Koniczynkowe komentarze

[Karollinka]

No to u nas odwrotnie mamy płytki a nie ma kto robić

 

Armaturą możesz się pochwalić?

A jakie w końcu wzięliście płytki na dół?

[sylwiaradek]

Na dół do łazienki? Jeszcze nie kupiliśmy ale najprawdopodobniej Ceresanit elevana.

[yuka]

Heh, cieszę się, ze te wybory już mam z głowy;)

[sylwiaradek]

Yuka nie chciałam Cię wczoraj nastraszyć

[Karollinka]

Heh, cieszę się, ze te wybory już mam z głowy;)

Zazdroszczę, ja wiedziałam że łazienka będzie najbardziej problematyczna, potrzeba by mi kilku dni żeby ogarnąć temat, ale jak zwykle nie ma kiedy i dlatego tak się przeciąga. Yukuś a Ty jaka masz armaturę? i gdzie Twoja galeria?

[yuka]

Yuka nie chciałam Cię wczoraj nastraszyć

 

Spoko, sama wiem, ze przeginam;)

[yuka]

Zazdroszczę, ja wiedziałam że łazienka będzie najbardziej problematyczna, potrzeba by mi kilku dni żeby ogarnąć temat, ale jak zwykle nie ma kiedy i dlatego tak się przeciąga. Yukuś a Ty jaka masz armaturę? i gdzie Twoja galeria?

Karolinko, obiecałam galerię, jak pojawi się blat w kuchni:) wiem, ze już jest zrobiony, ale na budowę do mnie dotrze w przyszłym tygodniu i wtedy zabejcujemy i zaolejujemy (fajne słowo;)) i może galeria wtedy (jak znajdę czas, bo to coraz bliżej;)

Armaturę mam różnie: u dziewczyn kibelek i bidet ideal standard, kabina i wanna z koła, w naszej chyba też Ideal standard;) plus brodzik tres i wanna z koła, a w małej gościnno-codziennej umywalka roca i kibelek koło (kabina jest wymurowana)

[Renatamama3]

Tak, to prawda, własną robocizną można dużo zaoszczędzić. U mnie mąż z bratem ogarniają co mogą, mnie nie fatygują do pomocy.

Dziś uświadomiłam sobie, że kończy się październik, a na początku listopada wchodzi pan do łazienek, a my bez płytek, w czarnej d jesteśmy.

 

Mój brat to dupek woli kobiece zajęcia ,pranie ,prasowanie ,sprzątanie .Brat M 150 km od nas .Pomaga troszkę mój tata no ale nie aż tak no bo wiek 63 lata to aż tak tyrać mu nie pozwalamy .Ja jak widzę ,że materiał jest a mogłabym to zrobić to się za to biorę ,bo czas goni ,zima ,mieszkać tu możemy ile chcemy ale nam za ciasno .

[Renatamama3]

No to u nas odwrotnie mamy płytki a nie ma kto robić

 

Armaturą możesz się pochwalić?

 

My ostatnio z M (sobota ) byliśmy w 3 punktach oglądnąć deszczownice i w 3 pocałowaliśmy klamkę w soboty nieczynne a od pon do pn do 17 przecież te godziny pracy to nie dla ludzi pracujących .

[yuka]

Wiesz co Renia, ja jestem po tej drugiej stronie też I dla mnie to też praca, a porobić w swoim domku trochę też bym chciała... To kiedy, jak klienci najchętniej by chcieli wieczorami przychodzić?

[Karollinka]

No dokładnie, żeby coś pooglądać to trzeba jechać rano i przeznaczyć cały dzień na spacery po sklepach.

[sylwiaradek]

Mój brat to dupek woli kobiece zajęcia ,pranie ,prasowanie ,sprzątanie .Brat M 150 km od nas .Pomaga troszkę mój tata no ale nie aż tak no bo wiek 63 lata to aż tak tyrać mu nie pozwalamy .Ja jak widzę ,że materiał jest a mogłabym to zrobić to się za to biorę ,bo czas goni ,zima ,mieszkać tu możemy ile chcemy ale nam za ciasno .

 

A ja na budowie zostałam sama. Mojego męża rodzina nawet nie widziała domku. Tato mój chory no i sama jestem.

[sylwiaradek]

No dokładnie, żeby coś pooglądać to trzeba jechać rano i przeznaczyć cały dzień na spacery po sklepach.

 

Dobrze że są sklepy internetowe. Też mogą zarobić na tych co nie mają czasu jeździć i szukać.

[Karollinka]

A ja na budowie zostałam sama. Mojego męża rodzina nawet nie widziała domku. Tato mój chory no i sama jestem.

Do nas tez rodzina nie przyjeżdża, ja się przyzwyczaiłam, toksyczne więzi się rozluźniły. Ostatnio na weselu dalsze ciotki pytały dziadków o naszą budowę a oni nic nie wiedzieli bo nie byli nigdy:):) i nie będą mam nadzieję.

Ale za to dzięki budowie nawiązały się nowe kontakty, które mam nadzieje że będą się rozwijać.

[Karollinka]

Dobrze że są sklepy internetowe. Też mogą zarobić na tych co nie mają czasu jeździć i szukać.

Ale sklep internetowy to nie to samo, najpierwi tak trzeba zobaczyć na żywo żeby zdecydować się na zakup.

[sylwiaradek]

Do nas tez rodzina nie przyjeżdża, ja się przyzwyczaiłam, toksyczne więzi się rozluźniły. Ostatnio na weselu dalsze ciotki pytały dziadków o naszą budowę a oni nic nie wiedzieli bo nie byli nigdy:):) i nie będą mam nadzieję.

Ale za to dzięki budowie nawiązały się nowe kontakty, które mam nadzieje że będą się rozwijać.

 

Nie wiem jakie ty masz na myśli kontakty. Ale my mam fajnych sąsiadów. Kiedyś Wam zrobię fotkę jak to wyglądało jak kupiliśmy działkę a jak nasza okolica wygląda po nie całych 3 latach. Mało kto może uwierzyć, ile domków można wybudować tak krótkim czasie.

[Karollinka]

U nas na wsi też sporo domków nowych powstało, sami młodzi się budują i dzięki wymianie doświadczeń i współpracy z moim mężem to kontakty się nawiązują

[Renatamama3]

Wiesz co Renia, ja jestem po tej drugiej stronie też I dla mnie to też praca, a porobić w swoim domku trochę też bym chciała... To kiedy, jak klienci najchętniej by chcieli wieczorami przychodzić?

 

Yuczka masz rację wiem,miałam kiedyś praktyki w sklepie odzieżowym w technikum handlowym .Ale otwierać można o 10 do np 18-19 zamiast o 9.00

[Renatamama3]

Ale sklep internetowy to nie to samo, najpierwi tak trzeba zobaczyć na żywo żeby zdecydować się na zakup.

 

No właśnie o to chodzi upatrzyłam sobie 3 deszczownice na allegro w Krakowie chciałam zobaczyć bo wydać ponad 500 zł i klnąć na siebie ,że mogłam jechać zobaczyć .

[Karollinka]

Yuczka masz rację wiem,miałam kiedyś praktyki w sklepie odzieżowym w technikum handlowym .Ale otwierać można o 10 do np 18-19 zamiast o 9.00

Godziny pracy sprzedawców i tak są bardzo kiepskie, bo czy zaczną pracę od 9 czy od 10 i dołożyć dojazd w obie strony to i tak cały dzień zmarnowany.