letniowoc 12.11.2012 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 goga81 Właśnie duża kotłownia na paliwo stałe jest jednym z moich priorytetów w poszukiwaniu projektu. Na dzień dzisiejszy moim faworytem jest z92 ze studia z500. Wystarczy dosłownie parę zmian i jest w sam raz dla mojej rodziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 14.11.2012 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Karola, czyżby to to o czym myślę??? odpoczynek, pokoik, mebelki, przyjemności;) jeśli tak to gratuluję powiedz coś więcej:) Taaaak:D No nareszcie, jest tłumnie Ja dzisiaj znowu sprzątałam, nie wiem kiedy ja to wszystko ogarnę. Największy dylemat mam z umyciem okna dachowego na klatce schodowej ! a po za tym to mam coraz więcej wątpliwości czy w tym roku się wprowadzimy ;( ehh U mnie mąż myje to okno, zresztą wszystki myje;) Karolinka czyżby rodzinka miałaby się powiększyć Pozdrawiam Tak;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 14.11.2012 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Dziewczynki, dobrze się domyślacie, będziemy mieli nowego mieszkańca koniczynki:wiggle: Za mną już połowa ciąży, mam nadzieję że ta gorsza, bo ciężko było bardzo, tym bardziej że miałam jeszcze dużo zajęć. Od dziś jestem na zwolnieniu i wreszcie mam czas na przyjemności:) Ogólnie w domu wielka radość i teraz to temat dominujący w naszym życiu. Dlatego rozumiecie że nie w głowie mi sprawy budowlane, tylko wózki, łóżeczka, zabawki, i tym podobne duperelki:) cieszę się jak głupia i za tydzień jak poznam płeć zacznę zakupy:):) Swoją drogą nie przypuszczałam że z decyzją o wyborze wózka zejdzie mi się dłużej niż z wyborem pralki czy mebli, haha. No ale skoro już jestem w domu, to muszę poświęcić trochę czasu na wybór tapety do salonu i wiatrołapu. No i w końcu zlecić zrobienie szafy w wiatrołapie. Mam zamiar ogarnąć to to wkkendu, bo m. ma wolną sobotę i pojeździmy po sklepach. Muszę najpilniejsze rzeczy porobić do końca roku bo potem musimy skończyć pokoik dla Maluszka. Z pilniejszych spraw to wymyślenie dekoracji świątecznej, i jej zakup. Po kilku miesiącach wegetowania mam wreszcie energię więc coś się zacznie dziać. Muszę też kupić coś na podślwietlaną półkę do łazienki i różne inne drobiazgi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaulinaWrotkowska 14.11.2012 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Karolinko, GRARUUUULACJEEE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magsawa 14.11.2012 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Gratulacje Karolinka!!!! dużo zdrówka! Potwierdzam, że koniczynka lubi dzieci bo nasza rodzinka również sie powiekszyła w maju pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaulinaWrotkowska 15.11.2012 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Nowy dom to i obowiązkowo musi być maleństwo. Moj Miłosz jest już duży, samodzielny i nie wiem czy potrafiłabym znów od nowa, jak dla mnie najgorsze były ten 2 tygodnie a później już jakoś lżej. U nas dzisiaj panowie robią w końcu kominek a te partacze od kuchni to zaczynają mnie tak wkurzać, co za firma, nie wiem jak ich zmusić żeby przyjechali i dokończyli to co zaczęli ?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 18.11.2012 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Gratulacje Karolinka!!!! dużo zdrówka! Potwierdzam, że koniczynka lubi dzieci bo nasza rodzinka również sie powiekszyła w maju pozdrawiamy A jak Wam się mieszka? Nie którzy nie długo będą obchodizć pierwszą rocznicę zamieszkania. Ależ ten czas szybko leci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 18.11.2012 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Wczoraj miałam pierwszy fałszywy alarm:o. Dzisiaj wszystko wraca do normy. Czy w waszych koniczynkach będziecie stawiać duże choinki? Jak tak to w którym miejscu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 18.11.2012 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Dziewczynki, dobrze się domyślacie, będziemy mieli nowego mieszkańca koniczynki:wiggle: Za mną już połowa ciąży, mam nadzieję że ta gorsza, bo ciężko było bardzo, tym bardziej że miałam jeszcze dużo zajęć. Od dziś jestem na zwolnieniu i wreszcie mam czas na przyjemności:) Ogólnie w domu wielka radość i teraz to temat dominujący w naszym życiu. Dlatego rozumiecie że nie w głowie mi sprawy budowlane, tylko wózki, łóżeczka, zabawki, i tym podobne duperelki:) cieszę się jak głupia i za tydzień jak poznam płeć zacznę zakupy:):) Swoją drogą nie przypuszczałam że z decyzją o wyborze wózka zejdzie mi się dłużej niż z wyborem pralki czy mebli, haha. No ale skoro już jestem w domu, to muszę poświęcić trochę czasu na wybór tapety do salonu i wiatrołapu. No i w końcu zlecić zrobienie szafy w wiatrołapie. Mam zamiar ogarnąć to to wkkendu, bo m. ma wolną sobotę i pojeździmy po sklepach. Muszę najpilniejsze rzeczy porobić do końca roku bo potem musimy skończyć pokoik dla Maluszka. Z pilniejszych spraw to wymyślenie dekoracji świątecznej, i jej zakup. Po kilku miesiącach wegetowania mam wreszcie energię więc coś się zacznie dziać. Muszę też kupić coś na podślwietlaną półkę do łazienki i różne inne drobiazgi. Tylko żeby Twoje dzieciątko nie było takim uparciuszkiem jak moje i do samego prawie końca trzymała nas w niepewnosci jakiej jest płci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 18.11.2012 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Tylko żeby Twoje dzieciątko nie było takim uparciuszkiem jak moje i do samego prawie końca trzymała nas w niepewnosci jakiej jest płci. Oby oby, chociaż mój mąż już mówi do brzucha po imieniu, ciekawe czy się nie zawiedzie:D Za tydzień się okaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 18.11.2012 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Wczoraj miałam pierwszy fałszywy alarm:o. Dzisiaj wszystko wraca do normy. Czy w waszych koniczynkach będziecie stawiać duże choinki? Jak tak to w którym miejscu? Sylwia, no teraz to lada moment może się zacząć Trzymaj się dzielnie;) U nas choimka nie będzie jakaś specjalnie duża. Ale za to żywa:) Stanie w oknie tarasowym. My też robimy wigilię u siebie, już oglądam obrusy i zastawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 18.11.2012 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Gosiu, my tydzień po Was będziemy świętować rok od zamieszkania:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 18.11.2012 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Ja brałam pod uwagę wykusz, kosztem wysunięcia stołu bardziej na srodek. Powiem szczerze ze nie myslalam o oknie tarasowym bo tam bedzie zaslaniala TV. Chociaz faktycznie kto oglada TV podczas swiat. A my tymbardziej bedziemy zajeci nasza niunia. Święta będziemy spędzać całe w domu i pewnie też wigilia będzie skromna ale u nas. To nasze pierwsze swieta w nowym domku i jeszcze z nasza niunią. Ten rok przyniósł nam dużo zmian. Tez ogladam ozdoby swiateczne, swiatełka ledowe na zewnatrz itp. I licze skurcze. Dzisiaj staja sie coraz bardziej regularne. Chociaz krótkie. Moze to juz tuz tuz. W sobote przecież zaczął się 39 tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 18.11.2012 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Albo jak moja Julka, która praktycznie do porodu była Kajetanem a okazała się dziewuchą ale z chłopaczyska ma w sobie za dużo:eek: Sylwia, życzę szybkiego, szczęśliwego i jak najmniej bolesnego rozwiązania:hug: Dziękuję Co chwilę mam wrażenie że może to już. A torba spakowana już od tygodnia. Ubrania też naszykowane tylko telefon do kierowcy i można ruszać w drogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grandzia13 19.11.2012 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Melduję się, bywam tu...czasami. może i ja się rozkręcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaulinaWrotkowska 19.11.2012 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Witam, jestem załamana po raz trzeci poprawiamy kominek i nadal jest BEZNADZIEJNIE , masakra załamię się. Pierwsze źle był zrobiony był poprawiany potem znowu coś miał zostać pomalowany teraz został obłożony kamieniem ale nadal jest beznadziejnie ;/ czy my kiedyś skończymy ten bałagan? mam dość ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 21.11.2012 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 U nas brama garażowa robi się już chyba ze 3 tygodnie i zrobić się nie może:) a mi już wszystko jedno, tyle żyliśmy bez bramy, że pożyjemy jeszcze trochę No i to jest właściwe podejście do tematu, szkoda zdrowia na nerwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grandzia13 21.11.2012 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 Rozkręcaj się co słychać ciekawego?? Może jakieś zdjęcia uda mi się wyprosić co?? Duża buźka:hug: uda się, uda:) goga, myślałam, że już całkiem tu nie zaglądasz. Brakowało mi ciebie:) ja powoli zaczynam żyć prawie normalnie. przyjeżdżam do domu i mogę w końcu trochę odpocząć. w ubiegłym tyg. złożyliśmy ostatną komodę u Kuby w pokoju...generalnie brakuje żyrandoli, karniszy, schodów wew. drzwi na górze. niestety brakuje też kasy, więc na te rzeczy przyjdzie nam jeszcze poczekać. Ale co tam żarówki też mają swój urok, okna bez firan są w modzie / trzeba je tylko jeszcze umyć..../. schody betonowe są dość nowoczesne, poza tym uczą dyscypliny przy chodzeniu i noszenia kapci:) brak drzwi na górze ułatwia komunikację z dziećmi. pzdr annag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 22.11.2012 10:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Kochane, utworzyłam nowy album ze zdjęciami, bo stary kiedyś usunęłam. Mam nadzieję, że wszystkie macie do niego dostęp. Wybaczcie jakość zdjęć ze środka, ale robiłam je dziś już przy sztucznym świetle. Muszę się pochwalić, że dotarł do mnie Mikołaj z prezentem gwiazdkowym, troszkę zawczasu ale szalenie się cieszę kocham tego mojego zwariowanego Mikołaja:hug: Gosiu powiem Ci, że Twój Mikołaj baaaardzo się postarał Musiałaś być wyjątkowo grzeczna w tym roku:) Toż to największy obiekt porządania każdej gospodyni. Sama się nad takim zastanawiałam, ale do tej pory nie było zbyty dużo czasu na pitraszenie więc nie był to niezbędny sprzęt. Teraz stałam się gospodynią pełną gębą to i może mi by się takie cudo przydało;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 22.11.2012 10:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Cześć Aniu:) Nie zaglądałam tu dość długo, chyba z pół roku ale zatęskniłam:) i tak z doskoku pomiędzy obowiązkami zaglądam. Uwielbiam, twoje Aniu, poczucie humoru. Najważniejsze, że jesteście u siebie, całą resztę pomalutku zrobicie/dokupicie:) Drzwiami się nie przejmuj, my też chwilę nie mieliśmy drzwi na górze. Teraz już są i są one praktycznie cały czas otwarte, tylko czasami przymykamy drzwi:P Póki co dzieciaki jeszcze małe więc i o prywatność jeszcze nie walczą. Jak podrosną to pewnie będą się zakluczać My już mieszkamy prawie rok a gołe żarówki i kable posiadamy jeszcze w górnej łazience, a tam wcale mi to nie przeszkadza. Mój M chyba większym estetą jest, bo ostatnio zaczął przebąkiwać o dokończeniu tej łazienki. Jak dla mnie może zostać jak jest, już mi się nic nie chce robić Firanek i karniszy na chwilę obecną też nie posiadam i nie planuję w najbliższym czasie. Zresztą dostałam zakaz od kuzynki, że jak założę firanki i jak zasłonię widoki to osobiście przyjedzie i będzie zdzierać szmaty z okien. Mi to pasuje, ileż to mniej roboty. Odpada zdejmowanie firan, pranie, prasowanie, zakładanie. Tylko okna jak są brudne to bardziej widać, ale ja lubię okna pucować. Przed wścibskimi spojrzeniami wieczorkami zasłaniamy się na dole roletami zewnętrznymi a na górze wewnętrznymi:) Co tu dużo pisać, jeszcze jest tysiąc pięćset sto dziewięćset rzeczy do zrobienia, ale chyba nas już opuścił zapał budowlany:) zresztą ostatnio z czasem u nas kiepsko, jakoś musimy się wytłumaczyć Zaraz postaram się wstawić zdjęcia kuchni i tarasu, skorzystam z wolnej chwilki:) Dużo buziaków:hug: U nas też sporo do zrobienia, ale ja nie odpuszczam, powoli, powoli, ale cały czas do przodu. Teraz, jako że mąż mi niczego nie odmawia to przemalujemy klatkę schodową Przyzywczaiłam się, że każdy patrzy na nas ze zdziwieniem, ale póki zapał mi wrócił to trzeba to wykorzystać.:lol2: Ja na firanki zdecydowałam się po 8 mieisącach mieszkania, rolet nie chciałam a przez wykusz i okna tarasowe widać wszystko. Trochę mnie to zaczęło drażnić. Przyznam że salon zupełnie inaczej się prezentuje. Gosiu widziałam zdjęcia. Dzieciaczki podrosły, śliczne jak zawsze:) A taraz cudny, coraz bardziej się cieszę że i u nas będzie drewniany:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.