Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Koniczynkowe komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Karola, czyżby to to o czym myślę??? odpoczynek, pokoik, mebelki, przyjemności;) jeśli tak to gratuluję:) powiedz coś więcej:)

 

Taaaak:D

No nareszcie, jest tłumnie :) Ja dzisiaj znowu sprzątałam, nie wiem kiedy ja to wszystko ogarnę. Największy dylemat mam z umyciem okna dachowego na klatce schodowej ! a po za tym to mam coraz więcej wątpliwości czy w tym roku się wprowadzimy ;( ehh

U mnie mąż myje to okno, zresztą wszystki myje;)

Karolinka czyżby rodzinka miałaby się powiększyć:rolleyes:

 

Pozdrawiam

Tak;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki, dobrze się domyślacie, będziemy mieli nowego mieszkańca koniczynki:wiggle:;)

Za mną już połowa ciąży, mam nadzieję że ta gorsza, bo ciężko było bardzo, tym bardziej że miałam jeszcze dużo zajęć.

Od dziś jestem na zwolnieniu i wreszcie mam czas na przyjemności:) Ogólnie w domu wielka radość i teraz to temat dominujący w naszym życiu.

 

Dlatego rozumiecie że nie w głowie mi sprawy budowlane, tylko wózki, łóżeczka, zabawki, i tym podobne duperelki:) cieszę się jak głupia i za tydzień jak poznam płeć zacznę zakupy:):):)

Swoją drogą nie przypuszczałam że z decyzją o wyborze wózka zejdzie mi się dłużej niż z wyborem pralki czy mebli, haha.

No ale skoro już jestem w domu, to muszę poświęcić trochę czasu na wybór tapety do salonu i wiatrołapu. No i w końcu zlecić zrobienie szafy w wiatrołapie. Mam zamiar ogarnąć to to wkkendu, bo m. ma wolną sobotę i pojeździmy po sklepach.

Muszę najpilniejsze rzeczy porobić do końca roku bo potem musimy skończyć pokoik dla Maluszka.

Z pilniejszych spraw to wymyślenie dekoracji świątecznej, i jej zakup.

Po kilku miesiącach wegetowania mam wreszcie energię więc coś się zacznie dziać. Muszę też kupić coś na podślwietlaną półkę do łazienki i różne inne drobiazgi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy dom to i obowiązkowo musi być maleństwo. Moj Miłosz jest już duży, samodzielny i nie wiem czy potrafiłabym znów od nowa, jak dla mnie najgorsze były ten 2 tygodnie a później już jakoś lżej. U nas dzisiaj panowie robią w końcu kominek a te partacze od kuchni to zaczynają mnie tak wkurzać, co za firma, nie wiem jak ich zmusić żeby przyjechali i dokończyli to co zaczęli ?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki, dobrze się domyślacie, będziemy mieli nowego mieszkańca koniczynki:wiggle:;)

Za mną już połowa ciąży, mam nadzieję że ta gorsza, bo ciężko było bardzo, tym bardziej że miałam jeszcze dużo zajęć.

Od dziś jestem na zwolnieniu i wreszcie mam czas na przyjemności:) Ogólnie w domu wielka radość i teraz to temat dominujący w naszym życiu.

 

Dlatego rozumiecie że nie w głowie mi sprawy budowlane, tylko wózki, łóżeczka, zabawki, i tym podobne duperelki:) cieszę się jak głupia i za tydzień jak poznam płeć zacznę zakupy:):):)

Swoją drogą nie przypuszczałam że z decyzją o wyborze wózka zejdzie mi się dłużej niż z wyborem pralki czy mebli, haha.

No ale skoro już jestem w domu, to muszę poświęcić trochę czasu na wybór tapety do salonu i wiatrołapu. No i w końcu zlecić zrobienie szafy w wiatrołapie. Mam zamiar ogarnąć to to wkkendu, bo m. ma wolną sobotę i pojeździmy po sklepach.

Muszę najpilniejsze rzeczy porobić do końca roku bo potem musimy skończyć pokoik dla Maluszka.

Z pilniejszych spraw to wymyślenie dekoracji świątecznej, i jej zakup.

Po kilku miesiącach wegetowania mam wreszcie energię więc coś się zacznie dziać. Muszę też kupić coś na podślwietlaną półkę do łazienki i różne inne drobiazgi.

 

 

Tylko żeby Twoje dzieciątko nie było takim uparciuszkiem jak moje i do samego prawie końca trzymała nas w niepewnosci jakiej jest płci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj miałam pierwszy fałszywy alarm:o. Dzisiaj wszystko wraca do normy.:rolleyes:

 

Czy w waszych koniczynkach będziecie stawiać duże choinki? Jak tak to w którym miejscu?

 

Sylwia, no teraz to lada moment może się zacząć;)

Trzymaj się dzielnie;)

 

U nas choimka nie będzie jakaś specjalnie duża. Ale za to żywa:) Stanie w oknie tarasowym.

My też robimy wigilię u siebie, już oglądam obrusy i zastawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja brałam pod uwagę wykusz, kosztem wysunięcia stołu bardziej na srodek. Powiem szczerze ze nie myslalam o oknie tarasowym bo tam bedzie zaslaniala TV. Chociaz faktycznie kto oglada TV podczas swiat. A my tymbardziej bedziemy zajeci nasza niunia. Święta będziemy spędzać całe w domu i pewnie też wigilia będzie skromna ale u nas. To nasze pierwsze swieta w nowym domku i jeszcze z nasza niunią. Ten rok przyniósł nam dużo zmian.

Tez ogladam ozdoby swiateczne, swiatełka ledowe na zewnatrz itp. I licze skurcze. Dzisiaj staja sie coraz bardziej regularne. Chociaz krótkie. Moze to juz tuz tuz. W sobote przecież zaczął się 39 tydzień:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo jak moja Julka, która praktycznie do porodu była Kajetanem a okazała się dziewuchą:p ale z chłopaczyska ma w sobie za dużo:eek::yes:

 

Sylwia, życzę szybkiego, szczęśliwego i jak najmniej bolesnego rozwiązania:hug:

 

Dziękuję:rolleyes: Co chwilę mam wrażenie że może to już. A torba spakowana już od tygodnia. Ubrania też naszykowane tylko telefon do kierowcy i można ruszać w drogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem załamana po raz trzeci poprawiamy kominek i nadal jest BEZNADZIEJNIE , masakra załamię się. Pierwsze źle był zrobiony był poprawiany potem znowu coś miał zostać pomalowany teraz został obłożony kamieniem ale nadal jest beznadziejnie ;/ czy my kiedyś skończymy ten bałagan? mam dość !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkręcaj się:) co słychać ciekawego?? Może jakieś zdjęcia uda mi się wyprosić co??

Duża buźka:hug:

 

uda się, uda:) goga, myślałam, że już całkiem tu nie zaglądasz. Brakowało mi ciebie:) ja powoli zaczynam żyć prawie normalnie. przyjeżdżam do domu i mogę w końcu trochę odpocząć. w ubiegłym tyg. złożyliśmy ostatną komodę u Kuby w pokoju...generalnie brakuje żyrandoli, karniszy, schodów wew. drzwi na górze. niestety brakuje też kasy, więc na te rzeczy przyjdzie nam jeszcze poczekać. Ale co tam żarówki też mają swój urok, okna bez firan są w modzie / trzeba je tylko jeszcze umyć..../. schody betonowe są dość nowoczesne, poza tym uczą dyscypliny przy chodzeniu i noszenia kapci:) brak drzwi na górze ułatwia komunikację z dziećmi.

pzdr

annag

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane, utworzyłam nowy album ze zdjęciami, bo stary kiedyś usunęłam. Mam nadzieję, że wszystkie macie do niego dostęp. Wybaczcie jakość zdjęć ze środka, ale robiłam je dziś już przy sztucznym świetle.

 

Muszę się pochwalić, że dotarł do mnie Mikołaj z prezentem gwiazdkowym, troszkę zawczasu ale szalenie się cieszę:) kocham tego mojego zwariowanego Mikołaja:hug:

 

Gosiu powiem Ci, że Twój Mikołaj baaaardzo się postarał:D Musiałaś być wyjątkowo grzeczna w tym roku:)

Toż to największy obiekt porządania każdej gospodyni.

 

Sama się nad takim zastanawiałam, ale do tej pory nie było zbyty dużo czasu na pitraszenie więc nie był to niezbędny sprzęt. Teraz stałam się gospodynią pełną gębą to i może mi by się takie cudo przydało;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Aniu:)

 

Nie zaglądałam tu dość długo, chyba z pół roku ale zatęskniłam:) i tak z doskoku pomiędzy obowiązkami zaglądam. Uwielbiam, twoje Aniu, poczucie humoru. Najważniejsze, że jesteście u siebie, całą resztę pomalutku zrobicie/dokupicie:) Drzwiami się nie przejmuj, my też chwilę nie mieliśmy drzwi na górze. Teraz już są i są one praktycznie cały czas otwarte, tylko czasami przymykamy drzwi:P Póki co dzieciaki jeszcze małe więc i o prywatność jeszcze nie walczą. Jak podrosną to pewnie będą się zakluczać:)

My już mieszkamy prawie rok a gołe żarówki i kable posiadamy jeszcze w górnej łazience, a tam wcale mi to nie przeszkadza. Mój M chyba większym estetą jest, bo ostatnio zaczął przebąkiwać o dokończeniu tej łazienki. Jak dla mnie może zostać jak jest, już mi się nic nie chce robić;)

 

Firanek i karniszy na chwilę obecną też nie posiadam i nie planuję w najbliższym czasie. Zresztą dostałam zakaz od kuzynki, że jak założę firanki i jak zasłonię widoki to osobiście przyjedzie i będzie zdzierać szmaty z okien. Mi to pasuje, ileż to mniej roboty. Odpada zdejmowanie firan, pranie, prasowanie, zakładanie. Tylko okna jak są brudne to bardziej widać, ale ja lubię okna pucować. Przed wścibskimi spojrzeniami wieczorkami zasłaniamy się na dole roletami zewnętrznymi a na górze wewnętrznymi:)

Co tu dużo pisać, jeszcze jest tysiąc pięćset sto dziewięćset rzeczy do zrobienia, ale chyba nas już opuścił zapał budowlany:) zresztą ostatnio z czasem u nas kiepsko, jakoś musimy się wytłumaczyć:)

Zaraz postaram się wstawić zdjęcia kuchni i tarasu, skorzystam z wolnej chwilki:)

 

Dużo buziaków:hug:

 

U nas też sporo do zrobienia, ale ja nie odpuszczam, powoli, powoli, ale cały czas do przodu.

Teraz, jako że mąż mi niczego nie odmawia to przemalujemy klatkę schodową;) Przyzywczaiłam się, że każdy patrzy na nas ze zdziwieniem, ale póki zapał mi wrócił to trzeba to wykorzystać.:lol2::lol2:

 

Ja na firanki zdecydowałam się po 8 mieisącach mieszkania, rolet nie chciałam a przez wykusz i okna tarasowe widać wszystko. Trochę mnie to zaczęło drażnić. Przyznam że salon zupełnie inaczej się prezentuje.

 

Gosiu widziałam zdjęcia. Dzieciaczki podrosły, śliczne jak zawsze:)

A taraz cudny, coraz bardziej się cieszę że i u nas będzie drewniany:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...