Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Beatyfikacja Jana Pawła II


Ew-ka

Recommended Posts

Jako, że marzy mi się kariera na Hyde parku, muszę się zwyczajnie zamknąć. Będę zatem wyniośle milczał privami podrzegając Pepega, choć wątpię by on dał radę tak błyskotliwym ripostom. Z koniem się kopanie i takie tam.

 

Weź chłopie i wyluzuj. Nie wiem kto tu chce robić karierę i kto komu w tej karierze przeszkadza?

Słyszałem, że są jakieś dzieci neostrady, które nie mogąc osiągnąć innych sukcesów, próbują brylować w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no niech, że się kto wypowie bo odniosę wrażenie, że mamy tu do czynienia z anomalią psychiczną o alarmującym natężeniu.

 

Prof. S. Hawking w jednej ze swoich ostatnich publikacji, naukowo dowiodl, ze Boga nie ma. Ja jednak wierze, ze On istnieje gdyz nie chce miec nieprzyjemnosci po smierci*. A to, ze ludzie niekiedy powoduja wynaturzenia tej religii, coz, sa tylko ludzmi, kazdy dysponuje swoja wolna wola i sumieniem tak jak mu sie podoba.

 

* prosze tego nie rozumiec w kategorii stosunku Prof. Bohra do "wiary". Przytocze znana anegdote. Otoz Niels Bohr nad drzwiami swojego wiejskiego domu powiesił podkowę, która jakoby przynosi szczęście. Jeden z gości zapytał zdziwiony:

- Czyżby pan, taki wielki uczony, wierzył, że podkowa przynosi szczęście?

- Nie - odpowiedział Bohr - ale powiedziano mi, że podkowa przynosi szczęście także tym, którzy w to nie wierzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prof. S. Hawking w jednej ze swoich ostatnich publikacji, naukowo dowiodl, ze Boga nie ma. Ja jednak wierze, ze On istnieje
Przecież wiary człowieka nie da się zbadać obiektywnymi metodami naukowymi, Możesz wierzyć nawet w garbate aniołki, nic komu do tego. Gdybyś stwierdził jednak, że Bóg istnieje i jeszcze przytoczył argumenty, które można byłoby uznać za obiektywne to co innego.

K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Masz dużo sympatii i niezbyt pochlebne zdanie o koledze, skoro uważasz, że sam nie jest w stanie czegoś dostrzec.

Chyba, że robisz za znak ostrzegawczy i to takie małe zboczenie zawodowe? :)

Ty wciąż masz jakieś sugestie, insynuacje. Używasz określeń "te sprawy" , "zboczenie" nawet w odniesieniu do zawodu, sugerujesz, jakoby ktoś nie osiągnął sukcesu lub " nie mógł już w tych sprawach". Opanuj się.Nie wszystko, jak Tobie, musi się kojarzyć z dupą i życiową porażką zwłaszcza cudzą.

 

Zaiste powiadam Ci, że zamiast ewangelizować zbłąkaną owcę, która z okazji pontyfikatu pragnie posiąść choć odrobinę wiedzy i zrozumienia wiary , Ty się zajmujesz pierdołami i przepisujesz nam Wikipedię.

A nie łaska, jak naucza choćby ojciec dyrektor, katechizować i siać, siać.... , tak jak na to stać tylko prawdziwego katolika.(dzisiejsza katecheza poranna w RM - polecam, jutro tez ma głosić dyrektor).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak wierze, ze On istnieje gdyz nie chce miec nieprzyjemnosci po smierci*. A to, ze ludzie niekiedy powoduja wynaturzenia tej religii, coz, sa tylko ludzmi, kazdy dysponuje swoja wolna wola i sumieniem tak jak mu sie podoba.

.

 

no ale aż tak ślepo wierzyć? czy na moje w moim mniemaniu sensowne pytania muszą padać takie zawiłe, łapiące za słówka i polemiczne wypowiedzi? czy ktoś samodzielnie myślący nie mógł by po prostu stwierdzić: no racja, trochę to nielogiczne ale cóż trza wierzyć.

lepiej podjąć batalię i na siłę udowadniać, że ta druga strona nie ma jednej klepki a my są nieskazitelni.

I JAMEN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prof. S. Hawking w jednej ze swoich ostatnich publikacji, naukowo dowiodl, ze Boga nie ma

 

Zakładam, że chodzi Ci o The Grand Design?

Dokładnie napisał, że "(...) "Because there is a law such as gravity, the Universe can and will create itself from nothing." Znaczy to, że Hawking nie widzi miejsca Boga w procesie kreacji jednak samego Boga rozumie jako ucieleśnienie praw natury. Nie zapominajmy, że Hawking jest agnostykiem, nie ateistą.

Edytowane przez dandi3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
no nie do końca,

są jeszcze agnostycy, którzy nie wierzą w nic

:lol2:Trochę uprościłeś i zabrzmiało to lekko lekceważąco, ale podejrzewam logiczną intencję.

W kontekście słowa " wiara" jako światopogląd - może być, chociaż to bardziej złożone niż się ateistom i wierzącym wydaje.:D

Agnostyk często ma bardziej ambiwalentny stosunek do ateisty niż wierzącego.

Natomiast wierzący traktują go najczęściej jak ateistę.

Edytowane przez Pepeg z Gumy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy naprawdę nie zauważyliście różnicy w tym co mówi biblia a tym co stworzyli wasi pasterze? no niech, że się kto wypowie bo odniosę wrażenie, że mamy tu do czynienia z anomalią psychiczną o alarmującym natężeniu.

 

I tu masz rację, oprócz 10 przykazań o których jest wzmianka w Starym Testamencie, to całą resztę chyba KK wymyślił.!!! Ale skoro już wymyślił termin - beatyfikacja, to niech beatyfikuje JPII, jest dużo dobrych wierzących ludzi, którym naprawdę to sprawi radość. :yes::yes::yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wypowiem się mam nadzieję, że po raz ostatni.

...

....

również mam taką nadzieję :)

...

LUDZIE TAK NIE MOŻNA!

...

... a niby to dlaczego ?

... no niech, że się kto wypowie bo odniosę wrażenie, że mamy tu do czynienia z anomalią psychiczną o alarmującym natężeniu.

... z "anomaliami psychicznymi" mamy do czynien ia nie tylko w tym wątku :) ;)

 

ps-

... druga strona nie ma jednej klepki a my są nieskazitelni.

I JAMEN.

... nareszcie doszedłeś do właściwych wniosków :) ;)

Edytowane przez Chef Paul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol2:Trochę uprościłeś i zabrzmiało to lekko lekceważąco,

 

być może że lekceważąco,

ale chyba nie mozna tego porównać do wiadra pomyj które zostały wylane

w tym wątku na osoby wierzące,

mi osobiści nie przeszkadza światopogląd osób z którymi się zadaje,

ważne jest jakim kto jest człowiekiem,

znam ateistów którzy przestrzegają 10 przekazań, oczywiście poza trzema pierwszymi,

a także osoby podające się za wierzące które przestrzegają tylko trzech pierwszych,

jestem nawet przekonany że ci pierwsi na pewno są bliżej zbawienia niż im się wydaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mozna tego porównać do wiadra pomyj które zostały wylane w tym wątku na osoby wierzące

 

zgadzam się co do meritum ale czepnę się szczegółów: nie na osoby wierzące ale na Katolików. Ja np w ani jednej sekundzie nie poczułem się obrażony tym co SAVAGE pisał o KK... gdyż nie jest to kościół, który wyznaję. Stąd (powtarzam się) IMHO całe to zamieszanie. SAVAGE pyta ile Kościół Katolicki z teraz ma wspólnego z Kościołem ustanowionym przez Chrystusa. Niewiele bo i czasy się zmieniły, i potrzeby duchowe, zaistniała potrzeba wspólnotowości. Jaki jest sens porównywać Chrześcijaństwo w ogóle sprzed 2000 lat z obecnym? W XI wieku mieliśmy rozłam chrześcijaństwa i tak naprawdę na ten czas datuje się powstanie KK więc SAVAGE, my naprawdę mówimy o dwóch różnych rzeczach. Uczepiłeś się Kościoła Katolickiego, OK, nawet Ci wolno bo ja (patrząc z boku) widzę wiele Jego niedomagań, ale na miłość boską nie mieszaj pojęć. Nie ma co porównywać Kościoła Chrystusowego z Kościołem Katolickim GDYŻ SĄ TO DWIE RÓŻNE INSTYTUCJE.

 

 

Oraz mocno nie odnośnie ad remu: Pisanie interlokutorom nie zgadzającym się z Twoją postawą, że

 

mamy tu do czynienia z anomalią psychiczną o alarmującym natężeniu.

 

jest obraźliwe. Jeżeli podejmujesz dyskusję (warto zrezygnować z zawijasa stylistycznego, którym zaczynasz każdą swoją wypowiedź, że "to już, masz nadzieję ostatnia eksplikacja a propo", bo zwyczajnie brak Ci konsekwencji), to trzymaj jej poziom. Dyskutując z Tobą można odnieść wrażenie, że zapisałeś się na jakiś kurs asertywności organizowany w wiejskim ośrodku kultury w Jabłonkach Mniejszych Kolonii ale chyba nie wysiedziałeś do końca bo nie odpowiadasz na żaden argument tylko walisz na odlew skojarzeniami z (bonusowo) mocno negatywnym ładunkiem. Takie nastawienie zastane, nie wróży niczego dobrego dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...