bajanadjembe 23.07.2011 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Heejjo,Kłaniam się w tym wątku.A co powiecie na tynk tradycyjny na Ytonga?U mnie się robią i na pewno niezgodnie z prawdziwą tradycją tynkowania trójwarstwowego. Czy ktoś taki ma? Tradycyjny tynk na Ytongu? Jaka receptura tynku powinna być. Że więcej wapna niż cementu, to wiem. Powiedzieli, że tak będą robić. Ale później, że ma być mocny. A i po workach widzę, że cementu ze trzy razy więcej schodzi.Jak ściany powinny być przygotowane? Gruntowane? Moczone?Węgarki styropianowe zaciągnięte klejem z zatopioną w nim siatką? Czy tego potem będzie się trzymał tynk tradycyjny? To samo belki podciągu (3m długości x 0,5m wysokości też ocieplona i zaciągnięta klejem z siatką)? Wszelkie bruzdy (np. na zwody, kable, puszki plastikowe zarzucili mi bezpośrednio zaprawą tynkarską bez żadnego wypełnienia i wyrównania przed tynkowaniem, bez żadnych siatek. Uchwytów w bloczkach też niczym nie wypełnili przed tynkowaniem. Pytałam, powiedzieli, że wypełnią klejem do siatki i ytongową drobnicą. A widzę, że polecieli tam tą sama zaprawą. Porobiły sie wklęśnięcia. Tynk wyszedł 1 cm grubości. Miał być minimum 1,5 cm. W dodatku te "fale dunaju". Przecież do tynków tradycyjnych to jakieś listwy powinni dawać i po nich prowadzić.Całą południową elewację mam chyba zch/krzanioną.Na razie roboty wstrzymałam.Za wszelką pomoc dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 23.07.2011 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 (edytowane) Uffff...Tynk c/w "zwykły" [zewnętrzny czy wewnętrzny] na Ytonga / pustaka / maksa- także nieocieplonego - można dawać - tylko trzeba zachować pewne żelazne zasady - np. tam gdzie mają być przerwy na kabel trzeba tak zrobić by je puścić bez ponownego kucia. Dalej - pytanie jakie wapno i jaki cement. Osobiście widziałem Cem V, mama Cem VI - i nawet nie chce wiedzieć co to za paści. Kolejna sprawa - czy jest świeży czy nie, czy przylega dobrze czy źle i tak dalej. Wtrzuć jakieś zdjęcia tego co jest i tego co zostało spartolone. Bo jeśli różnice są spore to nie chciałbym być złym prorokiem ale może się okazać że trzeba będzie skuć.Przy okazji - na to co dasz możesz nałożyć inny tynk - elewacyjny, mineralny lub inny by dom ładnie wyglądal a nie li tylko "szaro" Edytowane 23 Lipca 2011 przez Balto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gustaw Fijak 26.07.2011 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 mineralny i cementowo wapienny te chyba najlepiej beda pasowaly do bk, ale co prawda to prawda ze styro by sie przydalo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 26.07.2011 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Gustaw Fijak: jedno nie wyklucza drugiego - mówię o mineralce barwionej w masie... ładny pastelowy kolor znaleźć by pasował do całej koncepcji kolorystycznej domu i będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 27.07.2011 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Dzięki Balto .Co sądzicie o tunkach z Alpola.Prawdopodobnie będzie robiony jeden z nich.Czy to prawda, że tynk nie powinien być "mocniejszy" od materiału, na który się go kładzie?( Chodzi o wytrzymałość na ściskanie.) I o co chodzi z ta kapilarnościa i różnymi grubościami kruszywa w poszczególnych warstwach tynku?I może ktoś wie, jak teraz mam zrobić? przecież nie zdejme tego mocnego tynku co już położyli. I czy tynk będzie sie trzymał w tych miejscach gdzie jest siatka z klejem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 27.07.2011 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 b: wytrzymałość materiału na jaki jest narzucany tynk to jedno, wytrzymałość tynku - to drugie. Czyli jedno nie ma związku z drugi.Tynk zewnętrzny może być mocniejszy od kleju, Wśród wielu ważnych "zmiennych" ważna jest przyczepność tynku do podłoża. Jeżeli przyczepność tynku jest większa od przyczepności kleju - to w razie kłopotów odejdzie nie tynk a klej od styropianu. Wytrzymałość tynku większa oznacza, że w razie uderzenia pęknie klej pod spodem a nie tynk. Nie wiem jakie są dane techniczne, specyfikacja kleju, ale możesz wrzucić ja wrzucę tynku i porównasz sobie.Grubość kruyszywa ma wpływ na wytrzymałość - lecz każdy tynk powinien różnić się składem [n.p. w mineralnych większa ilość cementu przy drobniejszym ziarnie], ale każdy producent powinien mieć osobno badania na każde uziarnienie mieszanki.Grubość kruszywa wpływa także na wydajność / zużycie tynku. Im drobniejsze ziarno tym mniejsze zużycie, lecz takze nie zawsze każdemu się podoba ziarno grubości 1 mm [niewiele grubsze od mąki sklepowej], Z tego powodu są różne grubości ziarna , zwykle najmniejsze jest 1,5 mm, potem 2,0 mm i kolejne 2,5 mm. W tynkach mineralnych jest / było stosowane także ziarno do 4/5 mm lub 8/10 mm i były to tzw tynki drapane czyli cyklina, przy wydajności odpowiednio ok 7-9 kg/m2 i ok 25-27 kg/m2. Poza tym im grubsze ziarno tym bardziej wyróżnia się w kolorze, przy grubym [4 - 5mm i większe] wyróżniają się one z kolorowego tynku jako białe punkty.Nie ma problemów z tym, żeby się tynk [mineralny 2 mm] trzymał na kleju i siatce, nie ma z tym najmniejszego proiblemu.Podciąganie kapilarne, oznacza, że tynk na scianie ciągnie wilgoć od ziemi, od fundamentów, od zawilgoconych ścian i td. Warunkiem niezbędnym by wszystko było ok, jest po prostu właściwa izolacja pionowa i pozioma budynku. Uniemożliwia ona przechodzenie wilgoci z ziemi wyżej do ścian, lub głębiej, a co za tym idzie także do tynku zewnętrznego.Tzw. chemia stosowana w tynkach ma za zadanie uniemożliwienie by wilgoć która się przedostała do ścian, nie wyszła na zewnątrz jako wykwity czy przebarwienia. Tynk Alpola o ile mnie pamięć nie myli ma jeden lub dwa kolory [różna grubość ziarna] i jest malowany.W razie pytań: 602 368 633 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 28.07.2011 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Dzięki. Na razie spotykam się z różnymi wykonawcami tynków "z worka" maszynowych zewnętrznych i co ekipa, to inne informacje. Można kręćka dostać. Do tej pory nikt nie był w stanie powiedzieć mi jaki jest procentowy udział wapna w tynkach, które proponowali, ani jaka jest ich wytrzymałość na ściskanie. Czyżby to byłu jakieś chemiczne "cuda" bez wapna???! Na początku chciałam tynk tradycyjny. Taki kręcony z prawdziwego wapna, cermentu i piasku. Taki z trzech warstw (obrzutka, narzut i gładź). Okazuje sie, że mało kto potrafi go zrobić na domku (co innego na komórce , "rach, ciach sam cement z minimum wapna, zwykły piach, szybko zatrzeć i git")). To, co niektórzy oglądaja na mojej ścianie, określają jednym słowem: "tragedia". Piasek mieli odsiewać, odpowiednio dozować poszczególne składniki w betoniarce. A wyszła..."tragedia". Poczytałam i dowiedziałam sie więcej na temat zjawiska podciągania kapilarnego. To właśnie tynki wielowarstwowe są super na wilgoć w murze. Szpryc (największe uziarnienie kruszywa) jest doskonałą warstwą na ewentualne magazynowanie soli. narzut (mniejsze ziarno, więcej wapna) jako bardziej elastyczna warstwa pozwala na przyjmowanie i kompensowanie naprężeń, gdy soli robi się więcej. Większy udział wapna w kolejnych warstwach powoduje, że tynk jest bardziej porzepuszczalny dla pary wodnej, że jest też zdolny do odkształceń, co jest bardzo korzystną cechą przy zmiaeniających sie warunkach atmosferycznych i "pracy" murów. Na moje ściany powinnam mieć tynk "słaby", "lekki", bo te "mocne" są mniej przepuszczalne, za "sztywne", i mogłyby odspoić sie od ściany nawet z jej fragmentami. Z tego też powodu, tzn. żeby nie "zamykać" tynku, i uniknąć łuszczenia się farby, będą stosować farbę przepuszczalną. Mam nadzieję, że te tynki "z worków", te przeznaczone do muru z Ytonga, posiadają te same zalety, co tynki warstwowe kręcone z wapna, cementu i piasku na placu budowy. Balto, co do wytrzymałości na ściskanie podłoża (mur) i tynku, to jednak nie pozostaje to bez znaczenia. Tynk nie może byc "mocniejszy" od materiału, z którego jest mur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 28.07.2011 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 W ramach różnych takich....Tynki mineralne [także te barwione w masie] produkowane przez firmy tym się zajmujące powinny mieć jednakowy skład, powtarzalny, co oznacza, że każdew wiadro, każdy worek ma taki sam skład meteriałowy. To jedno. Wapno spełnia zasadniczo dwie funkcje i daje w kość w jednej sprawie:Funkcje to : uplastycznianie mieszanki oraz [ważna] grzybobójcza zaś w kość daje przy kolorach - po prostu je zjada, osłabia. Czyli w każdym tynku mineralnym powinno być wapno [po to choćby by nie wychodziły grzyby czy glony] oraz chemia przejmująca rolę uplastyczniacza w momencie nakładania mieszanki tynkarskiej. Odporność na wapno zależy od użytych pigmentów...Pytanie o wytrzymałość na ściskanie? Czemu nie może być mocniejszy? Przecież tak naprawdę jeśli robi się tynk na bazie cementu 52,5 IR - to on naprawdę jest dużo mocniejszy od 32,5 AV/BV II lub III używanego do szprycy... Tynk na zewnątrz, ta ostatnia warstwa powinna mieć znakomitą przyczepność, powinna być wytrzymała, powinna być odporna na wpływ warunków atmosferycznych. Poza tym tynki zewnętrzne są cienkowarstwowe [zairno powiedzmy 2mm, oznacza, że grubość tynku ma niewiele więcej], zaś szpryca ta pierwsza na ścianie miewa grubość liczoną w cm, a nie mm... Wszystkie wartości mierzy się zaś zgodnie z testami. Pytanie jest następujące czy tynk o grubości 3 mm będzie miał większą wytrzymałość na ściskaniue niż szpryca o grubości 3 cm? Wątpię - choć dane mierzone w MPa i innych takich podaje się dla standaryzowanej grubości i tak dalej.Podam wyniki dla mojego: [srednia, dla stwardniałej zaprawy]- na zginanie w MPa - 2,6- na ściskanie w MPa - 6,0- przyczepność w MPa - 0,6Oczywiście trzeba założyć, że cement wiąże cały czas, co znaczy ze ze po 25 dniach wytrzymałość będzie jeszcze większa...Pytanie czy zwykły tynk, zwykła szpryca tyle będzie mieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gustaw Fijak 28.07.2011 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Mam nadzieję, że te tynki "z worków", te przeznaczone do muru z Ytonga, posiadają te same zalety, co tynki warstwowe kręcone z wapna, cementu i piasku na placu budowy. jezeli to tynki ytongowe to moge podpowiedziec ze nie sa ich wyrobem, lecz sa produkowane przez inne firmy i ladowane w worki z brendingiem, czy sa dobre i przeznaczone do ich muru? coz nadac sie nadaja ale bywaja i lepsze w tej samej lub nawet mniejszej cenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 28.07.2011 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 jezeli to tynki ytongowe to moge podpowiedziec ze nie sa ich wyrobem, lecz sa produkowane przez inne firmy i ladowane w worki z brendingiem, czy sa dobre i przeznaczone do ich muru? coz nadac sie nadaja ale bywaja i lepsze w tej samej lub nawet mniejszej cenie. Myślałam o Alpol, Baumit, Quick-mix, Knauf... o tynkach wapienno-cementowych lekkich. Swego czasu myślałam nawet o perlitowych (ale tych, to nikt tu nie chciał robić) Powiedz mi, Gustawie, o tych "lepszych..." tynkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 28.07.2011 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 b: tak naprawdę - dobra ekipa potrafi zrobić szpryce - zwykly szary tynk z tego co ma pod ręką i wyjdzie im dobrze. Tynk mineralny [nazwijmy go dla lepszego zrozumienia] szlachetny, także c/w robią chyba wszystkie firmy, lecz znakomita większość uznaje za obowiązującą metodę: baranek [czyli nałożenie] - potem malowanie, bo wybór kolorów nie należy do potężnych, i dostępne są tylko jasne lub wręcz biały. Pytanie o to czy chcesz zrobić tylko ten zwykły szary - to znajdź sensowną ekipę która kupi piasek , cement i wapno i zrobi to sama, jeżeli chcesz ten szlachetny to musisz się zastanaowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 29.07.2011 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 No właśnie znalazł mąż "sensowną ekipę", która z odsiewanego na budowie piasku, z wapna hudratyzowanego i cementu portlandzkiego miała mi zrobić tradycyjny tynk wapienno- cementowy. Z zachowaniem całej sztuki wykonywania tynków tradycyjnych trójwarstwowych (z przewagą wapna!).A zrobili cem-wap z cementu, który raczej wykorzystuje się do betonów wysokich klas, na elementy konstrukcyjne. Mi wystarczył by ten CM 32 (czy jakoś tak). Już wtedy powinnam się zastanowić, czy oni aby wiedzą co robią.Roboty przerwane. Materiał oddany.Teraz boję się, czy aby kolejna ekipa, nie popisze się podobnie.Szukam więc gotowych tynków wapienno-cementowych przeznaczonych specjalnie na Ytonga. Wiem, że to nie będzie to samo co tynk tradycyjny. Nie wiem czy w ogóle jest w nich wapno prawdziwe, czy tylko jakieś uplastyczniacze chemiczne. NIby w karcie produktu czytam, że wapno jest, ale potem stoi "oraz dodatki mineralne i domieszki" - ale jakie te dodatki i czego domieszki to już nie podają. Spotkałam się nawet z wynalazkiem "wapno w płynie", które ponoć zastępuje wapno prawdziwe.(Jak ja bardzo nie lubię sztuczności i namiastek!) Teraz będę musiała z tą południową elewacją (fragmenty gdzie jest 1 cm. tynk cem-wap, zatarty na ostro na obrzutce cem. i fragmenty gdzie jest sama obrzutka, cem-wap) zrobić coś, co po położeniu tynku na całości domku, pozwoli uzyskać jednolitą grubość (lico), jednolitą fakturę i nie spowoduje różnicy kolorów. Żeby nie było, że póżniej po pomalowaniu będę miała plamy.Tynk chcę biały, albo szary. Do malowania.I teraz moje pytania:Czy tynk z worka (wap-cem, lekki) będzie się trzymał tego tradycyjnego "mocnego", czy nie będzie plam wokół okien (tam tynku cem-wap nie ma - zostawili te miejsca z samą obrzutką, są tylko narożniki na kleju. Czy trzeba jakis grunt na ten tradycyjny tynk najpierw dać albo jakąś "warstwę zczepną"? Jeśli chcę, żeby wszędzie tynk miał 15 mm, to na ten cem-wap. musiałabym dać tylko 5mm. Czy to nie za mało?Czy po położeniu tynku na niejednolite podłoże (miejscami tynk cem-wap, miejscami obrzutka wap-cem, miejscami klej z siatką, a reszta Ytong) nie będzie plam i jakichś rys? Sorry, że taki długi post - ale sytuacja trochę nietypowa. Spróbuję wstawić jakieś foty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 29.07.2011 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 http://img24.imageshack.us/img24/9490/img2478vi.jpgzdj. 1. Elewacja południowa ( lewa strona - tynk cem-wap, prawa strona - obrzutka) http://img856.imageshack.us/img856/8172/img2432h.jpgzdj. 2. strona lewa - tynk (fragment) http://img215.imageshack.us/img215/6642/img2469w.jpg Zdj.3. Strona prawa - obrzutka ( bruzda dla zwodu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 29.07.2011 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Uff...Musisz rozdzielić dwie sprawy:1. Zanim nałożysz jakikolwiek tynk na dowolnego Ytonga, dowolnego pustaka , cegłę, "cokolwiek", musisz nałożyć tzw. szprycę, jakiś podkład do którego przyczepi się, inaczej: będzie nałożony / nakropione / zatarty cokolwiek - tynk zewnętrzny który będzie wizytówką domu.2. Grubość owej szpryce zewnętrznej musi być taka, by po deszczu nie było widać łączenia poszczególnych itongów. Jeżeli jest za cienki tynk c/w czy szpryca to widać to po deszczu. Ekipa która nakładała ową szprycę musiała wykorzystać cement, wapno i piasek. Im lepsza jakość materiałów tym mniejsze kłopoty przy nakładaniu tego tynku ozdobnego. Tego finalnie zewnętrznego. Grubość 1 cm czy 1,5 cm - to naprawdę nie jest dużo. Pytanie jaka jest jakość wykonania.3. Tynk zewnętrzny -ten ozdobny [cienkowarstwowy!!!] ma zwykle ok 3 mm, gdyż jest nakładany na podkład - n.p. ową szprycę. Czyli owa szpryca i tynk mineralny [także c/w - tyle, że szlachetny - kolorowy, barwiony masie] są dwiema osobnymi sprawami.4. To czy i jaki jest skład powinno być opisane albo na ulotce informacyjnej, albo w składzie mieszanki, albo od producenta. Wapno w płynie , lub w postaci saszetek uplastycznia mieszankę lecz nie ma wszystkich własności wapna [n.p. grzybobójcze]. Dowiedz się u tego kto to sprzedaje - zapytaj się o wapno w składzie.5. W razie różnicy w grubości tynku [szprycy] przed nałożeniem tynku mineralnego cienkowarstwowego powinnaś zagruntować szprycę sesownym gruntem - wyrówna on po prostu chłonność i przyczepność owego podkładu [szprycy]Do tego kilka pytań:1. Jakiego rodzaju wapna , cementu i piasku [kolor] używano? Cementy szare są zwykle 32,5 lub 42,5, oznaczenia I, II itd mówią o tym ile jest domieszek, zaś symbole typu AV/BV wskazują na to jakie są to domieszki. Przy okazji najpopoularniejszy jest Cem II AV lum Cem II BV. Ilość użytego cementu zwiększa wytrzymałość szprycy, jeżeli jest ona mocna to raczej świadczy in plus o ekipie.Przy okazji - telefon 602 368 633 - aktualny., Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 29.07.2011 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Oglądałem zdjęcia - według mnie robota jest co nieco spaprana - takich pęknięć na tynku być nie powinno, nie wiem w jaki sposób powstały te otwory i co tam w środku widać, ale stawiałbym że:1. Robili kiedy było zbyt ciepło / tynk [obrzutka] wysychała zbyt szybko2. Przy oknach jest niedokończone.Przy okazji: tak zacierany tynk [ziarno ok 1,5 mm - czyli piasek] jest przygotówką do nakropienia tynku cienkowarstwowego. Drobne nierówności na obrzutce zostaną zniwelowane przez strukturę, przez grubość tynku zewnętrznego cienkowarstwowego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 29.07.2011 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Balto, Czy na pewno zawsze musi być obrzutka (ty mówisz "szpryca")?Po co piszesz o tynku zewnętrznym ozdobnym 3 mm. Mnie taki tynk nie interesuje. Chcę tynk wapienno- cementowy lekki, grubości minimum 15mm, a najlepiej 25mm. I jesteśmy w wątku o tynkach na Ytonga. Czy ktoś wie i może konkretnie doradzić, co po kolei i gdzie co nakładać, w mojej konkretnej sutuacji, żeby na koniec dobrze było? Najgorsze jest to, że podłoże teraz niejednolite mam. I właśnie w zwiazku z tym są moje obawy i pytania (w poprzednich postach również). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 29.07.2011 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Stawiam że tak. Obrzutka, szpryca, podkład - różne nazwy na to samo. Ja jeszcze nie widziałem by ktoś nakładał tynk zewnętrzny [ten finalny mineralka czy cokolwiek innego na ytonga, bez jakiegokolwiek podkładu]. To co jest na zdjęciach to fuszerka budowlana. Poza tym tynk o grubości ok 20 mm - nie jest tynkiem lekkim - tylko raczej ciężkim. Tynk lekki to ten o grubości 3-4 mm [dla ziarna 2 mm] -> http://www.kobud.net/admin/upload/pliki/tynki%20cem-wap%20i%20gipsowe.pdfGrubość obrzutki powinna być jednakowa na wszystkich ścianach, czyli jeżeli spartolili - albo dołożyć, albo skuć i od nowa, lub potraktować to jak podkłąd do tynku tego nazwijmy to ozdobnego.Poza tym co innego to co ma być na zewnątrz co innego gdy do środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 30.07.2011 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 (edytowane) Stawiam że tak. Obrzutka, szpryca, podkład - różne nazwy na to samo. Ja jeszcze nie widziałem by ktoś nakładał tynk zewnętrzny [ten finalny mineralka czy cokolwiek innego na ytonga, bez jakiegokolwiek podkładu]. To co jest na zdjęciach to fuszerka budowlana. Poza tym tynk o grubości ok 20 mm - nie jest tynkiem lekkim - tylko raczej ciężkim. Tynk lekki to ten o grubości 3-4 mm [dla ziarna 2 mm] -> http://www.kobud.net/admin/upload/pliki/tynki%20cem-wap%20i%20gipsowe.pdf Grubość obrzutki powinna być jednakowa na wszystkich ścianach, czyli jeżeli spartolili - albo dołożyć, albo skuć i od nowa, lub potraktować to jak podkłąd do tynku tego nazwijmy to ozdobnego. Poza tym co innego to co ma być na zewnątrz co innego gdy do środka. Balto, nie wiem czy znasz się w temacie tynkowania w ogóle, czy tylko w temacie tynkowania tynkiem tylko jednego producenta Cytat: "Do tynków lekkich zaliczamy Baumit Tynk podkładowy lekki (Baumit GrundPutz Leicht), który posiada zwiększoną termoizolacyjność (λ=0,4 W/mK) i jest idealnym produktem do wyrównywania dużych nierówności. Tynk ten można nakładać zarówno maszynowo jak i ręcznie i nie wymaga on obrzutki wstępnej. Zużycie tego produktu wynosi ok. 12 kg/m2 przy 10 mm grubości tynku. Tynk biały cementowo-wapienny Baumit MVR UNI można zaliczyć do tynków lekkich, ponieważ jego gęstość wynosi <1,3 g/cm3, a zużycie ok. 12,5 kg/m2 przy 10 mm grubości tynku. Może być stosowany wewnątrz i na zewnątrz pomieszczeń, nakładany zarówno ręcznie jak i agregatem tynkarskim. Zalecany na ściany z bloczków gazobetonowych bez obrzutki wstępnej, wystarczy jedynie zwilżyć wodą ścianę przed narzuceniem tynku. Tynk jest jednowarstwowy i wewnątrz pomieszczeń minimalna grubość wynosi 8 mm na sufity, 10 mm na ściany, a na zewnątrz 12 mm przy stosowaniu tynków dekoracyjnych, 15 mm pod malowanie." Tynk lekki to nie znaczy, że cienka warstwa. I jak się okazuje, Ytong można tynkować bez gruntu i bez obrzutki (po twojemu "szprycy") Ale nie o to chodziło. Dlatego wracam do tego co dla mnie istotne: Sprawa dotyczy mojego podłoża pod tynk, gdyż nawet najlepiej dopracowany produkt położony na nieprawidłowe podłoże, może nie spełnić oczekiwań, sprawić wiele kłopotów i przysporzyć dodatkowych kosztów w trakcie użytkowania. Czytałąm, że podłoże tynkarskie ma wpływ na wybór materiału tynkarskiego i na sposób nakładania i obróbki tynku. Moje podłoże jest: • nierówne (miejscami tynk cementowy, miejscami obrzutka, reszta czysta ściana z Ytonga) • niejednorodne, nierównomiernie chłonne (inna chłonność Ytonga, inna tynku) • szorstkie tam gdzie tynk i obrzutka, Ytong gładki, suche, odpylone, wolne od zanieczyszczeń (ale pod tynkiem i obrzutką nie zastosowano siatki, jest wiec miejscami niestabilne) Dlatego ponawiam: Czy ktoś wie i może konkretnie doradzić, co po kolei i gdzie co nakładać, w mojej konkretnej sutuacji, żeby na koniec dobrze było? Najgorsze jest to, że podłoże teraz niejednolite mam. I właśnie w zwiazku z tym są moje obawy i pytania (w poprzednich postach również). Edytowane 30 Lipca 2011 przez bajanadjembe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 30.07.2011 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 Dobra, nie dogadaliśmy się.Zasady nakladania tynku zewnętrznego - tego typu o jakim mówisz są zawsze jednakowe. Ten tynk, który nakładali jest tynkiem lekkim. Rożna może być tylko jego zewnętrzna faktura. Przy okazji zwróć uwagę - producent Baumit przewiduje, że na ten tynk może być nałożone coś dekoracyjnego o grubości 3 mm [ok], pod malowanie przewidują 15 mm... Kolor biały oznacza tyle, że pewnie robiony jest na białym cemencie.Na instrukcji tego tynku powinno być napisane czy trzeba gruntować ścianę [tu: Ytonga] ale tego nie podejrzewam...Dalej:- niestabilność obrzutki nie wynika z braku siatki - Ytong nie powinien pracować z taką silą by sprawić, że pęka tynk, to fuszerka wykonawcy- jako że masz niejednolite podłoże masz dwa wyjścia:1. Skuć to co jest wcześniej, do Ytonga i narzucić jeden typ tynku [nie wnikam jaki Baumit, Knauf, "co znajdziesz"] i wówczas podejmujesz "co dalej" - z tym, że wtedy nie musisz nic z nim robić, możesz zostawić to co jest. Chłonność jest jednolita, wygląd, struktura też.2. Decydujesz się na nałożenie tybnku dekoracyjnego, czyli dalej:- tam gdzie jest nic nie nałożone dajesz tynk n.p. Baumitu biały, lub inny tynk c-w- tam gdzie fuszeranci nałożyli i trzyma się mocno i nie ma problemów - nie robisz nic- tam gdzie pęka - sprawdzasz czemu być może nie zlali n.p. wodą ytonga i trzyma się byle ile [bo za szybko wysechł, bo byl kurz i nie trzyma się w ogole, bo było rusztowanie - cokolwiek] i to co się nie trzyma odkuwasz- tam gdzie jest nierówne i są ubytki sprawdzasz jak wyżej.Wszelkie wyrównania zanim dodasz to dajesz grunt i "wyrównujesz do jednego poziomu"Na tym etapie masz wszystkie ściany wyrównane z tym, że różna jest ich chłonność [raz jeden tynk, raz inny, ubytki, różna grubość] - to gruntujesz wszystko zusamen jednym gruntem i nakładasz albo tynk jak to nawał baumit "dekoracyjny" [czyli mineralny, akryl, silikat etc] albo malujesz cały dom farbą n.p. silikatową. Twoja decyzja co wybierzeszPS. Tynk cementowo wapienny to zarówno ten o jakim teraz mówimy jak i tynk mineralny - dekoracyjny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.