niesamowite... i " katoliccy decydenci" pewnie nie dają Ci żyć z tego powodu ..;)

 

Katolickich decydentów mam za przeproszeniem w d.... Ja nie wchodzę w drogę im i tego samego spodziewam się po nich;) Dawno już wyrosłem ze wstydzenia się swojej niewiary, choć przyznam, że na początku, było ciężko szczególnie w gronie najbliższej rodziny, ale jak widać do wszystkiego się można przyzwyczaić:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Konstytucja zapewnia nam także darmową służbę zdrowia i edukację ...

Czy z równie dużym zapałem walczysz o respektowanie tych zapisów ?

Z równie dużym i wiem ,że w Ameryce Murzynów biją.

Lubię prowokację ale inteligentną, bo inaczej jest to tylko głupia zaczepka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstytucja zapewnia nam także darmową służbę zdrowia i edukację ...

Czy z równie dużym zapałem walczysz o respektowanie tych zapisów ?

W Konstytucji RP nie ma ani słowa o darmowej edukacji.

Art. 70 ust. 2 mówi jedynie o BEZPŁATNEJ edukacji w szkołach publicznych. Bezpłatność zaś oznacza li tylko, że nie ma za to BEZPOŚREDNICH OPŁAT.

Podobnie ze służbą zdrowia. Konstytucja Art. 68 zapewnia równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wspomnę już konsekwencji konkordatu, bo to temat rzeka.

Wystarczy wypowiedzieć konkordat... i rzeczka wyschnie :rolleyes:Tylko sejm przewrócić do góry nogami i jest szansa.

Jak większość będzie siedzieć cicho to za chwilę matura będzie z religii... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy wypowiedzieć konkordat... i rzeczka wyschnie :rolleyes:Tylko sejm przewrócić do góry nogami i jest szansa.

Jak większość będzie siedzieć cicho to za chwilę matura będzie z religii... :rolleyes:

 

Ee, jeszcze będzie normalnie, zobaczycie. Ludzie w Polsce nie są głupi, mają tylko wyprane mózgi. Myślę, że to kwestia dwóch, trzech pokoleń i będzie jak na zachodzie, gdzie kościoły przerabiają na mieszkania, czy centra handlowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ee, jeszcze będzie normalnie, zobaczycie. Ludzie w Polsce nie są głupi, mają tylko wyprane mózgi. Myślę, że to kwestia dwóch, trzech pokoleń i będzie jak na zachodzie, gdzie kościoły przerabiają na mieszkania, czy centra handlowe.

 

Stawiam na 20-cia lat.... mam nadzieję że się mylę i nastąpi to dużo szybciej :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche drastycznie :) koscioly sa, kuriozum kulturalne... Czasami ludzie uczeszczaja... Mlodziez bierzmowana jest... Dla tradycji. Religia nie ma ingerencji w zycie i polityke.

Ksiadz nie musi uczestniczyc przy otwarciu mostu... :)

I nie pamietam kiedy budowe nowego widzialem. Teraz meczety sie struga :)

Przymierzałeś już jakiś turban? No i może o brodzie czas pomyśleć? Trzeba iść z duchem czasu! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...