Mona7 17.01.2011 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Czy ktoś słyszał o gazowych pompach ciepła a może taką ma? Ja byłam w szoku ja zobaczyłam, że coś takiego istnieje, ale poza tym, że zobaczyłam że jest coś takiego, i przeczytałam piękny pochwalny tekst Pana z Gaspolu to nic więcej nie wiem o tym urządzeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 17.01.2011 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Czytałem o tym, wydaje się to całkiem fajna koncepcja, ale nie wiem, jak z opłacalnością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 18.01.2011 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Czytałem o tym, wydaje się to całkiem fajna koncepcja, ale nie wiem, jak z opłacalnością. Powinno wyjsc minimalnie taniej nic PC pradowa. Ale nie wiem, jaka sprawnosc moze osiagnac silnik spalania wewnetrzengo na gaz, stosunkowo malej mocy (tak 1-2kw). Zakladajac ze ta sprawnosc silnika jest 30%, 1m3 gazu kosztuje 1.7PLN i daje 10kWh ciepla, czyli napedza silnik 3kw i daje jako odpad 7KW ciepla., ktore trzeba by wliczyc do bilnasu koncowego. Do tego zakladajac COP 3.5. dzialanie 80/20 w taniej taryfie wychodzi mi ze KWh ciepla z pradowej PC to 0,114 PLN, a z takieg gazowej 0,097m czyli z gazowej 17% lepiej. Jesli sprawnosc silnika gazoweo bylaby wieksza niz 30% to bedzie tylko taniej Byc moze sprawdzi sie to lepiej w duzych instalacjach, gdzie silnik gazowy ma powiedzmy nascie KW mocy. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rydzadam 18.01.2011 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Tą drogą - gazowej pompy ciepła - można myśleć o całkowitym odizolowaniu się od przyłączy zewnętrznych. Odpowiednio mocny silnik gazowy, czy raczej agregat na paliwo ciekłe zapewnia nam zarówno energię elektryczną, jak i napęd pompy ciepła, czyli ogrzewanie centralne. Ale to niestety na razie tylko teoria, bo silniki takich agregatów mają zbyt małą sprawność, której nie zrekompensuje niższa cena ropy czy benzyny w stosunku do prądu. Niemniej koncepcja słuszna. Bardziej jednak pasowałby mi układ: wiatrak lub ogniwa fotowoltaniczne + akumulatory + pompa ciepła. To niestety też nieopłacalne, chyba, że ktoś mieszka kilometry od najbliższych "drutów". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 18.01.2011 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Tą drogą - gazowej pompy ciepła - można myśleć o całkowitym odizolowaniu się od przyłączy zewnętrznych. Odpowiednio mocny silnik gazowy, czy raczej agregat na paliwo ciekłe zapewnia nam zarówno energię elektryczną, jak i napęd pompy ciepła, czyli ogrzewanie centralne. Ale to niestety na razie tylko teoria, bo silniki takich agregatów mają zbyt małą sprawność, której nie zrekompensuje niższa cena ropy czy benzyny w stosunku do prądu. Niemniej koncepcja słuszna. Bardziej jednak pasowałby mi układ: wiatrak lub ogniwa fotowoltaniczne + akumulatory + pompa ciepła. To niestety też nieopłacalne, chyba, że ktoś mieszka kilometry od najbliższych "drutów". W przypadku calkowitego odciecia sie od przylacza elektryczego i produkowania sobie proadu najwiekszy problem to regulacja produkowanej mocy, wzglednie jej magazynowanie. Zima jak Ci chodzi PC to mozesz potrzeboac paru KW. Latem w dzien wszyscy pojda do pracy/szkoly potrzebujesz "paru watow". Jak to obskoczyc jednym agregatem? Bez odsprzedawania nadmiaru prundu do sieci jest kiepsko. A jak w praktyce w tym zlodziejskim kraju wyglada odsprzedawnie pradu to wiadomo. A wiatraki i ogniwa dreczy ten sam problem. Prady jest gdy wieje lub swieci. Nie wtedy gdy jest potrzebny. Znowu problem z magazynowianie/odsprzedawaniem nadmiaru do sieci. Druga rzecz to sprawnosc wiatrakow i ogniw. Jest tu taki jeden anty-pompiarz zawziety (nie pamietam nick'a). W innych watkach mozna wyczytac, ze wywalil cos ze 30.000PLN na wiatraki i ogniwa, i jak dzien jest dobry to ma z tego pare KWh. Jak dzien gorszy to se moze z tego komorke naladaowac. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 18.01.2011 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 koszty użytkowania mogą być rzeczywiście niższe, ale koszty zakupu mogą być wyższe, do tego trzeba mieć te przyłącze gazu....(też koszt) Pozwolisz ,że powiem po swojemu....o mamuniu!!! Przepraszam z góry jakby cuś tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mona7 18.01.2011 15:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 No to już mam jakąś jasność. Chyba lepiej sprawdzona metoda prądowa, że tak powiem bo coś te gazowe silniki mnie nie do końca przekonują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 19.01.2011 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 Jest tu taki jeden anty-pompiarz zawziety (nie pamietam nick'a). W innych watkach mozna wyczytac, ze wywalil cos ze 30.000PLN na wiatraki i ogniwa, i jak dzien jest dobry to ma z tego pare KWh. Jak dzien gorszy to se moze z tego komorke naladaowac. marcin mpoplaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrBUD 19.01.2011 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 No to już mam jakąś jasność. Chyba lepiej sprawdzona metoda prądowa, że tak powiem bo coś te gazowe silniki mnie nie do końca przekonują. w kwestii gaz vs prąd zachowałbym mimo wszystko ostrożność. Unia nałoży kary za emisję gazów i okaże się, że podwyżki uczynią wszystko co na prąd nieopłacalnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 19.01.2011 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 (edytowane) w kwestii gaz vs prąd zachowałbym mimo wszystko ostrożność. Unia nałoży kary za emisję gazów i okaże się, że podwyżki uczynią wszystko co na prąd nieopłacalnym. A czy gaz nie emotuje CO2 podczas spalania? Tzn wiem o jakichs tam limitach na emisje CO2. A czy ten limity dotyczy tylko, produkcji energii elektrycznej, calej emisji jako takiej przez dany kraj? Bo jesli dotyczy to calej emisji, to owe kary odbija sie na wszystkim: cenie pradu, cenie gazu, cenie wegla czy paliwie do samochodow, cenie stali (hutnictwo), cenie jedzenia (produkcja nawozow), itd. Jesli Unia faktycznie nam kare przypierdzieli, to rzad to z cala pewnoscia rozlozy na roznych sposoby emisji CO2, nie tylko na prad elektryczny. Tak zgaduje. Wiec jak to jest z tymi limitami? marcin Edytowane 19 Stycznia 2011 przez Jastrząb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
photos 19.01.2011 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 (edytowane) Już są jakieś limity ale nam bardzo daleko jeszcze do produkcji CO2 porównywalnej z krajami starej Unii. Dlatego nie zaostrzą mocno bo sami juz sie nie wyrabiają. Chyba że zrobia tak że zaostrzą krajom nowo przyjętym, a to znając ich metody jest bardzo możliwe. Edytowane 19 Stycznia 2011 przez photos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 19.01.2011 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 A wiecie że w zeszłym roku Polska sprzedała Hiszpanii nadwyżkę swoich limitów?DrBud, ty przecież wiesz o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 19.01.2011 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 Z punktu widzenia uprawnień do emisji gazów cieplarnianych prąd z całą pewnością podrożeje. Jak i wszystko inne, co się produkuje w ramach wspólnotowego systemu handlu uprawnieniami do emisji (cementownie, duże zakłady ceramiczne, huty, elektrownie, elektrociepłownie, ciepłownie i kotłownie zakładowe o mocy większej, niż 20 MW). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mona7 20.01.2011 06:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 Hmmm... czy to oznacza w takim razie, że PC na prąd może niebawem się okazać nieopłacalna? Myślę, że przy innym ogrzewaniu też nam się by oberwało bo one z emisją to już w ogóle są za pan brat z tego co mówicie to już nie wiem czy na gaz czy na prąd pompę ciepła wybrać. Jeśli oczywiście podłączą mnie do gazu. Choć biorąc pod uwagę, że obrzeżem mojej działki idzie rurociąg chyba nie bedzie to dla nich problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 20.01.2011 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 Hmmm... czy to oznacza w takim razie, że PC na prąd może niebawem się okazać nieopłacalna? Myślę, że przy innym ogrzewaniu też nam się by oberwało bo one z emisją to już w ogóle są za pan brat z tego co mówicie to już nie wiem czy na gaz czy na prąd pompę ciepła wybrać. Jeśli oczywiście podłączą mnie do gazu. Choć biorąc pod uwagę, że obrzeżem mojej działki idzie rurociąg chyba nie bedzie to dla nich problem. Skoro masz gaz w granicy dzialki, to po co PC. W takim przypadku PC faktycznie wyjdzie drozej inwestycyjnie i jest srednio oplacalna. Grzejac PC rachunki za CO byly by jak 0,6 wartosci tych gazowych. Oczywiscie Twoj wybor. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mona7 20.01.2011 14:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 Oczywiście masz rację tylko ja w bloku przez tyle lat miałam gaz i jakoś ciężko mi się do niego przekonać ciągle. Czytałam trochę w necie czy gaz czy pompa i jakoś pompa była bardziej doradzana poza tym, że droższa. Oczywiście sprawdzę w gazowni jak to wygląda bo też będę pytać o kasę za użytkowanie mojego gruntu przez nich, bo podobno taka mi się będzie należeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 20.01.2011 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 Oczywiście masz rację tylko ja w bloku przez tyle lat miałam gaz i jakoś ciężko mi się do niego przekonać ciągle. Coz, jesli koszt nie gra roli pierwszorzednej, to polecam PC. Samo grzanie jest tanie, czyste i przyjemne. Ale podlogowka wszedzie ze wszelkimi tego konsekwencjami. Ja osobiscie wole bez gazu np kuchnie. Plyty indukcyjne sa super szybkie i mega wygodne. Brak tlustego nalotu w kuchni od gotowania na gazie, ktory sie ciezko szoruje, to kolejny plus. Brak (ok, troche nieuzasadnionych) oibaw ze to jednak gaz, ze wybuchnie itp. Czytałam trochę w necie czy gaz czy pompa i jakoś pompa była bardziej doradzana poza tym, że droższa. Oczywiście sprawdzę w gazowni jak to wygląda bo też będę pytać o kasę za użytkowanie mojego gruntu przez nich, bo podobno taka mi się będzie należeć.Policz sobie dokladnie ile to kosztuje. To ze masz gaz przy dzialce, a jeszcze nie koniec. Samo podlaczenie, odbiory itp kosztuja. Budowa komina kosztuje (choc to nie kosmos). Takie piece trzeba sprawdzac i serisowac. W przypadku PC takich czynnosci producenci generlanie nie przewiduja (OK, wymiana glikolu co pare lat). Nie placisz dosc sporych oplat stalych przy gazie. pozdrawiam marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 20.01.2011 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 Jastrząb, a niby czemu chcesz ten glikol wymieniać co parę lat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 20.01.2011 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 Jastrząb, a niby czemu chcesz ten glikol wymieniać co parę lat? Ja tam niczego wymieniac nie chce. Ja mam pompe propanowa Powtorzylem obiegowa opinie, ze glikol nie jest wieczny. Jakzem zelgal, i producenci PC mowia co innego to mnie popraw. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 20.01.2011 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 mikrobiologia moze polecieć. Wspólpracuje z kilkoma wykonowcami DZ - sprzedaje im glikol. Jakby pchali tam sam glikol to byłby o wieczny (w stężeniu 100% nic sie nie rozwinie). Niestety oni rozcieńczają (bo wszak nie potzreby żeby DZ nie zamarzało w temp -70STC) 4-krotnie wodą "znalezioną" na budowie. Proponowałem zakup konserwantów ale: 1. Koszt inwestycji zabija instalatorów - musieliby wydać jakieś 10 zł dodatkowo. 2. Wizja braku roboty u tego samego klienta przez nastepne 20 lat przeraża ich jeszcz bardziej W związku z czym żaden jeszcz konserwanta nie kupił. W dłuższym okresie czasu może ale nie musi nastąpić namnożenie sie bakteri. Wszytko zależy od tego co miała w sobie ta woda którą rozcieńczono glikol. Choć warunki na rozwój ścierwa są raczej mało korzystne. Rada - raz na 3-4 lata powąchajcie swoje dolne źródła - jeśli śmierdzi to czas na płukanie i wymianę glikolu. Ostatnie zdanie zabrzmiało jakoś dziwnacznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.