an-bud 05.03.2015 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2015 "Wybacz an-bud, ale odnoszę wrażenie,że dzielisz ludzi wg innego kryterium; Nie wiem co to "żydokomuna " - podobno nam zagraża, podobnie jak efekt cieplarniany, gender i biskup - -użyłam tego w ironicznym kontekście ... " ............................................................................................. Może mało czytelnie się wyraziłem.... Ludzi konkretnie dobrych, uczciwych i innych. Sama wyskoczyłaś z żydokomuną... więc powinnaś znać to pojęcie. Czym różni się katolik od żyda? Dla mnie tylko... patrz podział wyżej Jak już mieszasz ironiczne określenia... to z tego mieszania nawet wychodzi prawda... tylko troszkę inna: dyrektor rydzyk i kilku jajogłowych biskupów straszą wyimaginowaną żydokomuną i wyimaginowanym potworem gender Marginalizując rolę "kleru" łatwiej będzie zniszczyć inne idiotyczne twory pis.o i pis.o podobne.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 05.03.2015 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2015 Ale jelita to dziurawe są? w uproszczeniu można oczywiście tak mówić. ale zapewne chodzi ci o nieszczelność jelit. hmmm.. no nie wiem jak ci pomóc, może wujek gugl pomoże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gahan 05.03.2015 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2015 ... ech ... uczepiłeś się żydokomuny, czemu nie efektu cieplarnianego ; namieszałeś - ale niech ci będzie - nie chce mi się dalej tłumaczyć; to było do an-buda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 05.03.2015 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2015 gahan... użyłaś obraźliwego określenia więc się uczepiłem... i Ty chcesz starego heretyka nawracać Znasz może takie odłamy religijne jak katarzy, kwakrzy... ci ostatni jako społeczność dostali nawet Pokojową Nagrodę Nobla .... do tych pierwszych "ktoś" powiedział te słowa "zabijcie wszystkich... Bóg rozpozna swoich"....... dziadek Google pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gahan 06.03.2015 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2015 gahan... użyłaś obraźliwego określenia więc się uczepiłem... i Ty chcesz starego heretyka nawracać ja -ciebie nawracać ??? Ależ skąd ci to przyszło do głowy, przecież w cuda nie wierzysz;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 06.03.2015 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2015 Widzę,że dawno kończyłeś szkoły. Część fizyki współczesnej czeka już na "wymianę", bo to co się udało zaobserwować i potwierdzić w ciągu ostatnich 15 lat włosy jeży nawet na łysej i starej głowie przyrodników. Twoje oczekiwania na powrót BB są od dawna już nieaktualne. Nie tylko zresztą to. Nic na to w każdym razie nie wskazuje a wręcz wszystko mówi, że będzie zupełnie inaczej. Teorie były takie optymistyczne a rzeczywistość jak zwykle szara i skrzeczy. Wszechświat wciąż przyspiesza i stygnie, co chwieje naszymi starymi , dobrymi poglądami. Nas, zwłaszcza tych niewiernych, to co prawda nie dotyczy ale wiara w wieczną reinkarnację materii dostała już baty. Mówisz, że teorie były takie optymistyczne... Jeszcze będą nowe, też optymistyczne, spoko. Oczywiście, że nauki pobierałem w czasach, kiedy się ślabizowało i rachowało, ale już wtedy miałem nauczyciela, który twierdził, że jeśli niejaki Związek Sowiecki twierdzi, że jest wieczny, to się grubo myli. Więc i nowe mierniki wciąż niewiele dają, bo będą nowsze, a teorii fal grawitacyjnych jak nie było, tak nie ma. Pepegu, jesli znajdziesz gdzieś książkę "Ewangelia według kata" to Ci ją polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
william.bonawentura 06.03.2015 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2015 a i dziś dzięki kościelnej stonce Polska traci rocznie około 10 miliardów złotych Co to znaczy "traci" ? Czy za te pieniądze duchowni nie kupią przypadkiem jedzenia, żywności, samochodów i nie wybudują przypadkiem nowych świątyń i plebań ? Jeśli tak, to jest to 10mld obrotu w gospodarce a nie straty. Dla ochłody proponuję np. policzyć ile "tracimy" mld. np. na nauczycieli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 06.03.2015 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2015 Co to znaczy "traci" ? Czy za te pieniądze duchowni nie kupią przypadkiem jedzenia, żywności, samochodów i nie wybudują przypadkiem nowych świątyń i plebań ? Jeśli tak, to jest to 10mld obrotu w gospodarce a nie straty. Dla ochłody proponuję np. policzyć ile "tracimy" mld. np. na nauczycieli.Religii? 1,3 mld rocznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 06.03.2015 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2015 Tutaj jest więcej danych ile duchowni "wprowadzają do obrotu".http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/podatki-kosciola-chcialbys-placic-tylko-236,78,0,1631566.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 06.03.2015 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2015 Pepegu, jesli znajdziesz gdzieś książkę "Ewangelia według kata" to Ci ją polecam. Przymierzam się już od pewnego czasu , ale trzeba będzie zaczekać do urlopu i twardego resetu. Domyślam się do czego zmierzasz, ponieważ czytałem recenzję i o czym traktuje książka. Zgadzam się z Tobą, że nie każdy może i nie każdy powinien żyć bez jasno określonej religii. Rosjanie, poprzez swoją historię i mentalność właśnie w przeważającej części z pewnością należą do tej grupy. Nie można zastępować braku religii inną religią lub co gorsze tylko płytką ideą. Ludzkość, jako całość, nie dorosła niestety do niezdeformowanego ateizmu, nieagresywnej religii czy stoickiego agnostycyzmu. Tak zawsze rodzi się nienawiść i nietolerancja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 06.03.2015 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2015 (edytowane) Zgadzam się z Tobą, że nie każdy może i nie każdy powinien żyć bez jasno określonej religii. Rosjanie, poprzez swoją historię i mentalność właśnie w przeważającej części z pewnością należą do tej grupy. Nie można zastępować braku religii inną religią lub co gorsze tylko płytką ideą. Nie mozna, ale się zastępuje! Kimże byl Soso, jesli nie bogiem? Więc Rosjanie boga mieli, maja teraz i Władymira! Mało jest jego posągów i obrazów, przed którymi pali się w domach świeczki? Sam widziałem, na własne oczy, więc to nie humbug. Kimże był (jest) Kim & Syn (a teraz wnuk) jesli nie złotym cielcem? Zresztą, diabłów wcielonych też umiemy sobie poszukać, od a do zet, na biednych cyklistach kończąc. Czyli przez całe dzieje szukaliśmy i szukamy sobie zbawcy na ziemi, dla ochrony czci którego jesteśmy gotowi popełnić kazde szaleństwo, a jeszcze lepiej jeśli jest to wszechmocny i nieosiągalny, już to siedzący na szczycie Olimpu, Kilimandżaro, albo mieszkaniec przestrzeni nad głową lub innej Krainy Wiecznych Łowów. Wszystkie ludy i plemiona tak miały, zawsze były gotowe unicestwić kazdego i wszystko, co nie podzielało ich twierdzeń, więc najbezpieczniej było stosować ucieczkę do przodu niczym Jej Ekscelencja w Seksmisji. Ale to stwierdzenia bardzo mało odkrywcze i zalatujące stęchlizną, po co więc je odkurzam? Otóż sądzę, że warto zastanowić się nad tym paradoksem. Dlaczego ludzie, mimo uplywu tysięcy lat, ciągle popełniają te same błędy? Dlaczego wciąż korzystają z tej samej drogi? Dlaczego niczego nowego sobie nie przyswajają? Chociaż taka jest masa wszelakich nauczycieli... Tylko nie mów, że Ty próbujesz iść inną drogą. Próbujesz, owszem, ale ta ścieżka niczym karawana, która zbłądziła na piaskach pustyni, wciąż na drugi, trzeci dzień znajduje własne ślady, albo dołącza do ujeżdżonego szlaku. Nowej drogi wciąż nie ma... Edytowane 6 Marca 2015 przez wykrot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 06.03.2015 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2015 "Co to znaczy "traci" ? Czy za te pieniądze duchowni nie kupią przypadkiem jedzenia, żywności, samochodów i nie wybudują przypadkiem nowych świątyń i plebań ? Jeśli tak, to jest to 10mld obrotu w gospodarce a nie straty. Dla ochłody proponuję np. policzyć ile "tracimy" mld. np. na nauczycieli. "......................................................................................................... perm Ci napisał ile wynagrodzenie katechetów.... dużo pisania i trudno dokładnie zliczyć.... do katechetów wkładając do jednego worka szkolnictwa dodać należy dotacje do uczelni wyższych itp..... daje to dodatkowo przeszło 0.5 miliarda zł. Tu są dane za 2013r http://natemat.pl/100229,ile-polskie-panstwo-wydaje-na-kosciol-posel-artur-debski-ujawnia-ministerialne-dane Za ubiegły można przyjąć szkolnictwo około 2miliardów zł....... Tylko z budżetu państwa. Do tego dochodzą kapelani, fundusz kościelny, dotacje na zabytki..... Tylko jest jeden duży problem ze zliczeniem dotacji gminnych... od wykonania parkingu, oświetlenia kościołów, dotacji na remonty, bezprzetargowe przekazywanie działek, budynków, wyciąganie dotacji unijnych.... Liczył ktoś ile kościół wyłudził przez ostatnie 25 lat ??? Ile komisja majątkowa przekręciła - sprawa w sądzie W ostatnim nr. jest przykład próby wyłudzenia... Jaki daje obrót gospodarce wyłudzony budynek czy hektary ziemi/lasu ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 06.03.2015 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2015 Ludzkość, jako całość, nie dorosła niestety do niezdeformowanego ateizmu, nieagresywnej religii czy stoickiego agnostycyzmu. Tak zawsze rodzi się nienawiść i nietolerancja. Wszystko jest logiczne do tego momentu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 06.03.2015 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2015 http://img8.demotywatoryfb.pl//uploads/201503/1425519485_l2f4px_600.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 06.03.2015 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2015 Tylko nie mów, że Ty próbujesz iść inną drogą. Próbujesz, owszem, ale ta ścieżka niczym karawana, która zbłądziła na piaskach pustyni, wciąż na drugi, trzeci dzień znajduje własne ślady, albo dołącza do ujeżdżonego szlaku. Nowej drogi wciąż nie ma... Ale ja nawet nie próbuję szukać nowej drogi:). Jest mi to niepotrzebne. Z alternatywą światopoglądową też da się żyć. Wiara ma swoje ściśle określone zadania , tłumi odpowiedzi na najciekawsze pytania o rzeczy podstawowe a niezaspokojoną ciekawość łagodzi łudząc drugim, lepszym życiem. Jest mi obojętne czy trafię na nowy ślad, czy polecę utartym szlakiem. Zejście jednak z bezpiecznej drogi nawet gdy zabłądzisz i z powrotem wrócisz na ścieżkę, może być znacznie ciekawsze niż włóczenie się za stadem. Zwłaszcza gdy to stado w pełni świadome bzdur jakie głosi przewodnik, zapocone brnie po kolana w piachu.. to tak, żeby nie wyjść z Twoich literackich przenośni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 06.03.2015 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2015 Wiara ma swoje ściśle określone zadania , tłumi odpowiedzi na najciekawsze pytania o rzeczy podstawowe a niezaspokojoną ciekawość łagodzi łudząc drugim, lepszym życiem. W tym sęk, że przeważnie, ale nie zawsze. Bo, jak widzisz, ani ja, wierzący, nie unikam ciekawych pytań, a tym bardziej nie odrzucam a priori prób ciekawych odpowiedzi, ani Ty, również wierzący, wierzący że nie ma niczego poza tym, co już poznaliśmy i jeszcze poznamy (tylko jak tutaj określić tę granicę poznania?), nie lubimy chodzić ze stadem, bo ja też nie lubię, chociaż od zawsze musiałem za to płacić. A o drugim, tym ciekawszym życiu, już pisałem. Za mało uskładałem na bilet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 07.03.2015 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2015 ... hmmmm ... czyli podsumowując (w pewnej części) Wasze rozważania ... dupa bez bata to już nie dupa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 07.03.2015 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2015 Podsumowując Podoba mi się podejście do tematu wykrota i Pepega.... ale z tą różnicą iż... dupa bez bata to też dupa:) ps. a chciałem Pepegowi przyznać medal papieski za olewanie tematu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 07.03.2015 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2015 ... hmmmm ... czyli podsumowując (w pewnej części) Wasze rozważania ... dupa bez bata to już nie dupa Dlaczego? Ja to widzę wręcz odwrotnie. To sama dupa wytwarza bat, tylko tak się składa, że raczej dla innej dupy, a nie dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 07.03.2015 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2015 dupa... dupa... dupa....jak to klasyk mówi... każdy ma inne podejście do dupy... i w każdym jest troszkę racji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.