Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompy ciepła powietrze woda


hydraulik_

Recommended Posts

Myślicie że powietrzna pompa da radę jako jedyne źródło?

Ktoś Cię straszliwie skrzywdził tymi grzejnikami i ekogroszkiem. :( Takich "doradców" to by się przydało do sądu pociągnąć za rujnowanie kieszeni inwestorów... Ale wracając do przykrej rzeczywistości. Pompa ciepła w połączeniu z kalafiorami to nie jest najlepsze rozwiązanie. Dlatego żeby było ekonomicznie pewnie nie pozbędziesz się całkowicie "eko"syfu z domu, ale może przynajmniej w 85% nie będziesz musiał kopcić i się brudzić.

 

Sugeruję wykonać OZC, ew. jeszcze do tego zrobić badanie termowizyjne póki jeszcze zdarzają się przymrozki, aby oszacować straty i zestawić to z obecnym zużyciem "eko"węgla. Poznasz wtedy jakiej mocy pompy potrzebujesz. Najlepiej to chyba będzie ją dobrać maks. do -5sC na zewnątrz, a na cięższe noce (a te zazwyczaj chodzą razem całymi tygodniami) odpalać "eko"piec. To będzie najbardziej optymalne rozwiązanie w tej sytuacji. Druga opcja to wychrzanienie kalafiorów i zrobienie podłogówki, ale domyślam się że taka dewastacja i nakład inwestycyjny nie wchodzi w rachubę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malux20

    1045

  • miki121

    1020

  • Pyxis

    1002

  • hydraulik_

    766

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ktoś Cię straszliwie skrzywdził tymi grzejnikami i ekogroszkiem. :( Takich "doradców" to by się przydało do sądu pociągnąć za rujnowanie kieszeni inwestorów... Ale wracając do przykrej rzeczywistości. Pompa ciepła w połączeniu z kalafiorami to nie jest najlepsze rozwiązanie. Dlatego żeby było ekonomicznie pewnie nie pozbędziesz się całkowicie "eko"syfu z domu, ale może przynajmniej w 85% nie będziesz musiał kopcić i się brudzić.

 

Sugeruję wykonać OZC, ew. jeszcze do tego zrobić badanie termowizyjne póki jeszcze zdarzają się przymrozki, aby oszacować straty i zestawić to z obecnym zużyciem "eko"węgla. Poznasz wtedy jakiej mocy pompy potrzebujesz. Najlepiej to chyba będzie ją dobrać maks. do -5sC na zewnątrz, a na cięższe noce (a te zazwyczaj chodzą razem całymi tygodniami) odpalać "eko"piec. To będzie najbardziej optymalne rozwiązanie w tej sytuacji. Druga opcja to wychrzanienie kalafiorów i zrobienie podłogówki, ale domyślam się że taka dewastacja i nakład inwestycyjny nie wchodzi w rachubę...

 

Mam dość silne uczulenie na roztocza kurzu. 5 lat temu moja alergolog (doktor nauk medycznych) powiedziała mi, że jak chcę sobie silnie zaszkodzić, to mam założyć w domu ogrzewanie podłogowe. Wiem, że są różne opinie na ten temat i nie do końca wiem, gdzie leży prawda. Niektórzy wychwalają podłogówkę jako idealne środowisko dla alergika, Inni wprost przeciwnie. I padło na grzejniki.

Gazu na mojej ulicy nie ma, był kiedyś wygodny ciepłociąg (jakieś 10 lat temu), ale oczywiście sąsiedzi chcieli przyoszczędzić i zaczęli palić węglem / drewnem / i kto wie czym jeszcze. W końcu ten ciepłociąg odcięli, bo nie było chętnych i już podłączyć się nie było można. A wielka szkoda.

 

Na pył z pieca uczulony nie jestem, ale to i tak uciążliwe babrać się w tym raz w tygodniu. Mam ulicę dalej firmę od pomp, która robi takie badania termowizyjne. Muszę to sprawdzić. Kosztowo ekogroszek wychodzi dobrze, ale wolałbym zapłacić nawet więcej i mieć komfort obsługi.

 

Myślę też, czy nie przejść na pellet z tym kotłem, jak już by musiał zostać. Podobno czyściej. Ale najchętniej wywaliłbym ten złom.

Edytowane przez polinal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dość silne uczulenie na roztocza kurzu. 5 lat temu moja alergolog (doktor nauk medycznych) powiedziała mi, że jak chcę sobie silnie zaszkodzić, to mam założyć w domu ogrzewanie podłogowe. Wiem, że są różne opinie na ten temat i nie do końca wiem, gdzie leży prawda. Niektórzy wychwalają podłogówkę jako idealne środowisko dla alergika, Inni wprost przeciwnie. I padło na grzejniki. .

 

 

 

przyznam ze nie pojmuję takiej argumentacji - mam tu na mysli tego doktorka od siedmiu boleści...

 

Dlaczego ?

 

to proste...

 

1. temperatura ręki (dłoni) to okolo 36 stopni - no załózmy dla ułatwienia 30.

2. trzeba byc niezle naćpanym by podłogówke rozchulać do temperatury w okolicach 30 stop[ni

3. osoby podobne do wspomnianego doktora argumentuja ze podłogówka powoduje ze kurz sie unosi pod wpływem ciepła...

4. poproś tego doktorka albo sam to sprawdz.... znajdz u siebie troche kurzu (tego ktory rzekomo unsoi sie pod wpływem chłodniejszej podłogówki i połóż na rozwartej dłoni... UNIESIE SIE?????? (jezeli osoba robiąca to doswiadczenie jest trzeźwa to nie ma opcji by cos drgnęło)

 

a poza tym.. jezeli ktoś ma na podłodze tumany - rzekomo unoszącego sie dzieki podłogówce kurzu - to znaczy ze ten ktos jest niechluj i brudas.

 

tyle w tmacie.

 

Pozdrav

 

 

 

PS opinie doktorków i im podobnych to jedno - autopsja i zycie to zuepłnie inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyznam ze nie pojmuję takiej argumentacji - mam tu na mysli tego doktorka od siedmiu boleści...

 

Dlaczego ?

 

to proste...

 

1. temperatura ręki (dłoni) to okolo 36 stopni - no załózmy dla ułatwienia 30.

2. trzeba byc niezle naćpanym by podłogówke rozchulać do temperatury w okolicach 30 stop[ni

3. osoby podobne do wspomnianego doktora argumentuja ze podłogówka powoduje ze kurz sie unosi pod wpływem ciepła...

4. poproś tego doktorka albo sam to sprawdz.... znajdz u siebie troche kurzu (tego ktory rzekomo unsoi sie pod wpływem chłodniejszej podłogówki i połóż na rozwartej dłoni... UNIESIE SIE?????? (jezeli osoba robiąca to doswiadczenie jest trzeźwa to nie ma opcji by cos drgnęło)

 

a poza tym.. jezeli ktoś ma na podłodze tumany - rzekomo unoszącego sie dzieki podłogówce kurzu - to znaczy ze ten ktos jest niechluj i brudas.

 

tyle w tmacie.

 

Pozdrav

 

 

 

PS opinie doktorków i im podobnych to jedno - autopsja i zycie to zuepłnie inna bajka.

 

Przy prawidłowo zrobionej i eksploatowanej niskotemperaturowo podłogówce (jak w PC) to co piszesz składa się w całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dość silne uczulenie na roztocza kurzu. 5 lat temu moja alergolog (doktor nauk medycznych) powiedziała mi, że jak chcę sobie silnie zaszkodzić, to mam założyć w domu ogrzewanie podłogowe. Wiem, że są różne opinie na ten temat i nie do końca wiem, gdzie leży prawda. Niektórzy wychwalają podłogówkę jako idealne środowisko dla alergika, Inni wprost przeciwnie. I padło na grzejniki.

Gazu na mojej ulicy nie ma, był kiedyś wygodny ciepłociąg (jakieś 10 lat temu), ale oczywiście sąsiedzi chcieli przyoszczędzić i zaczęli palić węglem / drewnem / i kto wie czym jeszcze. W końcu ten ciepłociąg odcięli, bo nie było chętnych i już podłączyć się nie było można. A wielka szkoda.

 

Na pył z pieca uczulony nie jestem, ale to i tak uciążliwe babrać się w tym raz w tygodniu. Mam ulicę dalej firmę od pomp, która robi takie badania termowizyjne. Muszę to sprawdzić. Kosztowo ekogroszek wychodzi dobrze, ale wolałbym zapłacić nawet więcej i mieć komfort obsługi.

 

Myślę też, czy nie przejść na pellet z tym kotłem, jak już by musiał zostać. Podobno czyściej. Ale najchętniej wywaliłbym ten złom.

 

Pisałeś, że spalasz 3T węgla -- jaka kaloryczność tego węgla? Na jakich temperaturach chodzą te skręcone kalafiory przy powiedzmy 0sC na zewnątrz? Wentylacja jest grawitacyjna?

 

Prawda odnośnie podłogówki leży w braku weryfikacji przeterminowanych danych. Jak kiedyś się ładowało 50+sC w podłogę, to może i to nie było zdrowe dla krążenia, może powodowało to fruwanie kurzu. Jak puszcza się w podłogę średnio 25-30sC to nic nie lata... a nawet jeśli, to i tak mniej niż przy kaloryferach. Poza tym nic w takim przypadku nie zastąpi sprzątania. ;) Ew. może pomóc wentylacja mechaniczna, bo są na wlocie filtry, a to co się unosi w powietrzu jest wywiewane a nie kręci się jak kupa po nozdrzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś, że spalasz 3T węgla -- jaka kaloryczność tego węgla? Na jakich temperaturach chodzą te skręcone kalafiory przy powiedzmy 0sC na zewnątrz? Wentylacja jest grawitacyjna?

 

Palę 1 tonę ekogroszku 29 MJ/kg na 2 miesiące grzania w sezonie. Na termometrze wyjścia na CO za piecem mam teraz 40-42 stopnie przy dzisiejszych temperaturach. Grzejniki skrecone na połówę mocy bo wystarcza, w domu około 22 stopnie. Dokładnej temperatury grzejników nie znam. Wentylacja grawitacyjna - kanały wentylacyjne w kominie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu widzę problem z grzejnikami - wymagają wysokiej temperatury zasilania - wyższej niż ta którą dostarczają standardowe pompy ciepła. (Są też oczywiście pompy wysokotemperaturowe)

 

Podejrzewam, że skoro użytkujesz dom 5 lat, to o gruntownym remoncie jeszcze nie myślisz?

 

Ale tu chodzi o temperatury do około 45oC :) chyba małe niedopatrzenie.

 

Bez problemu do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja alergolog (doktor nauk medycznych) powiedziała mi, że jak chcę sobie silnie zaszkodzić, to mam założyć w domu ogrzewanie podłogowe.

Witamy w Polsce.

W kraju, gdzie doktor nauk medycznych jest specjalistą w ogrzewnictwie.

Ja rozumiem, że medycyna jest dla dla wybitnie uzdolnionych jednostek, ale konwekcja i promieniowanie to była dokładnie omawiana na fizyce w liceum/technikum.

Uśmiałem się po pachy.

 

Nawet jak instalacje podłogowe wykonywało się z rur miedzianych importowanych z Niemiec, to nie ładowało się w nie więcej jak 40 st.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palę 1 tonę ekogroszku 29 MJ/kg na 2 miesiące grzania w sezonie. Na termometrze wyjścia na CO za piecem mam teraz 40-42 stopnie przy dzisiejszych temperaturach. Grzejniki skrecone na połówę mocy bo wystarcza, w domu około 22 stopnie. Dokładnej temperatury grzejników nie znam. Wentylacja grawitacyjna - kanały wentylacyjne w kominie.

Czyli sezonowo wychodzi 3T węgla. Pytanie ile z tego idzie w komin. OZC powinno dać na to dokładniejszą odpowiedź. Jednak zakładając sprawność 70%, dom wciąga ~17MWh/rok (czyli pewnie z ~15MWh/rok na CO). Przy założeniu 1kWh prądu na poziomie 0,66 zł 1T i 0,33 2T (pytanie ile jest u Ciebie) oraz COP 2,5 i grzania w taryfach po 50% zapłacisz około 3300 zł. Dlatego jednak sugerowałbym zostawić "eko"syf a PC dać tylko na temperatury do -5sC. Dzięki temu mniejszy będzie koszt inwestycyjny na samo urządzenie (mniejsza moc), poprawi się COP. 80% sezonu powinna pociągnąć pompa, a na resztę uruchomisz "eko"węgiel.

 

Witamy w Polsce.

W kraju, gdzie doktor nauk medycznych jest specjalistą w ogrzewnictwie.

Ja rozumiem, że medycyna jest dla dla wybitnie uzdolnionych jednostek, ale konwekcja i promieniowanie to była dokładnie omawiana na fizyce w liceum/technikum.

Uśmiałem się po pachy.

Bez przesady, to już dawno nie jest zawód elitarny.

 

Nawet jak instalacje podłogowe wykonywało się z rur miedzianych importowanych z Niemiec, to nie ładowało się w nie więcej jak 40 st.C.

Poprawka. Nie powinno się ładować. Ale jak było zimno to się ładowało. :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dość silne uczulenie na roztocza kurzu. 5 lat temu moja alergolog (doktor nauk medycznych) powiedziała mi, że jak chcę sobie silnie zaszkodzić, to mam założyć w domu ogrzewanie podłogowe. Wiem, że są różne opinie na ten temat i nie do końca wiem, gdzie leży prawda. Niektórzy wychwalają podłogówkę jako idealne środowisko dla alergika, Inni wprost przeciwnie. I padło na grzejniki.

.

 

Co lekarz to inne zdanie . Ja słyszałem od kardiologa ,że nogi puchną .

Alergolog mówi ,że roztocza i kurz.

 

Kiedyż w klasztorze siostry narzekały na problemy z kolanami i bólami nóg. Przyczyna buła kamienna podłoga .

W czasie remontu zamontowano podłogówkę - problemy z bólami minęły.

 

Z lekarzami jest jak z hydraulikami , też czasem coś spieprza:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polinal mój syn jest również uczulony na roztocza i uwierz mi, że w swoim domu nigdy nie zainstalował bym kalafiorów.

Tylko OP i do tego WM. Jestem przekonany, że będzie się lepiej czół w domu z OP. Po za tym, za mną pierwszy sezon grzewczy i nie zauważyłem by w trakcie prac wykończeniowych prowadzonych zimą kurz unosił się samowolnie do góry.

Może powinieneś przed podjęciem decyzji podjechać do kogoś z ogrzewaniem podłogowym i przekonać się na własnej skórze. Zainwestuj również w WM, idealne rozwiązanie dla alergików. Kurzu w domu będzie o wiele mniej.

Edytowane przez Tomaszs131
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Wam powiem skąd bierze się "przekonanie", że w domu z podłogówką jest więcej kurzu. Otóż jak mieszkałem jeszcze w wielkiej płycie zrobiłem sobie remont starego mieszkania, w przedpokoju i kuchni zamiast linoleum położyłem płytki, a w pokojach zamiast wykładziny od ściany do ściany dałem mozaikę jesionową. Wcześniej na linoleum w przedpokoju leżała również wykładzina dywanowa. Wyobraźcie sobie, że po remoncie po kątach zalęgły się "koty" kurzu, które wcześniej... "wciskały" się w wykładziny dywanowe i nie były widoczne. Taki jest prawdziwy powód istnienia mitu, że przy podłogówce mocniej się kurzy, bo wtedy ludzie często nie kładą dywanów szczególnie na ogrzewanych płytkach.

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Może powinieneś przed podjęciem decyzji podjechać do kogoś z ogrzewaniem podłogowym i przekonać się na własną skórę. Zainwestuj również w WM, idealne rozwiązanie dla alergików. Kurzu w domu będzie o wiele mniej.

 

Proponuje również zmienic lekarza gdyz nawet tytuł naukowy dr nie daje gwarancji prawdziwej wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Właśnie założyłem ciepłomierz do swojej pompy ciepła powietrze-woda. Pompa on-off, w wersji split, moc katalogowa 14,7 kW przy 7oC/45oC i ..... totalna porażka. Cop 2,0. Coś nie tak. Przy przepływie 2000l/h delta 5oC, uzyskana moc . ca. 10,0 kW. Po zmniejszeniu przepływu do 1500 l/h delta wzrosła do 7oC, moc . do ca. 11,0 kW. No i zużycie prądu - 5,5 kWh. Powinno być około 4,0-4,2 kWh. Pompa jako skośnooka nigdy nie wykręcała super wyników, ale teraz coś jest nie tak. Co może być na rzeczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...