Izolacja poddasza a komin?

[Robert999]

Witam . mam następujące pytanie; czy ocieplając poddasze wełną mineralną trzeba jakoś zabezpieczyć kominy(u mnie przebiegają przez sufit na poddaszu) czy wełnę można układać bezpośrednio do komina.Jak jest to możliwe to podrzućcie jakieś fotki.Pozdrawiam

[Miszaki]

Cześć,

Nie bardzo rozumiem, chcesz okładać komin wełną? Przecież żaden kominiarz Ci tego nie odbierze, kominy tylko tynkujesz, ew malujesz na biało, żeby w porę wykryć jakieś drobne szczelinki.

Wejdź na stronę poniżej i pooglądaj sobie jak to wygląda u nas (mamy parter, poddasze i strych).

Pozdrowienia,

[Miszaki]

Nie rozumiem, dach mam całkowicie odeskowany, na to przyszła wełna skalna Toprock 18cm w rolkach, do tego jeszcze 5cm w płytach, na to żółta folia i jeszcze raz deski.

Otynkowane są tylko kominy (zbudowane z pełnych cegieł klinkierowych, z zaprawą pełną) i trójkąty w szczytach.

Wymurowane są tradycyjnie, nie ma tam żadnych wkładów Schiedla czy z nierdzewki.

Na zdjęciu 1 widać ocieplenie poddasza, a na drugim jest strych z kominem właśnie.

Pował jest oczywiście zrobiony i ocieplony wg tej samej metody, co ocieplenie dachu.

 

Co jest nie tak?

Edytowane 6 Lutego 2011 przez Miszaki

[Miszaki]

Powiało chamstwem, a ja naprawdę się zastanawiam co jest nie tak. Więc proszę o wytłumaczenie. Widzę, że nie mogę liczyć na fachowy komentarz, ale skoro coś mi zarzucasz, to wytłumacz co jest u mnie zrobione nie tak. Nasz dom budował człowiek z dwudziestoletnim doświadczeniem (budował m.in. w Niemczech), który od iluś lat buduje w promieniu 5 km od swojego domu. Widzieliśmy jego realizacje, rozmawialiśmy z ludźmi, którzy mieszkają w wybudowanych przez niego domach - wszyscy są bardzo zadowoleni, a murarz ma grafik zajęty na 2 lata do przodu. Dlatego jesteśmy przekonani, że to, co zrobił, zrobił dobrze. Edytowane 6 Lutego 2011 przez Miszaki

[yaiba83]

Miszaki - że tak nieśmiało zapytam - czy ty zostawiłeś jakąś przerwę pomiędzy odeskowaniem a ociepleniem dachu, czy też może wełnę dopchnąłeś do końca?

Wg zdjęć to masz raczej opcję nr 2 a tego nigdzie nie zalecają ze względu na brak wentylacji.

[Miszaki]

Miszaki - że tak nieśmiało zapytam - czy ty zostawiłeś jakąś przerwę pomiędzy odeskowaniem a ociepleniem dachu, czy też może wełnę dopchnąłeś do końca?

Wg zdjęć to masz raczej opcję nr 2 a tego nigdzie nie zalecają ze względu na brak wentylacji.

 

Hej, zrobiliśmy dokładnie tak jak jest na obrazku w załączniku, tj zastosowaliśmy membranę wiatroizolacyjną (nie mamy tylko płyt k-g bo jesteśmy przed tynkami, ale i tak chcemy zrobić drewnianą boazerię). Myślisz, że jest w porządku? Dzięki za odpowiedź.

[Gość Konto usunięte_12*]

Co jest nie tak?

 

Ja jestem co prawda tylko sobieradkiem (a nie fachowcem budowlanym), ale szczególnie w przypadku komina z cegły (nawet pełnej), gdzie istnieje obawa, że po jakimś czasie mogą powstać szczeliny pomiędzy tymi cegłami, uważam, że zagrożenie pożarem jest bardzo realne. Nie rozumiem, dlaczego z takim przekąsem wyrażasz się o kominach Schiedel'a, ale kominy tego typu są przynajmniej 3-warstwowe (wkład ceramiczny - żaroodporna wełna - pustak systemowy. W kominie tego typu trudniej więc o pożar więźby z powodu nieszczelności. Mimo to w jednym z dwóch moich kominów systemowych (z uwagi na to, że więźba jest prawie na styk) dam izolację ognioodporną produkowaną przez pewną firmę ze Strykowa.

 

Pozdrawiam

[Miszaki]

No i nim jesteś. Fajnie, że inni przynajmniej piszą sensowne odpowiedzi (Sobieradek, dzięki za posta).

Bez komentarza, mam nadzieję, że jesteś lepszym fachowcem niż piszącym, bo z Twoim polskim cienko.

Choć sądząc po ilości postów, roboty masz raczej mało...

[Gość Konto usunięte_12*]

Choć sądząc po ilości postów, roboty masz raczej mało...

 

Z polskim nigdy nie miałem kłopotów (przyganiał kocioł garnkowi! ) . A dodatkowo i arogancji ci nie brakuje. Jeśli nie zrozumiałeś moich prostych zdań, to współczuję i się wyłączam.

P.S. A roboty (oprócz tej w swoim domu) już nie potrzebuję, bo obecnie zasłużenie odpoczywam i pomagam (na ile potrafię) tym, którzy choć troszkę to doceniają. Ty, jak widać umiesz się tylko wszystkim "odszczekiwać".

Edytowane 8 Lutego 2011 przez Konto usunięte_12*

[QBELEK]

sobieradek przeczytaj ten wątek od początku bo w ostatnim poście Miszaki Ci podziękował, nie pierwszy to raz na tym forum oburzasz się nie na tego co trzeba.............

[panfotograf]

Otynkowane są tylko kominy (zbudowane z pełnych cegieł klinkierowych, z zaprawą pełną) i trójkąty w szczytach.

Wymurowane są tradycyjnie, nie ma tam żadnych wkładów Schiedla czy z nierdzewki.

Komin powinien być ocieplony. Jeśli nie jest to będzie/może ci spływać kondensat (mokra czarna maź-nie polecam). Poczytaj na wątkach o piecach. Wszystkie współczesne wkłady kominowe są izolowane wełną.

 

Nasz dom budował człowiek z dwudziestoletnim doświadczeniem (budował m.in. w Niemczech), który od iluś lat buduje w promieniu 5 km od swojego domu. Widzieliśmy jego realizacje, rozmawialiśmy z ludźmi, którzy mieszkają w wybudowanych przez niego domach - wszyscy są bardzo zadowoleni, a murarz ma grafik zajęty na 2 lata do przodu. Dlatego jesteśmy przekonani, że to, co zrobił, zrobił dobrze.

Technologie i rozwiązania się zmieniają - rozumiem że nie będziesz miał kuchni węglowej, pieca kaflowego i strzechy krytej słomą? (choć powstają takie chałupy) Edytowane 9 Lutego 2011 przez panfotograf

[Miszaki]

Ja jestem co prawda tylko sobieradkiem (a nie fachowcem budowlanym), ale szczególnie w przypadku komina z cegły (nawet pełnej), gdzie istnieje obawa, że po jakimś czasie mogą powstać szczeliny pomiędzy tymi cegłami, uważam, że zagrożenie pożarem jest bardzo realne. Nie rozumiem, dlaczego z takim przekąsem wyrażasz się o kominach Schiedel'a, ale kominy tego typu są przynajmniej 3-warstwowe (wkład ceramiczny - żaroodporna wełna - pustak systemowy. W kominie tego typu trudniej więc o pożar więźby z powodu nieszczelności. Mimo to w jednym z dwóch moich kominów systemowych (z uwagi na to, że więźba jest prawie na styk) dam izolację ognioodporną produkowaną przez pewną firmę ze Strykowa.

 

Pozdrawiam

 

To nie było do Ciebie a do FlashBacka.

[Gość Konto usunięte_12*]

To nie było do Ciebie a do FlashBacka.

 

Teraz to jasne, bo powyżej "pojechałeś" bez wyraźnej zmiany adresata i miałem podstawy sądzić, że to do mnie:

"Bez komentarza, mam nadzieję, że jesteś lepszym fachowcem niż piszącym, bo z Twoim polskim cienko.

Choć sądząc po ilości postów, roboty masz raczej mało... "

Edytowane 9 Lutego 2011 przez Konto usunięte_12*