Karollinka 10.01.2012 07:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 Dzień dobry Gosiu .Moje w szkole .A ja sobie siedzę piję kawkę ,przeglądam wątki i rozkoszuje się widokiem lasu w śniegu ,szkoda ,że tak w święta nie było .Ja zaraz do sklepu po ziemniaczki ,i kilka pierdołek i za obiadek trzeba się brać bo dzieciaki zażyczyły sobie zapiekankę makaronową a pieczarek brak . Ja identycznie:) Z tym, że po zakupy nie muszę jechać bo wszystko mam:) Boże jak mi dobrze:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 10.01.2012 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 Ja identycznie:) Z tym, że po zakupy nie muszę jechać bo wszystko mam:) Boże jak mi dobrze:) A ja się przejdę muszę ,przejść przez las a las obsypany bajka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 10.01.2012 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 widok z mojej kuchni i salono-jadalni http://images37.fotosik.pl/1266/8654e1e095b8d79bmed.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 10.01.2012 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 Witajcie:)O jakim Wy śniegu piszecie:P. U nas ostatni raz padał około 20 grudnia i tyle radości z białego puchu. A u mnie nic ciekawego, mam dziwne objawy jakby przeziębienia, czyli ogólne osłabienie organizmu i ból mięśni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 10.01.2012 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 (edytowane) Kiedyś zastanawialiśmy się nad Pleszewem ale w pracy u M go wystraszyli ,że pod nazwą Pleszew kryje się kilkanaście firm ,takie małe przydomowe i trochę nas to zbiło z tropu.Też raczej chcemy z podajnikiem,bo się zasypie i spokój ,chodzi nam szczególnie jak gdzieś wyjedziemy np .do teściów czy w góry . My mieliśmy zaufanego hydraulika, który ściąga te kotły z znajomego źródła. Nasz sąsiad korzysta o rok dłużej od nas i jest mega zadowolony. Dodam jeszcze że ma bardzo wygodne palenisko. U znajomych którzy maja SASA trzeba prawie pół ręki włożyć do kotła żeby go rozpalić. Edytowane 10 Stycznia 2012 przez sylwia&radek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 10.01.2012 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 No to trzymamy kciuki a w jakiej branży ? Z wykształcenia jestem nauczycielem, ale od dwóch lat śledzę oferty i nic. Najwyższy czas zmienić branżę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 10.01.2012 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 Z wykształcenia jestem nauczycielem, ale od dwóch lat śledzę oferty i nic. Najwyższy czas zmienić branżę. A CZEGO ,wiem ,że w tej branży nie ciekawie u nas w podstawówce ,dyrektor robił casting na nauczyciela angielskiego ,prawie się bili o etat chodź to tylko 12 godz tygodniowo zgłosiło się 15 osób . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 10.01.2012 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 Wybrany przeze mnie sprzęt do kuchni (dziękuje Gosiu za pomoc)1. Lodówka do zabudowy Gorenje NRKI 452882. Piekarnik Samsung BQ1D6G1443. Zmywarka do zabudowy Bosch SMV 50E90 EU4. Okap Amica OKC 952 SPłyta wstępnie wybrana, chociaż jeszcze nie zatwierdzona przez męża i nie dokońca jest przekonana czy to ta:5. Płyta grzewcza Mastercook I4DE84 S6. Zlew najprawdopodobniej Teka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 10.01.2012 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 Sylwia no to kolejny dylemat z głowy. Ja się zachwycam zmywarką i piekarnikiem. W tych przypadkach lepiej dopłacić i kupić porządny sprzęt bo wtedy czuć komfort użytkowania. Ja się na początku obawiałam wstawiać przyschnięte garnki, że niby nie domyje, teraz pakuję wszystko, nastawiam na program eco 50st, redukuję czas zmywania do 1 godz i wszystko wychodzi błyszczące. W piekarniku tak jak pisała Gosia, przygotowuję dwa rodzaje potraw dla nas i dla Kingi, szybko, wygodnie, smacznie. Mogłabym tak dłuuuugo opowiadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 10.01.2012 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 Ja mam zmywarkę Elekroluksa chyba 5 lat zabrałam ze starego lokum bo wszystko z nią ok i jest do zabudowy ,musimy tylko drzwiczki wymienić bo mają jeszcze stare ubranko . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wroti29 10.01.2012 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 Hej dziewczyny, mam do was pytanie odnośnie kotłowni. Jak to jest z tym piecem na drzewo, węgiel. Bardzo się brudzi, czuć ten dym w domu? u nas jeszcze jest pozmieniane, tam gdzie mial być pokój na dole jest kotłownia a tam gdzie miała być kotłownia jest pokój i teraz się obawiam że bedzie się bardzo kurzyło i bardzo będzie czuć dym w całym mieszkaniu. a u was jak tam jest ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 10.01.2012 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 Hej dziewczyny, mam do was pytanie odnośnie kotłowni. Jak to jest z tym piecem na drzewo, węgiel. Bardzo się brudzi, czuć ten dym w domu? u nas jeszcze jest pozmieniane, tam gdzie mial być pokój na dole jest kotłownia a tam gdzie miała być kotłownia jest pokój i teraz się obawiam że bedzie się bardzo kurzyło i bardzo będzie czuć dym w całym mieszkaniu. a u was jak tam jest ? Pozdrawiam O matko, a dlaczego tak??????? Nie wyobrażam sobie mieć w środku domu kotłowni, kurz i pył to po pierwsze, ale trzeba też donosić do pieca drzewo i węgiel. U nas teraz przy piecu stoi odkurzacz i po każdym otwarciu pieca odkurzamy, więc aż tak się nie nanosi. Po odbiorze domu zrobimy sobie oddzielne wejście do kotłowni żeby nawet kroku w domu z węglem nie robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wroti29 10.01.2012 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 u nas właśnie jest osobne wejście żeby nie wchodzić do mieszkania i jest ścianka na środku dzieląca piec od pozostałej części ale mimo wszystko obawiam sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 10.01.2012 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 U nas chociaż raz dziennie się dosypuje węgiel i wysypuje popiół to czuć choćby dym. Po otworzeniu podajnika zawsze się dymi lekko. Również piec jak załacza się to slychać jak pracuje. Ja mam osobne pomieszczenie na kotłownie i jestem bardzo z tego zadowolona. Nie wyobrażam sobie kotłowni w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 11.01.2012 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Ja mam kotłownie poza domkiem z domku wchodzi się do garażu z garażu do kotłowni dodatkowo z kotłowni na zewnątrz mam drzwi ,w starym mieliśmy w piwnicy .Ja w domku na piec na eko czy węgiel bym się nie zdecydowała boję się czadu ,my od jakiegoś czasu mamy czujnik czadu ,przewieźliśmy go do nowego chodź palimy kominkiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 11.01.2012 08:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 My też od przyszłego sezonu będziemy palić eko-groszkiem.Dziewczyny robiłyście już odbiór domu?Jak się za to zabrać?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wroti29 11.01.2012 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 właśnie wróciłam z koniczynki i gdy weszłam do domu to dostałam szoku, przeciek balkon jadalnia częściowo zalana, są duże zacieki pod oknem i jeszcze nad oknami. Cuudownie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 11.01.2012 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 no to u Was się dzieje:( Nie macie zaizolowanego balkonu? Jak nie robicie jeszcze prac wykończeniowych to zdążycie wysuszyć ściany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wroti29 11.01.2012 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 narazie nic nie planujemy robic teraz to musi to pierwsze wyschnąć a balkon nie zaizolowany bo mąż ciągle nie ma czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 11.01.2012 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 A no widzisz, ale przynajmniej wiesz skąd przeciek. Ten balkon jest tak usytuowany, że w pierwszej kolejności trzeba go zrobić, żeby później nie było takich problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.