Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

kopiuję

 

 

Daje tego psiaka bo bardzo chce jej pomóc liczę na to ze zainteresuje los tej suni choć kilka osób na tym forum i powiecie o niej innym może znajdzie w ten spósób szybciej nowy domek

 

jej historia

Kolejny poród, kolejne cierpienie i głód. Dzieci jeść muszą - serce matki bijące po to, by żyły one... Karmione resztkami sił wychudzonego ciałka. Tulone w obronnym geście by nie spotkał ich los podobny do jej..

 

Wera

Około 5-letnia, piękna, czarna pitbulka. Odebrana 1.12 właścicielowi po zapewne kolejnym porodzie - z dwoma szczeniakami. Przewieziona do schroniska, w którym nie miałaby szans na przeżycie - wychudzona,zarobaczona, szczepiona raz w życiu przegrałaby w nierównej walce ze schroniskowymi warunkami. Nie mogliśmy pozostać obojętni. Wera wczoraj trafiła pod skrzydła Fundacji - już bez maluszków, które od razu pojechały do domów tymczasowych, by tam spokojnie i w normalnych, dobrych warunkach czekać na "swój kąt".

Przed nami diagnostyka i leczenie wyniszczonej suni. Przed nami kolejne wyzwanie, któremu tylko Wy możecie pomóc nam sprostać. Serce Wery biło dla istnień, które przyniosła na świat - mamy nadzieję, że Wasze serca zabiją mocniej dla Niej.Prosimy Was o wsparcie w szukaniu nowego, kochającego domu dla Verki.

Udało nam się dowiedziec, że Verka mieszkała w bloku, w mieszkaniu. Mieszkała z dzieckiem.

 

Ponieważ stan Verki wynika głównie z zaniedbana, postanowiliśmy szukać jej już nowego domu, bo w domowych warunkach z pewnością szybciej wydobrzeje. Warunkiem adopcji Verki jest m.in. sterylizacja. Nie szukamy dla niej domu, w którym będzie rozmnażana.

 

Osoby chętne pomóc Verce proszone są o kontakt z naszą fundacją:

http://www.fundacja-ast.pl

0501797018

[email protected]

 

http://www.pomocgoldenom.fora.pl/ogloszenie-o-innych-psach,60/pitbulka-obraz-nedzy-i-rozpaczy-szuka-nowego-dobrego-domku,5006.html#89621

 

 

http://i54.tinypic.com/mvowg1.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152454-pitbulka-obraz-n%C4%99dzy-i-rozpaczy/
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą kolejny przykład do tematu o pseudohodowlach.

 

Też kupowali śliczne szczeniaki z domowej hodowli.

a maluchy trafily do kochajacych domkow , a reszta nie wazna , mam na mysli ta matke . Pewnie chowaja do drugiego pokoju mowiac , ze nie lubi jak ktosa male oglada.

 

Suka na zdjeciu wyglada strasznie , nie wiem jak mozna psa doprowadzic do takiego stanu .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152454-pitbulka-obraz-n%C4%99dzy-i-rozpaczy/#findComment-4490229
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie mogę sobie wyobrazić jak można tak traktować żywe zwierze, ale widać są ludzie dla których coś takiego nie jest niczym nienormalnym. Jestem tylko ciekawa czy właściciele tej suni poniosą jakieś konsekwencje doprowadzenia jej do takiego stanu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152454-pitbulka-obraz-n%C4%99dzy-i-rozpaczy/#findComment-4491240
Udostępnij na innych stronach

Ten wątek powinni odwiedzić wszyscy "miłośnicy" psów którzy kupują pieski na targu, przez net itp, bo przecież rodowód nie jest im potrzebny - w końcu mają kochający domek...

Można im tylko pogratulować ciemnoty i ślepoty...

Szlag mnie trafia jak coś takiego widzę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152454-pitbulka-obraz-n%C4%99dzy-i-rozpaczy/#findComment-4492128
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...