Renatamama3 16.01.2012 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 Ja chcę uzyskać taki efekt oczywiście balustrady drewniane tralki http://images35.fotosik.pl/1127/7fab4838100b70a7.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 16.01.2012 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 (edytowane) ja mam komin w salonie... więc kominek zajmie trochę miejsca. karolinka byłam wielką fanką twojej kuchni, teraz jestem fanką kuchni, barku i narożnika:) wroti i megasawa czy ja też mogę się wprosić do oglądania waszych albumów? bardzo ładnie proszę dziś przedpołudnie spędziliśmy na budowie, dzieci wzięły sanki i było miło. Mój stan ducha nie jest jednak w dobrej kondycji. Mamy kłopoty finansowe, brakuje nam paru tys. aby zakończyć prace i rozliczyć transze, przeliczyłam się troszkę mama mi pożyczyła , resztę chcieliśmy pożyczyć od teścia , ale on nie dał... buuuuuu mam żal do niego, choć nie powinnam:( muszę coś wymyślić, mam 2 dni na to.... poza tym jest nieźle, płytki w części kotłowni położone, mąż własnoręcznie ułożył glazurę, dobrze wyszło mimo, że robił to drugi raz w życiu. pozdrawiam Wspóczuje problemów ,duża ta różnica ?Może jakaś hurtownia czy skład da wam na kreskę spłacicie ich po transzy Edytowane 16 Stycznia 2012 przez Renatamama3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 17.01.2012 07:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Renatko i ja chcę coś podobnego, tnz podobne te podstopnice, bardzo mi się podobają takie schody. Grandzia dzięki:) miło słyszeć, że coś się podoba;)Współczuję problemów, ale może zrób tak jak radzi Renia, my kilka razy korzystaliśmy z odroczonego terminu płatności żeby tylko była płynność na budowie.My też się sporo przeliczyliśmy, ale o tyle dobrze, że nikt nas o ratę nie ściga. Tylko trochę dłużej to potrwa niestety. A ja mam zamontowaną lampę w salonie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 17.01.2012 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Ja właśnie przeglądam net ,szukam cegły na obudowę kominka, my na dniach bierzemy kredycik ale taki mały ok 18 tys chcemy spłacić debet bo procenty naliczją a debet się nie zmniejsza ,zamówimy ,schody i ościeżnice i drzwi na górę .No i tylko na 6 lat . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 17.01.2012 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 ja mam komin w salonie... więc kominek zajmie trochę miejsca. karolinka byłam wielką fanką twojej kuchni, teraz jestem fanką kuchni, barku i narożnika:) wroti i megasawa czy ja też mogę się wprosić do oglądania waszych albumów? bardzo ładnie proszę dziś przedpołudnie spędziliśmy na budowie, dzieci wzięły sanki i było miło. Mój stan ducha nie jest jednak w dobrej kondycji. Mamy kłopoty finansowe, brakuje nam paru tys. aby zakończyć prace i rozliczyć transze, przeliczyłam się troszkę mama mi pożyczyła , resztę chcieliśmy pożyczyć od teścia , ale on nie dał... buuuuuu mam żal do niego, choć nie powinnam:( muszę coś wymyślić, mam 2 dni na to.... poza tym jest nieźle, płytki w części kotłowni położone, mąż własnoręcznie ułożył glazurę, dobrze wyszło mimo, że robił to drugi raz w życiu. pozdrawiam Wiem że to marne pocieszenie, ale kłopoty finasowe ma większość z nas. My na każdym prawie etapie dokładamy więcej niż jest to założone. Często jest wcześniej przewidzieć niektóre wydatki, a nie kiedy musowo dołożyć na cos co trzeba poprawic. Mam nadzieje ze znajdziecie jakies wyjscie z tej sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 17.01.2012 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Mi się bardzo podobają schody Magdy z koniczynki te co pokazla w niedziele. Do tej pory nie brałam pod uwagę że podstopnice mogła być z płyty. Ciekawy pomysł. Zaczynam go rozważać. A tak poza tym u nas nadal dużo śniegu i -5 stopni na dworzu. Brrr ale w końcu jest zima:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 17.01.2012 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 To prawda, wielu rzeczy się nie przewidzi, my też dokładaliśmy prawie do wszystkiego. Dlatego jeszcze całość nie skończona. Sylwia ja też chcę takie schody, tzn podstopnice.U nas montaż drzwi, oczywiście same problemy po drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 17.01.2012 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 My ruszamy w następny poniedziałek. Może uda się wcześniej, ale raczej w poniedziałek. Materiały już czekają od dawna a ja się niecierpliwe. Mam nadzieje że drugie podejście będzie lepsze. Powiem szczerze że mieliśmy już tak że ktoś inny zaczynał a inni kończyli. Zawsze ten drugi wybór był lepszy. No zobaczymy jak będzie tym razem. U nas montaż drzwi, oczywiście same problemy po drodze. Problem z drzwiami miałaś na myśli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 17.01.2012 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Problem z drzwiami miałaś na myśli? Tak, prawie do rozwodu doszło, dobrze że się sytuacja wyjaśniła, ufffff. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 17.01.2012 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Oj u mnie też był problem chodź kilka razy pytałam M czy na 100% dobrze zmierzył bo stolarz zrobi na miarę ,oczywiście docinanie oscieżnic o 3 centymetry to pikuś ale dotatkowo było kłucie w murze i wszędzie pył ,jak mi teraz tak samo na górze zrobi to uduszę już mu to obiecałam ,miarę już brał teraz będzie jeszcze raz ,bo ja na dniach zamawiam ościeżnice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 17.01.2012 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Tak, prawie do rozwodu doszło, dobrze że się sytuacja wyjaśniła, ufffff. Znam takie sytuacje. Teraz szykuję się jak mężowi wybić kuchenkę gazową i wmówić że indukcja jest ok:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 17.01.2012 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Ja jeśli chodzi o to przeliczenie się to wydaje mi się ,że bardziej człowiek przelicza się przy wykończeniówce niż przy sso my równocześnie robiliśmy sso dociągaliśmy wodę i kanalizację na własny koszt i drenaż wyszedł w trakcje bo stwierdziliśmy ,że jak fundamentu odkopane to tylko rury ,kamień i zasypać i wiadomo koszt średnio brany pod uwagę w tamty czasie ale teraz była by podwójna robota odkopywanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 17.01.2012 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Znam takie sytuacje. Teraz szykuję się jak mężowi wybić kuchenkę gazową i wmówić że indukcja jest ok:p Sylwia kup i tyle, spytaj się kto będzie gotował . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 17.01.2012 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Ucinanie czy podkuwanie to nic. Do mnie Pan przyjechał i powiedział że wszystkie drzwi do pokojów są zabudowane, bez szybek. Myślałam że zawału dostanę, bo to przecież mąż zamawiał i można się wszystkiego spodziewać. W ciągu 3 minut przyjechał mąż i dopiero po mega wielkiej aferze jaką zdążyłam rozpętać, Pan sprawdził raz jeszcze i okazało się, że drzwi były odwrotnie ułożone i są takie jakie miały być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 17.01.2012 10:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Znam takie sytuacje. Teraz szykuję się jak mężowi wybić kuchenkę gazową i wmówić że indukcja jest ok:p Sylwia na takie sytuacje są odpowiednie sposoby;) Ja mam wszystko tak jak chciałam:) Chociaż mąż też teraz zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 17.01.2012 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Sylwia kup i tyle, spytaj się kto będzie gotował . No właśnie u mnie oboje gotujemy. Mąż ma swoje ulubione potrawy które robi i ja podobnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 17.01.2012 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Sylwia na takie sytuacje są odpowiednie sposoby;) Ja mam wszystko tak jak chciałam:) Chociaż mąż też teraz zadowolony. Ja do tej pory też mam wszystko tak jak chcem. A w tym przypadku jakieś stereotypy siedza w głowie męża że tak bardzo się uparł. Ale chyba tak zrobię że kupię taką jak mi się podoba i nie będzie wyjścia. Raczej kuchennki nie wyrzuci:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 17.01.2012 11:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 No najgorzej jak się ktoś uprze i nie potrafi tego sensownie uargumentować Dzwoniła Pani, że w piątek albo w sobotę przywiozą łóżko do sypialni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 17.01.2012 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 No najgorzej jak się ktoś uprze i nie potrafi tego sensownie uargumentować Dzwoniła Pani, że w piątek albo w sobotę przywiozą łóżko do sypialni. Dokładnie. I wydaje mu się że tylko jego jest racja. Jakie kupiłaś łóżko? Tapicerowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 17.01.2012 11:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Tak, tapicerowane, mam nadzieję że fajne bo na żywo nie widziałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.