Gość Pepeg z Gumy 26.01.2011 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 a możesz powiedzieć kto jest przełożonym tego pana? pytam poważnie :lol2:Głupia sprawa. I jak na to ma on biedny odpowiedzieć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 26.01.2011 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 a są jakieś wyjątki, które byś zwolnił z odpowiedzialności wyciągnięcia konsekwencji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 26.01.2011 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 (edytowane) a są jakieś wyjątki, które byś zwolnił z odpowiedzialności wyciągnięcia konsekwencji? nie odpowiadaj pytaniem na pytanie, pytam się po raz drugi, czy wiesz kto jest przełożonym pana wypowiadającego się w filmie? i kto powinien dyscyplinować tego pana? wiesz czy nie wiesz? Edytowane 26 Stycznia 2011 przez Bold Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 26.01.2011 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 oświecisz mnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 27.01.2011 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 ja mogę spróbować zgadnąć... yyyy papież Jan Paweł Drugi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 27.01.2011 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 no dobra. za daleko od JPII, to teraz blisko. pytacie co ateistę obchodzą wasze sprawy. no to ja zapytam jako zbłąkana i szukająca wiary dusza. potraktujcie mnie jak kogoś kogo można przygarnąć, nawrócić ale mającego lekkie wątpliwości (będzie to wam w górze zapisane). -kto ustalił dla ludzi wszelkie świętości? -którzy ludzie mają moc orzekania o świętościach i od kogo ją dostali?tylko nie wszyscy na raz. po kolei proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 27.01.2011 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Krótka odpowiedź - KK. no to ja zapytam jako zbłąkana i szukająca wiary dusza. potraktujcie mnie jak kogoś kogo można przygarnąć, nawrócić ale mającego lekkie wątpliwości A jeżeli chodzi o powyższe, to możesz wierzyć i modlić się do Boga, nie chodząc do Kościoła, sam dla siebie, dla swojej potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaroncio 27.01.2011 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 ja mogę spróbować zgadnąć... yyyy papież Jan Paweł Drugi? Popróbować zawsze można, pod warunkiem, że ma się coś do powiedzenia:-) Ten Gościu jest sedewakantystą! Sedewakantyzm (od łac. sede vacante - stolica (papieska) jest pusta) – hipoteza teologiczna, według której wszystkie osoby, które zasiadają na tronie papieskim od czasu śmierci Piusa XII w 1958 roku, są antypapieżami. Istnieją także nieco starsze sedewakantystyczne opinie teologiczne, sięgające XIX wieku. Ten gościu jest sedewakantystą Sedewakantyzm jest jednym z ruchów, który powstał na skutek niezgody części duchowieństwa katolickiego na postanowienia Soboru Watykańskiego II. Zdaniem zwolenników tezy sedewakantyzmu soborowi i posoborowi papieże, ze względu na błędy i herezje, które głosili, zanim zostali wybrani na ten urząd, nie mogli go objąć, gdyż jako heretycy znajdowali się poza Kościołem. ...Zgodnie z kan. 1364 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz pkt. 5 c[5] motu proprio Ecclesia Dei Ojca Świętego Jana Pawła II z 2 lipca 1988 osoba związana w sposób formalny z ruchem abp Marcela Lefebvre, a taką był Rafał Trytek, poprzez przyjęcie święceń popada w ekskomunikę i nie może określać się jako kapłan katolicki. Zwolennicy FSSPX twierdzą, że nie ma podstaw do nazywania ruchu abp Lefebvre'a schizmatyckim[6]. Od początku 2006 r. ks. Trytek odrzuca[7] jednak stanowisko teologiczne tzw. lefebrystów wobec kryzysu w Kościele, gdyż uważa je za niespójne i sprzeczne z tradycyjnym Magisterium. Dla sedewakantystów, którzy nie uznają władzy obecnych papieży, przynależność ks. Trytka do Kościoła katolickiego nie ulega żadnej wątpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 27.01.2011 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Krótka odpowiedź - KK. wiesz, mnie też się tak wydaje. zastanawiam się tylko czy trzej moi adwersarze też o tym wiedzą. no ale oni to chyba muszą wiedzieć. tylko w dyskusjach pomijają ten fakt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 27.01.2011 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 A jeżeli chodzi o powyższe, to możesz wierzyć i modlić się do Boga, nie chodząc do Kościoła, sam dla siebie, dla swojej potrzeby. Ech! Tylko co to za wiara nie poparta ekwiwalentem gotówkowym, przeznaczonym na kolejne dzieła boże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 27.01.2011 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 zapytam jako zbłąkana i szukająca wiary dusza wiary czy wspólnotowości? Do wiary nie potrzebujesz Kościoła Katolickiego. Właściwie do niczego go nie potrzebujesz. Chcesz uwierzyć? Poszukaj tej wiary tam gdzie spodziewasz się Ją znaleźć i nie wróżę Ci za zbytnich owoców tych poszukiwań jeżeli zaczniesz od wspólnoty, której nie ufasz. Zresztą wiara jest łaską, która nie została dana wszystkim. Czujesz, że koniecznie musisz jej dostąpić? Popróbować zawsze można, pod warunkiem, że ma się coś do powiedzenia Na szczęście dobry Pan Bóg dał na klawiaturze przyciski "Ctrl C" i "Ctrl V", gdyby nie to miałbyś chyba niedowład palców co zresztą nie byłoby takie złe w perspektywie Twojej niezmierzonej mądrości, którą nam tu raz po raz serwujesz. wiesz, mnie też się tak wydaje. zastanawiam się tylko czy trzej moi adwersarze też o tym wiedzą nie wiem, czy wliczasz mnie w poczet ale jeśli tak to wiem Jedyne czego nie wiem to to do czego zmierzasz. No bo co to zmienia? Przeszkadza Ci, że to ludzie decydują kogo uświęcić beatyfikacją / kanonizacją? Jeżeli nie ludzie to kto miałby o tym zdecydować? Pan Bóg? Właściwie czemu nie. Raz na rok, mógłby wypisać sobie delegację, przyjechać rydwanem zaprzężonym w Aniołów i rozpatrywać watykańskie podania o uświęcenie. Gdzieś by Mu sie tam jakieś biurko wygospodarowało. Są religie, które nie uznają Świętych - możesz tam poszukać miejsca dla siebie. Na Katolicyzmie świat się nie kończy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaroncio 27.01.2011 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Na szczęście dobry Pan Bóg dał na klawiaturze przyciski "Ctrl C" i "Ctrl V", gdyby nie to miałbyś chyba niedowład palców co zresztą nie byłoby takie złe w perspektywie Twojej niezmierzonej mądrości, którą nam tu raz po raz serwujesz. Nie życz drugiemu co Tobie nie miłe. Złość zaślepia Ci umysł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 27.01.2011 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 ależ ja Ci niczego nie życzę. Albo nie, niech będzie że życzę. Niech w tej dyskusji to ja wyjdę na świnię - żal mi Cię to Ci się podłożę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaroncio 27.01.2011 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 ależ ja Ci niczego nie życzę. Albo nie, niech będzie że życzę. Niech w tej dyskusji to ja wyjdę na świnię - żal mi Cię to Ci się podłożę Jeżeli według Ciebie, dyskusja ma polegać na zrobieniu z kogoś świni a być może i głupka, to powinieneś raczej siebie pożałować. Nie jestem w stanie pojąć takiego podejścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 27.01.2011 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 - żal mi Cię to Ci się podłożę Ostrożnie, kolega może to zrozumieć dosłownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaroncio 27.01.2011 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Ostrożnie, kolega może to zrozumieć dosłownie. Mam dużą tolerancję do różnego rodzaju preferencji, nawet Twoich jakie by nie były, dlatego daruj sobie podchody:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 27.01.2011 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Mam dużą tolerancję do różnego rodzaju preferencji, nawet Twoich jakie by nie były, dlatego daruj sobie podchody:) A co,nie mogę ostrzec Kolegi, dla którego mam tyle sympatii ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaroncio 27.01.2011 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 A co,nie mogę ostrzec Kolegi, dla którego mam tyle sympatii ? Masz dużo sympatii i niezbyt pochlebne zdanie o koledze, skoro uważasz, że sam nie jest w stanie czegoś dostrzec. Chyba, że robisz za znak ostrzegawczy i to takie małe zboczenie zawodowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 27.01.2011 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Jako, że marzy mi się kariera na Hyde parku, muszę się zwyczajnie zamknąć. Będę zatem wyniośle milczał privami podrzegając Pepega, choć wątpię by on dał radę tak błyskotliwym ripostom. Z koniem się kopanie i takie tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 27.01.2011 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 (edytowane) wypowiem się mam nadzieję, że po raz ostatni.padają pytania co nas, mnie w każdym razie niekatolików obchodzi beatyfikacja. odpowiadam; w zasadzie nic przecież i tak nikt nie ma na to wpływu oprócz katolików. nie przeszkadza mi też, że ktoś modli się np. do banana. o ile afrykanina nie będę pytał o powody czci banana to w środku europy chciałbym się dowiedzieć o powody takich decyzji jak beatyfikacja? chciałbym zapytać czy nie przeszkadza wam wręcz bluźniercze wypaczenie waszej wiary przez kler? katolicy cieszą się z beatyfikacji papieża a ja się ich pytam skąd wiedzą , że bóg chce więcej świętych? to chyba on decyduje kto nim jest a nie wy? chcecie mu pomóc? to przecież jakieś pomieszanie z poplątaniem. czy wy sami nie widzicie całej tej groteski? albo ilość matek boskich (osobna sprawa, że w biblii nie ma takiego terminu) zielna, ostrogórska, ostrobramska itd, itp. a ile dzisiejszych obrządków było znanych w czasach biblijnych? jakieś jasełka, tłuste czwartki, popielce, adwenty, wielkie środy, trzech króli, roraty, nieszpory, święcenie jajek (mogłem coś przekręcić bo się naprawdę tym nie interesuję)LUDZIE TAK NIE MOŻNA!nie można tworzyć sobie własnej religii. wy ją stworzyliście. stąd tylko krok np. do mitologii. nie można zmieniać słowa bożego, wiecie czym to grozi? na koniec zapytam was czy naprawdę nie zauważyliście różnicy w tym co mówi biblia a tym co stworzyli wasi pasterze? no niech, że się kto wypowie bo odniosę wrażenie, że mamy tu do czynienia z anomalią psychiczną o alarmującym natężeniu. Edytowane 27 Stycznia 2011 przez SAVAGE7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.