Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Koniczynkowe komentarze


Recommended Posts

uda się, uda:) goga, myślałam, że już całkiem tu nie zaglądasz. Brakowało mi ciebie:) ja powoli zaczynam żyć prawie normalnie. przyjeżdżam do domu i mogę w końcu trochę odpocząć. w ubiegłym tyg. złożyliśmy ostatną komodę u Kuby w pokoju...generalnie brakuje żyrandoli, karniszy, schodów wew. drzwi na górze. niestety brakuje też kasy, więc na te rzeczy przyjdzie nam jeszcze poczekać. Ale co tam żarówki też mają swój urok, okna bez firan są w modzie / trzeba je tylko jeszcze umyć..../. schody betonowe są dość nowoczesne, poza tym uczą dyscypliny przy chodzeniu i noszenia kapci:) brak drzwi na górze ułatwia komunikację z dziećmi.

pzdr

annag

 

Grandzia, rzadko komu udaje się wprowadzić do całkiem wykończonego domu. Ważne że jesteście u siebie. Teraz powoli i spokojnie będziesz wykańczać koniczynkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kochane, utworzyłam nowy album ze zdjęciami, bo stary kiedyś usunęłam. Mam nadzieję, że wszystkie macie do niego dostęp. Wybaczcie jakość zdjęć ze środka, ale robiłam je dziś już przy sztucznym świetle.

 

Popędziłam obejrzeć i jestem pod wrażeniem tarasu. Spowiadaj się szybko, z jakiego drewna powstał, jak zakonserwowany i jaki koszt to mniej więcej... :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nareeeszcie mamy ciepło w domu wczoraj było dziewicze :) palenie . Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek, podłogówka na dole jest przedziurawiona i trzeba kuć 2 płytki no ale jakoś to przeżyję a po za tym to już jest ciepluutko. Dzisiaj nareszcie przyjechali elektrycy i zakładają gniazda, włączniki, jutro kominek dokończoną w poniedziałek pomalują klatkę i nareszcie kooooniec !!!!! zostanie założyć karnisze, żyrandole, rolety i wysprzątać i teoretycznie można mieszkać ale chyba nie w tym roku :( :( :( pocieszam się tym że tego roku już dużo nie zostało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia coś nie zagląda, może juz ma Malutką przy sobie?

 

Natalka jest już ze mną w domku. Urodziła się w nocy z poniedziałku na wtorek o 1.45. Jutro będzie miała już tydzień. Ważyła 3380 g i miała 54 cm. Jest zdrowa i silna. Kochany słodziak. Grzeczna z niej pieszczoszka.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natalka jest już ze mną w domku. Urodziła się w nocy z poniedziałku na wtorek o 1.45. Jutro będzie miała już tydzień. Ważyła 3380 g i miała 54 cm. Jest zdrowa i silna. Kochany słodziak. Grzeczna z niej pieszczoszka.

 

Pozdrawiam

 

Kochana, wielkie gratulacje:) tak myślałam że masz już Malutką przy sobie, widziałam na fb, cuuudna:)

 

Nasz maluszek podejrzany, nie ma wątpliwości, nasze przeczucia się sprawdziły:lol2::lol2::lol2:

Nasza trójka szaleje z radości, reszta rodziny leeekko zawiedziona:lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolinko, Tobie również gratuluję:) skoro rodzinka szaleje znaczy się dzidziuś zdrowy i to najważniejsze:yes: podejrzewam, że reszta rodzinki zawiedziona bo druga córcia będzie, tak?? A nie przejmuj się tym, to Wasze dziecko, Wasze szczęście i cieście się nim. Nie rozumiem tego typu stereotypów, jakoś tak się utarło, że musi być parka....dziewczynki są taaakie kochane:hug: i najważniejsze, że Wy się cieszycie i z niecierpliwością czekacie na nią:yes: Dbaj o Was:hug:

 

Gosiu, tak, wszystko w jak najlepszym porządku, małe rośnie zdrowo:)

Taaaak, Pola będzie:):):lol2::lol2:

Wszyscy się dziwili najbardziej mojemu m. że chciałby drugą córcię;)

 

Oj czekamy, czekamy, od dziś zaczynam zakupy, wózek upatrzony, przynajmniej wiadomo jaki kolor:)

Teraz tylko urodzić jakoś i będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie dobrze, zobaczysz:) piękne imię wybraliście. Porodem się jeszcze nie przejmuj, bo i po co?? Zajmij się zakupami, sobą, przyjemnościami. A ludzką zawiścią się nie przejmuj, niech sobie w tyłek wsadzą swoje zdanie:)

 

Dziewczyny, te Wasze ciąże tak jakoś na mnie wpłynęły, tak sobie myślę, że fajnie byłoby mieć trzecie dzieciątko:cool: kurcze jakoś tak sama się chyba nie zdecyduję, ale jak by się przydarzył wypadek przy pracy to byłabym szczęśliwa. Tylko kurcze te rosnące koszty utrzymania dzieci, chciałoby się, żeby kiedyś je wyszkolić, zapewnić kaskę na studia, na start a im więcej dzieciaczków tym trudniej...tak sobie tylko dumam:)

 

Tak właśnie robię, korzystam z tych chwil maksymalnie bo to raczej ostatni raz:)

Co do utrzymania dzieci, to zgadzam się, dlatego trzeciego na tę chwilę nie planuję.

Ale nie wyobrażam sobie żeby Kinga była jedynaczką.

I tak długo zwlekaliśmy, różnica między dziewczynami będzie ponad 7 lat, ale teraz myslę że to dobry moment. Spokojnie mogę się skupić się na sobie, mam dużo czasu dla Kingi, na jakieś zajęcia czy wyjścia. Nie martwię się jak sobie damy radę. Jest dobrze, jak tak będzie dalej to tylko się cieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w rodzinie też były różne opinie, jedni się cieszyli że będzie dziewczynka inni by chcieli chłopca. Co do imienia ciągle słyszałam a to jeszcze się zastanówcie, a to za mało nowoczesne itp. Tak to zawsze jest że każdemu się nie dogodzi.

Najważniejsze że ciążę przeszłam dobrze i że mała jest zdrowa. A to co mówią inni nie zwracam uwagi.

 

Natalka patrząc po ubranka wydaje się coraz większa każdego dnia. A to dopiero minął tydzień od jej narodzin. Kochane są takie maluchy, tak bardzo bałam się jej narodzin, ale cieszę się że jest z nami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiu, u nas też już powoli czuć Święta:)

Zaczynam gromadzić ozdoby, dekoracje, bo to pierwsze Święta u nas i musi być pięknie, elegancko i wyjątkowo. Mam nadzieję że wszystko uda się tak, jak sobie wymarzyłam.

 

Ja też zaczęłam porządki, ale jak przyszło co do czego, to nie bardzo jest co generalnie sprzątać:)

Muszę tylko m. zmobilizować żeby okna umył ale na to zostaje mu tylko niedziela więc nie wiem jak się wyrobi:D

 

A ja teraz dopiero zaczynam czuć się dobrze, mam siłę do wstania z łózka. Do tej pory mama i brat byli na każde zawołanie a od kilku dni sama większość rzeczy ogarniam i jest ok.

Męża mam tylko w niedzielę i to jest jedyny dzień który cały spędzamy we troje więc o żadnych robotach w domu raczej nie ma mowy. Kinga zawsze planuje jakieś atrakcje i to jest czas dla niej.

Alleee zamówiliśmy szafę do wiatrołapu, mam nadzieję że na Święta już będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w niedziel byłam w ikea ,kupiłam dywanik do salonu.Wczoraj w tesco po łańcuchy czerwone i bobki i światełka białe ,bo ostatnie lata mieliśmy choinkę srebrno ,szafirową ,teraz chcę srebrno-czerwoną.Ja okna na zewnątrz mam już przybrane doniczka wiklinowa plus jodła plus szyszki prze świętami wsadzę bombki jeszcze,wieniec na drzwiach z szyszkami wisi czeka na zielone gałązki.Część prezentów kupione .w czwartek Mikołaj to też dzień ur najmłodszego synka,imprezę robi w niedzielę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla rodziców !!! Niech maleństwo rośnie duże ! Ja jestem na szczęście już po zabiegu, czuję się hmm sama nie wiem jak ;/ wyglądam jak chomik ! a w domku coś się dzieje, nie wiem co bo nie wychodzę z domu narazie nie wolno mi chyba jest już gaz, rolety pozakładane zostało kupić żyrandole na dół i firanki zawiesić i mam nadzieję że w tym roku tyle .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Angie83

Hej Dziewczyny!

Dawno mnie tu nie było, ale podczytywałam forum, więc tak w połowie byłam ;)

U mnie przez ostatnie dwa lata nic się nie zmieniło. Ale powoli coś zacznę w tym kierunku robić :)

Rezygnuję z rolet wewnętrznych na rzecz zasłon - mam nadzięje, że dobrze mi to wyjdzie ;)

Jak się uda to jeszcze w tym roku M zamontuje szafę w wiatrołapie...

Kominka nadal nie mamy, ale w przyszłym roku już nie odpuszczę (pod warunkiem, że kasa będzie)

Aha i nadal mamy bardzo oryginalne oświetlenie, gołe żarówki, ale to chyba jest u nas (koniczynek) dość modne :p

No i łazienka na górze czeka na swoją kolej...

Się rozpisałam...

 

Gosiu czy mogę prosić o link do Twojego albumu ze zdjęciami?

Z góry dziękuję :)

Pozdrowionka dla Wszystkich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Angie83

Dziękuję Gosiu za zdjęcia :)

Bardzo mi się u Ciebie podoba - a już najbardziej, że masz tak czysto :) jak ja w jednym miejscu posprzątam to dzieci organizują mi sprzatanie w innym pomieszczeniu i tak w kółko ;)

A Twoja kuchnia cud miód - świetna :)

Zazdroszczę mikołajkowego prezentu :)

pozzdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U NAS też zasypało ogród ,dokarmiamy ptaszki pół kilo słonecznika ,chlebek i 25dkg płatków tygodniowo.Dzieciaki się cieszą jak ptaki przylatują ,sarenki też wróciły chodzą na jabłka do sadu sąsiada .Ja na końcówce sprzątania,zastanawiam się czy kupić żywą choinkę czy postawić sztuczną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...