Modrzew syberyjski - jak zabezpieczyć, olej czy lakier?

[akapap]

Witam,

 

na części elewacji planuję położenie deski elewacyjnej - modrzew syberyjski. Jak go zabezpieczyć i czym, że za często do tego nie wracać. Niektóry proponują olej. Drudzy lakier - bardziej trwały. A jakie jest Wasze zdanie? Z tego co obiło mi się o uszy to gori ma pełny system do elewacji (podkład, lakier itp.).

 

 

 

Pozdrawiam.

[akapap]

A co sądzicie o drewnie okume? To drewno jest coraz tańsze i wygląda dosyć ciekawie. Tyle, że jest w niższej klasie odporności niż modrzew.

 

Pozdrawiam.

[mazo]

Ja też planuję modrzew i nie mam wątpliwości, że trzeba go zabezpieczyć olejem.

[coulignon]

Ja też planuję modrzew i nie mam wątpliwości, że trzeba go zabezpieczyć olejem.

 

Byłem kiedys w firmie która robi tarasy (duża renomowana) to był wczosna wiosna. Pan z pewną dumą zaprowadził mnie na taras który wyglądał ..... strasznie. Zapytałem co mu się stało że wygląda jak stary pokład statku (taras miał ze 3 lata) . Pan powiedział ze jest jeszcze wczesna wiosna i zdążyli go jeszcze zolejować. Po olejowaniu będzie wyglądał jak nowy. Patrząc na moją coraz bardziej zdziwioną minę wyjaśnił że żeby utrzymać dobry wygląd tarasu trzeba go olejować 2 razy do roku.

To taki "drobny" mankament. Dodam że używali jakiegoś renomowanego oleju za 3 miliony kruzejros A też byłem przekonany.

 

Moim zdaniem: bejce i impregnaty nie tworzące powłoki. Ale tylko w układzie rozpuszczalnikowym. Zadnych układów wodnych.

[mazo]

Ale przyznasz, że nie lakier? Ty też masz fragment elewacji drewnianej, Coulignon - użyłeś właśnie takich środków, o których piszesz? Jaki efekt? Jestem jeszcze przez kładzeniem tarasu i elewacji drewnianej - chętnie się czegoś dowiem, bo na forum niewiel informacji na ten temat.

[coulignon]

nie, nie lakier. Gruba powłoka będzie miał tenedencje do łuszczenia się. Doświadczenia wielkiego (praktycznego) nie mam ale:

1. w 2007 roku robiłem mojejm mamie altanę ze zwykłej, niezyt suchej sosny. Pomalowałem ją impregnatem drewnochron (2x bezbarwnym i 2 x pigmentowany - ciemny) - w tym roku dopiero wymaga odnowienia. Altanka po zdjęciu płóciennego dachu na zimę jest całkowicie wystawiona na działanie warunków atmosferycznych.

2. 2 lata temu znajomi robili ogrodzenie i pomalowali częsci wykonane z bardzo dobrej jakości olchy w podobny sposób jak ja. Tylko chyba u nich było w sumie 8 warstw . Ani sladu zużycia.

3. U siebie dałem się namówic na jakąs "lakierobejcę" 3V. Pomalowana jedna warstwa (sosna) ale odnoszę wrażenie że deski trochę łapią brud. Muszę pomalować jeszcze raz ale powiem szczerze: nie wiem czym. W drewnochronie nie znalazłem takiego koloru jak chciałem. Więc chyba podszlifuje i pomaluje tym samym ze dwa razy. Zobaczymy jaka będzie trwałość.

[mazo]

No właśnie - z kolorami może być problem. Moi rodzice malowali płot drewnochronem, po kilku latach nie wygląda za dobrze, ale może za mało warstw. Zastanoweię się nad tym drewnochronem... Dzięki!

[Basia_KRK]

Podnoszę wątek

 

Podobnie jak Mazo do swojego modrzewia, chcemy użyć: Sadolin Classic HP - impregnat powłokotwórczy.

 

http://sadolin.pl/storage/products/images/akzo_nobel_puszka_04_02_classic.jpg

 

Czy ktoś się orientuje, czy w momencie, gdy chcemy ponownie odnowić elewację, to trzeba te resztki impregnatu usunąć jak lakier (szlifować), czy kolejną warstwę nakłada się jak olej? Nigdzie nie mogę znaleźć takiej informacji

[ANNNJA]

jeśli nakładasz na elewację to przydałoby się wcześniej może trochę poprostu umyć te dechy i jak przeschną to poimpregnować. starego impregnatu nie zdzierasz pod warunkiem że nie łuszczy się....ale generalnie łuszczenie się jest charakterystyczne dla lakierów a nie impregnatów,

 

na taras modrzewiowy proponowałabym bardziej olej niż impregnat....,

postaram się wrzucić fotki naszego prowizorycznego balkonu który ma modrzewiowe deski zaolejowane bezbarwnym olejem, wyszedł piękny miodowy kolor.....