Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Beatyfikacja Jana Pawła II


Ew-ka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

"Papież: ewolucja nie przeczy Bogu"

 

http://www.geekweek.pl/aktualnosci/20803/papiez-ewolucja-nie-przeczy-bogu

 

i co teraz począć? jak się odnaleźć... myślę głównie o duchowieństwie.

 

 

Biedny Franciszek...Nie widząc szans w ewolucji kleru, chwycił się tej prawdziwej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
To niby jest bez kosztów... ale to... iż jasno oświeceni... co najmniej 50 mln zł. Tyle wydajemy każdego roku, żeby świątobliwym mężom i konsekrowanym niewiastom było widno... oświetlając kościoły... a na instalacje prawie drugie tyle... np; iluminacja kościoła Chrystusa Króla w Toruniu kosztowała podatników 195 tys. zł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niby jest bez kosztów... ale to... iż jasno oświeceni... co najmniej 50 mln zł. Tyle wydajemy każdego roku, żeby świątobliwym mężom i konsekrowanym niewiastom było widno... oświetlając kościoły... a na instalacje prawie drugie tyle... np; iluminacja kościoła Chrystusa Króla w Toruniu kosztowała podatników 195 tys. zł.

 

Ale to ta część tylko co płacą podatnicy-niewierzący? Czy ogółem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Ale to ta część tylko co płacą podatnicy-niewierzący? Czy ogółem :)

Pytanie z makiawelicznym argumentem. Zapytam Cię więc, czy wierzący podatnicy płacą za iluminację obiektów należących do zdeklarowanych niewierzących?:)

Czy wierzący płacą za duchowe potrzeby niewiernych?

Ja rozumiem ( staram się w każdym razie) solidarne płacenie całego narodu, bez względu na wiarę i wyznanie, na rzeczy ważne społecznie. Ochrona zabytków o charakterze religijnym, konserwacja itp ale mam opory przed finansowaniem miejsc czyjegoś kultu choćby Świątyni Opatrzności, komisji do walki z ateizacją, religii szkolnej bez realnych możliwości zamiany jej na etykę czy innych, znacznie jeszcze kosztowniejszych dziwactw podatkowo-rozliczeniowych całej rzeszy pasterzy.

To najgorsza forma urawniłowki podatkowej, zastępująca panującą onegdaj komunistyczną i obowiązkową niedzielę społecznego czynu partyjnego.

Są potrzebujący, niech się składają, fundują, utrzymują nawet wówczas, kiedy w ich naiwności jakiś cwaniak w czerni wyrwa im ostatnie grosze, ale ciężko pogodzić się z nieuzasadnionym zbieraniem haraczu w imię jakiejś narodowej solidarności w celu kultywowania obcego nam światopoglądu i związanych z tym fanaberii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niby jest bez kosztów... ale to... iż jasno oświeceni... co najmniej 50 mln zł. Tyle wydajemy każdego roku, żeby świątobliwym mężom i konsekrowanym niewiastom było widno... oświetlając kościoły... a na instalacje prawie drugie tyle... np; iluminacja kościoła Chrystusa Króla w Toruniu kosztowała podatników 195 tys. zł.

 

Pepegu, ale pytanie które padło dotyczyło świętobliwych mężów i niewiasty, wynikałoby z tego, że autor pyta o przybytki klauzurowe, a nie również takie, gdzie bywa często i gęsto lud, lud podatników.

 

Jestem jak najbardziej przeciw urawniłowkom, tylko jak wtedy poradzić sobie z różnymi wydatkami na chociażby współczesną walkę o równość i braterstwo, kobiet i mężczyzn, hetero i homo, te rzeczy mocno zahaczają o światopogląd. A płacą wszyscy jak leci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując i wyjaśniając, kościół nabiera tłuszczu, spodziewając się, że wcześniej czy później pępowina pompująca złotówki zostanie przecięta. Znają tam dobrze zasadę "zanim gruby schudnie, chudy umrze". Jednak to, jak oni dalej wyobrażają sobie funkcjonowanie kościoła jako sekty z nielicznymi wyznawcami za to z licznymi kapłanami i świątyniami obrastającymi kurzem nie wiadomo a taka przyszłość jest nieunikniona.

Swoją drogą, jak bardzo można ogłupić i uzależnić polityków skoro godzą się na taką hucpę finansowaną przez budżet jak lekcje religii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Pepegu, ale pytanie które padło dotyczyło świętobliwych mężów i niewiasty, wynikałoby z tego, że autor pyta o przybytki klauzurowe, a nie również takie, gdzie bywa często i gęsto lud, lud podatników.

 

Jestem jak najbardziej przeciw urawniłowkom, tylko jak wtedy poradzić sobie z różnymi wydatkami na chociażby współczesną walkę o równość i braterstwo, kobiet i mężczyzn, hetero i homo, te rzeczy mocno zahaczają o światopogląd. A płacą wszyscy jak leci.

To mnie uspokoiłaś, ale tylko nieco.

Odnośnie społecznych wydatków na walkę o równość, to uważam ,że jest to niestety porażka naszej konstytucji i stanu prawa a nawet marności trzeciej władzy, co potwierdzają coraz liczniej ujawniane, kompromitujące ją przypadki.

Każda tego typu waleczna działalność ludu "na niwie" równouprawnienia, niesie ze sobą pokusę nadużyć, zwłaszcza na etapie parlamentarnym.

 

Kościoły i związki wyznaniowe niech sobie działają, stawiają wieże ze złota i kości słoniowej, uprawiają najdziwniejsze i najkosztowniejsze obrządki ale niech one będą na koszt samych zainteresowanych. Podobnie niech partie, feministki i całe GL sado-maso stawia sobie tęcze, burdele, partyjne lupanary ale za budowę i obsługę ich niech płacą sami zainteresowani ze swoich środków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oleksy dla "Rz": Walczę z nowotworem. Chcę kościelnego pogrzebu, bo wszystkie komuchy taki miały

 

Na moim pogrzebie ma nie być ckliwo. Sam nagram przemówienie! Bo co, wyjdzie mi ktoś i będzie pieprzył nieszczerze? - pyta retorycznie b. premier. Deklaruje, że jego pogrzeb będzie kościelny, "bo wszystkie komuchy taki miały, a ci, co jeszcze żyją, też będą mieli". Oleksy dodaje, że być może nawet się wyspowiada.

 

Oleksy opowiada o swoim pobycie w niższym seminarium duchownym, które rozwiązała, jak to określa, komuna. - Mówiłem solidarnościowcom, że to ja jestem prawdziwą ofiarą komuny, bo to mnie ona stanęła na drodze - wypowiada się żartobliwie. Deklaruje, że w PZPR znalazł się właściwie przez przypadek.

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17163800,Oleksy_dla__Rz___Walcze_z_nowotworem__Chce_koscielnego.html#BoxSlotI3img

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Dręczy, bo jestem płatnikiem. Firma, odpukać hula a ja płacę podatki. Na proboszcza który na lekcjach religii w państwowym liceum pozwala dzieciom jeść zupki chińskie.

 

 

Nasilające się frustracje o tym podłożu prowadzą czasem do rozwiązań które z "problemem" sobie radziły doskonale...Trzeba tylko zebrać odpowiednie towarzystwo, huknąć z jakiejś Aurory, a potem samo się pokręci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę o kasie...
A tu na końcu "prawdziwi chrześcijanie" https://www.youtube.com/watch?v=7dMuT6VoIuA Naszło mnie świątecznie... nie lubię tych obłudnych śliskich jak ten karp świąt... znając historię i realia chrześcijaństwa bym się wstydził być katolikiem... lepiej zapaść się pod ziemię niż być z PO-PiSem... gdzie rząd na kolanach rozdaje miliardy klechom a na renty i emerytury przeznacza większości mizerną kasę... są tacy co zarabiają 1zł na godzinę a inni zgarniają tysiące.... Zostaje tylko życzyć .... aby choć pasterze mniej strzygli...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naszło mnie świątecznie... nie lubię tych obłudnych śliskich jak ten karp świąt... znając historię i realia chrześcijaństwa bym się wstydził być katolikiem... .
Mogę ci tylko współczuć. Wiesz co to jest 'tradycja"? Piękne chwile i w domach katolików i tych co nimi nie są. Wspomnienia, spotkania. Wesołych świąt!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję i wzajemnie... A jak się ma rodzinę prawie w całości na cmentarzu... a dzieciaki... gdzieś w świecie... Czytałem artykuł naczelnego FiM... "Idą święta! Wszystkie buzie roześmiane, bo wreszcie czas wolny od szkoły i pracy, a Mikołaj przyjechał już swoim wielkim wozem sponsorowanym przez Coca-Colę. Jedni się cieszą z rodzinnych spotkań i prezentów, inni z kilkudniowej, zbożnie uzasadnionej popijawy. Przecież nawet zrzędliwa żona musi w tych dniach poluzować. Dla każdego coś miłego! No właśnie, czy dla każdego? Święta Bożego Narodzenia to teoretycznie czas pamięci o głodnych i bezdomnych biedakach, na których czeka miejsce przy wigilijnym stole. No cóż, może w co trzecim domu nawet takie miejsce się zostawia. Ale czy kiedyś kogoś zaprosiliśmy, żeby przy nim zasiadł? Noo, niechby naprawdę zapukał do drzwi rozbawionej, rodzinnej kompanii jakiś cuchnący moczem obwieś, na co dzień koczujący na klatce schodowej. Dostałby do obgryzienia karpiowy grzbiecik, ale raczej za drzwiami. Poza tym jeden wieczór empatii w roku to chyba trochę za mało jak na „chrześcijański” naród..."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękujemy za wiele życzeń od katolików.... Jak zwykle zimą mam troszkę więcej czasu aby latać po necie... znalazłem chrześcijański tekst napisany w katolickiej rzeczywistości... Niska płaca – długi – eksmisja - bezdomność Na koniec 2013 roku zadłużenie lokatorów powstałe na wskutek nieterminowego opłacania czynszu wyniosło 2 mld złotych. Zadłużonych jest 1,8 mln mieszkań, co stanowi 1/3 zasobów mieszkaniowych kraju . W zasobach spółdzielni mieszkaniowych zadłużonych jest 41% mieszkań, w zasobach gminnych 40%, w zasobach zakładów pracy 31%, w zasobach Skarbu Państwa 29%, w zasobach TBS 24%. Wynikiem zadłużenia lokatorów nie jest tak jak by chcieli to widzieć neoliberałowie celowe nieopłacanie czynszu lecz niskie płace ,które nie wystarczają na opłatę podstawowych rachunków. Według raportów UE-SILC w Polsce dominującym dochodem do dyspozycji netto jest kwota 1323 zł co bardziej odzwierciedla wysokość płac niż średnia krajowa podawana przez GUS. Mając do rozporządzania takie środki lokator stoi przed wyborem - opłacić czynsz i umrzeć z głodu czy zakupić żywność - 1/3 wybiera to drugie. Ta część społeczeństwa, która chciała jednocześnie opłacać czynsz i mieć, za co żyć zmuszona została do zadłużenia się w bankach i u lichwiarzy. Według badań CBOS 45% Polaków deklaruje, że ich rodziny mają do spłacenia raty, pożyczki i kredyty. Kiedy obciążenie długami staje nie do udźwignięcia wkracza bezduszna aparatura kapitalistycznego państwa działając w interesie banków i lichwiarzy ściąga z dłużników większość ich dochodów powiększając w ten sposób zadłużenie w opłatach czynszowych. Następstwem pogłębiających się zaległości czynszowych jest kolejna interwencja aparatu, której wynikiem jest wyrok a ten może być tylko jeden – eksmisja. Ci co mają „szczęście” trafiają do kontenera lub zagrzybiałego mieszkania socjalnego bez dostępu do wc i łazienki bo to lepsze niż eksmisja na bruk, którą jak będzie trzeba to aparat ucisku bez wahania wykona. Od początku 2003 roku do końca 2013 r wykonano w Polsce 33 175 eksmisji. Liczba orzeczonych wyroków eksmisji oczekujących na wykonanie wynosi 54 203 a liczba toczących się w sądzie postępowań eksmisyjnych sięga 12 342. Wykonane i orzeczone eksmisje będące wynikiem zadłużenia stanowią 92% wszystkich wykonanych i orzeczonych eksmisji. 56 % wykonanych eksmisji to eksmisje z zasobów komunalnych, 31% z zasobów spółdzielni mieszkaniowych. Jednocześnie liczba pustostanów w zasobach gminnych w ciągu ostatnich 10 lat wzrosła z 21 tys. w 2003 r. do 40 tys. w 2013 r. czyli dokładnie o tyle ile wyniosła liczba eksmisji z zasobów gminnych. Oznacza to, że większość opróżnionych mieszkań jest niewykorzystywana i niszczeje. W Polsce wyeksmitowano do tej pory już ok 100 tys. osób a dopiero przed nami wielki „boom” eksmisyjny ponieważ aparat ma do wykonania 54 tys. orzeczonych eksmisji, jeżeli pomnożymy to przez średnią liczbę osób w gospodarstwie domowym to da nam to 146 tys osób zagrożonych utratą dachu nad głową i podstawowego prawa człowieka – prawa do mieszkania. Ministerstwo Pracy szacuje, że liczba osób bezdomnych wynosi już 43 tys. jednakże według organizacji pozarządowych liczba ta jest znacząco zaniżona. Liczba eksmisji i liczba osób bezdomnych wzrosła po uchwaleniu przez SLD zmian w prawie lokatorskim pozwalających na eksmisje na bruk. Opracowanie własne na podstawie danych statystycznych GUS dotyczących gospodarki mieszkaniowej i komunalnej. Dawid Kański
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...