Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

regeneracja przewodu kominowego


Recommended Posts

Witam!

 

Przymierzam sie do zmiany dachu, ale zanim to zrobie to chciałbym zabezpieczyc przewód kominowy. Myslałem o rurze kwasoodpornej ale mam dosc waski przewód i byłby problem nawet z jej wcisnieciem. Znajomy mówił mi ze sa firmy które przyjezdzaja jakim zurawiem, czyszcza przewód a później maszynowo oblepiaja jakas zaprawa komin od srodka. Robił ktoś z Was moze taki zabieg albo słyszał jakieś opinie na ten temat?

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planujesz zmienić dach, to zrób również nowy komin, w miejscu starego lub innym.

Jest coś takiego jak szlamowanie komina ale taki zabieg na długo nie wystarczy.

Za darmo również tego nie robią a komin i tak kiedyś będziesz musiał rozebrać.

Dojdzie wtedy ponowna rozbiórka dachu, nowe obróbki, itd. ....

Jakie wymiary ma komin w środku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby rozebranie było takie łatwe i tanie to bym tak zrobił, niestety mam "kawał" komina ktory wystaje z boku dwuspadowego dachu i ma kilka metrów wysokosci i oprócz przewodu spalinowego idzie tam kilka kanałów wentylacyjnych. Chciałem zrobic wlasnie to szlamowanie lub wsadzic wkład z kwasówki i obic komin blacha zeby ochronic go przed warunkami atm. Dom ma niespełna 20 lat i mysle ze w najblizszym czasie nie bede musiał rozbierc komina.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby rozebranie było takie łatwe i tanie to bym tak zrobił, niestety mam "kawał" komina ktory wystaje z boku dwuspadowego dachu i ma kilka metrów wysokosci i oprócz przewodu spalinowego idzie tam kilka kanałów wentylacyjnych. Chciałem zrobic wlasnie to szlamowanie lub wsadzic wkład z kwasówki i obic komin blacha zeby ochronic go przed warunkami atm. Dom ma niespełna 20 lat i mysle ze w najblizszym czasie nie bede musiał rozbierc komina.

 

Pewnie, że rozbiórka komina i postawienie nowego nie jest łatwa i nie tania.

Ale zrobisz raz i masz spokój na bardzo długo.

Można również jak komin jest na zewnętrznej ścianie lub blisko. Postawić na zewnątrz przy ścianie, komin ocieplony z blachy nierdzewnej kwasoodpornej.

Podaj trochę szczegółów na temat obecnego komina:

ile ma lat, z czego wykonany, przekrój, wysokość, w jakim stanie jest obecnie.

Edytowane przez M K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
  • 1 year później...
Odgrzeje trochę temat. Sam posiadam podobny problem. Po pożarze sadzy w ubiegłym roku dym z komina CO przedostaje się do wentylacji. Na zewnątrz komina nie widac żadnych pęknieć ani rys. Komin to wkład ceramiczny 14x14 obłożony pełna cegłą. I moje pytanie. Jak to przywrócić do stanu używalniści ? Wkład z kwasówki lub kwasówki żaroodpornej raczej odpada bo palę ekogroszkiem. Demontaż i wybudaowanie nowego to "piekło" w domu. Czy szlamowanie plus wcześniejszy rozwiert do nap fi160 zda egzamin ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*

Z tego co mi wiadomo wkłady ceramiczne wymyślono po to, aby nic się do nich nie "czepiało" (np. sadza, pyły, kondensat) a więc i ta specjalna masa uszczelniająca stosowana przy szlamowaniu. Szlamowanie zdaje egzamin w kominach z cegły, gdzie ta masa uszczelniająca ma się czego trzymać ("wysypane"/ wypalone fugi, szczeliny, pęknięcia). W kominie ceramicznym tych pęknięć może być za mało, aby się ich trwale mogła trzymać :D

Najpierw zaproś kominiarza z kamerą w celu oglądu wnętrza. Żeby tak kosztowne operacje planować trzeba najpierw poznać jego aktualny stan.

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
planuję rozwiercic komin aby pozbyć się tego spękanego wkładu

Raczej najpierw jakoś (po "kawałku") potłuc i potem te kawałki wyjąć, bo rozwiercić ceramiki się nie da :no:

A wyjąć będzie można, jeśli wkład ceramiczny jest luźno włożony do tego komina z cegły (czyli nie przymurowany) oraz np. nie zasypany jakimś żwirkiem (jak to niektórzy "specjaliści" robią ;)).

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie "specjaliści" obmurowali bardzo dokładnie wkład. Wszystko zgodnie ze sztuką szkoda tylko, że nie budowlaną:( Wkład nie miał dylatacji wiec jak sadza sie zapaliła to najzwyczajniej popękał nie mając miejsca na kompensację rozszeżalności temperaturowej. A teraz jeszcze żeby było śmieszniej cały wkład jest złożony kielichami na dół czyli konsensat jeśli powstanie to napewno będzie przesiąkał do ceglanej obudowy. Ach Ci fahofcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
U mnie "specjaliści" obmurowali bardzo dokładnie wkład. Wszystko zgodnie ze sztuką szkoda tylko, że nie budowlaną:( Wkład nie miał dylatacji wiec jak sadza sie zapaliła to najzwyczajniej popękał nie mając miejsca na kompensację rozszeżalności temperaturowej. A teraz jeszcze żeby było śmieszniej cały wkład jest złożony kielichami na dół czyli konsensat jeśli powstanie to napewno będzie przesiąkał do ceglanej obudowy. Ach Ci fahofcy.

Jeśli masz kogoś mocnego w prawie, to bym tych "fachurów" z Bożej łaski "zaprosił" do sądu i zażądał zwrotu kosztów budowy tego "dzieła" :(

Bo wniosek może być tylko jeden - ROZBIÓRKA (przynajmniej jednej ściany tej obudowy ceglanej) i budowa nowego (za to już poprawnie) :)

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie bedzie tak prosto bo dom budował "wujek" "wujka" który całe życie budował a "konstruktorzy i projektanci to co oni tam wiedzą skoro zadnego domu nie zbudowali".Rozbiórka komina to piekło w domu i zona nawet nie chce słyszec o tym. Juz prędzej dobuduje jakiś systemowy na zewnątrz. Myślałem, że może są jakieś szanse na ratunek ale widze jednak że nie ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie "specjaliści" obmurowali bardzo dokładnie wkład. Wszystko zgodnie ze sztuką szkoda tylko, że nie budowlaną:( Wkład nie miał dylatacji wiec jak sadza sie zapaliła to najzwyczajniej popękał nie mając miejsca na kompensację rozszeżalności temperaturowej. A teraz jeszcze żeby było śmieszniej cały wkład jest złożony kielichami na dół czyli konsensat jeśli powstanie to napewno będzie przesiąkał do ceglanej obudowy. Ach Ci fahofcy.

 

jak by był zdylatowany też by popękał, ot taka to "zaleta" wkładów ceramicznych po pożarze sadzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
sadza sie zapaliła to najzwyczajniej popękał

 

Zastanawia mnie jeszcze jedno: jak to możliwe, że paląc ekogroszkiem (wysoka wydajność zapewne nowoczesnego kotła i jego niska temperatura spalin) doczekałeś się pożaru sadzy :confused:

Takie kotły poprawnie wyregulowane i prawidłowo użytkowane wydzielają bardzo mało sadzy !

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc palę ekogroszkiem to fakt ale w zwykłaym smieciuszku z nadmuchem i sterownikiem Focus. U nas na składzie nie ma workowanego orzecha wiec kupuje ekogroszek. Mam piec 19 Kw (bo tak doradzali) a do ogrzania 120 m3 docieplonego domku. Odpowiedź rodzi sie sama. Ukisiłem komin i piec paląc w nim do 43 stopni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...