Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompy ciepła powietrze woda


hydraulik_

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malux20

    1045

  • miki121

    1020

  • Pyxis

    1002

  • hydraulik_

    766

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a do czego podłączyłbyś rurę w razie konieczności

 

Ta rura co to ma kol. Map78

 

Skoro o mnie tu mowa, to sprostuję tylko, że podłączenie rury to nie konieczność, ale raczej chęć rozwiązania problemu spływającego kondensatu. Gdyby nie ta rurka to miałbym instalacje, jak większość posiadaczy PCi PW, czyli z zagrzybioną elewacją i lodowiskiem zimą.

Żałuję, że nie zrobiłem żadnego zdjęcia zimą, jak to pracuje, bo fajnie było widać, jak podczas gdy cały wymiennik był już mocno zaszroniony, to ta część od tacy do 10cm w górę była nie zamarznięta - to efekt podgrzewania tacy. Oczywiście, że taka instalacja może się zepsuć, jak każde urządzenie, ale osobiście nie słyszałem żeby komuś zepsuł się kabel grzewczy, a taka sytuacja musiałaby zaistnieć żeby stało się jakieś nieszczęście, więc chyba nie ma co tego demonizować i warto stosować skoro się sprawdza. Powiem więcej, ja nie instalowałem tego na własną rękę tylko zrobił to instalator, który jednocześnie jest wykonawcą gwarancji na całość instalacji, więc chyba nie strzelał by sobie w kolano:confused:

 

Poza tym jeśli ktoś na prawdę boi się takiego rozwiązania w warunkach zimowych, to warto nawet założyć jakieś odprowadzenie na lato, a metoda z rurą i zaślepkami jest szybka i nieinwazyjna, wiec nic się nie ryzykuje, a przynajmniej elewacja dostaje w doope tylko przez pół roku, a nie cały rok;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja aż takich problemów z kondesatem nie mam problemów - aż tyle pompa u mnie nie pracuje

no ale są jakieś rozwiązania - to wtedy warto je zastosować

map a podpytywałeś ile kwh taka tacka bierze może to są groszowe sprawy w sezonie?

 

Już pisałem. Kabel grzewczy ma 60W, to mniej niż obiegówka DZ w PCi gruntowej, a pracuje tylko w określonych temperaturach, bo wyposażony jest w regulowany termostat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli grosze pewnie

 

ja mam inny problem

proszę doradzccie

jednostkę zewnętrzną mam tuż przy drzwiach zewnętrzn.

jakieś 60 cm od niej jest wlot do kominka a metr nad nią czerpnia powietrza

czy wystarczyłoby zrobić taką kapliczkę zrobić z kamienia i to wyciszy

czy lepiej odsunąć jednostkę o 6-7 m i obsadzić drzewkami

znajomy klimatyzator sugeruję 2 wersję[mówi żeby olać straty ciepła zakopanego przewodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm...No rozwiazanie fajne... i jak sie sprawdza to super... sam jeszcze pomysle czy u mnie do zrobienia....

Ale tez nie jest tak ze jest grzyb na elewacji...Bo po elewacji ta woda sie nie leje.... Pozatym na dom tez pada deszcz i snieg... snieg tez potrafi zalegac przy elewacji ;)

 

Zarazem jak ktos ma PC powieszona, a pod nia np. kamyki i wystarczajaco miejsca... niech sobie kapie... :)

 

U mnie system odprowadzenia skroplin montowany był po miesiącu od instalacji pompy, więc miałem okazje obserwować co się dzieje bez;) U mnie lało się po elewacji (być może dlatego, że pompa wisi 15cm od ściany) i nie było to kapanie, a ok 30l na tydzień.

Varme te kamyczki to tylko wyglądają tak ładnie na zdjęciu, a w rzeczywistości będzie tak jak na zdjęciach fachmana, sam widziałem taki obrazek u kumpla z Nibe Split, więc sądzę, że zimą i tak powstanie tam skorupa lodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PCi gruntowa nie ma defrostow, a to jak 4 dodatkowe obiegowki do DZ. "Dokladasz" wiec po prostu jeszcze jedna. ;)

 

Pyksi naczytałeś się złego o tych defrostach;) pewnie jeszcze przy starych systemach PW, a w rzeczywistości nie ma z tym tragedii. W Panasie defrost jest wykonywany głównie przez grzałkę i jak już pisałem przez całą zimę poszło mi na to 9kWh. O ile wiem to w Atlanticach i Daikinach defrost realizowany jest poprzez mini buforek i w ogóle nie używają grzałki. Zapewne defrost jest stratą w całym procesie wytwarzania ciepła, ale nie ma co tego demonizować, tak samo jak i pracy kabelka w instalacji odprowadzenia skroplin. W skali roku stracisz może kilkanaście, czy kilkadziesiąt złotych, a zyskujesz brak niechcianego jeziorka, czy lodowiska na działce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyksi naczytałeś się złego o tych defrostach;) pewnie jeszcze przy starych systemach PW, a w rzeczywistości nie ma z tym tragedii. W Panasie defrost jest wykonywany głównie przez grzałkę i jak już pisałem przez całą zimę poszło mi na to 9kWh. O ile wiem to w Atlanticach i Daikinach defrost realizowany jest poprzez mini buforek i w ogóle nie używają grzałki. Zapewne defrost jest stratą w całym procesie wytwarzania ciepła, ale nie ma co tego demonizować, tak samo jak i pracy kabelka w instalacji odprowadzenia skroplin. W skali roku stracisz może kilkanaście, czy kilkadziesiąt złotych, a zyskujesz brak niechcianego jeziorka, czy lodowiska na działce.

 

Posluchaj, jesli ochlodzisz powietrze o danej temperaturze i wilgotnosci o jakas wartosc temperatury, i jesli sa po temu warinki, to chocby skaly sra...y woda sie z niego wytraci i zamarznie na wymienniku. Wiele z tym nie zrobisz i od tego nie uciekniesz.

To jak dostarczysz energie na defrost nie ma znaczenia. To jest czysta strata (tylko Silesia twierdzi, ze to jest w zasadzie zysk dla klienta, jak sie jego pompy "defroszcza", a ze na Slasku sie nie "defroszcza" bo tam caly czas +10*C, to nie ma to zadnego praktycznego znaczenia). :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posluchaj, jesli ochlodzisz powietrze o danej temperaturze i wilgotnosci o jakas wartosc temperatury, i jesli sa po temu warinki, to chocby skaly sra...y woda sie z niego wytraci i zamarznie na wymienniku. Wiele z tym nie zrobisz i od tego nie uciekniesz.

To jak dostarczysz energie na defrost nie ma znaczenia. To jest czysta strata (tylko Silesia twierdzi, ze to jest w zasadzie zysk dla klienta, jak sie jego pompy "defroszcza", a ze na Slasku sie nie "defroszcza" bo tam caly czas +10*C, to nie ma to zadnego praktycznego znaczenia). :)

 

Ależ to jest oczywista oczywistość:D Twierdzę jednak (z doświadczenia), że nie jest to strata aż tak straszna jak poniektórzy opisują, niewątpliwie jest to zjawisko niekorzystne, ale nie ma co jego demonizować w całym procesie wytwarzania ciepła. Jest to po prostu dodatkowy koszt przy pompie PW, tak samo jak obiegówka DZ;) przy GW.

Co do Silesii to jego niektóre teorie również mnie zadziwiają:eek: Ale jak już wielokrotnie powtarzałem - instalator nie powinien się za nadto wypowiadać na tematy eksploatacyjne, bo czasami zaskakują ich efekty ich własnej pracy, co mnie akurat nie dziwi przy obecnym tempie rozwoju techniki nikt nie może znać się na wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posluchaj, jesli ochlodzisz powietrze o danej temperaturze i wilgotnosci o jakas wartosc temperatury, i jesli sa po temu warinki, to chocby skaly sra...y woda sie z niego wytraci i zamarznie na wymienniku. Wiele z tym nie zrobisz i od tego nie uciekniesz.

To jak dostarczysz energie na defrost nie ma znaczenia. To jest czysta strata (tylko Silesia twierdzi, ze to jest w zasadzie zysk dla klienta, jak sie jego pompy "defroszcza", a ze na Slasku sie nie "defroszcza" bo tam caly czas +10*C, to nie ma to zadnego praktycznego znaczenia). :)

 

Kolega pyxis ja zwykle mnie przecenia - kolego to fizyka twierdzi nie ja że resublimacja ( przemiana z stanu skupienia gazowego (para wodna zawarta w powietrzu) w stały z pominięciem ciekłego albo potocznie szronienie) dostarcza więcej energii niż pochłania topnienie (przemiana z stałego stanu skupienia w ciekły).

Ja jako prosty instalator posiedziałem przy pompie z miernikiem cęgowym (pomiar prądu) i zegarkiem i pomierzyłem że trwa to 6min/h i ile prądu "pochłania" gdzieś na forum już pisałem co mi tam za wartości wyszły.

Na pewno pamiętam że pompa pracowała z minimalna modulacją w czasie tego "procesu'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nadal twierdzisz, ze to zjawisko pozadane? :)

Nie chce mi sie wierzyc, ze jako instalator podchodzisz do tematu tak plytko. Musisz przeciez wiedziec jaki wplyw ma zalodzenie wymiennika pompy. Do tego dochodzi jeszcze okresowe zrzucenie tego balastu, ktore nie dosyc ze zabiera 10% czasu pracy pompy, gdzie nie moze ona produkowac energii, to jeszcze ja pobiera.

Chyba faktycznie jestes tylko prostym instalatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jako prosty instalator pytam wykształciucha ile to wilgoci zawiera powietrze o temp. -10oC ;)

już nie wspomnę to takim -15

ja nic nie twierdzę to fizyka twierdzi ja tylko zmierzyłem ile to bierze prądu i na tej podstawie uważam że lamentujesz jak stara dewota i robisz z igły widły ;)

w okolicach zera jak jest największe szronienie (resublimacja) to obciążenie cieplne budynku jest jakieś 50% obliczeniowego u mnie 100% przy -20 czyli dobrze dobrana pompa ma spory zapas w okolicach zera

Edytowane przez mkm silesia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nadal twierdzisz, ze to zjawisko pozadane? :)

Nie chce mi sie wierzyc, ze jako instalator podchodzisz do tematu tak plytko. Musisz przeciez wiedziec jaki wplyw ma zalodzenie wymiennika pompy. Do tego dochodzi jeszcze okresowe zrzucenie tego balastu, ktore nie dosyc ze zabiera 10% czasu pracy pompy, gdzie nie moze ona produkowac energii, to jeszcze ja pobiera.

Chyba faktycznie jestes tylko prostym instalatorem.

 

Jesteś jak zwykle stronniczy .Gruntówka i p/w mają pewne cechy.

To ,że pw odszrania się jest jej cechą ujętą w obliczeniach.Czy to będzie 3 -10 -30 % to nie jest istotne.

Tak jak wymiana opon w samochodzie , a w pociągu nie trzeba wymieniać .pytanie co jest lepsze ?

 

Ustaliliśmy ,że gruntówka jest lepsza od pw.

 

A co do wykształciuchów - to ONE wymyśliły takie urządzenie z który kolega mkm żyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, ze silesia twierdzi, ze w jego autach opon wymieniac nie trzeba. Ba, jego opony im wiecej jezdzone, tym maja grubszy bieznik!

Przy nim to jestem wzorem obiektywizmu.

 

Nie wiem co masz na mysli w zdaniu o "wyksztalciuchach", ale instalator powinien znac przynajmniej ogolne zasady fizyki dotyczace urzadzen ktore montuje. To moze mu niekiedy pomoc. Nikt nie wymaga doktoratu. Jesli ma z tym problem, to moze lepiej niech pewne zagadnienia zmilczy, niz ma sie "podkladac".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...