Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tak, tapicerowane, mam nadzieję że fajne bo na żywo nie widziałam.

 

Mi też podobają się tapicerowane. Mam kilka typów które mi się podobają i odrobinę obawiam się żeby zamówić bez wcześniejszego ogladania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5094302
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam was z rana siędzę sobie w jadalni piję kawkę podczytuję dzienniki , za okne pruszy śnieg ,muszę ogarnąć domek bo kolega M z żoną mieszkający w Kamiennej Górze do nas dziś zawitają bo są w Krakowie ,a ja musze jeszcze podjechać do miasta do pani psycholog pozawozić papiery od wychowawczyni mojego synka w sprawie dysleksji .
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5096168
Udostępnij na innych stronach

A skąd, część tylko wstawili, jak jeden Pan w ciągu 8 godzin pracy klamki przykręcił tylko to w takim tempie za dużo nie zrobili. Dziś ok południa mają skończyć, oby, bo wszędzie znowu taki kurz że szok. Ja mam w sobotę imprezę dziecięcą więc muszę jeszcze posprzątać i przygotować wszystko. Dobrze że ja w domu, mama mi pomoże i mam nadzieję, że wyjdziemy w końcu z tego.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5096180
Udostępnij na innych stronach

Nooo, ja to tylko cieszę się z tego, że jak ich pożegnamy to koniec ekip i brudnych robót.

Jeszcze wczoraj mąż kuł sufit w salonie bo koncepcja oświetlenia mi się zmieniła.

Wszyscy pukali się w głowy a on dzielnie bez słowa, zrobił tak jak chciałam:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5096203
Udostępnij na innych stronach

No tak to jest z tymi fachowcami ,a przed zlecenie to jest pani my to 2-3 godzinki i po robocie .

 

Skąd ja to znam. Chyba jedynie posadzki i kominek zostały zrobione w takim czasie jak nam obiecali.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5096388
Udostępnij na innych stronach

Nooo, ja to tylko cieszę się z tego, że jak ich pożegnamy to koniec ekip i brudnych robót.

 

Przed nami jeszcze kilka ekip.

- od wykończeniówki

- stolarz - schody

- kuchnia - montaz mebli

- kostka

- elektryk - montaż gniazdek i odkurzacza centralnego

Może jeszcze zapomniałam o kimś. Oby nie.

 

Jeszcze wczoraj mąż kuł sufit w salonie bo koncepcja oświetlenia mi się zmieniła.

Wszyscy pukali się w głowy a on dzielnie bez słowa, zrobił tak jak chciałam:)

 

A jak będzie teraz?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5096394
Udostępnij na innych stronach

Przed nami jeszcze kilka ekip.

- od wykończeniówki

- stolarz - schody

- kuchnia - montaz mebli

- kostka

- elektryk - montaż gniazdek i odkurzacza centralnego

Może jeszcze zapomniałam o kimś. Oby nie.

 

 

 

A jak będzie teraz?

 

No i z tym się schodzi najwięcej.

A miały być 3 zwisy na 1 listwie, teraz będą 3 oddzielne;)

Aha, jeszcze jedno, dobrze że nie malowaliśmy na gotowo, bo trzeba by było poprawiać. A tak damy kolor po wszelkich robotach i będzie ok.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5096402
Udostępnij na innych stronach

hej, mam do was pytanko odnośnie łazienek, muszę dzisiaj już ustalić jakie płytki mebelki, lepiej zrobić w prog. komputerowym czy na kartce ?? zalamałam się dzisiaj gdy oglądałam płytki i ich ceny, stasznie drogo. Nie wiem jakie wybrać. Wszystkie są ładne na swój sposób.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5097159
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam projekt łazienki robiony przez profesjonalistę, na początku nam odpowiadał, potem koncepcja się zmieniła (dzięki Bogu;) i ten ostateczny robiłam sama w głowie. Sama wyliczałam potrzebne ilości płytek i wszystko wyszło tak, jak chciałam.

Jeśli chodzi o wybór płytek, to tak, są różne i w różnych cenach. Ja szukałam tylko w jednej kolorystyce także było trochę łatwiej. Ja liczyłam ok. 100 zł za metr, tyle mogliśmy zapłacić, udało się kupić po ok. 80 zł w sklepie internetowym więc zostało jeszcze na meble.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5097539
Udostępnij na innych stronach

uff rzutem na taśmę uzbierałam potrzebne 11 tys zł na zaliczkę w hurtowni hydraulicznej, przelałam kasę, a potem dostałam e-maila od pana z hurt. że przydałyby się jeszcze 3 tys. bo całość będzie opiewać na ok 21 000. ale nie muszę się spieszyć mam czas do poniedziałku.... w jednej chwili zrobiło mi się wszystko jedno, zadzwoniłam i powiedziałam, że ja już na chleb nie mam i nie przeleję tej kasy! jak nie chcą to niech mi nie dają ,bo ja resztę mogę wpłacić na początku lutego jak dostanę transzę,. Pan zrobił się jakby milszy, mniej straszny i się zgodził:) W ogóle to dziś miałam ciężki dzień.

Zaczęło się od tego że mój pierworodny zatrzasnął kluczyki w samochodzie pod urzędem skarbowym:) na całe szczęście jakimś cudem okazało się że nie zamknęłam bagażnika. Kuba wgramolił się do samochodu ku zdziwieniu naocznych świadków tego niecnego czynu:) Było jeszcze szczepienie, za które nie wiedzieć czemu musiałam zapłacić 20 zł, bo taka jest decyzja dyrektora zoz w tym moim zapyziałym mieście. Miałam ochotę przejść się do tego gościa i i podyskutować, ale szkoda było mi dzieci, które i tak miały dość wrażeń. :):):)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5097899
Udostępnij na innych stronach

uff rzutem na taśmę uzbierałam potrzebne 11 tys zł na zaliczkę w hurtowni hydraulicznej, przelałam kasę, a potem dostałam e-maila od pana z hurt. że przydałyby się jeszcze 3 tys. bo całość będzie opiewać na ok 21 000. ale nie muszę się spieszyć mam czas do poniedziałku.... w jednej chwili zrobiło mi się wszystko jedno, zadzwoniłam i powiedziałam, że ja już na chleb nie mam i nie przeleję tej kasy! jak nie chcą to niech mi nie dają ,bo ja resztę mogę wpłacić na początku lutego jak dostanę transzę,. Pan zrobił się jakby milszy, mniej straszny i się zgodził:) W ogóle to dziś miałam ciężki dzień.

Zaczęło się od tego że mój pierworodny zatrzasnął kluczyki w samochodzie pod urzędem skarbowym:) na całe szczęście jakimś cudem okazało się że nie zamknęłam bagażnika. Kuba wgramolił się do samochodu ku zdziwieniu naocznych świadków tego niecnego czynu:) Było jeszcze szczepienie, za które nie wiedzieć czemu musiałam zapłacić 20 zł, bo taka jest decyzja dyrektora zoz w tym moim zapyziałym mieście. Miałam ochotę przejść się do tego gościa i i podyskutować, ale szkoda było mi dzieci, które i tak miały dość wrażeń. :):):)

 

No i widzisz zawsze można ,hurtowni zależy na takiej kasie dla nich tydzień czy 2 później to chyba bez różnicy .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5098779
Udostępnij na innych stronach

Eee, górna łazienka ma tylko armaturę, nie pisałam tego??

Będzie robiona w marcu razem z kominkiem i płytkami na balkonach i schodach. Robiliśmy wszystko żeby Pan łazienkowy został u nas dłużej ale niestety:( Wcisnął nas gdzieś między innych oczekujących i na łazienkę zbrakło czasu.

Może gdybyśmy mieli wybrane płytki, to jakoś byśmy myśleli żeby zatrzymać fachowca siłą:) ale mąż chciał takie jak Gosi i Sylwii, ja niekoniecznie, a że nie było czasu na spory to nie przyłożyliśmy się do tej łazienki. Ale nic to, teraz na spokojnie wybierze się wszystko i na wiosnę będzie gotowa.

 

Gosiu dzięki, schody wyszły super, tak się cieszę, że nie dałam się namówić na brązowe. Jednak dąb naturalny to jest to!

Schody skończone, dziś Pan tylko polakieruje i można robić podstopnice.

Drzwi wstawione:) fajnie już teraz.

Wczoraj jak Kinga zasnęła wzięliśmy się za sprzątanie, długo nam zeszło, ale inne życie w czystości.

Dziś montaż lamp i przygotowania do sobotniej imprezy. Dom przejdzie próbę, bo gościć będziemy kilkunastu 6- latków:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5098784
Udostępnij na innych stronach

Karola u nas też będzie zmieniane troszkę miejsce lampy w salonie ale dopiero wtedy gdy stanie docelowy narożnik przesunięcie będzie ok 15-30 cm .

 

U nas też trzeba ciut przesunąć lampę nad stolikiem w salonie, ale jak ja mam to powiedzieć mężowi.....;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5098785
Udostępnij na innych stronach

Grandzia takie rzeczy to standard, my na każde większe zakupy musieliśmy szybko organizować kasę, bo zawsze brakło.

W ogóle jakie cuda się działy podczas tej budowy... teraz się z tego śmiejemy, ale bywało nerwowo.

Jedynie wczoraj stolarz nas zaskoczył bo wziął 500 zł mniej niż planowaliśmy:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152497-koniczynkowe-komentarze/page/162/#findComment-5098792
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...