Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Poradzi sobie spokojnie. Podaj może ustawienia kotła, zawsze to komuś pomoże. Odnoszę wrażenie, że serwisanci mają jakieś porozumienie z producentami pelletu bo mocno zawyżają ustawienia.

Ja mam 10kw. Położyłem w środku na cegłach rurę kominową, szamotową o średnicy 200mm. Teraz ogień z palnika przechodzi przez rurę odbija się od tylnej ściany i wraca górą. Pomysł wzięty z innego forum. Zrobiłem to po tym jak włożyłem kiedyś na tył paleniska kilka listewek i ze zdziwieniem wyjąłem je po ok 20 minutach pracy palnika. Było gorące ale nawet nienadpalone. Teraz chyba kocioł lepiej wykorzystuje energie, temperatura spalin na tych samych ustawieniach jest o ok 20 st wyższa.

Mam kocioł od września i im dłużej się z nim bawię tym bardziej jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 360
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pomysł z rurą rewelacja :) zrobię tak i u siebie jak dorwę szamotki :) takie informacje właśnie są najcenniejsze dla użytkowników - dzięki Roback :)

Co do tego czy kocioł da radę - da radę bez problemu, u mnie przy temperaturach w okolicach zera w nocy wystarcza 3 -4 godziny pracy kotła i to z niewysoką mocą żeby ogrzać chałupę i zrobić ciepłą wodę użytkową. Gdyby miał za małą moc to by hulał bez przerwy albo kilkanaście godzin na dobę a wtedy to już z małego spalania kicha...

W dni kiedy świeciło słońce praktycznie podłogówka nie była grzana, ale jako ciekawostkę podam że eksperymentowałem z uruchamianiem pomp ganiających wodę w podłodze kiedy podłoga w salonie była nasłonieczniona i nagrzana - ciepełko mi się rozłaziło ładnie po całym domu :) z grzejnikami tego by się nie dało zrobić :)

 

Co do różnic w wersjach ja się nie wypowiem bo nie śledzę specjalnie zmian i nowości ale z pewnością ktoś tutaj zaraz się wypowie w tym temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacekh, bardzo jestem ciekaw Twojej opinii o tej rurze. Palisz dłużej i od razu powinieneś zobaczyć różnice, pytanie tylko czy na plus. Ja założyłem ją zaraz po zainstalowaniu kotła i tak jakoś została. Wyciągnąłem ją kiedyś na jeden dzień i wydawało mi się, że od raz było gorzej tyle, że było wtedy ciepło a ja się wszystkiego uczyłem. Kocioł rozgrzewa się może trochę dłużej ale po rozgrzaniu powinien pracować na niższych ustawieniach. Założyłem sobie termometr w tej dziurze na czopuchu i fajnie widać jak reaguje na wszelkie zmiany w ustawieniach. Rurę i cegły szamotowe dostaniesz w Castoramie. Ja położyłem dwie niskie cegły wzdłuż paleniska, na ich końcach wewnętrznych dałem po kawałku blachy 10mm tak że rura jest lekko pochylona do przodu - wymusza to kierunek gorącego powietrza na tył kotła. Na rurze po pierwszym paleniu pojawiło się pęknięcie ale trzyma się kupy i w niczym to nie przeszkadza. Wysunąłem ja na tyle aby tylko dało się zamknąć drzwi, palnik prawie się o nią ociera przy zamykaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz chyba kocioł lepiej wykorzystuje energie, temperatura spalin na tych samych ustawieniach jest o ok 20 st wyższa.

.

 

Na tzw "chłopski rozum" jeśli przy tych samych ustawieniach (podaniu paliwa przede wszystkim), temperatura spalin jest o 20C wyższa, to więcej energii "ucieka w komin", zamiast być przekazane w wymienniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Teraz od użytkownika kotła zależy jak to wykorzysta. Ja kombinuję ze zmniejszaniem podawania i nadmuchu. komuś innemu kto np. nie ma wkładu kominowego może pasować, że spaliny mają wyższą temperaturę. Tak sobie eksperymentuję. Nie wiem co będę robił z wolnym czasem jak już rozgryzę ten kocioł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupię te szamotki może jutro i się pobawimy :) dzisiaj zapakowałem kawałek kwasówki tak że cały palnik jest w nią wsunięty i płomień wali na tył kotła. Pochodzi z godzinę i zobaczę po wykresie jak różni się krzywa temperatury z rurą od tej na goło.

Z zakresu kombinowania z kotłem - u siebie swego czasu skleciłem coś na kształt rusztu żeby wkładać do komory spalania polano drewna do kominka, wtedy spala się mniej pelletu ale jest więcej popiołu a właściwie niedopalonych kawałków zwęglonego drewna. Mam drewno grabowe które w warunkach wygaszania kotła bardzo smoli i nie dopala się do końca, może jakaś brzoza byłaby lepsza w tym wypadku. Zyski były na oszczędzaniu pelletu który jest droższy od drewna, ale wyczyszczenie potem komory spalania z popiołu i tych węgielków jest wkurzające bo trzeba najpierw wywalić ten rusz żeby dobrać się do popiołu a u mnie drzwiczki nie otwierają się swobodnie do końca i muszę na taką okoliczność demontować palnik. W sumie jak się chce człowiek oderwać od wszystkiego, uciec od żonki itp to nawet dobra opcja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jeśli chodzi o ustawienia kotła to u mnie było to kilka wieczorów bez wielkich eksperymentow.(nie bylo czasu dwójka maluchów w domu)

Temp zadana kotla 57 stopni, histereza 5 stopni.

Podawanie 6-6,5.

Powietrze 12-19 piec pracuje na modulacji więc sam dobiera parametry.

Mam 3 pompy co,podlogówka,cwu pracują od 40stopni.

Głównie chodzi pompa co podłogówkę na parterze i cwu sprawdzałem tylko kilka dni dom jest wykańczany więc nie ma takiej potrzeby.

Zasobnik na wodę mam Austria Email 300l planowałem pod solary ale chyba z nich zrezygnuję bo piec grzeje wodę szybko i z tego co opisał Jacekh będzie to nieopłacalne.Wolę zainwestować wiosną w garaż z budynkiem gospodarczym.

Mam czujnik pokojowy który jest w holu parterze ustawiony na 17 stopni,podczas grzania pokazuje 17,4-17,5.

Wczoraj czyściłem piec po 2,5 tygodnia wyszły dwa małe wiadereczka popiołu.(4 szamotki w piecu sprawdzają się)

Po tym co opisywał Jacekh na początku gdy wygrzewał swoj dom trochę się obawiałem ale moje strachy okazały się bezpodstawne.

Spróbuję kupić rurę szamotową i pobawić się z tym podawaniem tzn zmniejszać je zobaczę jaką temp uzyskam na piecu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Bez rury :

http://images41.fotosik.pl/1862/444dfc35f89083a7med.jpg

 

I z rurą

http://images49.fotosik.pl/1719/0601aace5c579147med.jpg

 

wyraźnie widać że bez rury temperatura zmienia się stabilnie, a po zamontowaniu rury temperatura zmienia się skokowo i to przy mniejszej mocy kotła.

Ciekawe. Będzie to trzeba podrążyć. Nie miałem jak porównać spalania bo temperatury się zmieniają na zewnątrz i trudno dobrać dwa okresy identycznego zapotrzebowania ale coś pomyślę jak wyłapać różnicę w zużyciu paliwa. Na logikę w przypadku z rurą spalanie powinno spaść

Edytowane przez jacekh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli kocioł szybciej się rozgrzewa tzn. osiąga temp. startu pompy. Ty masz bufor więc pewnie palisz krótko na wysokich ustawieniach. Gdybyś miał termometr na czopuchu to może dałoby się poustawiać kocioł tak aby palić trochę dłużej ale przy mniejszej temp. spalin. Teraz temperatura rośnie tak gwałtownie, że być może część energii idzie w komin.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno zamontowałem kocioł Compact Bio 10KW

Dom 200m2 użytkowej powierzchni. W zasadzie cały dom to podłogówka.

Piec daję radę bez problemu. Widać nawet, że ma spory zapas mocy. Te 10KW podane to bardzo zaniżony parametr.

 

Nie mam żadnego buforu i staram się ustawić tak żeby kocioł jak najrzadziej się włączał

Właśnie bawię się ustawieniami.

Na razie ustawiłem temperaturę kotła na 70st i histeryzę na 20st. W praktyce wychodzi tak że kocioł włącza się jak temperatura spada do 50st i rozpoczyna zmniejszanie mocy jak temperatura wzrośnie powyżej 70st. Zazwyczaj przy 75st wyłącza się. Pozwala to na dość długą przerwę między kolejnymi rozpaleniami.

 

Z wypowiedzi zauważyłem, że ustawiacie pracę kotła na temperaturę ok 50st. Czy moje ustawienie na 70st negatywnie na coś wpływa ?

Zgaduję, że chodzi o sprawność. Przy wyższej temperaturze wody w kotle więcej energii idzie w komin ? albo może przy wyższej temperaturze kotła szybciej woda się wychładza ?

 

Compact bio ma nowszy sterownik. W standardzie potrafi dodatkowo pogodówką sterować i zaworem Xdrożnym. Ta możliwość sterowania zaworem Xdrożnym bardzo pomaga. Sterownik tak nim steruje żeby na C.O. puścić dokładnie taką temperaturę jak potrzeba. Jeśli czujnik tem. pokojowej wskazuje temperaturę taką jak zadaliśmy, sterownik zmniejsza temperaturę w C.O. odpowiednio przymykając zawór. Działa to bardzo sprawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pozazdrościć Compacta Bio :) taki sterownik kiedyś by mi się przydał może :) pomyślimy jak porobię wszystko w chałupie i luźne środki się pojawią. Jak na razie kręcę wajchami ręcznie wg potrzeb ale jak żonka zostaje sama to nie ogarnia :)

Też mi się zdaje że ta moc to jest bardzo umowna sprawa bo wystarczy zmienić czas podawania paliwa w menu serwisowym palnika i moc rośnie jak tylko zechcemy. A podawana 10 kW to pewnie punkt optymalny albo pasujący firmie do strategii marketingowej, można reklamować jako najmniejszy kocioł na biopaliwo. Firmy które dały mi ofertę na kotły ( Kostrzewę sam wybrałem ale były też inne opcje, Lazar jakiś i coś tam jeszcze ) dawały mi oferty z kotłami 17-20 kW i teraz jak tak patrzę z perspektywy czasu to się zastanawiam ilu ludzi wykonawcy robią w jajco sprzedając przewymiarowane kotły. Każdemu kto się zastanawia nad wyborem kotła doradzam aby sobie dobrze to przemyślał. U mnie kocioł pracuje 3-5 godzin dziennie i swobodnie ogarnia mi niemałą przecież powierzchnię i nie wiem co by dał kocioł np o mocy 20 kW. Chyba jedynie większą kasę dla wykonawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witajcie,

 

od listopada jestem właścicielem Mini Bio Luxury 20KW. Ogrzewany domek zbudowany jest z silki 24cm + 15cm steropian. Dach ocieplony jest wełną ok. 20cm. Myślałem, żeby kupić piec 10KW, ale moi hydraulicy namówili mnie na większy (tak dla pewności). Czy dobrze? Nie wiem, nie o tym chcę napisać.

 

Piec uruchomiłem w ostatnim tygodniu listopada 2012. Tydzień chodził na dość wysokich obrotach, żeby wygrzać nieco mury (do domu wprowadzaliśmy się na przełomie listopada i grudnia 2012). Do tej pory piecyk spalił wg wskazania sterownika nieco ponad 1300kg pelletu. Kupuję pellet LAVA firmy STELMET (w ustawieniach palnika dałem wartość opałową 5KWh). W styczniu wyszło mi średnio 22kg/dobę. Piec chodzi raczej na minimalnej mocy. Temperatura zadana kotła 55st. C, histereza 5stC (dziś zwiększyłem do 7). W domu na dole mam podłogówkę, a na górze grzejniki (podłogówka tylko w łazience). Nie mam czujników temperatury wew. domu. Całością steruję poprzez zawór czterogrogowy (podłogówka ma dodatkowo swoją roździelnię - na każdą pętlę osobny zawór).

 

Pierwsze pytanie czy takie spalanie jest w granicach normy czy nieco za duże? Przy ostatnich mrozach rzędu -8st C spalanie wzrosło i piec pali ok. 26-30kg/dobę. Czy jest ktoś, kto byłby w stanie wytłumaczyć mi niektóre ustawienia, bo z instrukcji często nie wynika jaki dane ustawienia będzie miało faktyczny wpływ. Chciałbym wiedzieć np:

- przy kotle (serwis) - tryb? mam ciągły. jaki będzie efekt po zmianie na auto.

- przy ogrzewaniu (serwis) - minimalna Tco pompy (czy coś takiego, piszę z pamięci) - u mnie jest teraz 40st.

Może przy okazji ktoś pomoże doregulować piecyk.

 

Jestem użytkownikiem - laikiem, ale takim co dba o domowe finanse. Paleta pelletu stelmetowskiego (65 worków po 15kg) kosztuje jaieś 900zł. Przy spalaniu 25kg/dobę starcza to na jakieś 6 tyg.

Edytowane przez jarman1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Piec mam trzeci rok ( zime ) 5-6 miesiecy ogrzewam . Wode mam na prad . Piec jest oszczedny bo zuzywa mi dwie tony peletu . Dom mam 130 metrow kwadratowych . Zeby tak byz usterek to cudo by bylo, ale nie jest .

Pierwsza zima skrecil mi sie slimak i pekl , jak go wymienilem na nowy zauwarzylem ze kierunek slimaka zmienili w lewa strone , widocznie musialo wiecej ludzi podobnie miec taka usterke . Do tego w ta sama zime poszla grzalka . Pare razy w ta sama zime wywalilo rure i dym lecial do domu MOZNA SIE PRZESTRASZYC . Pelet byl podawany , rozpalanie - grzalka niedzialala i w tym momencie na panelu powinien wlaczyc sie alarm ze niema ognia , panel pracowal dalej i podawal nastepna porcje peletu z tego co zauwarzylem czasami do czterech razy , za duzo peletu za duzo dymu i bum .

Kostrzewa mi powiedziala trzeba wprowadzic nowy program i bedzie si .

Groga zima piec jedzie jak ta lala , w polowie zimy nastepna grzalka poszla sie czesac . Pech chcial ze mowili za raz na rok sie wymienia grzalke i nie mialem zapasowej , to kazali mi recznie odpalac jak grila , lepiej tak jak zimno . Alej przy odpalaniu recznym trzeba byc w domu , z rana przed praca odpalanie i po pracy , zrobila sie widocznie w miedzy czasie wilgoc i pelet w podajniku musial spuchnac , tak ze drogi slimak poszedl sie czesac . Na szczescie zaczynala sie wiosna . Pojechalem osobiscie do firmy zeby pokazac te cudo , stwierdzili ze bylo za dlugie i sie zaczepilo ( technika ) A sam osobiscie obcielem o 5 cm krotrze od wyjscia , ale co tam nie bede sie spieral. Do tego nowy program w panela mi wrzucili .

Trzecia zima nowy slimak nowa grzalka nowe oprogramowanie ma byc miodzio . Mija miesiac - perfekt i nagle pawtorka panel podaje pelet mimo tego ze grzalka nie odpala a powinien wlaczyc sie alarm . Dwonie i opisuje to samo co wczesniej i mi mowia ze znowu z panelem mam przyjechac bo ten ostatni program jest stary.Nie bede tego komentowal

PS . Im wiecej techniki to i problemow wiecej . Zebym wiedzial co mnie czeka z tym piecem to bym mlotkiem go z glowy wybil .

A jezeli komus chula bez problemow to znaczy ze jestem pechowcem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Witajcie,

 

Pierwsze pytanie czy takie spalanie jest w granicach normy czy nieco za duże? Przy ostatnich mrozach rzędu -8st C spalanie wzrosło i piec pali ok. 26-30kg/dobę. Czy jest ktoś, kto byłby w stanie wytłumaczyć mi niektóre ustawienia, bo z instrukcji często nie wynika jaki dane ustawienia będzie miało faktyczny wpływ. Chciałbym wiedzieć np:

- przy kotle (serwis) - tryb? mam ciągły. jaki będzie efekt po zmianie na auto.

- przy ogrzewaniu (serwis) - minimalna Tco pompy (czy coś takiego, piszę z pamięci) - u mnie jest teraz 40st.

Może przy okazji ktoś pomoże doregulować piecyk.

 

Jestem użytkownikiem - laikiem, ale takim co dba o domowe finanse. Paleta pelletu stelmetowskiego (65 worków po 15kg) kosztuje jaieś 900zł. Przy spalaniu 25kg/dobę starcza to na jakieś 6 tyg.

 

Co do spalania to jest ciężko ocenić - to zależy całkowicie od jakości dociepleń, wentylacji i pewnie jeszcze z miliona innych rzeczy, ale u mnie spala podobnie wiec pewnie wszystko jest jak trzeba. Tona paliwa z barlinka wystarczyła mi na nieco ponad 8 tygodni i właśnie muszę dokupić.

 

Odnośnie ustawień - tryb ciągły - oznacza że kocioł będzie non stop trzymał temperaturę zadaną ( może być to temperatura wody użytkowej, temperatura w pomieszczeniach lub z czujnika który sobie gdzieś zainstalujesz ) a w trybie auto możesz określić godziny ( można każdą godzinę w tygodniu dookreślić ) w jakich kocioł będzie to robił. Czyli ustawiasz sobie że grzeje Ci np poniedziałek w godzinach 6-10 a potem znowu 18 - 22 i dzięki temu masz ciepło rano przed wyjściem do pracy i potem wieczorkiem. Przy trybie ciągłym temperatura w domu lub wody do mycia będzie trzymana non stop.

Przy wersji auto powinno spaść nieco spalanie.

 

Co do minimalnej temperatury pomp ( liczba mnoga ) - oznacza to że przy temperaturze 40 st mogą załączać się pompy, czyli po osiągnięciu tej teperatury pomy zaczną odbierać ciepło z kotła i podawać dalej. To za niska temperatura raczej. Przy pellecie nie ma co prawda mowy o wilgoci ale poniżej 55 st kocioł może się "pocić" co ma negatywny wpływ na jego trwałość. Poeksperymentuj. Ja u siebie podciągnąłem ten parametr na do 55 st. a swego czasu jechałem nawet na 70 st bo wtedy szybciej ogrzewa się woda do mycia ( kiedy jest na auto - przy trybie stałym nie ma to takiego znaczenia )

 

Masz duży zapas mocy więc może u Ciebie takie ustawienia są optymalne. Ja jadę mikrusem to muszę dać mu popalić z pełną mocą :)

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do spalania to jest ciężko ocenić - to zależy całkowicie od jakości dociepleń, wentylacji i pewnie jeszcze z miliona innych rzeczy, ale u mnie spala podobnie wiec pewnie wszystko jest jak trzeba. Tona paliwa z barlinka wystarczyła mi na nieco ponad 8 tygodni i właśnie muszę dokupić.

 

Odnośnie ustawień - tryb ciągły - oznacza że kocioł będzie non stop trzymał temperaturę zadaną ( może być to temperatura wody użytkowej, temperatura w pomieszczeniach lub z czujnika który sobie gdzieś zainstalujesz ) a w trybie auto możesz określić godziny ( można każdą godzinę w tygodniu dookreślić ) w jakich kocioł będzie to robił. Czyli ustawiasz sobie że grzeje Ci np poniedziałek w godzinach 6-10 a potem znowu 18 - 22 i dzięki temu masz ciepło rano przed wyjściem do pracy i potem wieczorkiem. Przy trybie ciągłym temperatura w domu lub wody do mycia będzie trzymana non stop.

Przy wersji auto powinno spaść nieco spalanie.

 

Co do minimalnej temperatury pomp ( liczba mnoga ) - oznacza to że przy temperaturze 40 st mogą załączać się pompy, czyli po osiągnięciu tej teperatury pomy zaczną odbierać ciepło z kotła i podawać dalej. To za niska temperatura raczej. Przy pellecie nie ma co prawda mowy o wilgoci ale poniżej 55 st kocioł może się "pocić" co ma negatywny wpływ na jego trwałość. Poeksperymentuj. Ja u siebie podciągnąłem ten parametr na do 55 st. a swego czasu jechałem nawet na 70 st bo wtedy szybciej ogrzewa się woda do mycia ( kiedy jest na auto - przy trybie stałym nie ma to takiego znaczenia )

 

Masz duży zapas mocy więc może u Ciebie takie ustawienia są optymalne. Ja jadę mikrusem to muszę dać mu popalić z pełną mocą :)

 

Pozdr

 

Witam

 

Waśnie zastanawiam się nad takim kotłem, ale martwi mnie to duże spalanie.

Ocieplenie masz całkiem spoko :) mam bardzo podobne :cool: i teraz mam zastanówkę czy na gaz nie czakać :bash:

 

A cuw w lecie też grzejesz tym kotlem ??

 

Pozdrawiam

Edytowane przez krbaton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cwu w lecie też z kotła, choć z czasem przejdę na solary, czekam teraz na dofinansowanie z gminy. Jest jakiś program i się zapisałem. W lecie spala bardzo niewiele, mała moc wtedy wykazuje swoje zalety.

Gaz to nie tylko koszt samego paliwa ale wszystkie te akcyzy, opłaty przesyłowe, jakościowe itp. Że o przeglądach kotła i drożyźnianym serwisie nie wspomnę. Ciocia mojej żony ma kocioł gazowy i nie było sezonu żeby coś nie trzeba było wymienić lub naprawić i za każdym razem kilkaset złotych płynie razem z tym całym błękitnym paliwem.

Ja u siebie jak na razie na koszty serwisowe wydałem około 100 zł - kupiłem sobie dwie grzałki i sam wymieniłem ( tzn jedną wymieniłem a druga czeka w zapasie ) od momentu uruchomienia kotła.

Nie bez znaczenia jest to że pellet jest całkowicie bezpiecznym paliwem a i można go łatwo zastąpić czymś co będzie akurat dostępne, z gazem jak z żoną - zmienić trudno i kosztuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Chciałbym wiedzieć np:

- przy kotle (serwis) - tryb? mam ciągły. jaki będzie efekt po zmianie na auto.

- przy ogrzewaniu (serwis) - minimalna Tco pompy (czy coś takiego, piszę z pamięci) - u mnie jest teraz 40st.

Może przy okazji ktoś pomoże doregulować piecyk.

 

Witaj, ja mam ten sam kocioł co Ty, ale w układzie znajduje się bufor 750l sterowany przez dodatkowy moduł (Moduł nr 5). W związku z tym kocioł mam ustawiony w tryb Auto, co powoduje że temperatura kotła jest ustawiana automatycznie przez sterownik i zależy od temperatury ustawionej dla bufora (Temperatura zadana dół - menu Bufor) powiększonej o 5 stopni np. jeżeli temperatura bufora = 50, to kontroler ustawia temperaturę kotła na 55. Niestety nie jestem pewien jak działa tryb Auto w przypadku gdy nie ma bufora. Przy okazji potwierdzam co pisał wcześniej jacekh, że bufor to świetna sprawa szczególnie gdy ma się podłogówkę w całym domu. Piec pilnuje temperatury i włącza się automatycznie by naładować bufor po czym wyłącza się a podłogówka czerpie z bufora tyle ile jej potrzeba. Uważam ze mimo większych kosztów warto mieć zbiornik akumulacyjny razem z kotłem stałopalnym, nawet takim który sam się rozpala i wygasza. U mnie kociołek włącza się 1 - 3 razy na dobę i nagrzewa bufor a ilość włączeń i czas działania kotła wynika z temperatury zewnętrznej i zapotrzebowania na ciepło.Dodam, że naładowanie bufora 750l do 50 stopni u mnie trwa ok 3 godzin. Jeśli chodzi o temperaturę pracy pomp to mam ustawione 52, a wynika to z obserwacji, że przy tej temperaturze najszybciej nagrzewa się bufor. Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to miło mi powitać następnego ryzykanta/ryzykantkę z buforkiem na plecach :)

Ja nie mam modułu bufora ale może kiedyś... Nie pali mi się bo jakoś dałem radę to wysterować.

Czekam teraz na solary z programi gminnego i nie inwestuję nic w to bo jak będą robić ( mam nadzieję ) solary to wykorzystany zostanie mój bufor, co mi jest bardzo na rękę bo i sterowanie będzie do tego.

 

Co do pracy kotła w trybie auto ( bez modułu bufora ) to włącza się i utrzymuje zadaną na wskazanym czyjniku temperaturę np czujnik pokojowy, albo cwu. Co kto potrzebuje. Np można ustawić temperaturę cwu na 35 st ( ja mam tak i czujnik wsadziłem od spodu zbiornika w najchłodniejszym jego miejscu ) a kocioł kiedy ta temperatura spadnie poniżej 35 się włącza i "dopompowuje" tak żeby ją przekroczyć ( kocioł wtedy pracuje a pompy przenoszące ciepło włączą się dopiero kiedy kocioł nagrzeje się do temperatury włączenia pomp - u mnie 55 st ) Kiedy kocioł dogrzeje cwu do zadanej temp 35 to się wygasza. I tak w kółko jeśli jest tryb auto albo robi tak tylko w określonych godzinach jeśli jest włączony tryb czasowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

ja tez bede budowal parterowke, 130m2 uzytkowej. WM z reku, fundamet styro 20cm, sciana 25cm plus 18cm styro, dach welna 30cm

 

na pewno bedzie piec na pelet, mini bio tez jestem zdecydowany, w calym domu w 100% podlogowka, w lato tez chcialbym grzac cwu piecem

 

pytanie - zeby dzialalo jak trzeba i spalalo jak trzeba;) ten bufor potrzebny? wstepnie mam wycene z buforem mini luxury na ok 12-13000zl z montazem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...